-
11. Data: 2009-09-06 10:52:00
Temat: Re: Hadrowanie za pomocą C 450 D.
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
XX YY pisze:
> To przyklad z fortepianem o rozpietosci kilku oktaw i odsluchiwaniu
> przez sluchawke telefoniczna , ktora jest w stanie przeniesc tylko 2
> oktawy.
Tak miszczu... pasmo telefoniczne to 3,5 oktawy, a i tak jesteśmy w
stanie zidentyfikować każdy z 88 dźwięków (ponad 7 oktaw) dzięki
harmonicznym.
> tutaj przyklad :
> http://picasaweb.google.de/fotografie25/Fotki#slides
how/5352436011307574050
> oryginal byl bez najmniejszgo wyrazu , mdly jak wata we mgle.
No właśnie, jak się nie opanuje narzędzi to do tak prostego zabiegu
potrzeba pseudohdr.
> obrabiaj jesli tylko msz ochote. wszystko ma sens co porowadzi do
> lepszego wyniku !
To jest jedna szkoła, łomografia rzekłbym, ja propaguję inną - najpierw
myśl.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/idzie kryzys, sprzedaż spada, dział marketingu zaleca stworzyć bloga/
-
12. Data: 2009-09-06 13:53:23
Temat: Re: Hadrowanie za pomocą C 450 D.
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Janko Muzykant" h80499$46f$...@n...wp.pl
> Tak miszczu... pasmo telefoniczne to 3,5 oktawy, a i tak jesteśmy w stanie
zidentyfikować każdy z 88 dźwięków (ponad 7 oktaw)
> dzięki harmonicznym.
Miałem Ci nie wchodzić w drogę, ale nie w sprawach muzyki. ;)
Fortepian ma wyższe harmoniczne a telefon coś odwrotnego, to
znaczy puste miejsca podobne chyba do odwrotnych blików. Na
dodatek dochodzą jeszcze jakieś udziwnienia zależne od czasu ;)
budowy linii i technologii. Inne są analogowe, a inne cyfrowe
telefony, z tym że te pierwsze teraz (od co najmniej 20 lat)
i tak są częściowo cyfrowe. ;)
Innymi słowy porównanie do telefonii jest nietrafione.
>> tutaj przyklad :
>> http://picasaweb.google.de/fotografie25/Fotki#slides
how/5352436011307574050
>> oryginal byl bez najmniejszgo wyrazu , mdly jak wata we mgle.
> No właśnie, jak się nie opanuje narzędzi to do tak prostego zabiegu potrzeba
pseudohdr.
A co, jeśli nie ten pseudoHDR?
>> obrabiaj jesli tylko msz ochote. wszystko ma sens co porowadzi do
>> lepszego wyniku !
> To jest jedna szkoła, łomografia rzekłbym, ja propaguję inną - najpierw myśl.
IMO to chodzenie po omacku, na dodatek bez czucia w rękach. ;)
Eksperymenty są dobre, o ile nie są jedynie zachwycającym dziełem,
lecz ukierunkowanym poszukiwaniem.
Trochę ;) teorii zawsze się przyda. :)
-=-
Więc jak -- ma sens czy nie ma? Czy także bez HaDRowania można to samo
uzyskać poprzez obróbkę jednej tylko RAWki. W zasadzie to należy chyba
inaczej zapytać -- czy w trakcie zmiany RAWki na TIIFkę coś nam umyka?
Czy warto zmienić jedną RAWkę na kilka TIFFek przed obróbką w pshopie?
I jeszcze jedno -- czy warto w pshopie obrabiać TIFFkę zrobioną
w oprogramowaniu puszkowym, czy od razu obrabiać w pshopie RAWkę
braną prosto z puszki.
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
13. Data: 2009-09-06 13:55:52
Temat: Re: Hadrowanie za pomocą C 450 D.
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Janko Muzykant" h803s4$3ra$...@n...wp.pl
> Nie ma sensu składać hdr z rawa, chyba że chce się robić koszmarki pozostawiając
ich produkcję algorytmom z przypadku.
Twoim zdaniem warto puszkowym softem zamienić RAWkę na TIFFkę czy od
razu pshopem brać się za RAWkę?
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
14. Data: 2009-09-06 14:15:01
Temat: Re: Hadrowanie za pomocą C 450 D.
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"XX YY" 8...@t...goog
legroups.com
: jesli obsikanie matrycy spowoduje powstanie niepowtarzalnego dziela
: sztuki to bedzie mialo sens.
Co to za dzieło, jeśli jest niepowtarzalne? :)
Efekt może być taki/niepowtarzalny, lecz sztuka ma to do siebie, że
jest powtarzalna. :) Problem w tym, że wartość ma tylko oryginał -- bo
wartością jest MYŚL zawarta w dziele sztuki.
Jakiśtam Picasso nie dlatego jest w cenie, że jest niepowtarzalny
(kopie mają się dobrze -- czasami bez żmudnej ekspertyzy trudno
odgadnąć co jest kopią, a co oryginałem) ale dlatego, że zawierają
w sobie jakąś myśl. :)
I oryginał nie straci na swej wartości po renowacji -- choć już
do ruchów mistrza (i do jego farb) dojdą jakieś inne. :) Myśl,
którą malarz zamknął w swym dziele pozostanie nietknięta, choć
może będzie nieco przesłonięta. )
Jako mały chłopiec szukałem odpowiedzi na pytanie -- dlaczego jakiś
obraz jest tak wysoko ceniony? Czy chodzi o to, że ludzie się umawiają
co do ceny? Czy z wiekiem wszystkie bohomazy nabierają wartości?
Otóż odpowiedź jest inna: Autor COŚ zawiera w swoim malowidle czy innej muzyce. :)
To coś zachwyca i jest wysoko cenione. :) Tym czymś jest myśl, zwana czasami duszą.
:)
Obsikanie może i da efekt, ale czy będzie to efekt zamierzony i przemyślany?
Czasami tak, zazwyczaj nie. :) Na przykład kiedyś ponoć smarowano filtry,
aby uzyskać zmiękczenie przydatne w portretach. Nacinano filtry dla uzyskania
efektu gwiazdki lub malowano do połowy, aby mieć filtr połówkowy. ;)
O ile efekt jest zgodny z OCZEKIWANIAMI -- jest OK. Jeśli jednak
nie mamy żadnych oczekiwań -- dzieło jest niewiele warte. :)
I nawet jeśli coś uda się przypadkiem, autor nie weźmie za to szmalu. :)
Inna sprawa, że czasami autor nie weźmie szmalu, bo ludziska na sztuce poznają się za
późno. :)
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
15. Data: 2009-09-06 16:49:44
Temat: Re: Hadrowanie za pomocą C 450 D.
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>> Tak miszczu... pasmo telefoniczne to 3,5 oktawy, a i tak jesteśmy w
>> stanie zidentyfikować każdy z 88 dźwięków (ponad 7 oktaw) dzięki
>> harmonicznym.
>
> Miałem Ci nie wchodzić w drogę, ale nie w sprawach muzyki. ;)
> Fortepian ma wyższe harmoniczne a telefon coś odwrotnego, to
> znaczy puste miejsca podobne chyba do odwrotnych blików. Na
> dodatek dochodzą jeszcze jakieś udziwnienia zależne od czasu ;)
> budowy linii i technologii. Inne są analogowe, a inne cyfrowe
> telefony, z tym że te pierwsze teraz (od co najmniej 20 lat)
> i tak są częściowo cyfrowe. ;)
Nie wchodź też w drogę w sprawach muzyki :)
Fortepian jak wszystko w naturze emituje wyższe i niższe harmoniczne
(podharmoniczne). Możesz ściąć pasmo do dwóch kiloherców, a nadal będzie
słychać dźwięki z ostatniej, najwyższej oktawy dzięki właśnie
podharmonicznym.
Telefon ''nie ma czegoś odwrotnego''. Co to w ogóle znaczy?
Poza tym zakładamy dzisiejszy standard czyli 300-3400Hz.
>>> http://picasaweb.google.de/fotografie25/Fotki#slides
how/5352436011307574050
>>> oryginal byl bez najmniejszgo wyrazu , mdly jak wata we mgle.
>
>> No właśnie, jak się nie opanuje narzędzi to do tak prostego zabiegu
>> potrzeba pseudohdr.
>
> A co, jeśli nie ten pseudoHDR?
Krzywe, światła/cienie, poziomy, selekcja itd.
> Więc jak -- ma sens czy nie ma? Czy także bez HaDRowania można to samo
> uzyskać poprzez obróbkę jednej tylko RAWki. W zasadzie to należy chyba
> inaczej zapytać -- czy w trakcie zmiany RAWki na TIIFkę coś nam umyka?
> Czy warto zmienić jedną RAWkę na kilka TIFFek przed obróbką w pshopie?
Po co? Jeśli zrobisz konwersję zawierając całą dynamikę ze źródła w
bitmapie to możesz sobie nią machać już w szopie do woli (zwłaszcza
jeśli będzie rozdzielczości szesnastobitowej).
> I jeszcze jedno -- czy warto w pshopie obrabiać TIFFkę zrobioną
> w oprogramowaniu puszkowym, czy od razu obrabiać w pshopie RAWkę
> braną prosto z puszki.
Szop ma plugin do otwierania rawów (acr). Jak nie pasuje można użyć
innego, ale raczej formowy (''puszkowy'') to cofka jakościowa i
ergonomiczna.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/terroryzm - wiem co to, kiedyś mi strona nie działała.../
-
16. Data: 2009-09-06 20:00:57
Temat: Re: Hadrowanie za pomocą C 450 D.
Od: XX YY <f...@g...com>
On 6 Sep., 16:15, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
> "XX YY" 8...@t...goog
legroups.com
>
> : jesli obsikanie matrycy spowoduje powstanie niepowtarzalnego dziela
> : sztuki to bedzie mialo sens.
>
> Co to za dzieło, jeśli jest niepowtarzalne? :)
no przeciez pisze wyraznie , ze niepowtarzalne.
w odroznieniu od niepowtarzalnych moga rowniez istniec powtarzalne.
> Efekt może być taki/niepowtarzalny, lecz sztuka ma to do siebie, że
> jest powtarzalna. :)
nic podobnego.
sztuka co najwyzej moze mniec to do siebie ze jest nieprzewidywalna.
nie ma sztuce postepu , sa przemiany.
a skoro jest nieprzewidywalna i podlega przemianom to tak naprawde
powtarzalnosc ozancza eklektyzm - a ten nie jest ceniony.
Problem w tym, że wartość ma tylko oryginał -- bo
> wartością jest MYŚL zawarta w dziele sztuki.
oryginal m artosc gdyz jest niwpowtarzalny , istnieje tylko jeden
oryginal.
cena jest zawsze funkcja ilosci.
im wiecej tym taniej.
gdyby Van Gogh namalowal tysiac identycznych slobecznikow , kazdy
prawdopodobnie mialby cene 1000 razy mniejsza od istenijacego jedynego
oryginalu.
>
> Jakiśtam Picasso nie dlatego jest w cenie, że jest niepowtarzalny
> (kopie mają się dobrze -- czasami bez żmudnej ekspertyzy trudno
> odgadnąć co jest kopią, a co oryginałem) ale dlatego, że zawierają
> w sobie jakąś myśl. :)
To stoi w sprzecznosci z wyznawcami teorii tzw czystej sztuki - oni
twierdza ze sztuka nie zawiera mysli.
czy dziela Bethowena zawieraja mysl ?
gdyby zawieraly mysl , nie musialby tworzyc , wystrczaloby tylko o tym
pomyslec.
Dziela nie zawieraja mysli , ale mozliwe ze inspiruja odbierajacych do
przemyslen , prawdopodobnie do roznych.
>
> Jako mały chłopiec szukałem odpowiedzi na pytanie -- dlaczego jakiś
> obraz jest tak wysoko ceniony?
Dlatego , ze tyle kapitalu jest na rynku.
Spoleczenstwa gromadza kapital , a im wiecej go z czasem zgromadza tym
wiecej beda mogly wydac na sztuke.
>
> Otóż odpowiedź jest inna: Autor COŚ zawiera w swoim malowidle czy innej muzyce. :)
> To coś zachwyca i jest wysoko cenione. :) Tym czymś jest myśl, zwana czasami duszą.
:)
Nie
jest wiele ksiazek , ktore zawieraj mysli i nie kosztuja wiecej niz 30
zlotych.
nie mysl jest ceniona.
Sztuka sama w sobie nie zawiera mysli.
Mysl to atrybut wylacznie niektorych istot zywych. Sztuka jest
martwa , nie zawiera mysli.
Juz bardziej ceni sie odzialyanie na zmysly.
>
> Obsikanie może i da efekt, ale czy będzie to efekt zamierzony i przemyślany?
> Czasami tak, zazwyczaj nie. :) Na przykład kiedyś ponoć smarowano filtry,
> aby uzyskać zmiękczenie przydatne w portretach. Nacinano filtry dla uzyskania
> efektu gwiazdki lub malowano do połowy, aby mieć filtr połówkowy. ;)
ale co w tym dziwnego ?
zabieg jak zabieg.
Wracajac do pytnia , zdjecie zlozone z paru roznych wyciagow tak jak w
technice HDR ale z jednego raw bedzie roznic sie od odbitki wprost.
Jesli uzyskasz efekt zadawalajacy to ma taki zabieg sens.
-
17. Data: 2009-09-06 23:20:31
Temat: Re: Hadrowanie za pomocą C 450 D.
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"XX YY" 4...@q...goog
legroups.com
> Co to za dzieło, jeśli jest niepowtarzalne? :)
: no przeciez pisze wyraznie , ze niepowtarzalne.
: w odroznieniu od niepowtarzalnych moga rowniez istniec powtarzalne.
> Efekt może być taki/niepowtarzalny, lecz sztuka ma to do siebie, że
> jest powtarzalna. :)
: nic podobnego.
To Twoje zdanie. :)
: sztuka co najwyzej moze mniec to do siebie ze jest nieprzewidywalna.
: nie ma sztuce postepu , sa przemiany.
: a skoro jest nieprzewidywalna i podlega przemianom to tak naprawde
: powtarzalnosc ozancza eklektyzm - a ten nie jest ceniony.
E> Problem w tym, że wartość ma tylko oryginał -- bo
> wartością jest MYŚL zawarta w dziele sztuki.
: oryginal m artosc gdyz jest niwpowtarzalny , istnieje tylko jeden oryginal.
Na przykład w fotografice. ;) Ryciny -- drzeworyty, miedzioryty i inne litografie. ;)
: cena jest zawsze funkcja ilosci.
: im wiecej tym taniej.
No tak... Tym obrazy jakiegoś malarza są tańsze, im więcej ich namalował. ;)
A suma ich wartości jest taka sama dla każdego malarza czy istnieje jakiś inny wzór
wartości? :)
: gdyby Van Gogh namalowal tysiac identycznych slobecznikow , kazdy
: prawdopodobnie mialby cene 1000 razy mniejsza od istenijacego jedynego
: oryginalu.
Bo wówczas byłaby nadal tylko JEDNA MYŚL zawarta w tych tysiącach. :)
(chyba, że samym konceptem byłoby utysięcznienie jednego obrazu)
Podobnie moje slowa nie nabiorą większej wartości, gdy post zostanie
umieszczony w wielu identycznych (lub prawie identycznych) kopiach. :)
Myśli od tego nie przybędzie. :)
> Jakiśtam Picasso nie dlatego jest w cenie, że jest niepowtarzalny
> (kopie mają się dobrze -- czasami bez żmudnej ekspertyzy trudno
> odgadnąć co jest kopią, a co oryginałem) ale dlatego, że zawierają
> w sobie jakąś myśl. :)
: To stoi w sprzecznosci z wyznawcami teorii tzw czystej sztuki - oni
: twierdza ze sztuka nie zawiera mysli.
:) O to chodzi, że zawiera, ale trzeba mieć oczy otwarte, aby tę myśl widzieć. :)
Czasami (czytaj --> zazwyczaj) trzeba rozpiski lub kogoś, kto się zna na sztuce. :)
Czasami w TV opisują jakiś obraz. Wówczas (po wykładzie) oczętom ukazuje się zupełnie
coś innego, nie jakiś pusty bohomaz, na dodatek jakoś popsuty jakimś ,,błędem''. :)
Nie dlatego jakiś wiersz czy poemat jest piękny, że ma rytm, ale dlatego, że
zrytmizowano tam TREŚĆ. :) Podobnie z obrazem czy muzyką. :) Gdy się rozumie
intencje autora, oglądanie czy słuchanie jest ciekawsze. :) Dlatego nie warto
spóźniać się na prelekcje przedkoncertwe. :) Warto znać epokę, w której powstawało
dzielo. Trzeba poznać lęki ówczesnych ludzi -- i w ogóle ich mentalność. :) A także
warto znać osobę malarza. :) Bez tych ,,dodatków'' -- obraz może nie być zrozumiały.
:)
: czy dziela Bethowena zawieraja mysl ?
Pogadaj z muzykami i historykami. :) Nie... Nie pogadaj... Posłuchaj tego, co mówią.
:)
: gdyby zawieraly mysl , nie musialby tworzyc , wystrczaloby tylko o tym pomyslec.
Myśl trzeba jakoś **wyrazić**. :) Można słowami, można obrazem, można rzeźbą. :)
Można rozwlekle, można skondensować treść (zazwyczaj im autor z wyższej półki,
tym mniej słów potrzebuje) można rytmem, można trzynastozgłoskowcem, można
bełkotem. ;) Można ciurkiem, można wersami czy zwrotkami... Można wiersz
powiedzieć, można zaśpiewać...
Oczywiście im piękniejsza oprawa myśli -- tym lepiej. :)
Niby jedzenie nie nabiera wartości od talerza, ale
chyba każdy woli zjeść w salonie niż w stajni. ;)
: Dziela nie zawieraja mysli , ale mozliwe ze inspiruja odbierajacych
: do przemyslen , prawdopodobnie do roznych.
Więc jest raczej bezwartościowe. :) Oczywiście może być popisem kunsztu techniki. :)
-- Proszę! Oto idealna linijka. Bez zniekształceń i odbarwień. ;)
Uzyskano ją dzięki obiektywowi telecentrycznemu. ;)
Każde dzieło sztuki musi zawierać w sobie jakiś koncept!
Musi czemuś służyć? Zazwyczaj nie. :) Zazwyczaj po prostu
jakiś narwaniec ;) chce innym opowiedzieć o tym, co myśli. :)
Oczywiście czasami ktoś dlatego chce powiedzieć, aby coś zyskać. :)
(słynne ,,dla pokrzepienia serc i dusz -- miało wzywać do walki)
I (aby zwabić słuchaczy czy ogladaczy) opakowuje swoja myśl a w coś pięknego. :)
> Jako mały chłopiec szukałem odpowiedzi na pytanie -- dlaczego jakiś
> obraz jest tak wysoko ceniony?
: Dlatego , ze tyle kapitalu jest na rynku.
Otóż nie. :)
: Spoleczenstwa gromadza kapital , a im wiecej go z czasem zgromadza tym
: wiecej beda mogly wydac na sztuke.
W pewnym sensie tak. :) Inflacja rzeczywiście wykaże wzrost ceny dzieła sztuki. ;)
> Otóż odpowiedź jest inna: Autor COŚ zawiera w swoim malowidle czy innej muzyce. :)
> To coś zachwyca i jest wysoko cenione. :) Tym czymś jest myśl, zwana czasami duszą.
:)
: Nie
: jest wiele ksiazek , ktore zawieraj mysli i nie kosztuja wiecej niz 30 zlotych.
Sa i za free. :) I co z tego? :) Myśl myśli nie jest równa. :)
: nie mysl jest ceniona.
A co? :) Barwa farby? Dlaczego niektóre fotki stoją wysoko,
choć są bezwartościowe od strony techniki? :) Dlatego, że
COŚ pokazują. :) COŚ zawierają. :)
: Sztuka sama w sobie nie zawiera mysli.
: Mysl to atrybut wylacznie niektorych istot zywych.
Czyli to, co piszesz, nie zawiera Twoich myśli? :)
: Sztuka jest
: martwa , nie zawiera mysli.
A papier zawiera treści? A na dysku są treści? :)
(jeśli tak -- te treści to wyrażone myśli)
: Juz bardziej ceni sie odzialyanie na zmysly.
> Obsikanie może i da efekt, ale czy będzie to efekt zamierzony i przemyślany?
> Czasami tak, zazwyczaj nie. :) Na przykład kiedyś ponoć smarowano filtry,
> aby uzyskać zmiękczenie przydatne w portretach. Nacinano filtry dla uzyskania
> efektu gwiazdki lub malowano do połowy, aby mieć filtr połówkowy. ;)
: ale co w tym dziwnego ?
A gdzie ja tutaj się dziwię? :)
: zabieg jak zabieg.
: Wracajac do pytnia , zdjecie zlozone z paru roznych wyciagow tak jak w
: technice HDR ale z jednego raw bedzie roznic sie od odbitki wprost.
: Jesli uzyskasz efekt zadawalajacy to ma taki zabieg sens.
-=-
Czyli zamiana RAWki w TIFF zubaża fotkę? :) IMO tak, skoro przez jakiś
czas zHaDRowane przez PShopę fotki maja 32 bity, zamiast 16. :)
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
18. Data: 2009-09-07 05:55:27
Temat: Re: Hadrowanie za pomocą C 450 D.
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Czyli zamiana RAWki w TIFF zubaża fotkę? :)
to jest niewlasciwe postwienie problemu.
obraz z Raw obserwujesz na monitorze w obrabiarce juz zanim dokonujesz
jego konwersji np do TIFF.
I zawiera on wiecej informacji , od tych ktore wydaje urzadzenie
wyjsciowe , czyli od tego co widzisz
HDR poodobnie jak tonmaping zajmuje sie zagadnieniem w jaki sposob
przetworzyc zawarte w Raw informacje tak by staly sie widoczne.
To jest dokladnie takie zagadnienie jak np przekazac przez glosnik
muzyke grana na fortepianie , gdzie pianista np gra lewa reka w
oktawie 3-5 , prawa np 5-7 a glosnik jest w stanie przekazac tylko
oktawe 4-6.
IMO tak, skoro przez jakiś
> czas zHaDRowane przez PShopę fotki maja 32 bity, zamiast 16. :)
>
nie zapominaj ze monitor na ktorym ogladasz obraz ma 8 bitow
-
19. Data: 2009-09-07 06:59:11
Temat: Re: Hadrowanie za pomocą C 450 D.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 6 Sep 2009, Janko Muzykant wrote:
> Jedna pochodzi od ludzi, którzy nie panują nad softem, druga od pozostałych
> :)
> Nie ma sensu składać hdr z rawa
No, chyba że soft jest 8-bit...
Acz trzeba przyznać, że "wołarki" najczęściej mają korekcję luminancji
(krzywymi), to jednak "dwa wołania" zostawiają więcej miejsca na
operacje przy obróbce.
To mniej więcej tak jakby porównywać Fuji S5 z Nikonem D3x ;)
(dwa "zrzuty" o niemałym zaszumieniu, ale z odstępem dynamiki, do
jednego obejmującego cały zakres - najczęściej to pierwsze jest
w zupełności wystarczające, mimo że to drugie jest "lepsze").
pzdr, Gotfryd
-
20. Data: 2009-09-07 07:32:31
Temat: Re: Hadrowanie za pomocą C 450 D.
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
XX YY pisze:
> To jest dokladnie takie zagadnienie jak np przekazac przez glosnik
> muzyke grana na fortepianie , gdzie pianista np gra lewa reka w
> oktawie 3-5 , prawa np 5-7 a glosnik jest w stanie przekazac tylko
> oktawe 4-6.
Błagam, nie gwałć fizyki...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/największy komplement jaki można powiedzieć kobiecie? - nie używałem
liquify/