-
340. Data: 2014-05-25 12:00:49
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...
>>> Ano nie umożliwi bo komputer bez gwarancji w ogóle nie wchodzi w
>>> grę.
>>>
>> Bo? Ta gwarancja to jest jakis mityczny twor co sprawia ze komputer
>> nie pracuje bez niego?
>
> To zabezpieczenie.
>
No co Ty? To jakis konkurs na truizm miesiąca?
Bo chyba wygrałes ale na pytanie nie odpowiedziałes...
>> Przyjmij do wiadomosci, ze gwarancja to tylko czesc umowy kupna ktora
>> kosztuje!
>
> Przyjmij do wiadomości, że w handlu prawie wyłącznie mamy do czynienia
> ze sprzętem z gwarancją
>
Przyjmij do wiadomości, ze kupowany sprzet prawie wylącznie jest uzywany
duzo dłuzej niz otrzymana gwarancja przy zakupie.
>>
>>>> No to stwierdzam, ze marketingowcy sobie z ciebie zakpili.
>>>
>>> A ja stwierdzam, że Ty ciągle mówisz o zabawie
>>>
>> I nzów pokazujesz, ze marketingowcy sie z ciebie smieją...
>
> Nie, to Ty nieudolnie chcesz coś takiego pokazać
>
Naprawde, smieja sie, smieja - nie dosc ze im uwierzyłes to jeszcze za
darmo bronisz tezy ze maja racje...
>>
>>>> Pracuje obecnie na Athlonie X2 5600 czyli na procesorze ktory miał
>>>> premiere
>>>> ile lat temu?
>>>> 5? 8?
>>>> Do tego win 7.
>>>> Do tego spore inklinacje do otwierania wielu okienek na raz.
>>>> 2 przegladarki - kazda po kilkanascie zakładek, kilka pulpitów
>>>> zdalnych, o takich rzeczach jak programy antywir, excel, nawet nie
>>>> wspominam. I jeszcze pare innych rzeczy.
>>>
>>> Ja też korzystam z markowego starego tableta-laptopa, ale:
>>> 1. wentylator zmieniam na oryginalny co mniej więcej rok, na tyle
>>> starcza 6-miesięczna gwarancja
>>
>> Po co? Znowu pech i pada ci czesc co chwila?
>
> Nie pech, gwarancja. Jakby mi padało przed to by było dziwne
>
Jaka gwarancja? w starym sprzecie? Sam sobie jestes gwarantem?
>>
>>> 2. musiałbym uaktualnić system bo potrzebuję programować nowe
>>> urządzenia mobilne, które to uaktualnienie musiałoby zostać
>>> poprzedzone wykonaniem kopii i nie wiadomo jak by się udało
>>
>> I co z tego? 99% komputerów biurowych nie programuje nowych urządzen
>> mobilnych...
>
> No dobrze, ale i tak nie nadaje się już do pracy biorwej z pozostałych
> powodów
>
Ale innych nie podałes...
>>
>>> 3. ekran lcd mi się rozwarstwia
>>
>> znowu pech...
>
> Tak, masz pecha, że na mnie wpadłeś tutaj
>
Nie czuje tego.
Czesto wpadam na osoby ktore prezentują oryginalne poglądy...
>>
>>> 4. musiałbym zmienić klawiaturę
>>
>> masakra...
>>
>>> 5. waży ze 2 razy tyle co współczesny
>>
>> ROTFL
>>
>>> 6 muli niekiedy bo procek ma jeden rdzeń
>>>
>> A ten o ktorym pisałem ma dwa rdzenie.
>> I 8 lat...
>
> Ojej
>
Ojej, jak merytorycznie...
>>
>>>> Do tego czasami działam na lapku z i5.
>>>
>>> O, to właśnie taki mam kupić :-)
>>>
>>>> Różnic praktycznie nie zauwazam.
>>>>
>>>> Do pracy biurowej wystarcza w zupełnosci.
>>>
>>> Mnie nie wystarcza.
>>>
>> Ale sam piszesz, ze nie wykonujesz typowej pracy biurowej...
>
> .. i nawet nie wykonując rozumiem czym różni się nowy komputer od
> starego
>
Ale to nie na temat...
Ja nie pisze ze sie niczym nie róznia.
Ja pisze, ze moc nowego nie jest ptorzebna do pracy biuerowej w obecnych
czasach.
Ze spokojem starcza stary, kilku letni dwurdzeniowiec.
>>>>
>>>> Zreszta - znów powtarzamy te same argumenty.
>>>>
>>> Ty ciągle nie rozumiesz o czym mowa !
>>>
>> Przypominam: argumentowi "BO NIE" zqwsze przeciwstawiam argument "BO
>> TAK". Wiec: Ja rozumiem. Ty nie rozumiesz.
>
> Wmawiasz sobie jakieś głupoty i tyle
>
I znów zdobyłes sie na bardzo merytoryczne argumentowanie.
Gratuluję.
-
342. Data: 2014-05-25 20:16:45
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>>
>>> Ale nie rozumiem - skoro tak bardzo optujesz za nowymi rzeczami, za
>>> gwarancja i bezpieczenstwem to dlaczego jezdzisz takim samochodem a
>>> nie kupujesz po gwarancji nowego?
>>
>> Bo mnie bardziej opłaca się taki.
>>
> Co było do udowodnienia...
Nie, do udowodnienia przez Ciebie było że bardziej opłaca się urzędowi (a
nie mnie czy Tobie)
> Sam widzisz - w przeciwienstwie do urzedników wykonałes obliczenia
> opłacalnosci i wyszło Ci to samo co mi.
Sam widzisz, że udowodniłeś coś innego niż należało udowodnić.
>
>>>>>>> Nie mamy odpowiednich danych zeby to policzyc. W koncu nikt nie
>>>>>>> ma statystyki awaryjnosci.
>>>>>>
>>>>>> To oszacuj
>>>>>>
>>>>> Juz to robiłem.
>>>>
>>>> Ile wyszło ?
>>>>
>>> Plisss, nie kaz mi powtarzac. Tyle razy o tym było.
>>
>> Jeden cytat twojego szacowania
>>
> Naprawde musisz sobie to sam wyciągnąć z moich postów.
> Nie mam az tyle wolnego czasu.
A jest w ogóle coś w twoich wypowiedziach co by można nazwać szacowaniem ?
> A wnioski są jednoznaczne, skoro według mnie informatyk pracujący w
> urzedzie moze w ramach swoich obowiazków wymienic zasilacz czy wentylator
> a
> Ty twierdzisz, ze absolutnie nie, bo ani miejsca ani umiejetnosci etc.
To co ?
Dla mnie wniosek jest taki, że nie odróżniasz serwisanta od informatyka.
>
>>> Pisał tez o tym JF. Nie
>>> moja wina, ze ci sie liczby nie podobaja.
>>
>> Jarek nie proponował kupowania używanych komputerów do biura, ale jak
>> go znam zaraz z tym wyskoczy. Takie pożyteczne trolowanie.
>>
> Ale pisał o tym, ze Twoje szacowanie iz codziennie psuje sie jeden
> komputer
> jest mocno przesadzone.
Nie zauważyłem by pisał, że jest mocno przesadzone. Że pewnie jest
przesadzone pisałem sam. Nie zmienia istotnie wyniku.
>
>>> Ale w sumie dlaczego nie? Można kupic kilka na wszelki wypadek - to
>>> zaden koszt przy kupnie 100 komputerów.
>>>
>> W urzędzie ? Mieliby robić z urzędu warsztat ?
>>
> W kazdym w ktorym byłem informatycy mają swoje pomieszczenie magazynowe
> wiec nie widze problemu.
> I w sumie w jakims sensie te pomieszczenia wyglądają jak warsztat.
>
Ale zrozum, są firmy, które zajmą się tym lepiej niż serwisant w urzędzie.
Trzeba zawrzeć odpowiednią umowę w której zagra właściwy sprzęt. I tę umowę
przygotuje informatyk a nie serwisant.
-
343. Data: 2014-05-25 22:00:35
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...
>>>> Ale nie rozumiem - skoro tak bardzo optujesz za nowymi rzeczami, za
>>>> gwarancja i bezpieczenstwem to dlaczego jezdzisz takim samochodem a
>>>> nie kupujesz po gwarancji nowego?
>>>
>>> Bo mnie bardziej opłaca się taki.
>>>
>> Co było do udowodnienia...
>
> Nie, do udowodnienia przez Ciebie było że bardziej opłaca się urzędowi
> (a nie mnie czy Tobie)
>
A nienie! To ze urzedowi opłaca sie bardziej tak jak robią teraz to ja
rozumiem! Bo płaca nie swoimi pieniedzmi a maja swiety spokój.
Ja dyskutuje jak bedzie gospodarniej! Czyli własnie tak jakby kupował to
przecietny Kowalski ale nie do zabawy tylko w celach zarobkowych.
Zapewne zgodzisz sie, ze małe firmy (taki przysłowiowy Kowalski) sa
przykładem gospodarnosci.
>> Sam widzisz - w przeciwienstwie do urzedników wykonałes obliczenia
>> opłacalnosci i wyszło Ci to samo co mi.
>
> Sam widzisz, że udowodniłeś coś innego niż należało udowodnić.
>
Byc moze my sie zgadzamy, tylko rozmawiamy o dwóch róznych sprawach...
Ale ja kilka razy podkreslałem ze urzad wydaje nie swoja kase a powinien
rządzic sie jak firma ktora ma wypracowac zysk wiec mysle, ze moje
stanowisko jest jasne.
>>
>>>>>>>> Nie mamy odpowiednich danych zeby to policzyc. W koncu nikt nie
>>>>>>>> ma statystyki awaryjnosci.
>>>>>>>
>>>>>>> To oszacuj
>>>>>>>
>>>>>> Juz to robiłem.
>>>>>
>>>>> Ile wyszło ?
>>>>>
>>>> Plisss, nie kaz mi powtarzac. Tyle razy o tym było.
>>>
>>> Jeden cytat twojego szacowania
>>>
>> Naprawde musisz sobie to sam wyciągnąć z moich postów.
>> Nie mam az tyle wolnego czasu.
>
> A jest w ogóle coś w twoich wypowiedziach co by można nazwać
> szacowaniem ?
>
A nic takiego nie znalazłes ze pytasz?
>> A wnioski są jednoznaczne, skoro według mnie informatyk pracujący w
>> urzedzie moze w ramach swoich obowiazków wymienic zasilacz czy
>> wentylator a
>> Ty twierdzisz, ze absolutnie nie, bo ani miejsca ani umiejetnosci
>> etc.
>
> To co ?
>
> Dla mnie wniosek jest taki, że nie odróżniasz serwisanta od
> informatyka.
>
Dla mnie wniosek jest taki, ze informatyk i serwisant to bardzo czesto ta
sama osoba i nawet czesto ma to wpisane w zakres obowiazków.
>>
>>>> Pisał tez o tym JF. Nie
>>>> moja wina, ze ci sie liczby nie podobaja.
>>>
>>> Jarek nie proponował kupowania używanych komputerów do biura, ale
>>> jak go znam zaraz z tym wyskoczy. Takie pożyteczne trolowanie.
>>>
>> Ale pisał o tym, ze Twoje szacowanie iz codziennie psuje sie jeden
>> komputer
>> jest mocno przesadzone.
>
> Nie zauważyłem by pisał, że jest mocno przesadzone. Że pewnie jest
> przesadzone pisałem sam. Nie zmienia istotnie wyniku.
>
aha, czyli zle oszacowane ale wynik dobry... Hmmm...
Według mnie jest mocno przesacowane. I byc moze dlatego wychodzą ci złe
wyniki.
>>
>>>> Ale w sumie dlaczego nie? Można kupic kilka na wszelki wypadek - to
>>>> zaden koszt przy kupnie 100 komputerów.
>>>>
>>> W urzędzie ? Mieliby robić z urzędu warsztat ?
>>>
>> W kazdym w ktorym byłem informatycy mają swoje pomieszczenie
>> magazynowe wiec nie widze problemu.
>> I w sumie w jakims sensie te pomieszczenia wyglądają jak warsztat.
>>
> Ale zrozum, są firmy, które zajmą się tym lepiej niż serwisant w
> urzędzie.
W jakim sensie lepiej?
Na pewno drozej.
> Trzeba zawrzeć odpowiednią umowę w której zagra właściwy
> sprzęt. I tę umowę przygotuje informatyk a nie serwisant.
>
Znów demonizujesz prosta sprawe.
BTW umowy to raczej powinien przygotowywac prawnik...
-
344. Data: 2014-05-26 13:22:30
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: "BaX" <m...@m...com>
> Jeżeli jednak to prawda i urzedy wymieniaja co dwa lata wszystkie
> komputery
> po to aby miec gwarancje to ja mówie pas - to byłoby marnotrastwo do
> potegi.
Kluczowy sprzęt wymieniają średnio co 3 lata bo tyle dają np. HP albo DELL w
gwarancji 3lata serwis u klienta. Urząd ma spokój, sprzedawca ma spokój bo
serwisem zajmuje się producent w max 24/48h.
-
345. Data: 2014-05-26 13:32:12
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "BaX" <m...@m...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:538323fe$0$2157$6...@n...neostrada
.pl...
>> Jeżeli jednak to prawda i urzedy wymieniaja co dwa lata wszystkie
>> komputery
>> po to aby miec gwarancje to ja mówie pas - to byłoby marnotrastwo do
>> potegi.
>
> Kluczowy sprzęt wymieniają średnio co 3 lata bo tyle dają np. HP albo DELL
> w gwarancji 3lata serwis u klienta. Urząd ma spokój, sprzedawca ma spokój
> bo serwisem zajmuje się producent w max 24/48h.
Tylko podatnik nie ma spokoju, bo ten sposób zapewnienia świętego spokoju
urzędasów kosztuje spokojnie ze dwa razy więcej, niż gdyby kupowali za
swoje.
-
346. Data: 2014-05-26 13:52:00
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: "BaX" <m...@m...com>
> Użytkownik "BaX" <m...@m...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:538323fe$0$2157$6...@n...neostrada
.pl...
>>> Jeżeli jednak to prawda i urzedy wymieniaja co dwa lata wszystkie
>>> komputery
>>> po to aby miec gwarancje to ja mówie pas - to byłoby marnotrastwo do
>>> potegi.
>>
>> Kluczowy sprzęt wymieniają średnio co 3 lata bo tyle dają np. HP albo
>> DELL w gwarancji 3lata serwis u klienta. Urząd ma spokój, sprzedawca ma
>> spokój bo serwisem zajmuje się producent w max 24/48h.
>
> Tylko podatnik nie ma spokoju, bo ten sposób zapewnienia świętego spokoju
> urzędasów kosztuje spokojnie ze dwa razy więcej, niż gdyby kupowali za
> swoje.
>
To nie problem pracownika tylko urzędu, jak pracownik nie będzie miał na
czym pracować urząd będzie miał więcej przerw w pracy.
-
347. Data: 2014-05-26 13:56:21
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: "BaX" <m...@m...com>
>>>>> Zreszta - byc moze w bardzo specjalistycznych zastosowaniach jest
>>>>> potrzebny
>>>>> konkretny komputer.
>>>>> Ale 95% to biurkowe maszyny obsługujace office - dla nich "bebechy"
>>>>> nie maja zadnego znaczenia.
>>>>
>>>> Mają nawet olbrzymie bo dla firmy głównym wyznacznikiem "jakości"
>>>> jest zachowanie ciągłości pracy, jak coś ma być nowe ale się .ebać
>>>> dwa razy w tygodniu bo jest poskładane z najgorszego/najtańśzego
>>>> szajsu to jaki pożytek z takiego sprzętu nawet jak ma gwarancję?
>>>> Najgłupsze podejście to kupowanie "po kosztach" czegoś bez czego
>>>> pracownik jest bezproduktywny.
>>>
>>> To są jakieś ogólniki bez potwierdzenia.
>>
>> Taa, jak UM który w przetargu zamawia 100szt komputerów dostanie
>> badziewie gdzie 10% będzie awaryjnych to raczej nie będzie zadowolony.
>> Ciekawe czy Ty byś był gdyby okienka do obsługi klientów były
>> nieczynne bo się sprzęt pierdoli.
>>
> Ale dlaczego miałby być badziewiem?
> Twoim zdaniem komputer za 1000zł bedzie gorszy od wypasionego i7 za 3000?
> Bzdura.
> Czesto bedzie wrecz odwrotnie bo ten niewypasiony bedzie sie mniej grzał,
> bedzie miał mniej czesci pracujacych na maks parametrów etc.
Szczególnie jak będzie na tańszym AMD ..ROTFL
>
>>> Pracuje na komputerze, ktory kupiłem uzywany za 300zł, pracuje 24h na
>>> dobe i wszystko jest ok.
>>
>> Ja też, mam takich kilka, i co z tego? Taki komputer nie ma gwarancji,
>> a w przypadku padu kluczowego podzespołu nie ma szans postawić go na
>> nogi w krótkim czasie bo nie ma dostępu do starych płyt czy proców.
>>
> Ale nowy kupujesz za 3000. Uzywany za 300. To mozesz sobie kupic 9
> zapasowych... :)
Używany to możesz sobie postawić w garażu do sprzedaży pietruszki.
>
>>> Czasami komputery sie psuja i najczesciej to pech a nie jakas
>>> wykładnia jakosci.
>>
>> Hehehe, jasne. Na pewnym poziomie sprzętu w stacjonarkach ryzyko
>> takiej awari jest minimalne. Wystarczy odpowiednio skonfigurować
>> maszynę i dobrać sprawdzone graty. Jak firma działa w branży od lat to
>> doskonale wie co można, a czego się nie daje do kompów dla firm.
>> Niestety ale nie są to te najtańsze w cenniku graty.
>
> Oczywiscie.
> Ogólnie wiadomo, ze i7 bedzie psuł duzo mniej niz AMD... ROTFL...
A grzał się będzie tak samo?
-
348. Data: 2014-05-26 17:27:22
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "BaX" <m...@m...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:53832ae8$0$2163$6...@n...neostrada
.pl...
>> Użytkownik "BaX" <m...@m...com> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:538323fe$0$2157$6...@n...neostrada
.pl...
>>>> Jeżeli jednak to prawda i urzedy wymieniaja co dwa lata wszystkie
>>>> komputery
>>>> po to aby miec gwarancje to ja mówie pas - to byłoby marnotrastwo do
>>>> potegi.
>>>
>>> Kluczowy sprzęt wymieniają średnio co 3 lata bo tyle dają np. HP albo
>>> DELL w gwarancji 3lata serwis u klienta. Urząd ma spokój, sprzedawca ma
>>> spokój bo serwisem zajmuje się producent w max 24/48h.
>>
>> Tylko podatnik nie ma spokoju, bo ten sposób zapewnienia świętego spokoju
>> urzędasów kosztuje spokojnie ze dwa razy więcej, niż gdyby kupowali za
>> swoje.
>>
> To nie problem pracownika tylko urzędu, jak pracownik nie będzie miał na
> czym pracować urząd będzie miał więcej przerw w pracy.
Jakoś prywatne firmy, które często kupują kilku letnie kompy z wyprzedaży
nie mają tego typu problemów.
A zapewne liczyć potrafią dużo lepiej niż urzędy, bo liczą SWOJĄ kasę.
-
349. Data: 2014-05-26 21:35:14
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: AL <a...@s...tam.pl>
On 2014-05-26 17:27, Cavallino wrote:
>
> Użytkownik "BaX" <m...@m...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:53832ae8$0$2163$6...@n...neostrada
.pl...
>>> Użytkownik "BaX" <m...@m...com> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:538323fe$0$2157$6...@n...neostrada
.pl...
>>>>> Jeżeli jednak to prawda i urzedy wymieniaja co dwa lata wszystkie
>>>>> komputery
>>>>> po to aby miec gwarancje to ja mówie pas - to byłoby marnotrastwo do
>>>>> potegi.
>>>>
>>>> Kluczowy sprzęt wymieniają średnio co 3 lata bo tyle dają np. HP
>>>> albo DELL w gwarancji 3lata serwis u klienta. Urząd ma spokój,
>>>> sprzedawca ma spokój bo serwisem zajmuje się producent w max 24/48h.
>>>
>>> Tylko podatnik nie ma spokoju, bo ten sposób zapewnienia świętego
>>> spokoju urzędasów kosztuje spokojnie ze dwa razy więcej, niż gdyby
>>> kupowali za swoje.
>>>
>> To nie problem pracownika tylko urzędu, jak pracownik nie będzie miał
>> na czym pracować urząd będzie miał więcej przerw w pracy.
>
> Jakoś prywatne firmy, które często kupują kilku letnie kompy z
> wyprzedaży nie mają tego typu problemów.
> A zapewne liczyć potrafią dużo lepiej niż urzędy, bo liczą SWOJĄ kasę.
>
>
aby Twoja firma mogla kupic uzywane komputery, inne firmy musza kupic
nowe (podobnie jak z autami).
Czy to znaczy, ze te Ty to 'sprajt' a inne firmy 'pragnienie' ?
-
350. Data: 2014-05-26 22:26:47
Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>
>>>>>>>> Bo jest zużyty tak, jak mój samochód i nawet jak mu silnik drugi
>>>>>>>> raz wymienią to za chwilę kolejne usterki będą
>>>>>>>>
>>>>>>> ROTFL
>>>>>>> A co tam tak sie zuzyło?
>>>>>>> RAM, procesor? Moze karta graficzna?
>>>>>>>
>>>>>> KONDENSATORY,
>>>>>
>>>>> Na szczescie coraz rzadziej spotykany problem.
>>>>> Ostatnio spotkałem się z nim na płycie solteka...
>>>>
>>>> Potrafisz w ogóle podać ile godzin podaje producent kondensatora ?
>>>>
>>> Nie. Ale co za róznica?
>>> Najwazniejsze ze nie padaja.
>>
>> Taka, że biorąc pod uwagę swoją trwałość muszą padać. Trochę jak opony
>> samochodowe.
>>
> Ale zgodzisz sie ze jednak sporadycznie padają i ze był z nimi o wiele
> wiekszy problem >10 lat a czym dalej w las tym jakos te kondensatory sa
> bardziej wytrzymałe?
Nie wiem
> Nie wiem z czego to wynika, ale tak jak pisałem - ostatni raz miałem z
> nimi
> problem na płycie solteka z procesorem bodaj athlon 1700.
> Od tego czasu brak problemów a wiele komputerów chodzi 24h na dobe...
Ja piszę o tym, że producent szacuje trwałość kondensatorów na mniej niż 5
lat