eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyGaz prince sie nie włącza.Re: Gaz prince sie nie włącza.
  • Data: 2017-02-08 22:16:48
    Temat: Re: Gaz prince sie nie włącza.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 8 Feb 2017 21:19:02 +0100, Janusz_k napisał(a):

    > W dniu 2017-02-07 o 00:53, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia Tue, 7 Feb 2017 00:42:28 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
    >>
    >>> Dnia Mon, 6 Feb 2017 23:14:17 +0100, Janusz_k napisał(a):
    >>>
    >>>> Jedyna rurka z reduktora do kolektora to zawór nadmiarowy i nawet nie
    >>>> polecają go tam podłączać, bo nadmiar gazu dusi silnik.
    >>>
    >>> A no i jeszcze pytanie co masz zrobione z tym króćcem jeśli nie masz go
    >>> podłączonego do kolektora.
    >>>
    >>> Bo to jest przewód który prowadzi na drugą stronę membrany i tam jest
    >>> komora z pewną ilością powietrza.
    >>
    >> Dobra... doczytałem w instrukcji :)
    > No właśnie :)
    >
    >>
    >> Są dwa rodzaje reduktorów - z kompensacją ciśnienia (i one mają MAP w
    >> nazwie) i muszą być podłączone do kolektora dolotowego.
    >> I bez kompensacji - wtedy są regulowane względem ciśnienia atmosferycznego.
    >>
    >> A overpressure hose to faktycznie zawór upustowy którym reduktor może
    >> wypchnąć nadmiar gazu w sytuacji kiedy wtryskiwacze są zamknięte, a gaz
    >> "uwięziony" w reduktorze zwiększy objętość z powodu ogrzania.
    >>
    >> A komputer gazowy mając czujnik ciśnienia gazu przelicza na te efekty
    >> zmiany ciśnienia poprawkę.
    >>
    >> Z kolei rodzaj systemu kompensacji ciśnienia benzyny konfiguruje się
    >> programem przez interface.
    >>
    >> Czyli pewnie masz prawidłowo podłączone.
    >>
    >
    > Oki, co nie zmienia faktu że jak widzisz prins ma to inaczej rozwiązane
    > niż inne instalacje i to działa :) uprościli dzięki temu kompa i proces
    > regulacji.

    No raczej w drugą stronę.
    Bo uprościli montaż, wyeliminowali miejsce na popełnienie błędu przez
    instalatora który może trafić z wpięciem kompensacji ciśnienia w jakąś falę
    stojącą w kolektorze.
    Za to komputer ma więcej roboty, bo zamiast pneumatycznej kompensacji musi
    to zrobić elektronicznie.

    W sumie fajnie jest pomyślana ta instalacja, ale ciekawe jak sobie radzi z
    tzw. "trudnogazowalnymi" samochodami w których są różne dziwne patenty
    rozwiązujące jakieś problemy z zasilaniem w benzynę, których to problemów
    nie ma zasilanie w gaz i samo "robienie tak jak robi benzyna" nie
    wystarczy.


    > Co nie zmienia faktu że czeka mnie rozbiórka reduktora, a nie
    > mogę auta zostwić bez niego i jezdzić na benzynie bo obieg chłodzenia
    > musiałbym pozatykać.

    Jak masz połączony szeregowo z narzewnicą, to wystarczy połaczyć to co
    wchodzi do reduktora z tym co wychodzi.
    Jak równolegle to jeszcze zagiąć wąż i zacisnąć jakąś trytką.

    W sumie i tak coś będziesz musiał zrobić, bo inaczej Ci płyn ucieknie, no
    chyba że jakoś do góry nimi sięgniesz powyżej poziomy płynu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: