-
1. Data: 2012-01-14 21:27:08
Temat: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
Od: Hautameki <h...@g...com>
Mam pociągniętą rysę przez całą długość drzwi, kutafon zahaczył też o
kawałek błotnika. Rysa jest głęboka i sięga do gołej blachy, klasyczne
porysowanie samochodu kluczem.
Czy znacie jakieś sprawdzone metody żeby to jakoś zakamuflować samemu
czy jestem zmuszony oddać auto do lakiernika?
-
2. Data: 2012-01-14 23:06:48
Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 14.01.2012 21:27, Hautameki pisze:
> Mam pociągniętą rysę przez całą długość drzwi, kutafon zahaczył też o
> kawałek błotnika. Rysa jest głęboka i sięga do gołej blachy, klasyczne
> porysowanie samochodu kluczem.
Albo parkowałeś w wąskim miejscu i jakaś oferma się przeciskała z czymś
gabarytowym i twardym.
> Czy znacie jakieś sprawdzone metody żeby to jakoś zakamuflować samemu
> czy jestem zmuszony oddać auto do lakiernika?
Zależy.
Czy zależy ci na tym, żeby samochód był jak "nówka sztuka nieśmigana",
czy chcesz tylko zabezpieczyć przed korozją a estetykę masz w nosie, czy
też coś pomiędzy.
-
3. Data: 2012-01-14 23:25:39
Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
Od: "Kris_Poland" <n...@w...pl>
Użytkownik "Hautameki" <h...@g...com> napisał w wiadomości
news:cecbd7cc-9afc-4fe9-acf9-5cf603b3be69@q7g2000yqn
.googlegroups.com...
Mam pociągniętą rysę przez całą długość drzwi, kutafon zahaczył też o
kawałek błotnika. Rysa jest głęboka i sięga do gołej blachy, klasyczne
porysowanie samochodu kluczem.
Czy znacie jakieś sprawdzone metody żeby to jakoś zakamuflować samemu
czy jestem zmuszony oddać auto do lakiernika?
zaparkowalas jak losiu komus wadzac na chodniku ?
-
4. Data: 2012-01-15 00:38:49
Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Hautameki pisze tak:
> Rysa jest głęboka i sięga do gołej blachy
Za takie niezrozumienie tematu korozji powinno się odstrzeliwać bez
sądu i na wysypisko żeby geny zniszczyć. Ja rozumiem że łeb mógł kopnąć
w lusterko czy w kierunkowskaz bo coś ma do Ciebie.
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
-
5. Data: 2012-01-15 01:04:18
Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
Od: "m...@i...pl" <m...@i...pl>
On 01/15/2012 12:38 AM, PiteR wrote:
> na ** p.m.s ** Hautameki pisze tak:
>
>> Rysa jest głęboka i sięga do gołej blachy
>
> Za takie niezrozumienie tematu korozji powinno się odstrzeliwać bez
> sądu i na wysypisko żeby geny zniszczyć. Ja rozumiem że łeb mógł kopnąć
> w lusterko czy w kierunkowskaz bo coś ma do Ciebie.
>
Kiedyś pisałem o koleżance, która zatankowała sąsiadowi auto
mlekiem przez otwory wentylacyjne w podszybiu.
Ostatnio hitem jest jak inwestor nie zapłacił wykonawcy za roboty
budowlane. No to robotnicy wybili małą szybkę i zatankowali
mu do środka styropian w płynie:
http://www.polychem-systems.com.pl/polska/index.php?
s=sztywna.htm
Jak zaczęła pracować, to auto zaczęło wyglądać jak jajko.
Przyklejone do podłoża, nie do otwarcia. Zaplombowane :D
Ciesz się, że masz tylko podrapane drzwi.
-
6. Data: 2012-01-15 12:57:49
Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
Od: Mruk <t...@g...pl>
W dniu 2012-01-14 21:27, Hautameki pisze:
> Mam pociągniętą rysę przez całą długość drzwi, kutafon zahaczył też o
> kawałek błotnika. Rysa jest głęboka i sięga do gołej blachy, klasyczne
> porysowanie samochodu kluczem.
> Czy znacie jakieś sprawdzone metody żeby to jakoś zakamuflować samemu
> czy jestem zmuszony oddać auto do lakiernika?
zaparkowałeś jak pizda to masz rysę
Nie pochwalam ale kierowcy (pomimo, że sam jestem kierowcą) przeginają z
parkowaniem na chodnikach nie zostawiając miejsca
M
-
7. Data: 2012-01-15 14:06:02
Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Nie pochwalam ale kierowcy (pomimo, że sam jestem kierowcą) przeginają z
> parkowaniem na chodnikach nie zostawiając miejsca
Ale autor watka nie napisal gdzie zaparkowal. Poprostu ktos zniszczyl mu
auto, taki sam typ (pod)ludzi, ktorzy niszcza np. przystanki, siedzenia
w autobusach, maluja sprajem po scianach. Mi wybili kiedys szybe, bo
osmielilem sie zostawc radio... wartosci 1/3 tej szyby.
Do autora, co do drzwi, jest duza szansa, ze kupisz z demontazu we
wlasciwym kolorze taniej niz lakierowanie, jesli blotnik jest odkrecany,
to tez, jesli nie, to masz tylko 1 element do lakierowania.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
8. Data: 2012-01-15 14:41:07
Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Ale autor watka nie napisal gdzie zaparkowal. Poprostu ktos zniszczyl mu
> auto, taki sam typ (pod)ludzi, ktorzy niszcza np. przystanki, siedzenia w
> autobusach, maluja sprajem po scianach.
Myslisz, ze te matoly, sa w stanie to zrozumiec ?
sz.
-
9. Data: 2012-01-15 15:06:42
Temat: Re: Jaki? skur**n porysowa? mi drzwi w samochodzie
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2012-01-15 14:41, szufla pisze:
>> Ale autor watka nie napisal gdzie zaparkowal. Poprostu ktos zniszczyl mu
>> auto, taki sam typ (pod)ludzi, ktorzy niszcza np. przystanki, siedzenia w
>> autobusach, maluja sprajem po scianach.
>
> Myslisz, ze te matoly, sa w stanie to zrozumiec ?
>
Powinno się przywrócić publiczną chłostę. Na rynek takiego, pod pręgierz,
rozebrać do naga i złoić do krwi cztery litery.
Koszty niewielkie (wielokrotnie mniejsze od zapewnienia takiemu kary
pozbawienia wolności), a skuteczność byłaby zapewne wystarczająca.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=94613
-
10. Data: 2012-01-15 15:10:00
Temat: Re: Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie
Od: "Haha" <e...@g...com>
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jeuivu$80k$1@inews.gazeta.pl...
>
> Powitanko,
>
>> Nie pochwalam ale kierowcy (pomimo, że sam jestem kierowcą) przeginają z
>> parkowaniem na chodnikach nie zostawiając miejsca
>
> Ale autor watka nie napisal gdzie zaparkowal. Poprostu ktos zniszczyl mu
> auto, taki sam typ (pod)ludzi, ktorzy niszcza np. przystanki, siedzenia w
> autobusach, maluja sprajem po scianach.
Albo parkują tak że przejść nie można....