eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCzy mi się przyśniło, czy były kiedyś takie bateryjki?Re: Czy mi się przyśniło, czy były kiedyś takie bateryjki?
  • Data: 2017-07-06 16:58:47
    Temat: Re: Czy mi się przyśniło, czy były kiedyś takie bateryjki?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan J.F. napisał:

    >>>>>> Na pocztę, a tam zwykle było zasilanie kołchoźników, mam ponad
    >>>>>> dwa kilometry. Koszt społeczny spory.
    >>>>> Czy taki spory w porownaniu do odbiornikow i baterii anodowych ?
    >>>> Baterie każdy kupował za własne pieniądze.
    >>> Spoleczenie jednak sumujemy oba koszty.
    >> Jeśli chodzi o sprawozdawczość, to tak.
    >
    > Hm ... w sprawozdawczosci to niekoniecznie - liczba wsi z
    > kolchoznikami to brzmi dumnie :-)
    >
    > Chyba, ze jakis spis powszechny - czy obywatel posiada radio lub
    > glosnik ? Posiada, jest powod do dumy, ze 95% posiada.

    Spis powszechny nie był potrzebny. Za klablówkę na bieżąco płaciło
    się abonament.

    >>>>> Dlugo te baterie wytrzymywaly ?
    >>>> Z tego co wie, to na długo. Prądy anodowe małe, a to sprzyja
    >>>> dobremu wykorzystaniu pojemności ogniwa.
    >>> Ale na miesiac czy krocej ?
    >> Bliżej roku, tak bym się spodziewał.
    >
    > Hm, paluszek AA Leclanchego to chyba z 1000mAh, paczka 100 to juz
    > dosc spora bateria, przy 5 mA starczy na 200h, rok jesli godzine
    > dziennie, lub 2 miesiace, jesli 3h dziennie. Albo miesiac, jesli
    > radio bierze 10mA.

    W paczce najczęściej było 45, napięcie 67,5 V.

    > To tego zarzenie ... plaska bateryjka latarke ponoc przez noc
    > zasilala, ale kilka lamp 0.3A to chyba pare godzin.
    >
    > Z lampami nie mam doswiadczenia, ale transformatory zasilajace byly
    > spore. Oczywiscie byla tez Szarotka, ale chyba mowimy o wiekszych.

    Współczesne wyobrażenia na temat mocy potrzebnej do żarzenia bywają
    przesadzone. Potrafiono robić bardzo energooszczędne lampy.
    Czterolampowy radziecki odbiornik "Iskra-53" pobierał 180 mA przy
    napięciu 1,2 V, co daje moc trochę ponad 0,2 W.

    http://msevm.com/oldradio/iskra53/index.htm

    Lampy z prądem żarzenia rzędu miliampera też produkowano. Po prostu nie
    było kiedyś wielkiego parcia na ograniczenie mocy i na miniaturyzację.
    Gdyby nie było półprzewodników, a technika próżniowa dalej się rozwijała,
    to świat mógłby wyglądać ciekawie...

    >>>>>> Jak ktoś chciał posłuchać innego radia, musiał ponieść koszt
    >>>>>> indywidualny.
    >>>>> Jak mu sie nie sprzedalo baterii, to i tak nie posluchal :-P
    >>>> W sklepie musiały być dla tych, do których kołchoźnik nie sięgał.
    >>> To im sie powie - zalozcie spoldzielnie i dociagnijcie kolchoznika,
    >>> bo baterie to raz sa, a innym razem nie ma :-)
    >> Ze wszystkim tak było. Ludzie przyzwyczajeni.
    >
    > Ale zysk wielokrotny - i spoldzielnia powstanie, i nie beda sluchali
    > czego nie wolno, i nie ma narzekan ze baterii nie dowiezli, a
    > towarzysz sekretarz moze zawsze dotrzec do obywateli :-)

    Jak się gdzieś zbierze dwóch albo trzech Polaków, to zawsze będą narzekać,
    inaczej się nie da.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: