eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPowrót - z lustra do kompaktu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 120

  • 101. Data: 2009-04-18 20:03:45
    Temat: Re: Gdzie paprochy? Było: Powrót - z lustra do kompaktu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 17 Apr 2009, nb wrote:

    >>> Dwa razy zawiodłem się na czujności grupy :-)

    No, grupa nie zawsze jest silna, zwarta i gotowa :D

    > Na/w obiektywie
    > czy filtrze to oczywiste, ale że na matrycy również, tego nie rozumiem,

    Jak idzie o drobne śmieci, to rozważ sobie bieg światła.
    Przy przysłonie > f:64 ;) w zasadzie mamy jeden promień (jak ktoś to
    napisał - do dostania w tym samym sklepie co nieważkie nici), przy
    f:2 wiązkę dochodzącą do matrycy z kąta nie mniejszego niż
    30 stopni.
    Filtry są *przed* matrycą, i w odróżnieniu od promienia ;) nie są
    wycinkiem płaszczyzny (mam na myśli że w trzecim wymiarze *nie*
    są nieskończenie cienkie).

    Narysuj sobie światło do ASCII-arta ;)

    [fixed font!]
    przysłona śmieć na filtrze matryca
    f: dużo:
    | |
    | |
    | |
    * | <- tu
    | |
    | |
    | |

    f: mało:
    | |
    |
    | <- tu
    * | <- tu
    | <- i tu
    |
    | |


    "tu" dotyczy *zarówno* cienia jak i (w kontekście sąsiednich pikseli)
    światła z pikseli obok.
    Otwarcie przysłony da rozmycie.
    Po prostu pojęcie "filtr na matrycy" (odnośnie filtrów podczerwieni i AA)
    *w skali rozmiaru piksela* to nie jest "pomijalnie mało", lecz całkiem
    gruba warstwa.

    pzdr, Gotfryd


  • 102. Data: 2009-04-19 01:47:27
    Temat: Re: Gdzie paprochy? Było: Powrót - z lustra do kompaktu
    Od: nb <n...@n...net>

    at Sat 18 of Apr 2009 22:03, Gotfryd Smolik news wrote:

    > On Fri, 17 Apr 2009, nb wrote:
    >
    >>>> Dwa razy zawiodłem się na czujności grupy :-)
    >
    > No, grupa nie zawsze jest silna, zwarta i gotowa :D
    >
    >> Na/w obiektywie
    >> czy filtrze to oczywiste, ale że na matrycy również, tego nie
    >> rozumiem,
    >
    > Jak idzie o drobne śmieci, to rozważ sobie bieg światła.
    > Przy przysłonie > f:64 ;) w zasadzie mamy jeden promień (jak ktoś to
    > napisał - do dostania w tym samym sklepie co nieważkie nici), przy
    > f:2 wiązkę dochodzącą do matrycy z kąta nie mniejszego niż
    > 30 stopni.
    > Filtry są *przed* matrycą, i w odróżnieniu od promienia ;) nie są
    > wycinkiem płaszczyzny (mam na myśli że w trzecim wymiarze *nie*
    > są nieskończenie cienkie).
    >
    > Narysuj sobie światło do ASCII-arta ;)
    >
    > [fixed font!]
    > przysłona śmieć na filtrze matryca
    > f: dużo:
    > | |
    > | |
    > | |
    > * | <- tu
    > | |
    > | |
    > | |
    >
    > f: mało:
    > | |
    > |
    > | <- tu
    > * | <- tu
    > | <- i tu
    > |
    > | |
    >
    >
    > "tu" dotyczy *zarówno* cienia jak i (w kontekście sąsiednich pikseli)
    > światła z pikseli obok.
    > Otwarcie przysłony da rozmycie.
    > Po prostu pojęcie "filtr na matrycy" (odnośnie filtrów podczerwieni i
    > AA) *w skali rozmiaru piksela* to nie jest "pomijalnie mało", lecz
    > całkiem gruba warstwa.

    Jedna sekunda na kluczowe słowo *przed* matrycą, druga na rysunek
    i wszystko jasne! Wychodzi jak zwykle, że trzeba znać proporcją
    mocium panie.

    A rysunek wygląda niemal identycznie jak mój, kiedy tłumaczyłem
    koleżance małżonce, po co ta ohydna chińska papierowa kula z IKEI
    zamiast punktowego reflektorka.

    Ogromne dzięki! Potrójnie za trud włożony w wykonanie rysunku.



    --
    nb


  • 103. Data: 2009-04-19 02:00:39
    Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
    Od: nb <n...@n...net>

    at Sat 18 of Apr 2009 11:20, Michal Tyrala wrote:

    > On Sat, 18 Apr 2009 03:48:08 +0200, nb wrote:
    >> "jesli paprochy sa na obiektywie, nie beda widoczne na matrycy"
    >> I wlasnie ten wyczytany sens nie wydaje mi sie sensowny.
    >
    > Hint: głębia ostrości.
    >
    > Palec w poprzek szkla 135/2.8 powoduje spadek ostrosci w srodku kadru
    > i ,,skorkowy'' zafarb tamze, ale za cholere nie widac palca.
    > A to palec, nie paproszek :)

    ha, ha, ha :-)
    W końcu zrozumiałem na czym polega nieporozumienie.

    Mój problem: słowo "widoczne" ma sens, tylko wtedy kiedy ta widoczność
    na wizjerze, wyświetlaczu albo na zdjęciu. Inaczej nie ma sensu.

    Tłumaczącym chodzi o to, że: "paproch na obiektywie ma znikome
    znaczenie na to co dotrze do matrycy"

    Ogromnie dziękuję wszystkim za wyjaśnienia, cierpliwość i wyrozumiałość.


    --
    nb


  • 104. Data: 2009-04-19 12:30:52
    Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
    Od: Weronika <w...@g...pl>

    Weronika pisze:
    > Witam...
    > Prawie od dziecka bawię się aparatem... fotografuję dużo, bardzo dużo...
    > Na początku kliszaki, potem mała cyfrówka sony. Później wybrałam już coś
    > takiego fajnego jak na moją kieszeń oczywiście...
    > Panasonic FZ7, dużo miałam też o czynienia z Fuji 5600...
    > Kilka miesięcy temu udało mi się spełnić moje marzenie i kupiłam
    > lustrzankę... na moją kieszeń wystarczająco dużo... wybrałam 450D Canona.
    >
    > Teraz chcę przejść z powrotem na kompakt, hybrydę... cokolwiek
    > mniejszego, tańszego a równie użytecznego. Nie mówię, że lustrzanka mi
    > się nie podoba ale: obiektywy do fotografii jaką chciałabym wykonywań są
    > za drogie dla mnie... na początku myślałam, że będę miała lżej z kasą...
    > ale wolę wydać na tygodniową wycieczkę niż na kolejny obiektyw.
    >
    > Coś co pomoże Wam określić co bardziej mi się przyda:
    > interesuje mnie fotografia:
    > - makro - fotografuję bardzo dużo kwiatów, liści, małych owadów
    > - zwierzęta - czyli wiadomo, ze blisko do sarny nie podejdę...
    > oczywiście wiem, że czym duża ogniskowa (równa bądź większa 18)tym
    > bardziej przymknięta przesłona... zdaję sobie z tego sprawę
    > - przyroda - coś takiego jak tryb panorama mile widziany
    > - najlepiej obracany, bądź chociażby ruchomy LCD
    > - mam kartę UltraII SDHC 8GB ale jak będzie trzeba mogę przejść na inne
    >
    > - nie stać mnie na takowe obiektywy do lustrzanki..
    >
    > Aparat zabieram prawie wszędzie... wycieczki przede wszystkim w góry...
    > Ale także jeziora, zabawy, ogniska, jazda na nartach i konna.
    > Przydatne funkcje to szybki i celny autofokus, długa i jasna ogniskowa,
    > nie mniejsza matryca jak 10mln pikseli byłaby mile widziana.
    >
    > Żaden aparat z wymiennymi obiektywami jak np. Panasonic G1 czy jak jemu
    > tam idzie...
    >
    > Zastanawiam się na czymś o max 2000zł ale to max mniej lepiej widziane...
    > Chciałam Canona SX1 ale słyszałam, że kiepsko u niego z autofokusem:(
    >
    > Więc aparaty nad którymi myślę, chyba, że jest coś podobnego a równie
    > interesującego:
    > - Canon SX1
    > - Sony H50
    > - Sony SX1 - 9 mln matryca ale ciekawe funkcje
    > - Nikon P90
    > - Panasonic FZ28
    > - Fuji S8100fd
    >
    > Dwa ostatnie raczej odrzuciłabym...
    > Chętnie usłyszę opinie o tych aparatach... może z wielką chęcią o
    > pierwszych 4...
    >
    > Z pozdrowieniami Werreq

    To może inaczej zapytam;)
    Który z podanych przeze mnie aparatów byłby dla mnie wystarczający...?
    Jeszcze raz powtarzam, że mam dość lustrzanek...
    A tak zwany zoom to miałam 12x w Lumix-ie i jestem zadowolona, nawet
    bardzo... wiem jak jest przy dłuższych ogniskowych ale z czegoś trzeba
    zrezygnować żeby coś mieć...
    Mogę liczyć na odpowiedzi osób, które posiadają jeden z interesujących
    mnie aparatów?

    - Canon SX1
    - Sony H50
    - Sony HX1 - 9 mln matryca ale ciekawe funkcje
    - Nikon P90
    - Panasonic FZ28
    - Fuji S8100fd


  • 105. Data: 2009-04-19 13:32:10
    Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
    Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>

    > To może inaczej zapytam;)
    > Który z podanych przeze mnie aparatów byłby dla mnie wystarczający...?

    A skad MY mamy wiedziec, co dla CIEBIE dobre?

    Narazie to odnosze wrazenie, ze najlepszy bylby aparat
    z jednym przyciskiem...

    q



  • 106. Data: 2009-04-19 13:33:01
    Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
    Od: j...@a...at

    On 19 Apr., 14:30, Weronika <w...@g...pl> wrote:
    > Weronika pisze:
    >
    >
    >
    >
    >
    > > Witam...
    > > Prawie od dziecka bawię się aparatem... fotografuję dużo, bardzo dużo...
    > > Na początku kliszaki, potem mała cyfrówka sony. Później wybrałam już coś
    > > takiego fajnego jak na moją kieszeń oczywiście...
    > > Panasonic FZ7, dużo miałam też o czynienia z Fuji 5600...
    > > Kilka miesięcy temu udało mi się spełnić moje marzenie i kupiłam
    > > lustrzankę... na moją kieszeń wystarczająco dużo... wybrałam 450D Canona.
    >
    > > Teraz chcę przejść z powrotem na kompakt, hybrydę... cokolwiek
    > > mniejszego, tańszego a równie użytecznego. Nie mówię, że lustrzanka mi
    > > się nie podoba ale: obiektywy do fotografii jaką chciałabym wykonywań są
    > > za drogie dla mnie... na początku myślałam, że będę miała lżej z kasą...
    > > ale wolę wydać na tygodniową wycieczkę niż na kolejny obiektyw.
    >
    > > Coś co pomoże Wam określić co bardziej mi się przyda:
    > > interesuje mnie fotografia:
    > > - makro - fotografuję bardzo dużo kwiatów, liści, małych owadów
    > > - zwierzęta - czyli wiadomo, ze blisko do sarny nie podejdę...
    > > oczywiście wiem, że czym duża ogniskowa (równa bądź większa 18)tym
    > > bardziej przymknięta przesłona... zdaję sobie z tego sprawę
    > > - przyroda - coś takiego jak tryb panorama mile widziany
    > > - najlepiej obracany, bądź chociażby ruchomy LCD
    > > - mam kartę UltraII SDHC 8GB ale jak będzie trzeba mogę przejść na inne
    >
    > > - nie stać mnie na takowe obiektywy do lustrzanki..
    >
    > > Aparat zabieram prawie wszędzie... wycieczki przede wszystkim w góry...
    > > Ale także jeziora, zabawy, ogniska, jazda na nartach i konna.
    > > Przydatne funkcje to szybki i celny autofokus, długa i jasna ogniskowa,
    > > nie mniejsza matryca jak 10mln pikseli byłaby mile widziana.
    >
    > > Żaden aparat z wymiennymi obiektywami jak np. Panasonic G1 czy jak jemu
    > > tam idzie...
    >
    > > Zastanawiam się na czymś o max 2000zł ale to max mniej lepiej widziane...
    > > Chciałam Canona SX1 ale słyszałam, że kiepsko u niego z autofokusem:(
    >
    > > Więc aparaty nad którymi myślę, chyba, że jest coś podobnego a równie
    > > interesującego:
    > > - Canon SX1
    > > - Sony H50
    > > - Sony SX1 - 9 mln matryca ale ciekawe funkcje
    > > - Nikon P90
    > > - Panasonic FZ28
    > > - Fuji S8100fd
    >
    > > Dwa ostatnie raczej odrzuciłabym...
    > > Chętnie usłyszę opinie o tych aparatach... może z wielką chęcią o
    > > pierwszych 4...
    >
    > > Z pozdrowieniami Werreq
    >
    > To może inaczej zapytam;)
    > Który z podanych przeze mnie aparatów byłby dla mnie wystarczający...?

    kazdy z wyminionych bylby wystrczajacy.


    > Jeszcze raz powtarzam, że mam dość lustrzanek...
    > A tak zwany zoom to miałam 12x w Lumix-ie i jestem zadowolona, nawet
    > bardzo... wiem jak jest przy dłuższych ogniskowych ale z czegoś trzeba
    > zrezygnować żeby coś mieć...
    > Mogę liczyć na odpowiedzi osób, które posiadają jeden z interesujących
    > mnie aparatów?
    >
    > - Canon SX1
    > - Sony H50
    > - Sony HX1 - 9 mln matryca ale ciekawe funkcje
    > - Nikon P90
    > - Panasonic FZ28
    > - Fuji S8100fd- Zitierten Text ausblenden -
    >
    > - Zitierten Text anzeigen -

    na tak sformulowane pytanie dostaniesz zupelnie inna odpowiedz niz
    oczekujesz.
    mianowicie jesli zalozymy ze odpowiedzi beda udzielone serio - to
    dostaniesz informacje , z jaka czestoscia wyminione aparaty znajduja
    sie w posiadaniu czlonkow grupy albo tez z jaka czestoscia byly
    kupowane .
    wcale nie bedzie to odpowiedz , ktory bedzie dla Ciebie najlepszy.
    taka odpowiedz moglby udzielic ktos , kto posiada wszystkie te aparaty
    i dokladnie wie co chcesz fotografowac a takiej sosby pewnie nie
    znajdziesz.


    zoomu 12 krotnego nie mozna przecenic i to nie ze zgledu na mozliwosc
    fotografowania z duzych odleglosci , nie - jakosc nie bedzie
    najlepsza, choc zdumiewajaco dobra , ale ze wzgledu na mozliwosc
    przyblizenia obiektow niezbyt oddalonych . w podrozy jak sie
    przekonalem to bardzo pozyteczna mozliwosc - jakis detal
    architektoniczny np na wysokosci paru metrow , ciekawy szczegol , do
    ktorego nie mozna podejsc i.t.p.
    Doswiadczenie , ktore ja zrobilem - obiektywy skladane teleskopowo
    maja tylko te zalete , ze moga byc male po zlozeniu , poza tym same
    wady niestety odbijajace sie na jkosci zdjec ( glownie ostrosc ,
    mozliwosc zassania zanieczyszczen , dlugie czasy nastawienia na
    ostrosc albo ogniskowej )


  • 107. Data: 2009-04-19 21:33:33
    Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <grvqtl$h1r$1@inews.gazeta.pl>, "KILu" <b...@w...pl> wrote:


    >
    > Tez mi sie tak wydaje. Co prawda dSLR to wielka krowa w porownaniu z
    > kompaktem (wiec jesli Ci to przeszkadza... faktycznie przesiadka ma sens),
    > ale ma to tez swoje zalety (przy pewnej rece nieporuszone zdjecia przy
    > czasach rzedu 1/10 sek i ogniskowej xx mm). Poza tym lustro to znacznie
    > dluzej dzialajaca bateria (na wyjazdach istotna sprawa)

    Nieprawda.
    wspolczesne kompakty dzialaja rownie dlugo (Nikon P6000).

    i RAW, z ktorego
    > da sie wycisnac wiecej, niz w kompakcie.
    Nieparawda. Wspolczesne zaawansowane kompakty tez robia RAW.

    > Dla mnie obecnie zestawem bliskim idealowi jest stary Pentax DL2 + Helios
    > 58 mm, ktorego kupilem za grosze. :) Do tego pierscien z dealextreme i
    > mamy calkiem fajny zestaw do makro.

    Podobno w makro lepiej sprawdzaja sie kompakty.

    TA


  • 108. Data: 2009-04-19 21:47:45
    Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <grvuq8$339$1@news.onet.pl>,
    "Paweł W." <p...@p...onet.pl> wrote:

    > na tym polega
    > uniwersalność aparatu z wymienną optyką - doczepiasz obiektyw
    > najwłaściwszy do danego zastosowania.

    To juz bylo.
    Doczepiasz to, co masz. I pod warunkiem, ze robisz zdejcia w studio albo
    niedaleko od domu gdzie trzymasz ten worek z obiektywamu.

    TA


  • 109. Data: 2009-04-20 05:23:25
    Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
    Od: Mirek <m...@p...pl>

    On 19 Kwi, 23:33, T...@s...in.the.world wrote:
    >
    > Podobno w makro lepiej sprawdzaja sie kompakty.
    >
    Ja wiem? To prawda, że zwykle mają mniejsze matryce, co, nie wnikając
    w szczegóły daje większą głębię ostrości, której w makro zwykle
    brakuje.
    Z drugiej strony, większe szumy i chyba dość trudno zastosować lampę
    pierścieniową. :)

    --
    Mirek


  • 110. Data: 2009-04-20 06:43:44
    Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
    Od: Marx <M...@n...com>

    Jakub Jewuła pisze:
    >> To może inaczej zapytam;)
    >> Który z podanych przeze mnie aparatów byłby dla mnie wystarczający...?
    >
    > A skad MY mamy wiedziec, co dla CIEBIE dobre?
    >
    > Narazie to odnosze wrazenie, ze najlepszy bylby aparat
    > z jednym przyciskiem...

    ...autodestrukcji? :)
    Marx

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: