eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 366

  • 331. Data: 2014-05-22 23:17:43
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...

    >>>> Co jest nie az tak potrzebne jak o tym piszesz ale:
    >>>> czy naprawde tak jest? Czy jeżeli komputer padnie i firma
    >>>> stwierdzi, ze nie
    >>>> warto go naprawiac to nap ewno zawsze dostarczy ci kolejny taki
    >>>> sam? Nawet jak nie bedzie go juz miała w ofercie? Czy dostarczy
    >>>> równowazny lub lepszy ale z aktualnej oferty?
    >>>
    >>> Wejdź sobie na witrynę jakiegoś producenta markowych komputerów. W
    >>> odpowiedniej zakładce masz możliwość zamówienia każdego podzespołu.
    >>> Latami, tak jak w ASO można kupić części do swojego samochodu.
    >>>
    >> Zdarzało mi sie to robić.
    >> I zawsze okazywało sie, ze tego sprzetu juz nie mozna znaleźć na
    >> stronie, ze jest za stary.
    >> Wiec moze teoretycznie tak jest (mozesz pokazac mi takie przykłady?)
    >> ale jak przyjdzie co do czego to i tak bedzie im wygodniej wymienic
    >> na nowy - w
    >> aktualnym zestawieniu.
    >
    > Oczywiście. Tak jest w przypadku mojego markowego laptopa i mojego
    > markowego samochodu.
    >
    Ja nie twierdze ze tak nie ma w przypadku samochodów.
    Ja twierdze, ze róznie bywa z markowymi komputerami w tym zakresie.
    >>>>
    >>>>> I dodatkowo przyjedzie i Ci go wymieni na miejscu (odpada
    >>>>> utrzymywanie informatyka-sprzetowca).
    >>>>
    >>>> Co bedzie trwało.
    >>>> Przykładowo 24 godziny lub wiecej jezeli nei da sie naprawic na
    >>>> miejscu. Czesto informatyk na miejscu zrobi to szybciej.
    >>>
    >>> Przecież Ci pisał, że na miejscu naprawią bo przyjeżdżają ze
    >>> wszystkimi komponentami kompa.
    >>>
    >> Moze naprawia moze nie naprawia.
    >
    > Wentylatora nie będą umieli wymienić ?
    >
    Płacic 200% ceny po to zeby raz na rok fachowy serwis przyjechał wymienic
    wentylator...
    Ja jestem z Poznania to troche inaczej rozumiem gospodarnosc...

    >> Ale nawet - to tylko 2 lata.
    >
    > Tyle ile gwarancji masz.
    >
    Czyli 2 lata.

    >> A potem?
    >
    > Sprzedają takim jak Ty
    >
    Za 200zł po dwóch latach? Biore w ciemno!
    Jeżeli jednak to prawda i urzedy wymieniaja co dwa lata wszystkie komputery
    po to aby miec gwarancje to ja mówie pas - to byłoby marnotrastwo do
    potegi.


  • 332. Data: 2014-05-23 07:45:56
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 22 May 2014 22:39:27 +0200, John Kołalsky napisał(a):
    > Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl>
    >>>> Przy 1000 komputerow w biurze (co to za biuro ?) znaczy ze padnie 10
    >>>> przez 3 lata. Tak mniej wiecej jeden na kwartal.
    >>
    >>>Ale nie chcemy ryzykować i kupujemy coś, co przez dwa lata będzie dostępne
    >>>nawet jak będzie trzeba 20%
    >>
    >> Wiec przeplacamy 50% z gory ?
    >>
    >> Przy czym:
    >> a) odpowiednio dobierajac elementy zestawu mozna wybrac takie, ktore na
    >> rynku sa od niedawna i jeszcze dlugo beda obecne,
    >
    > Przepłacając 50% z góry czy jak ?

    Markowy tez musisz kupic nowy model, bo inaczej z serwisem wycofanego
    z produkcji bedzie problem. Tzn nie bedzie - gwarancja przeciez, ale
    serwis stwierdzi ze takiej karty juz nie me i wsadzi inna.

    >> b) wystarczy miec 1 czy 2 nadmiarowe, a po pierwszej awarii zaczac skladac
    >> innego skladaka i testowac programy na nim. Pecety sa kompatybilne, i
    >> programy zasadniczo na kazdym, czy prawie kazdym powinny dzialac. I sa 3
    >> miesiece na dokonanie poprawek lub wybor innego skladaka.
    > Programy raczej nie są problemem, ale sterowniki. Stąd te partycje ukryte
    > itp itd

    No ale to zmora firmowek bardziej.
    Tak czy inaczej - powinienes miec jeden komputer przygotowany do
    natychmiastowego wydania. A moze nawet wiecej.

    >> c) jak zadzwonisz do markowego sklepu i poprosisz o ten model taki sam jak
    >> sprzed dwoch lat, to sie okaze ze nie ma.
    >> Serwis moze i ma jeszcze czesci, ale skasuje bardziej niz za nowe.
    >
    > No tak, bardziej części niż nowe kompy

    J.


  • 333. Data: 2014-05-23 12:52:52
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: AL <a...@s...tam.pl>

    On 2014-05-22 17:54, Budzik wrote:
    > Użytkownik AL a...@s...tam.pl ...
    >
    >>>>> Jak kupujesz 100 to jakikolwiek składak bedzie juz typowy bo masz
    >>>>> ich 100.
    >>>>
    >>>> Ale za miesiąc już takiego samego nie dostanę.
    >>>>
    >>> Tak samo jak zmienia sie oferta w zakresie czesci do składaków (i
    >>> raczej nie z miesiaca na miesiac) tak samo zmeinia sie oferta
    >>> markowych składaków.
    >>
    >> ale firma gwarantuje, ze dostarczy Ci dokladnie taki sam komponent,
    >> nawet gdy juz nie bedzie produkowany (nawet od 2 lat) - wiec dalej
    >> zbior wszystkich komputerkow w urzedzie/firmie bedzie dokladnie taki
    >> sam i zgodny z pierwotnymi zalozeniami.
    >
    > Co jest nie az tak potrzebne jak o tym piszesz ale:
    > czy naprawde tak jest? Czy jeżeli komputer padnie i firma stwierdzi, ze nie
    > warto go naprawiac to nap ewno zawsze dostarczy ci kolejny taki sam? Nawet
    > jak nie bedzie go juz miała w ofercie? Czy dostarczy równowazny lub lepszy
    > ale z aktualnej oferty?
    >

    sprawdzone - tak jest.
    Az sam sie dziwie skad oni to wytrzasneli (mialem nadzieje, ze nie
    bedzie juz i dadza nowszy :)


    >> I dodatkowo przyjedzie i Ci go wymieni na miejscu (odpada utrzymywanie
    >> informatyka-sprzetowca).
    >
    > Co bedzie trwało.
    > Przykładowo 24 godziny lub wiecej jezeli nei da sie naprawic na miejscu.
    > Czesto informatyk na miejscu zrobi to szybciej.
    >
    taki serwis przyjezdza z kompletem czesci (jesli podejrzenie bedzie o
    plyte glowna - to i plyte glowna bedzie mial ze soba)

    czas realizacji? Jak sobie wykupisz - domyslnie to 48 godzin (Nast.
    dzien roboczy)

    >>
    >>>
    >>> Zreszta - znów powtarzamy te same argumenty.
    >>>
    >> no właśnie nie przyjmujesz do wiadomości podstawowej różnicy w
    >> gwarancji i jej realizacji pomiedzy skladakiem a komputerem
    >> 'firmowym'.
    >>
    > Uwielbiam takie podsumowanie dyskusji. nie ma kompromisu bo to JEDNA ze
    > stron nie chce przyjąc do wiadomosci jedynej słusznej prawdy. Fajne.
    >
    ale tak jest - to i to jest glowna wada skladakow -> serwis: czas
    naprawy i gwarancja zachowania konfiguracji zestawu.


  • 334. Data: 2014-05-23 16:55:24
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >
    >> Ano nie umożliwi bo komputer bez gwarancji w ogóle nie wchodzi w grę.
    >>
    > Bo? Ta gwarancja to jest jakis mityczny twor co sprawia ze komputer nie
    > pracuje bez niego?

    To zabezpieczenie.

    > Przyjmij do wiadomosci, ze gwarancja to tylko czesc umowy kupna ktora
    > kosztuje!

    Przyjmij do wiadomości, że w handlu prawie wyłącznie mamy do czynienia ze
    sprzętem z gwarancją

    >
    >>> No to stwierdzam, ze marketingowcy sobie z ciebie zakpili.
    >>
    >> A ja stwierdzam, że Ty ciągle mówisz o zabawie
    >>
    > I nzów pokazujesz, ze marketingowcy sie z ciebie smieją...

    Nie, to Ty nieudolnie chcesz coś takiego pokazać

    >
    >>> Pracuje obecnie na Athlonie X2 5600 czyli na procesorze ktory miał
    >>> premiere
    >>> ile lat temu?
    >>> 5? 8?
    >>> Do tego win 7.
    >>> Do tego spore inklinacje do otwierania wielu okienek na raz.
    >>> 2 przegladarki - kazda po kilkanascie zakładek, kilka pulpitów
    >>> zdalnych, o takich rzeczach jak programy antywir, excel, nawet nie
    >>> wspominam. I jeszcze pare innych rzeczy.
    >>
    >> Ja też korzystam z markowego starego tableta-laptopa, ale:
    >> 1. wentylator zmieniam na oryginalny co mniej więcej rok, na tyle
    >> starcza 6-miesięczna gwarancja
    >
    > Po co? Znowu pech i pada ci czesc co chwila?

    Nie pech, gwarancja. Jakby mi padało przed to by było dziwne

    >
    >> 2. musiałbym uaktualnić system bo potrzebuję programować nowe
    >> urządzenia mobilne, które to uaktualnienie musiałoby zostać
    >> poprzedzone wykonaniem kopii i nie wiadomo jak by się udało
    >
    > I co z tego? 99% komputerów biurowych nie programuje nowych urządzen
    > mobilnych...

    No dobrze, ale i tak nie nadaje się już do pracy biorwej z pozostałych
    powodów

    >
    >> 3. ekran lcd mi się rozwarstwia
    >
    > znowu pech...

    Tak, masz pecha, że na mnie wpadłeś tutaj

    >
    >> 4. musiałbym zmienić klawiaturę
    >
    > masakra...
    >
    >> 5. waży ze 2 razy tyle co współczesny
    >
    > ROTFL
    >
    >> 6 muli niekiedy bo procek ma jeden rdzeń
    >>
    > A ten o ktorym pisałem ma dwa rdzenie.
    > I 8 lat...

    Ojej

    >
    >>> Do tego czasami działam na lapku z i5.
    >>
    >> O, to właśnie taki mam kupić :-)
    >>
    >>> Różnic praktycznie nie zauwazam.
    >>>
    >>> Do pracy biurowej wystarcza w zupełnosci.
    >>
    >> Mnie nie wystarcza.
    >>
    > Ale sam piszesz, ze nie wykonujesz typowej pracy biurowej...

    .. i nawet nie wykonując rozumiem czym różni się nowy komputer od starego

    >>
    >>>
    >>> Zreszta - znów powtarzamy te same argumenty.
    >>>
    >> Ty ciągle nie rozumiesz o czym mowa !
    >>
    > Przypominam: argumentowi "BO NIE" zqwsze przeciwstawiam argument "BO TAK".
    > Wiec: Ja rozumiem. Ty nie rozumiesz.

    Wmawiasz sobie jakieś głupoty i tyle


  • 335. Data: 2014-05-23 16:56:34
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >
    >>>>
    >>> A myslisz ze jakbys miał gwarancje to byś się nie bujał?
    >>> O naiwnosci...
    >>
    >> Myślę, że dostałbym zastępczy.
    >>
    > Pewie tak. Jakby akurat mieli.

    Pewnie by mieli.

    > Ale drogi ten luksus.

    Jakbym wynajął teraz to by był drogi.

    >
    > Ale nie rozumiem - skoro tak bardzo optujesz za nowymi rzeczami, za
    > gwarancja i bezpieczenstwem to dlaczego jezdzisz takim samochodem a nie
    > kupujesz po gwarancji nowego?

    Bo mnie bardziej opłaca się taki.

    >>>
    >>>>> A jezdze takim co ma obecnie 350 przebiegu i nigdy mnie nie
    >>>>> zawiodł...
    >>>>
    >>>> Mnie też wcześniej nie zawiódł
    >>>>
    >>> Jakie wczesniej? 60 tys to ledwo dotarłes silnik...
    >>
    >> 60 tysięcy jest między wymianami paska rozrządu. Pasek zmieniłem po
    >> zakupie, potem jak uszczelka padła i teraz miałem zmieniać.
    >> Przejechałem samochodem 110tys km. Licznik cośtam pokazuje, ale
    >> bardziej prawdopodobne jest, że ma przejechane 400 tys.
    >>
    > A, to pisz wyraźnie.

    Czytaj wyraźnie. Nic nie było o całkowitym przebiegu.

    > No to pech z tym paskiem.

    Pech polega na tym, że miałem ten silnik remontować tylko nie mogłem zastać
    mechanika.

    > W sumie juz sie nie dziwie, ze akurat Tobie padł. :)

    Ja też się Tobie nie dziwię, że piszesz, że się nie dziwisz, że mi padł.

    >>>>>>>>
    >>>>>>> Oczywiscie. Ale nie demonizuj tego, ze jeden komputer na 100 w
    >>>>>>> urzedzie padnie na 1 dzień.
    >>>>>>>
    >>>>>> Policz to sobie. Może Ci wyjdzie mniej, ale i tak w miesiąc w ...
    >>>>>> tego będzie.
    >>>>>>
    >>>>> Nie mamy odpowiednich danych zeby to policzyc. W koncu nikt nie ma
    >>>>> statystyki awaryjnosci.
    >>>>
    >>>> To oszacuj
    >>>>
    >>> Juz to robiłem.
    >>
    >> Ile wyszło ?
    >>
    > Plisss, nie kaz mi powtarzac. Tyle razy o tym było.

    Jeden cytat twojego szacowania

    > Pisał tez o tym JF. Nie
    > moja wina, ze ci sie liczby nie podobaja.

    Jarek nie proponował kupowania używanych komputerów do biura, ale jak go
    znam zaraz z tym wyskoczy. Takie pożyteczne trolowanie.

    >>>
    >>>>> A awarie tez sa rózne. Co pada najczesciej w komputerach? Jezeli
    >>>>> nie padnie
    >>>>> płyta główna to wymiana pozostałych czesci to przeciez kilka minut
    >>>>> pracy...
    >>>>>
    >>>> Tak ? Masz w szufladzie zasilacz do mojego składaka ? Taki płaski,
    >>>> nietypowy.
    >>>>
    >>> Ja nie mam.
    >>> Ale jak bede kupował 100 komputerów to bede miał. koszt przy takiej
    >>> ilosci pomijalny.
    >>
    >> Płyty główne też kupisz na zapas ?
    >>
    > Padaja tak rzadko ze kupie jak bedzie potrzebna.

    Czyli nie kupisz bo wtedy nie będzie jej już na rynku.

    > Ale w sumie dlaczego nie? Można kupic kilka na wszelki wypadek - to zaden
    > koszt przy kupnie 100 komputerów.
    >

    W urzędzie ? Mieliby robić z urzędu warsztat ?


  • 336. Data: 2014-05-23 20:23:12
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >
    >>>>> Nie wiem co ty masz za awarie ze na miesiac ci samochód uziemiaja.
    >>>>
    >>>> Remont silnika zastąpiony jego wymianą na dostarczony przez
    >>>> mechanika, który oczywiście był używany, ale podobno miał tylko
    >>>> 90tysięcy km przejechane tylko jakoś po 600km przestał pracować.
    >>>> Mechanik który wszystko robił już nie bardzo poczuwa się. Dzisiaj
    >>>> prowadziłem kolejną rozmowę z której nic nie wyniknęło, bo coś
    >>>> popierd... że "zobaczy czy będzie mógł czy miał czas" zamiast po
    >>>> prostu samochód zabrać, bo oczywiście nie zabrał jak już to kilka
    >>>> razy ćwiczyliśmy. Dostał już pismo od prawnika i w zasadzie minął mu
    >>>> termin na podjęcie naprawy, ale to tylko znaczy, że mogę podjąć
    >>>> kroki prawne, ale czy mi się to będzie opłacało wcale nie wiadomo.
    >>>> Może być tak, że mniej mnie będzie kosztowała naprawa u innego
    >>>> mechanika. Nie mam natomiast żadnych złudzeń co do tego, że gdybym
    >>>> naprawdę potrzebował samochodu to już dawno kupiłbym nowy w salonie.
    >>>> Tak samo planuję zakup nowego tableta-laptopa bo stary mógłbym
    >>>> doprowadzić co najwyżej do stanu jako takiej używalności i
    >>>> kosztowałoby mnie to całkiem sporo energii, którą mogę spożytkować
    >>>> lepiej.
    >>>>
    >>> Cóż, jak widac nie tylko komputery źle wybierasz.
    >>> Równiez mechanika.
    >>
    >> K... co tu wybierać ?! Stajesz w polu, nie znasz miasta i jak niby
    >> masz wybierać, kolega mówi gdzie robił.
    >
    > I znouw pech.

    A co, twój samochód psuje się przed warsztatem twojego mechanika ?


  • 337. Data: 2014-05-23 20:24:18
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    >
    >>>>>> Bo jest zużyty tak, jak mój samochód i nawet jak mu silnik drugi raz
    >>>>>> wymienią to za chwilę kolejne usterki będą
    >>>>>>
    >>>>> ROTFL
    >>>>> A co tam tak sie zuzyło?
    >>>>> RAM, procesor? Moze karta graficzna?
    >>>>>
    >>>> KONDENSATORY,
    >>>
    >>> Na szczescie coraz rzadziej spotykany problem.
    >>> Ostatnio spotkałem się z nim na płycie solteka...
    >>
    >> Potrafisz w ogóle podać ile godzin podaje producent kondensatora ?
    >>
    > Nie. Ale co za róznica?
    > Najwazniejsze ze nie padaja.

    Taka, że biorąc pod uwagę swoją trwałość muszą padać. Trochę jak opony
    samochodowe.

    >>>
    >>>> WENTYLATORY
    >>>
    >>> Naprawde zaraz posikam sie ze smiechu.
    >>> Nawet jezeli to za 10zł wkładasz nowy i zapominasz o problemie.
    >>
    >> Nie pracuję w serwisie by grzebać w g...e
    >>
    > Wymiana wentylatorka to ie jest grzebanie w gównie.

    Jest


  • 338. Data: 2014-05-25 12:00:48
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...

    >>>>>>> Bo jest zużyty tak, jak mój samochód i nawet jak mu silnik drugi
    >>>>>>> raz wymienią to za chwilę kolejne usterki będą
    >>>>>>>
    >>>>>> ROTFL
    >>>>>> A co tam tak sie zuzyło?
    >>>>>> RAM, procesor? Moze karta graficzna?
    >>>>>>
    >>>>> KONDENSATORY,
    >>>>
    >>>> Na szczescie coraz rzadziej spotykany problem.
    >>>> Ostatnio spotkałem się z nim na płycie solteka...
    >>>
    >>> Potrafisz w ogóle podać ile godzin podaje producent kondensatora ?
    >>>
    >> Nie. Ale co za róznica?
    >> Najwazniejsze ze nie padaja.
    >
    > Taka, że biorąc pod uwagę swoją trwałość muszą padać. Trochę jak opony
    > samochodowe.
    >
    Ale zgodzisz sie ze jednak sporadycznie padają i ze był z nimi o wiele
    wiekszy problem >10 lat a czym dalej w las tym jakos te kondensatory sa
    bardziej wytrzymałe?
    Nie wiem z czego to wynika, ale tak jak pisałem - ostatni raz miałem z nimi
    problem na płycie solteka z procesorem bodaj athlon 1700.
    Od tego czasu brak problemów a wiele komputerów chodzi 24h na dobe...
    >>>>
    >>>>> WENTYLATORY
    >>>>
    >>>> Naprawde zaraz posikam sie ze smiechu.
    >>>> Nawet jezeli to za 10zł wkładasz nowy i zapominasz o problemie.
    >>>
    >>> Nie pracuję w serwisie by grzebać w g...e
    >>>
    >> Wymiana wentylatorka to ie jest grzebanie w gównie.
    >
    > Jest
    >
    Nie jest...


  • 341. Data: 2014-05-25 12:00:49
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...

    >>>> Cóż, jak widac nie tylko komputery źle wybierasz.
    >>>> Równiez mechanika.
    >>>
    >>> K... co tu wybierać ?! Stajesz w polu, nie znasz miasta i jak niby
    >>> masz wybierać, kolega mówi gdzie robił.
    >>
    >> I znouw pech.
    >
    > A co, twój samochód psuje się przed warsztatem twojego mechanika ?
    >
    Roznie to bywa.
    Ale tyle pechowych sytuacji o ktorych piszesz to mi sie nie zdarza.
    Innymi słowy to nie jest dziwne, ze samochód zepsuł ci sie w trasie, dziwne
    jest to, ze wszystko psuje ci sie wszedzie w ilosciach hurtowych. :)

    Ale nie traktuj tego az tak dosłownie - to tylko taka mała złośliwość. ;-)


  • 339. Data: 2014-05-25 12:00:49
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...

    >>>> A myslisz ze jakbys miał gwarancje to byś się nie bujał?
    >>>> O naiwnosci...
    >>>
    >>> Myślę, że dostałbym zastępczy.
    >>>
    >> Pewie tak. Jakby akurat mieli.
    >
    > Pewnie by mieli.
    >
    >> Ale drogi ten luksus.
    >
    > Jakbym wynajął teraz to by był drogi.
    >
    >> Ale nie rozumiem - skoro tak bardzo optujesz za nowymi rzeczami, za
    >> gwarancja i bezpieczenstwem to dlaczego jezdzisz takim samochodem a
    >> nie kupujesz po gwarancji nowego?
    >
    > Bo mnie bardziej opłaca się taki.
    >
    Co było do udowodnienia...
    Sam widzisz - w przeciwienstwie do urzedników wykonałes obliczenia
    opłacalnosci i wyszło Ci to samo co mi.

    >>>>>>>> Oczywiscie. Ale nie demonizuj tego, ze jeden komputer na 100 w
    >>>>>>>> urzedzie padnie na 1 dzień.
    >>>>>>>>
    >>>>>>> Policz to sobie. Może Ci wyjdzie mniej, ale i tak w miesiąc w
    >>>>>>> ... tego będzie.
    >>>>>>>
    >>>>>> Nie mamy odpowiednich danych zeby to policzyc. W koncu nikt nie
    >>>>>> ma statystyki awaryjnosci.
    >>>>>
    >>>>> To oszacuj
    >>>>>
    >>>> Juz to robiłem.
    >>>
    >>> Ile wyszło ?
    >>>
    >> Plisss, nie kaz mi powtarzac. Tyle razy o tym było.
    >
    > Jeden cytat twojego szacowania
    >
    Naprawde musisz sobie to sam wyciągnąć z moich postów.
    Nie mam az tyle wolnego czasu.
    A wnioski są jednoznaczne, skoro według mnie informatyk pracujący w
    urzedzie moze w ramach swoich obowiazków wymienic zasilacz czy wentylator a
    Ty twierdzisz, ze absolutnie nie, bo ani miejsca ani umiejetnosci etc.

    >> Pisał tez o tym JF. Nie
    >> moja wina, ze ci sie liczby nie podobaja.
    >
    > Jarek nie proponował kupowania używanych komputerów do biura, ale jak
    > go znam zaraz z tym wyskoczy. Takie pożyteczne trolowanie.
    >
    Ale pisał o tym, ze Twoje szacowanie iz codziennie psuje sie jeden komputer
    jest mocno przesadzone.

    >> Ale w sumie dlaczego nie? Można kupic kilka na wszelki wypadek - to
    >> zaden koszt przy kupnie 100 komputerów.
    >>
    > W urzędzie ? Mieliby robić z urzędu warsztat ?
    >
    W kazdym w ktorym byłem informatycy mają swoje pomieszczenie magazynowe
    wiec nie widze problemu.
    I w sumie w jakims sensie te pomieszczenia wyglądają jak warsztat.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 37


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: