eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 1. Data: 2010-05-05 05:53:28
    Temat: Re: Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
    Od: "Irokez" <n...@e...pl>

    Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hrs5ep$jsv$1@node1.news.atman.pl...
    > Witam, kiedyś pytałem dlaczego w jednych częściach świata mamy 230V, a w
    > innych 110V. Również dlaczego w tych samych jest 50Hz, a tych drugich 60Hz
    > w sieci. I zawsze choć to raczej ciekawostka dla większości, mnie
    > odpowiedzi na te pytania interesowały.
    >
    > A nie od dzisiaj już, się zastanawiam dlaczego akumulatory (w samochodach)
    > mają akurat 12V, w ciężarowych 24V, a w mniejszych samolotach np. 28V?
    > Dlaczego akurat nie większe albo mniejsze napięcia, ma to uzasadnienie w
    > ekonomii?

    Cela ma 2V, więc automagicznie możesz mieć akurat wielokrotnośc tego
    napięcia.
    a dlaczego akurat są napięcia 6V, 12V, 24V nie wiem :)
    Pewnie ktoś uzgodnił tak samo jak 220V w gniazdku

    --
    Irokez


  • 2. Data: 2010-05-05 16:23:10
    Temat: Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
    Od: Karol Y <k...@o...pl>

    Witam, kiedyś pytałem dlaczego w jednych częściach świata mamy 230V, a w
    innych 110V. Również dlaczego w tych samych jest 50Hz, a tych drugich
    60Hz w sieci. I zawsze choć to raczej ciekawostka dla większości, mnie
    odpowiedzi na te pytania interesowały.

    A nie od dzisiaj już, się zastanawiam dlaczego akumulatory (w
    samochodach) mają akurat 12V, w ciężarowych 24V, a w mniejszych
    samolotach np. 28V? Dlaczego akurat nie większe albo mniejsze napięcia,
    ma to uzasadnienie w ekonomii?

    --
    Mateusz Bogusz


  • 3. Data: 2010-05-05 20:20:37
    Temat: Re: Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
    Od: "MiSTER" <1...@w...pl>

    > Cela ma 2V, więc automagicznie możesz mieć akurat wielokrotnośc tego
    > napięcia.
    > a dlaczego akurat są napięcia 6V, 12V, 24V nie wiem :)
    > Pewnie ktoś uzgodnił tak samo jak 220V w gniazdku

    Jak ktoś kiedyś tłumaczył:

    W XIX wieku kiedy powstawały pierwsze samochody z zapłonem iskrowym dość
    popularnymi ogniwami były ogniwa ołowiowe Plante, dające napięcie 2V a
    dokładniej 2.1V. Aby uzyskać iskrę podłączono jedno takie ogniwo - efekt był
    mizerny, dwa ogniwa - efekt był znacznie lepszy, no to dołożyli trzecie i
    było bardzo dobrze. I tak pierwsze auta miały instalację 6V. A potem rosło
    zapotrzebowanie na moc więc dołożono drugą baterie 6V i powstało 12V,
    następnie 24, 48.

    A tak apropo jak by ktoś zapytał dlaczego napięcie żarzenia lamp to 6.3V ano
    dokładnie z tego samego powodu 3*2.1V=6.3V

    Pozdrawiam
    Mister



  • 4. Data: 2010-05-05 20:22:31
    Temat: Re: Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    W dniu 2010-05-05 07:53 Irokez napisał(a):

    >> A nie od dzisiaj już, się zastanawiam dlaczego akumulatory (w
    >> samochodach) mają akurat 12V, w ciężarowych 24V, a w mniejszych
    >> samolotach np. 28V? Dlaczego akurat nie większe albo mniejsze
    >> napięcia, ma to uzasadnienie w ekonomii?
    >
    > Cela ma 2V, więc automagicznie możesz mieć akurat wielokrotnośc tego
    > napięcia.
    > a dlaczego akurat są napięcia 6V, 12V, 24V nie wiem :)

    BTW: Akumulatory żelowe można kupić nawet o napięciu 4V. Czasem może być
    przydatne gdy 6V to za dużo lub za ciężko.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 5. Data: 2010-05-05 22:33:08
    Temat: Re: Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 05 May 2010 18:23:10 +0200, Karol Y wrote:
    >A nie od dzisiaj już, się zastanawiam dlaczego akumulatory (w
    >samochodach) mają akurat 12V, w ciężarowych 24V, a w mniejszych
    >samolotach np. 28V?


    A w samolotach sa aku 28V, czy akumulator jest "24V", a napiecie w
    instalacji 28V - jak pradnica ruszy.

    >Dlaczego akurat nie większe albo mniejsze napięcia,
    >ma to uzasadnienie w ekonomii?

    Jak to koledzy pisza - zaczelo sie od 6V, potem widac podwajali.

    J.



  • 6. Data: 2010-05-06 12:22:31
    Temat: Re: Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Karol Y napisał:
    > Witam, kiedyś pytałem dlaczego w jednych częściach świata mamy 230V, a w
    > innych 110V. Również dlaczego w tych samych jest 50Hz, a tych drugich
    > 60Hz w sieci. I zawsze choć to raczej ciekawostka dla większości, mnie
    > odpowiedzi na te pytania interesowały.
    >
    > A nie od dzisiaj już, się zastanawiam dlaczego akumulatory (w
    > samochodach) mają akurat 12V, w ciężarowych 24V, a w mniejszych
    > samolotach np. 28V? Dlaczego akurat nie większe albo mniejsze napięcia,
    > ma to uzasadnienie w ekonomii?

    Akurat 28V lotnicze to dokładnie to samo co 24V w ciężarówce. W technice
    samochodowej przyjęło się określać napięcie nominalne jako wielokrotność
    średniego napięcia w cyklu rozładowania ogniwa akumulatora ołowiowego -
    stąd 12x2V=24V. W technice lotniczej napięcie określa się jako średnie
    napięcie na ładowanym akumulatorze - a to w czasie pracy alternatora
    wynosi od 27.5 V do 29V. Sprzęt przeznaczony do używania przy napięciach
    24V i 27.5V spokojnie w jednej instalacji można używać - podobnie jak
    12/13.8V - żarówki w samochodzie mam opisane jako 12V, transceiver
    KF/UKF jako 13.8V i są to urządzenia przeznaczone do tego samego źródła
    zasilania.

    --
    Darek


  • 7. Data: 2010-05-06 12:37:15
    Temat: Re: Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Karol Y napisał:
    > Witam, kiedyś pytałem dlaczego w jednych częściach świata mamy 230V, a w
    > innych 110V. Również dlaczego w tych samych jest 50Hz, a tych drugich
    > 60Hz w sieci. I zawsze choć to raczej ciekawostka dla większości, mnie
    > odpowiedzi na te pytania interesowały.

    I jeszcze kwestia 230V. Nominał 230V powstał niedawno jako standard
    europejski. Cała praktycznie Europa uzywała nominału 220V natomiast
    Wielka Brytania - 240V. Skutek był taki że przy skrajnych odchyłkach w
    jednym standardzie napięcie nie mieściło się w zakresie tolerancji
    (formalnym, bo praktycznie wszystko nadal jakoś działało) sprzętu
    przeznaczonego do drugiego standardu, Krakowskim targiem ustalono
    standard trzeci - napięcie nominalne 230 V jako średnia arytmetyczna z
    220 i 240, dolna granica nie niżej jak w dawnym standardzie brytyjskim,
    górna nie wyżej jak w dawnym kontynentalnym - i nie ma bata, przy
    prawidłowo działającej instalacji zasilającej żaden ze sprzętów
    robionych pod dawne standardy narzekać nie ma prawa.
    Zmianę 220 V na 230V tak naprawdę zauważyć można było tylko w naprawde
    marnych sieciach NN - jak gdzieś po wsiach spadki napiecia były duże to
    energetycy, żeby nie narazić się na zarzut dostarczania energii
    pozagatunkowej musieli jednak trochę napięcia popodnosić - w standardzie
    230V nie da się sprzedać zasilania o napięciu 185 V i twierdzić że
    wszystko jest w porządku. Natomiast tam gdzie w sieci było porządne 220
    V (ja np. w Warszawie od lat miałem napięcie w okolicach 225 V) to nikt
    niczego nie zmieniał.



  • 8. Data: 2010-05-06 12:47:57
    Temat: Re: Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

    > Krakowskim targiem ustalono standard trzeci - napięcie nominalne
    > 230 V jako średnia arytmetyczna z 220 i 240

    ...no a przecież powinni to napięcie ustalić na podstawie proporcji
    pierwiaztka kwadratowego z liczby ludności Wielkiej Brytanii i reszty
    Europy.

    --
    Jarek


  • 9. Data: 2010-05-06 13:35:27
    Temat: Re: Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
    Od: "Tornad" <t...@h...com>

    > Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
    >
    > > Krakowskim targiem ustalono standard trzeci - napięcie nominalne
    > > 230 V jako średnia arytmetyczna z 220 i 240
    >
    > ...no a przecież powinni to napięcie ustalić na podstawie proporcji
    > pierwiaztka kwadratowego z liczby ludności Wielkiej Brytanii i reszty
    > Europy.
    >
    > --
    > Jarek

    Fakt ale to dla przecietnego urzednika unijnego byloby za trudne.
    No i Hameryka sie liczy. Tu maja najfajniejsze napiecie; jest dwie fazy.
    Pomiedzy faza a zerem jest 120 a miedzyfazowe 240 V. I transformatorki w
    wielkich beczolkach zalane olejem, wisza na slupach przed kazdym prawie
    domem... Ma to swoje zalety.
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2010-05-06 14:16:20
    Temat: Re: Dlaczego akumulatory to akurat 12V, 24V...?
    Od: "waldek" <m...@p...onet.pl>

    >
    > A w samolotach sa aku 28V, czy akumulator jest "24V", a napiecie w
    > instalacji 28V - jak pradnica ruszy.
    >
    W samolotach są akumulatory (były 20 lat temu w SU, MIG, Iskra) kadmowo
    niklowe. Więc tam jedno ogniwo ma 1,2V. W stanie naładowanym voltomierz
    pokazywał 28V (bez podłączenia do instalacji samolotu)
    Pozdrawiam - Waldek


strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: