eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJaki operator do transmisji GPRS ?Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
  • Data: 2013-06-19 12:43:38
    Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan J.F napisał:

    >>> W kraju sie rozliczali po ponad zlotowce, potem po 60 gr,
    >>> potem coraz mniej ostatnio po 8 gr. A do Play bylo drozej.
    >>> I mysle ze to byla jedna z dokladniej liczonych oplat.
    >>
    >> W kraju rozliczali się za rozmowy przychodzące.
    >
    > Ale rozliczali.

    Też nie takie pewne. Przypadek podobny, jak z bacą co szedł na rynek
    z zamiarem sprzedaży psa za cztery miliony. I nawet mu się to udało,
    w co wcześniej wątpili napotkani przygodnie audytorzy analizujący
    biznesplan. Więcej, udała mu się też transakcja nabycia dwóch kotów
    po dwa miliony od tego samego kontrahenta.

    W przypadku istnienia kilku podobnych do siebie dużych podmiotów na
    rynku telekomunikacyjnym, nie ma powodu, by między nimi zachodziła
    znacząca asymetria ruchu. Wujek Kazik z Ery dzwoni do cioci Krysi w
    Plusie, a potem ona do niego oddzwania i statystycznie wszystko się
    wyrównuje. W praktyce najwygodniej jest wtedy przyjąć opcję zerową,
    w której to, czy stawka wynosi 8 gr, 80 gr, czy 8 zł przestaje być
    istotne.

    >> Jak pojechałem do Sevilli i dzwoniłem tam z Ery do Plusa (abonenta
    >> w Granadzie, dla ustalenia uwagi), to w dalszym ciągu się tak
    >> rozliczali. A hiszpańskiemu operatorowi, który to łączył, nic do
    >> tego. Może nawet ślad po tej rozmowie u niego w logach nie został.
    >
    > Albo zupelnie odwrotnie - Era sie dowiedziala o tej rozmowie dopiero
    > z billingu od hiszpanskiego operatora.
    > Ktory np tranzytowal przez TP ..

    Nie może być. Do wykonania każdego połączenia komórkowego potrzebny
    jest kontakt z siecią własnego operatora. Trzeba sprawdzić, czy karta
    SIM jest w danym momencie aktywna w systemie.

    >>> Ale ze nie znalazl sie ktos oferujacy taka usluge ? Dziwne ..
    >> Jaką usługę? Sprzaedaż książek?
    >
    > Nie, tani internet ..

    Dlaczego nie Aero2 na przykład?

    >>> Przy rzekomej darmowosci nie znalazl sie nikt kto by przyciagnal
    >>> klientow tanim internetem ?
    >> Po co miał przyciągać tanim, skoro dobrze mu szło przyciąganie
    >> drogim?
    >
    > No nie wiem czy tak dobrze, skoro az sie zachodni europoslowie wk*,
    > a pensje maja przeciez niemale :-)

    Przedobrzyli chłopaki, to się doigrali.

    >> Jasne, że nie wiedzieli, toć od po czątku o tym mówię. Amazon bierze
    >> od AT&T karty SIM i wkłada w Kindle. Plusy, orenże i timobajle nawet
    >> o tym nie wiedzą, im się tego nie mówi. Bo niby po co? A czy biorą za
    >> to pieniądze, i to spore? Tego nie wiem, ale wątpię.
    >
    > Tym niemniej, gdyby mieli z AT&T umowe np 5c/MB, i te pieniadze
    > wplywaly, to tez by nie wiedzieli.

    Ale nie mają. Wątpię, bym czytając na Kindlu jakąś gazetę, wpływał
    na budżet któregoś telekomu.

    > Byc moze AT&T jest jakims wyjatkiem i uslugi ma tanie w obie
    > strony - malo placi w roamingu, malo bierze za roaming.

    Amazon korzysta jeszcze z innych operatorów, z Vodafona bodajże.

    >>>>>>> To ja tym bardziej prosze o unijna dyrektywe, abys mial
    >>>>>>> obowiazek udostepnic mi internet po zerowej stawce :-)
    >>>>>> Dlaczego ja?
    >>>>> A dlaczego Orange ? Tobie sie to podoba, to nie bedziesz
    >>>>> protestowal :-P
    >>>> Bo to Orange jest telekomem, nie ja.
    >>> Skoro telekom ma dawac za darmo, to czemu nie Ty ? :-P
    >> To proste -- bo ja nie robię internetów. I połączeń telefonicznych
    >> też nie.
    >
    > No to sie nalozy obowiazek :-)
    > Jakby tak kazdy musial udostepnic w promieniu 100m od siedziby, to
    > bysmy mieli internet za darmo :-)

    Coś takiego jestem w stanie rozważyć. Zresztą w tej chwili działa
    to podobnie. Odczuwam nikłą potrzebę płacenia za internet poza swoją
    siedzibą, bo wszędzie dają mi go za darmo (i z wzajemnością).

    >> A telekomy, to nie takie zwyczajne firmy, jak się niektórym wydaje.
    >> One są bardziej "państwowe", niż można by było przypuszczać. Nie
    >> tylko dlatego, że zanim je sprywatyzowano, to wszędzie państwowe
    >> w Europie były.
    >
    > Ale to o kablowych piszesz. rynek komorkowy juz sie mocno zmienil.

    Operatorzy komórkowi od razu dostali możliwość wejścia w system
    numeracji i łączenia z siecią kablową. Gdyby abonenci komórek musieli
    krzyczeć przez radio "tu ja brzoza", to by ten interes tak dobrze
    nie poszedł.

    >> Skype robi mniej więcej to samo co one -- sprawia, że ludzie mogą
    >> ze soba pogadać na odległość. Robią to za darmo, choć nikt ich do
    >> tego nie zmusza.
    >
    > Skype kupil Microsoft. A teraz bedzie chcial zarobic :-)

    Kupił już dawno, dwa lata minęły. Zarobić może chce dalej, ale nie
    wiem jak mu idzie (NSA pewnie coś płaci, ale nie wiem czy ryczałtem,
    czy od łebka po 33 srebrniki, jak tradycja nakazuje).

    >> Jedyną istotną różnica jest to, że telekomy dają ludziom numerki,
    >> dobrze rozpoznawalne od z górą stu lat. Tymi numerkami władają
    >> państwowi regulatorzy zrzeszeni w ponadnarodowej organizacji.
    >> I w zamian za przywilej posługiwania się tymi numerkami (i brania
    >> za to kasy), regulator ma prawo ingerować w cenniki.
    >
    > No nie calkiem - w imie ochrony konsumenta przed monopolami.
    > Ingeruje tez w ceny pradu, gazu. A bywa ze rowerow, farb, telewizorow.

    W imię ochrony przed monopolem -- też. Ale w telekomunikacji jest
    ten dodatkowy, szczególny powód, o którym nie wszyscy pamiętają,
    a ja staram się o nim przypominać.

    >> Robi to w moim imieniu, ja go w tym popieram -- to to też są trochę
    >> moje numerki.
    >
    > Tylko wiesz - zebys w tym popieraniu nie przeoczyl cienkiej linii
    > miedzy regulacja a socjalizmem :-)

    Zadekretowano prywatyzację telekomów -- były krzyki, że jakże to tak,
    strategiczna dziedzina, zaraz ją wykończą i nas wszystkich przy okazji.
    Spadły ceny, jakość się podniosła, weszły nowe usługi -- w ogóle nic
    strasznego. Każą ciąć ceny tam, gdzie są one zawyżone i hamują rozwój
    -- znowu to samo, ożywienie w branży. Regulacje socjalistyczne zawsze
    mają skutek odwrotny, więc nie ma obaw, z tą linią.

    Tu widać jeszcze jedną specyfikę branży -- nie zdarzyło się, by duża
    firma telekomunikacyjna zbankrutowała. Linie lotnicze padają z dnia
    na dzień, nawet kopalnia złota może pójść z torbami. Na czele telekomu
    można postawić kompletnego idiotę, a firma i tak sobie jakoś radzi
    i zarabia pieniądze.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: