eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJak cwaniacy naciągają ludzi na AllegroRe: Jak cwaniacy naci?gaj? ludzi na Allegro
  • Data: 2013-07-22 12:18:14
    Temat: Re: Jak cwaniacy naci?gaj? ludzi na Allegro
    Od: Mario <m...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-07-21 03:09, sundayman pisze:
    >
    >> Ale będzie musiuał wykazać ekonomiczne uzasadnienie tego kupna tak samo
    >> jak ekonomiczne uzasadnienie jakiegoś "doradztwa".
    >> Trzeba będzie wykazać ze te zapałki były rzeczywiście cudowne jak żadne
    >> inne i służyły uzyskaniu przychodu.
    >
    > Nie ma czegoś takiego jak "ekonomiczne uzasadnienie" w DG.
    > Trzeba wykazać, że dany wydatek jest bezpośrednio związany z osiąganiem
    > przychodu. Ale żadna "ekonomia" tu nie wchodzi w grę jak sądzę.
    > Niby wg. jakiego kryterium by to miało być "ekonomicznie uzasadniane" ?
    >
    >> W tamtej sprawie sprawie był tez wydatek na usługi doradztwa.
    >> Przedsiębiorca powinien wykazać na czym polegało to doradztwo a nie
    >> wykazał.>>
    >
    > Chyba sam nie czytałeś tego co podsyłasz. Tam było ewidentne oszustwo -
    > zostało sprawdzone, że wykonawca nie był w stanie wykonać takich usług.
    > Tak czy owak - zdarzenie opisane na fakturze nie miało miejsca. To jest
    > oszustwo i tyle.
    >
    > Jeśli napiszę program, który włącza przekaźnik, i potrafię udowodnić, że
    > go napisałem i sprzedałem, to nie ma tu żadnego oszustwa i w ogóle to
    > nie przystaje do twojego przykładu.
    >
    >> Nie jest. To jest dokument który w takim samym stopniu oddaje prawdę o
    >> zdarzeniu gospodarczym co faktura na usługi "doradcze".
    >
    > To nie kwota za usługę określa, czy zdarzenie gospodarcze było czy nie.
    > Zastanów się przez chwilę, bo już naprawdę...

    Jeśli jest w sposób nieuzasadniony zawyżona to oznacza, że faktura nie
    odzwierciedla zakupu lecz maskuje przepływ pieniędzy wynikający z innych
    przesłanek.

    >> Wpisanie czegoś na fakturę nie tworzy zdarzenia gospodarczego, a ma
    >> opisywać to co zdarzyło się w rzeczywistości
    >
    > O czym ty piszesz w ogóle ? Jak to się ma do omawianego tu problemu ?
    >
    > 1) wykonawca WYKONUJE ZLECENIE - pisze program włączający bardzo ważny
    > przekaźnik (zachodzi zdarzenie gospodarcze)
    > 2) sprzedaje ten program za 1 mln USD.
    > 3) klient to wrzuca w koszty
    > 4) wykonawca płaci podatki od zysku
    >
    > Gdzie tu jest przestępstwo ? Podaj paragraf.
    > Bo na to, że program kosztuje 1 mln USD, a nie 100 USD to nie ma paragrafu.

    Podałem przykład w odpowiedzi obok.
    "zgodnie z treścią § 48 ust. 4 pkt 5 lit. b rozporządzenia Ministra
    Finansów, w przypadku, gdy wystawiono faktury podające kwoty niezgodne
    ze stanem faktycznym, faktury te nie stanowią podstawy do obniżenia
    podatku należnego oraz zwrotu różnicy podatku lub zwrotu podatku
    naliczonego."
    I w wyroku sądu masz:
    "Przepis art. 32 ust. 1 ustawy o VAT zawiera nakaz dokumentowania
    zdarzenia gospodarczego fakturą i wskazuje, że powinna ona stwierdzać w
    szczególności sprzedaż towarów, jej datę, cenę jednostkową bez podatku,
    wartość sprzedaży, kwotę podatku, kwotę należności oraz dane dotyczące
    podatnika i nabywcy. Sąd I instancji po przytoczeniu regulacji zawartej
    w art. 32 ust. 1 ustawy o VAT stwierdził, że prawidłowość
    materialnoprawna faktury zachodzi, jeżeli odzwierciedla ona prawdziwe
    zdarzenie gospodarcze. A contrario nie będzie można uznać za prawidłową
    fakturę, gdy sprzecznie z jej treścią wykazuje zdarzenie gospodarcze,
    które w ogóle nie zaistniało albo zaistniało w innych rozmiarach"
    W innych rozmiarach dotyczy w tej sytuacji zawyżonej ceny.

    >
    >> Nie prawda. Może to być nabijanie kosztów. Firma ryczałtowa "sprzedaje"
    >> z podatkiem 3% a kupujący w zależności od formy działalności zaoszczędza
    >> 30% podatku PIT albo 19% CIT.
    >
    > W przypadku sprzedaży przez ryczałtowca faktycznie może tak być.
    >
    > Ale jeśli zarówno sprzedający jak i kupujący mają te same zasady - wtedy
    > nie widzę żadnej podstawy (żaden podatek nie jest pomniejszony).

    Może to być firma słup, która się wkrótce zwinie. Może to być firma
    która ma jakieś uprzywilejowane zasady VAT. Kiedyś miały tak
    spółdzielnie inwalidów. Może to być zmowa twoja z kimś z firmy z którą
    współpracujesz aby ją naciąć na kase. Albo po prostu próba wyssania
    pieniędzy z firmy która ma za chwilę upaść i zostawić na lodzie
    wierzycieli. Sprzedajesz pudełko zapałek za 800 tys złotych a kupujący
    tłumaczy się ze on potrzebował tych zapałek do uzyskiwania przychodu bo
    sobie rozpalał nimi ogień w kominku a gabinecie. Jakież proste. Nikt wam
    nic nie może zrobić. Tak genialne jak tłumaczenie kogoś kto został
    złapany gdy z rękami pełnymi kosztowności wychodził przez rozbitą szybę
    od jubilera. Przecież chciał zanieść to na policję żeby nikt nie ukradł.

    >
    >> Oczywiści jeśli US zakwestionuje ci zakup zawyżony o 50% to przed sądem
    >> będziesz w stanie wywalczyć, że masz do tego prawo. Ale nie w przypadku
    >> dowolni absurdalnego zakupu.
    >
    > A możesz wskazać dowolny przykład takiej sprawy ?
    >
    >
    >


    --
    pozdrawiam
    MD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: