-
31. Data: 2011-07-08 12:53:02
Temat: Re: JTD kręci i nie odpala.
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> No właśnie przed chwilą próbowałem i... co prawda wydawało się jakby już
> za chwilę miał załapać ale z dolotu wydmuchuje powietrze zamiast je
> zasysać !
przeciez mowiles ze ssie jak glupi
walki rozrzadu sa u ciebie zazebione?
jeszcze jedno - u mnie sa zazebione a przy kolizji _kola przeskoczyly na
zebach_. Wiem ze rozkrecal walki u mnie zeby posklejac to do kupy. Ale wtedy
znowu nie zalozylbys blokady bo albo pasowaloby na jeden walek albo na
drugi.
-
32. Data: 2011-07-08 13:17:59
Temat: Re: JTD kręci i nie odpala.
Od: MMS <n...@S...interia.pl>
W dniu 2011-07-08 14:59, venioo pisze:
> W dniu 2011-07-08 11:11, MMS pisze:
>> Próbowałem odpalić na plaku. Wydawało się jakby prawie miał łapać ale
>> nic z tego. Nie odpalił ale zauważyłem, że z dolotu wydmuchuje powietrze
>> zamiast je zasysać ! W sumie wywiewało mi plak na rękę.
>
> No to jak nic o 180* obrocony :)
>
Obróciłem wał o jeden obrót i dalej to samo.
Gdy są blokady, to nie da się ustawić inaczej niż poprawnie.
-
33. Data: 2011-07-08 13:23:49
Temat: Re: JTD kręci i nie odpala.
Od: MMS <n...@S...interia.pl>
W dniu 2011-07-08 13:53, Michał Gut pisze:
>> No właśnie przed chwilą próbowałem i... co prawda wydawało się jakby
>> już za chwilę miał załapać ale z dolotu wydmuchuje powietrze zamiast
>> je zasysać !
>
> przeciez mowiles ze ssie jak glupi
Bo ja też miałem info od osoby, która stała przy silniku gdy ja
kręciłem. Dołożyłem do wydechu reklamówkę i lekko zakręciłem, lekko ją
wciągnęło. Jednak jak pryskam plaka, to go wywala na zewnątrz.
Przynajmniej częściowo.
> walki rozrzadu sa u ciebie zazebione?
Tak zazębione.
> jeszcze jedno - u mnie sa zazebione a przy kolizji _kola przeskoczyly na
> zebach_. Wiem ze rozkrecal walki u mnie zeby posklejac to do kupy. Ale
> wtedy znowu nie zalozylbys blokady bo albo pasowaloby na jeden walek
> albo na drugi.
Ponieważ są zazębione i ich nie rozbierałem, to zakładałem tylko na
wydech. Jednak nie wydaje mi się aby możliwy był przeskok tych zębów.
Małe to one nie są. Jednak jak nie będę miał wyjścia, to i to sprawdzę.
Pewno dużo by się wyjaśniło gdybym miał przyrząd do mierzenia kompresji
z końcówką do JTD. Niestety nie mam, a raczej żaden z warsztatów mi
takiego czegoś nie pożyczy :(
-
34. Data: 2011-07-08 13:37:51
Temat: Re: JTD kręci i nie odpala.
Od: MMS <n...@S...interia.pl>
W dniu 2011-07-08 13:29, Waldek Godel pisze:
> Dnia Thu, 07 Jul 2011 11:57:26 +0300, MMS napisał(a):
>
>> Silniczek (AR 147 16V 1.9 JTD) miał przygodę i konieczna była wymiana
>> dźwigienek zaworów. Przy okazji zmiana popychaczy. Rozrząd ustawiony
>> według procedury na przyrządach. Ciśnienie na listwie jest OK.
>
> Jeżeli rozwiązałeś już problem z zasilaniem oraz sprawdziłeś wszystko inne,
> to mam jeden pomysł, choć nie mam pojęcia czy odnosi się do JTD.
> HDi jeżeli jest w wersji z pompą w baku, to sprawdza ciśnienie WEJŚCIOWE na
> pompie wtryskowej. Jeżeli jest zbyt niskie, to komputer nie włączy zapłonu.
>
> Powoduje to problemy przy niesprawnościach układu paliwowego - np.
> przyblokowana lub zużyta pompa paliwa albo lekko zapowietrzony układ.
> Nawet wymiana filtra paliwa potrafi sprawić problemy. Układ musi być
> dokładnie odczyszczony, trzeba chorobliwie pilnować, żeby żaden syf nie
> dostał się na pompę i później chorobliwie dokładnie odpowietrzyć.
>
> Problemy z np. zbyt niskim ciśnieniem paliwa są trudne do zdiagnozowania -
> w wężykach paliwo jest, jak zdejmiesz wężyk z włączonym zapłonem, to masz
> małą sikawkę, a silnik nie pali. Trzeba znać wymagane poziomy ciśnienia
> paliwa i porównać z odczytami z komputera.
>
Popuszczałem przewody wysokiego ciśnienia na wtryskach. Nie powiem żeby
była sikawka. Po prostu się wylewało.
-
35. Data: 2011-07-08 13:56:02
Temat: Re: JTD kręci i nie odpala.
Od: MMS <n...@S...interia.pl>
W dniu 2011-07-08 15:50, Waldek Godel pisze:
> Dnia Fri, 08 Jul 2011 14:37:51 +0300, MMS napisał(a):
>
>> Popuszczałem przewody wysokiego ciśnienia na wtryskach. Nie powiem żeby
>> była sikawka. Po prostu się wylewało.
>
> Ale ja pisałem o przewodach niskiego ciśnienia. Jeżeli nie są dokładnie
> odpowietrzone, może nie odpalać. Kluczowe jest słowo DOKŁADNIE.
>
Tylko niskie ciśnienie teoretycznie odpowietrza się samo.
Właściwie mówi się, że w JTD nie ma problemów z zapowietrzaniem.
-
36. Data: 2011-07-08 13:59:35
Temat: Re: JTD kręci i nie odpala.
Od: venioo <p...@o...eu.WYTNIJTO>
W dniu 2011-07-08 11:11, MMS pisze:
> Próbowałem odpalić na plaku. Wydawało się jakby prawie miał łapać ale
> nic z tego. Nie odpalił ale zauważyłem, że z dolotu wydmuchuje powietrze
> zamiast je zasysać ! W sumie wywiewało mi plak na rękę.
No to jak nic o 180* obrocony :)
--
venioo
Sprzedam Alfa Romeo 156
gg:198909
-
37. Data: 2011-07-08 14:50:40
Temat: Re: JTD kręci i nie odpala.
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 08 Jul 2011 14:37:51 +0300, MMS napisał(a):
> Popuszczałem przewody wysokiego ciśnienia na wtryskach. Nie powiem żeby
> była sikawka. Po prostu się wylewało.
Ale ja pisałem o przewodach niskiego ciśnienia. Jeżeli nie są dokładnie
odpowietrzone, może nie odpalać. Kluczowe jest słowo DOKŁADNIE.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
38. Data: 2011-07-08 20:10:13
Temat: Re: JTD kręci i nie odpala.
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
moj 1.3 jak skonczylo mi sie paliwo to jedynie zaswiecil mi checkiem i po
wlaniu konewką :) paliwa po jakichs 5 moooze 10 sekundach łącznie kręcenia
zalapal i pracowal dobrze. po 3 uruchomieniu silnika check zniknal a w
kompie byl zapisany jedynie blad o za niskim cisnieniu na listwie.
-
39. Data: 2011-07-08 20:13:43
Temat: Re: JTD kręci i nie odpala.
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
>> jeszcze jedno - u mnie sa zazebione a przy kolizji _kola przeskoczyly na
>> zebach_. Wiem ze rozkrecal walki u mnie zeby posklejac to do kupy. Ale
>> wtedy znowu nie zalozylbys blokady bo albo pasowaloby na jeden walek
>> albo na drugi.
>
> Ponieważ są zazębione i ich nie rozbierałem, to zakładałem tylko na
> wydech. Jednak nie wydaje mi się aby możliwy był przeskok tych zębów. Małe
> to one nie są. Jednak jak nie będę miał wyjścia, to i to sprawdzę.
mechanik tez nie rozbieral dopoki nie okazalo sie ze blokad zalozyc nie
moze. u mnie walek przeskoczyl ale nikt nie wie jak bo zadnych pekniec nie
bylo widac. moze po prostu zasprezynowal material ale ciezko mi to sobie
wyobrazic. jakos napewno przeskoczyl.
> Pewno dużo by się wyjaśniło gdybym miał przyrząd do mierzenia kompresji z
> końcówką do JTD. Niestety nie mam, a raczej żaden z warsztatów mi takiego
> czegoś nie pożyczy :(
lipa slowem.
ale intryguje mnie dlaczego masz odwrocony ciag i zasysa wydechem a
wypuszcza dolotem.
to mialoby sens jakby zawory sie otwieraly w niewlasciwym momencie.
czy uciebie blokada blokuje oba walki rozrzadu czy tylko jeden?
-
40. Data: 2011-07-08 20:43:05
Temat: Re: JTD kręci i nie odpala.
Od: MMS <n...@S...interia.pl>
W dniu 2011-07-08 21:13, Michał Gut pisze:
>
> ale intryguje mnie dlaczego masz odwrocony ciag i zasysa wydechem a
> wypuszcza dolotem.
> to mialoby sens jakby zawory sie otwieraly w niewlasciwym momencie.
> czy uciebie blokada blokuje oba walki rozrzadu czy tylko jeden?
Tylko wydech. Nie da się założyć blokady na dolot. Po prostu się nie
zmieści.