eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDla prowadzących z telefonem w łapieRe: Dla prowadz?cych z telefonem w łapie
  • Data: 2011-05-10 08:59:43
    Temat: Re: Dla prowadz?cych z telefonem w łapie
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Axel" <a...@o...niespamuj.pl> napisał w wiadomości news:

    > Dwa razy czesciej ladowanie, to nie jest rozlozenie telefonu?

    Nie, poza tym to hipoteza.

    >> Choćby dlatego że BT nie używam, więc obawy mam tylko na podstawie
    >> zużycia po włączeniu gps/wifi.
    >
    > Wifi Ci tez tak rozklada telefon?

    Też tak nie rozkłada.

    >> Kupowałem i z tego powodu nie muszę go kupować drugi raz.
    >
    > Jassne.... Bo przeciez mozna kilka schabowych za to kupic :-P

    Chociażby.
    A nawet coś sporo lepszego.

    >
    >> Zresztą ma on całkiem przyzwoity system głośnomówiący, więc jakby już się
    >> uparł to załatwiam sprawę włożeniem go w uchwyt i jednym przyciskiem.
    >
    > O, rily? Testowales tryb glosnomowiacy w samochodzie?

    Oczywiście.

    >Bo raczej nie zda egzaminu

    Na moje potrzeby wystarcza.
    Nie plotkuję przez telefon.

    > No patrz. A ja mam wlaczone i tez mi nie rozladowuje telefonu...

    Nokie to jednak deczko inna para kaloszy.
    Jak z 10 dni zrobi się 7 to mało istotne, ale jakby z 4 dni zrobiły się 2,
    to już może być istotne, zwłaszcza w podróży.

    >> Nie - to Ty dałeś dowód, że postawa homo sowieticus wymrze razem z
    >> pokoleniem.
    >
    > Mowisz o sobie?

    Nie - ja nic nikomu bez sensu nie nakazuję, ani nie zakazuję.

    > Wiesz, moja starsza corka jezdzila bez slowa sprzeciwu w foteliku dlugo
    > przedtem, niz wszedl przepis nakazujacy uzywanie.

    Ja też wożę dzieci w foteliku - nikomu to nie przeszkadza, pasy również.
    Co innego zabawy komórką w samochodzie - nie widzę sensu i już.


    >> Wolę raz w roku narazić się na niewygodę sięgnięcia po słuchawkę, niż
    >> 1400 razy w roku włączać BT, albo mieć go włączonego non-stop.
    >
    > Wole miec wlaczony BT na stale i uzywac HF-a

    Ale to już Twój problem, masz prawo do własnych wyborów.
    Gorzej że chcesz zmuszać wszystkich do tego samego - do tego już prawa nie
    masz.

    > I zycze Ci, zebys nie musial kiedys pomyslec "gdybym sie siegnal wtedy po
    > telefon, to nic by sie nie stalo".

    Różnica polega na tym, że nie sięgam po telefon gdy nie ma takiej
    możliwości.
    Po prostu zazwyczaj nie odbieram w samochodzie.

    >
    >> Dopóki nie jest ph to nie muszę gadać przez telefon akurat w samochodzie.
    >
    > Jezdze samochodem za kierownica wylacznie prywatnie (w firmie wozi mnie
    > kierowca) i srednio raz dziennie rozmawiam przez telefon w samochodzie.

    A ja kilka razy w roku, przy czym


    > Ale rozumiem - poznaniacy oszczedzaja (wlasciwie to moglbym powiedziec, ze
    > kutwia) prad i oplaty za telefon... Tylko dlaczego probuja z tego zrobic
    > cnote?

    Bo to jest cnota, w przeciwieństwie do bezsensownej rozrzutności.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: