eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów ?wietlówek ?
  • Data: 2010-04-05 13:06:30
    Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów ?wietlówek ?
    Od: Atlantis <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-04-05 12:43, J.F. pisze:

    > Amplitunerze i radiobudziku. DVD nie naprawisz.

    Hmm... Właśnie z góry to zakładasz, następny etap to powiedzenie sobie:
    "a co tam, kupi się nowy za 100 zł". ;) A przecież uszkodzony może być
    właśnie jakiś stabilizator, dioda albo kondensator w zasilaczu. Tutaj
    bardzo przydatny byłby stary, dobry schemat z zaznaczonymi poziomami napięć.


    > A te dwa pierwsze beda na dwoch scalakach albo i tylko jednym :-)

    No dobrze, jednak kto powiedział, że akurat te scalaki mają być
    uszkodzonym elementem? A nawet gdyby, to w takim sprzęcie radiowym czy
    audio pracują powszechnie dostępne scalaki i jeden model w tym samym
    układzie, wziętym z PDFa się często powtarza.

    Trochę gorzej ze wspomnianym DVD, ale sądząc po tym, co to ma w środku
    to chyba nie jest aż taka tragedia? Tak, wiem - byle początkujący amator
    tego nie naprawi, ale co z tymi "magikami" z Elektrody, którzy składają
    samodzielnie dość złożone konstrukcje na jakichś Atmegach? Ostatni
    rzucił mi się w oczy chociażby projekt ramki cyfrowej albo odtwarzacza
    multimedialnego. ;)

    Zresztą... W mojej okolicy przynajmniej jeszcze nie tak dawno temu był
    taki "rzemieślnik" naprawiający starsze laptopy, już po wygaśnięiu
    gwarancji, tak przy okazji głównego zajęcia jakim był handel
    poleasingową elektroniką. Wyposażenie pracowni to głównie kilka stacji
    lutowniczych hot air + jakiś sprzęt pomiarowy.


    > Nie bardzo jest sens. Puchna po kilku latach, czas zmienic komputer.

    Czy aby na pewno? Mi Sempron 2500+ spokojnie wystarcza i jakoś nie czuję
    potrzeby jego wymiany. Generalnie równie dobrze mógłbym nawet pracować
    na poprzedniej maszynie (tylko pewnie wymieniłbym tego Durona 700MHz na
    jakiegoś szybszego Athlona i dołożył pamięci). Powodem wcześniejszej
    wymiany było to, że stream MPEG2 z karty DVB nie wyrabiał.
    Nie widzę powodu dla którego miałbym w najbliższej przyszłości wymieniać
    swój komputer. No chyba, że po drodze zajdzie jakaś rewolucja i pojawi
    się coś, czego BARDZO będę chciał spróbować. ;)

    Gdyby w międzyczasie napuchły kondensatory pewnie najpierw wolałbym
    spróbować uporać się z problemem, zamiast z miejsca wyrzucać sprzęt do
    śmietnika. ;)


    > A scalaka do popularnego sprzetu nie dostaniesz :-)

    Czy ja wiem? Dość często się powtarzają, dość sporo można z tego co
    widzę znaleźć w ofercie AVT.
    Nowe technologie są już dostępne dla (tych bardziej zaawansowanych)
    amatorów. Zajrzyj chociażby do EdW 12/08 i 01/09 - był tam projekt
    radioodtwarzacza samochodowego (z wiadomych względów darowano sobie CD,
    jest za to wejście na kartę SD). Atmega32, scalony odbiornik radiowy,
    dekoder cyfrowych formatów audio, końcówki mocy i "trochę" innych
    elementów. ;)



    > Moze wcale nie robia tego samego ?
    > Cos jednak Word w tych megabajtach zawiera.

    Pytanie brzmi tylko "co?". Najbardziej rewolucyjna zmiana od strony
    wartości użytkowych, jaka zaszła pomiędzy Office 2003 a Office 2007 to
    dodanie obsługi podwójnych przypisów - rzecz, którą docenią głównie
    tłumacze, wydawcy dokumentów, źródeł historycznych itp. Oczywiście,
    bardzo ważną zmianą było prowadzenie nowego formatu, opartego o XML
    (tylko czy to tłumaczy mulenie?).
    A sam interfejs to jedna wielka pomyłka. ;)


    > Uzytkownik jest z funkcjonalnosci zadowolony :-)

    Tylko gdzie tu sens i porządek? Wystarczy, że komputer jest sam w sobie
    uniwersalnym, wielozadaniowym urządzeniem, które może pełnić wiele
    różnych funkcji za sprawą poszczególnych programów (i modułowej budowy).
    Jak będę chciał posłuchać muzyki, to w tle włączę Winampa, albo inny
    soft dający wygodny dostęp do radiostacji internetowych. Co będzie
    następne? Zintegrują z GG edytor tekstu? A może z miejsca cały pakiet
    biurowy? ;)


    > Tu przyznaje racje.
    > Ale coz zrobic - albo nie instalujesz i rezygnujesz z pewnej czesci
    > stron, albo instalujesz i narzekasz.

    Coś będą musieć z tym zrobić za sprawą tego o czym pisałem - coraz
    częściej pojawiających się mobilnych urządzeń Internetowych.
    Przetestowałem już kilka i mogę powiedzieć jedno - pod WM praktycznie
    nie ma co marzyć o www z flashem. Tablety Nokii na Linuksie Maemo były
    reklamowane jako sprzęt mobilny najwierniej oddający wrażenia
    towarzyszące przeglądaniu stron internetowych na pececie. Można się z
    tym zgodzić - jednak nie dotyczy to flasha. Dopiero gdy go wyłączyłem
    dało się wygodnie korzystać z przeglądarki - wcześniej potrafiła
    zamrozić urządzenie nawet na pół minuty. Po doinstalowaniu AdBlocka jest
    jeszcze lepiej, gdyż znikają również tradycyjne banery.
    Stąd śmieszni wydają mi się fanatyczni przeciwnicy Apple mówiący: "a te
    wasze iPhone'y nie obsługują flasha!". Na 400MHz procesorku opartym o
    ARM strona we flashu nie będzie zwyczajnie zbyt dobrze wyglądała...

    Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę (jeszcze stosunkowo rzadkie) urządzenia
    UMPC, to i tak konieczna będzie optymalizacja wydajności, choćby ze
    względu na pobór energii. Tutaj zwyczajnie nie ma miejsca na śmieci i
    rozrzutność.


    > No coz, takie czasy. reklamy beda, trzeba sie pogodzic.

    Tak, tylko forma jaką one przyjmują w tej chwili to jakaś parodia rodem
    z Latającego Cyrku Monty Pythona. Wyskakuje obrazek na pół ekranu,
    zasłania treść, a wyłączyć się go nie da. Tym powinien się zająć
    prawodawca, a zamiast tego co jakiś czas słyszę idiotyczne pomysły o
    zakazie używanie programów filtrujących reklamy!
    AdBlock Plus to błogosławieństwo, bez niego pewnie odinstalowałbym
    flasha skazując się na brak dostępu do YouTube'a chociażby. ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: