eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingJaki język polecić początkującemu? - komentarz do artykułu w Programista 9/2018Re: Jaki język polecić początkującemu? - komentarz do artykułu w Programista 9/2018
  • Data: 2019-01-16 12:28:09
    Temat: Re: Jaki język polecić początkującemu? - komentarz do artykułu w Programista 9/2018
    Od: Maciej Sobczak <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Nie wiem. Być może pod jakimiś względami jest lepsze.
    > Choćby pod takim, że jeżeli funkcja może potencjalnie mieć efekt uboczny, to
    informacja o tym musi być zawarta w jej typie.

    To jest pomysł z dobrymi intencjami, ale bardzo trudno się go praktykuje w większej
    skali. W SPARKu jest tak:

    http://docs.adacore.com/spark2014-docs/html/lrm/subp
    rograms.html#global-aspects

    Dalej dokładamy do tego komplikację z kierunkami (czy coś jest czytane czy pisane a
    może oba, itd.) i zanim się orientujemy mamy tego więcej, niż właściwego kodu
    aplikacji - czyli skupiamy się na młotku.
    Jest to bardzo wysoka cena za niejasną wartość dodaną.
    Dlatego rozwiązaniem może być automatyczna inferencja takich zależności.

    > Albo pod takim, że stosunkowo łatwo wyabstrahować od konkretnego świata i
    dostarczyć mockową implementację zachowania skutków ubocznych na potrzeby testów.

    To też dobry pomysł. Ale bez przesady z tym abstrahowaniem - przecież nie jest tak,
    że progam fizycznie czymś macha albo kręci. Program w najlepszym razie modyfikuje
    jakieś zmienne - a to, czy te zmienne są do czegoś przyczepione (np. do rejestrów
    I/O) to już jest inna warstwa, i to właśnie w tej innej warstwie można sobie dowolnie
    abstrahować. Czyli cudowanie z osobnymi typami I/O nie jest potrzebne do tego, żeby
    skutecznie zrobić mocka do testów.

    > Albo pod takim, że owe "inne reguły" są mimo wszystko podporządkowane pewnemu
    prostemu matematycznemu rygorowi.

    Żadna pociecha. To tak, jakbyś się cieszył, że coś się równo podarło. Nadal jest
    słabo.

    > Chciałem jedynie zwrócić uwagę, że zarówno Haskell jak i Ada uważa ten podział za
    istotny i oferuje jakieś środki do wyrażania go.

    Tak. Programistom C/C++ pozostaje jedynie przyjąc konwencję, że jak coś ma skutki
    uboczne, to jest to "funkcja" zwracająca void, w przeciwnym razie jest to czysta
    funkcja zwracająca cośtam. Próbowałem tą konwencję stosować, nawet się sprawdza.

    > (Tym niemniej, spotykam czasem ludzi, którzy uważają, że imperatywny program
    napisany w Haskellu jest lepszy, bo... no bo tak)

    A ja potem spotykam ich twórczość w postaci np. implementacji MD5...

    > Pytam dlaczego podział na czyste funkcje i dokonujące efektów procedury jest dobry.

    Bo, jak każda inna konwencja, również ta jest dodatkowym kanałem komunikacji między
    autorem a czytelnikiem kodu. Co więcej, w odróżnieniu od komentarzy, taka konwencja
    może być też zrozumiała dla automatów analizujących kod.

    --
    Maciej Sobczak * http://www.inspirel.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: