eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 21. Data: 2012-01-15 19:21:39
    Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
    Od: Hautameki <h...@g...com>

    On 15 Sty, 14:41, "szufla" <b...@e...pl> wrote:
    > > Ale autor watka nie napisal gdzie zaparkowal. Poprostu ktos zniszczyl mu
    > > auto, taki sam typ (pod)ludzi, ktorzy niszcza np. przystanki, siedzenia w
    > > autobusach, maluja sprajem po scianach.
    >
    > Myslisz, ze te matoly, sa w stanie to zrozumiec ?
    >
    > sz.

    Otóż to, choćbyś na drzewie auto zaparkował to zawsze trafi sie jakiś
    przypadek, który rzuci w auto kamieniem. Tu chodzi o to żeby wyładować
    swoje negatywne emocje, klasyczny wandalizm. Dojrzała osoba na pewno
    tego nie zrobiła


  • 22. Data: 2012-01-15 19:24:39
    Temat: Re: Jaki skur**n porysowa mi drzwi w samochodzie
    Od: Hautameki <h...@g...com>

    On 15 Sty, 15:06, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
    wrote:
    > W dniu 2012-01-15 14:41, szufla pisze:
    >
    > >> Ale autor watka nie napisal gdzie zaparkowal. Poprostu ktos zniszczyl mu
    > >> auto, taki sam typ (pod)ludzi, ktorzy niszcza np. przystanki, siedzenia w
    > >> autobusach, maluja sprajem po scianach.
    >
    > > Myslisz, ze te matoly, sa w stanie to zrozumiec ?
    >
    > Powinno się przywrócić publiczną chłostę. Na rynek takiego, pod pręgierz,
    > rozebrać do naga i złoić do krwi cztery litery.
    > Koszty niewielkie (wielokrotnie mniejsze od zapewnienia takiemu kary
    > pozbawienia wolności), a skuteczność byłaby zapewne wystarczająca.
    >
    > --
    > Marcin "Kenickie" Mydlak
    > Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    > P307 2.0HDi/90http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=94
    613

    Tylko najgorzej złapać takiego za rękę, zazwyczaj wszystkie występki
    uchodzą im na sucho


  • 23. Data: 2012-01-15 20:46:47
    Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
    Od: "Yogi\(n\)" <Y...@t...pl>

    Użytkownik "Hautameki" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:cecbd7cc-9afc-4fe9-acf9-5cf603b3be69@q7
    g2000yqn.googlegroups.com...

    > Mam pociągniętą rysę przez całą długość drzwi, kutafon zahaczył też o
    > kawałek błotnika. Rysa jest głęboka i sięga do gołej blachy, klasyczne
    > porysowanie samochodu kluczem.
    > Czy znacie jakieś sprawdzone metody żeby to jakoś zakamuflować samemu
    > czy jestem zmuszony oddać auto do lakiernika?

    Jeżeli lakier masz jednoskładnikowy, to da się zrobić *prawie* jak u
    lakiernika - wymaga to trochę pracy, ale do ogarnięcia. Jeżeli metalik czy
    perła - cóż, będzie widać różnicę, ale lepsze to niż goła blacha.
    Kup lakier w sklepie mieszającym farby (od 25 do 40 zł.), podmaluj - ale w
    garażu, gdzie da się utrzymać temperaturę 12-15 stopni C. Malowanie należy
    rozłożyć na kilka faz - najpierw najgłębiej zarysowane, przy pomocy
    wykałaczki albo pędzelka z trzema włoskami - naprawdę niewielką ilością
    farby. Potem drugi raz i trzeci - aż uda Ci się "wyprowadzić" to do poziomu
    oryginalnego lakieru (w praktyce będzie trochę więcej). Jeżeli masz lakier
    metaliczny, to ważne jest odróżnienie miejsc, w których porysowany jest
    tylko bezbarwny (kolor rysy biały) od tych do podkładu (albo i do blachy).
    Te białe podmaluj wyłącznie bezbarwnym - na identycznej zasadzie.
    Kiedy wszystko ładnie podeschnie, mały klocek (ok. 1x3 cm ) i na niego
    papier 2500 - i na mokro kolistymi ruchami ścierasz aż poziom lakieru
    wystającego z rysy będzie zniwelowany - nie wolno się tu spieszyć i
    przesadzić. W zależności od cierpliwości i "rozmachu" otrzymasz równomiernie
    zmatowiony pasek o szerokości ok cala. Potem pasta polerska i krążek na
    wiertarkę - wystarczy przejechać dwukrotnie, może trzykrotnie (uważaj, żeby
    nie przypalić lakieru!) - ewentualnie ręcznie, ale to będzie ciężej o dobry
    efekt.

    Mnie spotkało takie kurestwo dwukrotnie - raz w trzyletnim aucie, kilka
    tygodni po tym, jak przestałem płacić AC - ale lakier był jednoskładnikowy i
    efekt był całkiem znośny. Drugi raz, w aucie żony - ale tu metalik i efekt
    niestety gorszy (tj. widać, zwłaszcza w słońcu). W obu przypadkach nic nie
    zardzewiało.

    --
    Yogi(n)



  • 24. Data: 2012-01-15 21:48:17
    Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2012-01-15 18:55, Maciek pisze:
    > Dnia Sun, 15 Jan 2012 18:10:32 +0100, megrims napisał(a):
    >
    >> Ja takich metod nie popieram. Ale mam sąsiada, który wyprowadza psa
    >> w taki sposób, że sra mi przed furtką. Municypalnych zawołać?
    >
    > Mozesz wolac policje, mozesz zrobic awanture, mozesz mu zwrocic przesylke
    > na wycieraczke... ale pobicie go byloby juz lekka przesada, nieprawdaz?
    >

    Prawdaż.


  • 25. Data: 2012-01-15 22:26:26
    Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2012-01-15, Hautameki <h...@g...com> wrote:

    > Normalnym ludziom to nie przeszkadza, niestety zawsze trafi
    > się jakiś przypadek, który wracając z miasta uszkodzi czyjś samochód.
    > Miejski monitoring nie obejmuje ten strefy :/

    U mnie na osiedlu trzech pijanych debili oberwało kilkanaście lusterek z
    kopa i wybiło dwie szyby. Z nudów.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 26. Data: 2012-01-15 22:42:00
    Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-01-15 01:04, m...@i...pl pisze:
    (...)
    > Kiedyś pisałem o koleżance, która zatankowała sąsiadowi auto
    > mlekiem przez otwory wentylacyjne w podszybiu.

    Zdaje się, że nie chcesz pamiętać, że taka forma "zemsty" nic nie
    daje i pozostaje jedynie w chmurze "urban legends".

    > Ostatnio hitem jest jak inwestor nie zapłacił wykonawcy za roboty
    > budowlane. No to robotnicy wybili małą szybkę i zatankowali
    > mu do środka styropian w płynie:

    Tak, to akurat zadziała. Nie wiem czy to hit, ale podejrzewam,
    że w przypadku dochodzenia będą musieli zapłacić za tę "zabawę".

    Abstrahując już od niszczenia czyjejś własności, to pamiętam
    fajny numer sprzed lat wielu (chyba to jeszcze był socjalizm :) ).
    Zima była dość solidna (jak to kiedyś bywało) i gość maluchem
    zaparkował na wylotem ciepłego powietrza (nie wiem dokładnie
    skąd - kratka w chodniku). Nic mu para nie dała - mróz był na
    tyle silny, że część z tego mu się skrystalizowała w samochodzie.
    Jak z pracy wyszedł to już mógł tyko czekać na wiosnę/ocieplenie :)





  • 27. Data: 2012-01-15 23:52:43
    Temat: Re: Jaki? skur**n porysowa? mi drzwi w samochodzie
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2012-01-15 15:06, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
    > Powinno się przywrócić publiczną chłostę. Na rynek takiego, pod pręgierz,
    > rozebrać do naga i złoić do krwi cztery litery.
    > Koszty niewielkie (wielokrotnie mniejsze od zapewnienia takiemu kary
    > pozbawienia wolności), a skuteczność byłaby zapewne wystarczająca.
    Ale dopuszczasz tego typu kary także w przypadku innych wykroczeń, np.
    drogowych? :->

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 28. Data: 2012-01-16 04:41:45
    Temat: Czyjś syn porysował mi drzwi w samochodzie
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "szufla" jeuule$l63$...@i...gazeta.pl

    >> albo "a gdzie mam postawić auto?"

    > Dobrze, ze zauwazyles ten problem.

    http://home-dezign.com/modern-garage-for-limitted-sp
    ace-1102
    http://weinterrupt.com/2009/03/pop-up-garage-stows-y
    our-car-safely-underground/

    Głupie pytanie: ,,Co wówczas, gdy ktoś zaparkuje tak, że nie można podnieść
    klapki?''.
    Mądra odpowiedź: ,,To samo, co wówczas, gdy ktoś inaczej (jakkolwiek) zablokuje
    wyjazd
    zaparkowanego samochodu''.

    Widziałem też (w necie) film o Niemcu, którego garaż (wyłożony miękką
    wykładziną -- aby na samochodzie nie zostawały ślady po zadrapaniach)
    jest niewiele szerszy od samochodu. Drzwi wyjściowe z garażu są tak
    zbudowane, że... po ich otworzeniu można otworzyć także drzwi samochodu...

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 29. Data: 2012-01-16 08:21:53
    Temat: Re: Czyjś syn porysował mi drzwi w samochodzie
    Od: "Yogi\(n\)" <Y...@t...pl>

    Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jf069u$sdh$...@i...gazeta.pl...

    > Widziałem też (w necie) film o Niemcu, którego garaż (wyłożony miękką
    > wykładziną -- aby na samochodzie nie zostawały ślady po zadrapaniach)
    > jest niewiele szerszy od samochodu. Drzwi wyjściowe z garażu są tak
    > zbudowane, że... po ich otworzeniu można otworzyć także drzwi samochodu...

    Tylko że ten Niemiec strasznie po flamandzku zaciąga.
    http://www.autokrata.pl/artykul/najmniejszy-gara-wia
    ta-7884

    --
    Yogi(n)


  • 30. Data: 2012-01-16 09:45:14
    Temat: Re: Czyjś syn porysował mi drzwi w samochodzie
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Yogi(n)" 4f13d00f$0$1257$6...@n...neostrada.pl

    >> Widziałem też (w necie) film o Niemcu, którego garaż (wyłożony miękką
    >> wykładziną -- aby na samochodzie nie zostawały ślady po zadrapaniach)
    >> jest niewiele szerszy od samochodu. Drzwi wyjściowe z garażu są tak
    >> zbudowane, że... po ich otworzeniu można otworzyć także drzwi samochodu...

    > Tylko że ten Niemiec strasznie po flamandzku zaciąga.
    > http://www.autokrata.pl/artykul/najmniejszy-gara-wia
    ta-7884

    Pamięć zaciera wiele w myślach, lecz nie kłamie w tym, co istotne. :)
    Myślałem, że to Niemiec -- w tym, co stanowi sedno tej sprawy nie
    jest ważne, czy zaciąga po flamandzku czy nie. :) Za przypomnienie
    filmu -- dziękuję. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: