-
X-Received: by 2002:a0d:de01:: with SMTP id h1-v6mr5131ywe.3.1535095623647; Fri, 24
Aug 2018 00:27:03 -0700 (PDT)
X-Received: by 2002:a0d:de01:: with SMTP id h1-v6mr5131ywe.3.1535095623647; Fri, 24
Aug 2018 00:27:03 -0700 (PDT)
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!weretis.net!feeder6.news.weretis.net!feeder.usenetexpress.com!feeder-in1.
iad1.usenetexpress.com!border1.nntp.dca1.giganews.com!border2.nntp.dca1.giganew
s.com!nntp.giganews.com!z10-v6no1298593qtb.0!news-out.google.com!k67-v6ni534qte
.1!nntp.google.com!z10-v6no1298591qtb.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo.g
ooglegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.inzynieria
Date: Fri, 24 Aug 2018 00:27:03 -0700 (PDT)
In-Reply-To: <pljri3$1rbf$1@gioia.aioe.org>
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=89.164.210.81;
posting-account=s_knbgoAAABnjazG523hnYRJDlH9qW0F
NNTP-Posting-Host: 89.164.210.81
References: <3...@g...com>
<e...@g...com>
<k...@4...net>
<ZNQeD.15799$zG.858@fx23.ams1> <pljri3$1rbf$1@gioia.aioe.org>
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <4...@g...com>
Subject: Re: Dlaczego w polskich fabrykach jest brudno?
From: Konrad Anikiel <a...@g...com>
Injection-Date: Fri, 24 Aug 2018 07:27:03 +0000
Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Lines: 72
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:41300
[ ukryj nagłówki ]W dniu środa, 22 sierpnia 2018 16:21:58 UTC+2 użytkownik Marek Panek napisał:
> On 21.08.2018 11:18, Marcin Debowski wrote:
> > On 2018-08-21, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> >> Ale CNC to czesto znaczy pryskajace chlodziwo i latajace opilki ...
> >
> > MZ to wszystko jest dość proste, jak ludziom zalezy aby było czysto, to
> > będzie czysto. To jest kwestia kultury pracy czy szerzej, społęcznej.
> > Najlepiej to widac po przemysłowych labach, zajmujących się chemią, np.
> > opracowywanie powłok. Farby chlapią i brudzą a może być czysto. Tylko,
> > ze trzeba miec nawyk sprzątania syfu, który się samemu narobilo.
> >
> > Nb. długo jako chemik wyznawałem zasadę, że chemik powinien pracowac bez
> > fartucha. Potem dotarło do mnie, że ten faruch to niekoniecznie ma mnie
> > chronić przed własnym niechlujstwem i błędami.
> >
> W 1972 jako student odbywałem praktykę w Telpodzie. Akurat wdrożyli
> technologię układów (elektronicznych) tzw. grubowarstwowych (O ile
> pamiętam f-my Sprague). Wszystko było jak z podręcznika - klima
> chodziła, pracownicy chodzili jak w zegarku - odziani w stroje prawie
> cirurgiczne, maseczki na twarzach - nic tylko kręcić film reklamowy! Dwa
> lata pózniej, już jako opiekun praktyki studenckiej znowu zawitałem do
> Telpodu. I co: klima sobie, okna otwarte na oścież, motylki w środku
> fruwają, śluzy powietrzne poblokowane - drzwi podparte klinami, by były
> stale owarte, o maseczkach nie ma mowy, stroje ogólnorobocze,
> wyszmelcowane, na podłodze zaschnięte błoto i piach, na stanowiskach
> resztki pokarmów. Znowu pytam: no i co? Ano nico - grunt, że w
> większości tabelek w administracji większość "ptaszków" jest na swoich
> miejscach. Kto by tam się przejmował uzyskiem, wydajnością, czy
> dochodem. Grunt, że wskazniki wymyślone przez administrację ieżeli nawet
> nie ida w góre, to stoją w miejscu.
> Po co te wspominki: w wielu miejscach, nie tylko stricte przemysłowych
> można zauważyć podobny mechanizm - nawet dzisiaj
A to też jest ciekawe zjawisko. Tak się mówiło za komuny że to wszystko było niczyje.
W dzisiejszych korporacjach też nikt nie zna właściciela, bo to jakiś anonimowy gracz
giełdowy, a jeśli nawet znany bo ma powyżej 5% to tylko z nazwiska albo z nazwy
firmy. No właśnie za komuny właściciel też był, ale odległy, bo to minister jakiś tam
nadęty który nawet nie wiedział jakie firmy mu podlegają. Jednym słowem, tumiwisizm
zaczyna się tam gdzie właściciel przestaje mieć kontakt z rzeczywistością. W
korporacji przedstawicielem właściciela jest zarząd, a wpływ na czystość obiektów
produkcyjnych ma ich zarządca, albo MD albo jakiś tam site manager. Jeśli między nimi
jest kilka poziomów różnicy, a na dodatek taki VP w ogóle nie ma żadnej technicznej
funkcji, to oni często się nawet nie znają. Szczególnie jak ten MD pochodzi z
feufalnego kraju w którym "podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd
lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego".
Następne wpisy z tego wątku
- 24.08.18 10:30 J.F.
- 24.08.18 10:34 J.F.
- 24.08.18 11:06 WM
- 24.08.18 11:18 J.F.
- 24.08.18 11:25 J.F.
- 24.08.18 11:55 Marek Panek
- 24.08.18 12:01 Marcin Debowski
- 24.08.18 12:24 cef
- 24.08.18 12:32 WM
- 24.08.18 12:37 J.F.
- 24.08.18 12:37 WM
- 24.08.18 12:39 Marcin Debowski
- 24.08.18 12:55 Marcin Debowski
- 24.08.18 13:08 Marcin Debowski
- 24.08.18 14:16 J.F.
Najnowsze wątki z tej grupy
- Precyzyjne cięcie opony samochodowej
- Nieparzyste dmuchanie
- Klej "samopoziomujący"
- Kocioł CO po raz kolejny
- zapora Stronie Slaskie
- powodz
- Nie atom tylko fotowoltanika i elektroliza
- Test samoodkręcania nakrętek
- Budowlańcy pomóżcie
- wyciskanie/odlewanie hdpe. Co ma sens?
- Pomysł na czujnik przeciążenia siłownika.
- dokładne poziomowanie
- Kije trekkingowe tuning
- Tokarze CNC czyli ciężkie życie prototypiarza
- Stojak do wiertarki
Najnowsze wątki
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-31 Dziady kręcące się koło szkoły
- 2024-10-31 Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- 2024-10-31 Precyzyjne cięcie opony samochodowej
- 2024-10-31 czyste powietrze
- 2024-10-31 (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- 2024-10-31 Planeta płonie
- 2024-10-31 zginął podczas zmiany kól
- 2024-10-30 Diesel spłonął :-)
- 2024-10-30 Re: Diesel spłonął :-)
- 2024-10-30 Dlaczego pratkowcy szukają hoteli na trasie?
- 2024-10-29 Dzień jak codzień
- 2024-10-29 Holowanie
- 2024-10-30 soft dla detekcji stanu DMA (on,czy off)
- 2024-10-30 Kraków => Senior SAP HANA Developer <=