eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaDwanascie twarzy DorotyRe: Dwanascie twarzy Doroty
  • Data: 2009-06-09 20:12:13
    Temat: Re: Dwanascie twarzy Doroty
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    JohnDoe pisze:
    > Nie wiem jak to z Tobą jest. Obejrzałem te zdjęcia, przeczytałem
    > komentarze Twoje i interlokutorów i ... przestaję rozumieć o co Ci
    > właściwie chodzi. Prosisz ludzi żeby Ci szczerze powiedzieli co sądzą o
    > prezentowanym materiale, a kiedy mniej labo bardziej konstruktywnie
    > próbują się podzielić swoimi odczuciami - rumienisz się jak panna,
    > marudzisz o upadku fotografi i sztuce której nikt nie rozumie - a prawda
    > jest taka, że MBBSZ te zdjęcia nie za bardzo się bronią i nic tu nie
    > pomoże dopisywanie jakiejkolwiek ideologii. Tym razem zgodzę się z
    > większością - przebrnij przez ten etap jak najszybciej, wróć do
    > krajobrazów albo znajdź sobie nową niszę. I to nie jest kwestia tylko
    > tej ostatniej serii...
    >
    > Albo, jeśli tak wolisz, ciągnij ten wątek, ciesz się nie rozumianą
    > sztuką, narzekaj na upadek fotografii ale raczej nie pytaj prostych
    > ludzi co o tym sądzą jeśli nie jesteś pewien, czy chcesz się tego
    > dowiedzieć ...

    Ale dlaczego wątek o upadku fotografii łączysz z moją reakcją na
    zdjęcia? Ja po prostu wyjaśniłem, że nie jestem zainteresowany dążeniem
    do jakiegoś górnolotnego ideału ponieważ tam się robi zbyt ciasno, a
    życie jest krótkie. Interesuje mnie natomiast estetyka na moim, dość
    średnim poziomie, zbieżna z estetyką modelek, które sobie dobieram (stąd
    m.in. nie są one zbyt młode) i nasza lokalna reakcja. Nie wstydzę się
    tego, że lubię (też) po prostu ładne, szczere buzie z wadami i dużo
    radości, których uchwycenie owych buź sprawia. To ma znacznie więcej
    ''czegoś kręcącego'' od wystawienia... no, nie chcę tu pokazywać
    konkretów, ale każdy może sobie podstawić dowolny top poparty dyplomami
    i czekami.
    Mam też odwagę powiedzieć wprost takie rzeczy jak np., iż sam fakt
    użycia otworka i techniki szlachetnej nie zrobi ze zdjęcia zawalonego
    resztkami stołu dzieła, a odchudzona do nieprzytomności topmodelka ze
    szklanym wzrokiem i zastygłą katalogową pozą ma tyle wspólnego z
    autentycznością, ile ja z polityką (pomijam oczywiście w pełni świadomą,
    reżyserowaną fikcję).

    A że wystawiam tu czasem takie rzeczy znając tego skutki - lubię te
    dyskusje, są znacznie ciekawsze od rozprawiania o obiektywach. A zdarza
    się nawet usłyszeć coś ściśle technicznego, co jest dla mnie nowiną.

    Chyba problem jest taki, że nie biorę sobie do serca uwag i nie traktuję
    fotografii serio (nigdy jej nie traktowałem serio, wyłączywszy komercję,
    która niejako z definicji traktowana jest inaczej), a większość myśli,
    że tak nie jest.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /porozmawiałbym o wpływie yao na klesyndrony prostopadłe, ale nie mam z
    kim.../

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: