-
21. Data: 2013-10-03 18:53:06
Temat: Re: Kieszonkowy dla dinozaura
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-10-03 18:05, ajt pisze:
> W dniu 2013-10-03 13:19, Maciek pisze:
>> Dnia Thu, 03 Oct 2013 11:21:31 +0200, mt napisał(a):
>>
>> (...)
>>
>> Pomysle, ale na wyzszych czulosciach ta Sigma szumi jak jodly na gor
>> szczycie :>
>>
>> Jedna szumiaca cyfre juz mam (A200) i tak dla odmiany wolalbym cos, co
>> nie
>> produkuje meksykanskiej fasolki jak tylko podbijesz ISO.
>>
>
> W takim razie pozostaje któryś Fuji. Z tych co podawałem wczoraj w
> budżecie zmieści się używany X10. Wizjer ma, nawet niezły, wysokie ISO
> również bardzo ok, tylko mało kieszonkowy jest, ale coś za coś. No i
> przed kupnem lepiej poczytać o orbach w tym modelu, żeby później na mnie
> nie było, że nie uprzedzałem :)
To ja chyba jakieś inne zdjęcia oglądałem, bo pod względem szumów Sigma
trzyma poziom m4/3 (za wyjątkiem nowych matryc od Sony) i APS-C sprzed
3-4 lat. ISO 800 jest praktycznie czyste a 1600 spokojnie używalne.
--
marcin
-
22. Data: 2013-10-06 22:50:27
Temat: Re: Kieszonkowy dla dinozaura
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maciek wrote:
> Dnia Thu, 03 Oct 2013 11:21:31 +0200, mt napisał(a):
>
> (...)
>
> Pomysle, ale na wyzszych czulosciach ta Sigma szumi jak jodly na gor
> szczycie :>
>
> Jedna szumiaca cyfre juz mam (A200) i tak dla odmiany wolalbym cos,
> co nie produkuje meksykanskiej fasolki jak tylko podbijesz ISO.
no i jeszcze jej czasem kolory nei teges wychodzą.. ;)
-
23. Data: 2013-10-07 19:22:17
Temat: Re: Kieszonkowy dla dinozaura
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 6 Oct 2013 22:50:27 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
> no i jeszcze jej czasem kolory nei teges wychodzą.. ;)
E, tu akurat bym sie nie czepial. Szklo niezle i kolorki tez - ale w dobrym
swietle.
--
Maciek
Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
-
24. Data: 2013-10-16 14:03:56
Temat: Re: Kieszonkowy dla dinozaura
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 6 Oct 2013, Marek Dyjor wrote:
> Maciek wrote:
>> Jedna szumiaca cyfre juz mam (A200) i tak dla odmiany wolalbym cos,
>> co nie produkuje meksykanskiej fasolki jak tylko podbijesz ISO.
>
> no i jeszcze jej czasem kolory nei teges wychodzą.. ;)
Przeciwnie.
Nie są przesycone!
(w menu można sobie podbić do "średniej marketingowej").
To samo dotyczy wyostrzania.
pzdr, Gotfryd
-
25. Data: 2013-11-14 23:07:16
Temat: Re: Kieszonkowy dla dinozaura
Od: " 666" <j...@g...pl>
Przyznaję Ci rację, używam celownika optycznego wyłącznie wtedy, gdy chcę coś zrobić
na długim czasie (słynne przytykanie do głowy
;)) lub na najdłuższej ogniskowej, przy czym małpka staroć z malutkim ekranikiem.
-----
> Też tak miałem, nawet specjalnie kupiłem aparat z lunetką.
> Z początku nawet próbowałem jej używać, dla idei.
> A potem dotarło do mnie, że to tylko przyzwyczajenie z dawnych analogowych lat.
> Kiedyś miałem dalmierzowca, do niego 3 wymienne szkła, uniwersalny
celownik-rewolwer.
> gdyby wtedy ktoś mi sprezentował precyzyjny, 100 % podgląd kadru na tylnej ściance,
to bym go ozłocił.
> Cóż, taka już natura ludzka.