eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCzy ktoś korzystał z takiego ustrojstwa do balansu bieli?Re: Czy ktos korzystal z takiego ustrojstwa do balansu bieli?
  • Data: 2009-10-28 11:06:11
    Temat: Re: Czy ktos korzystal z takiego ustrojstwa do balansu bieli?
    Od: XX YY <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >
    > W momencie dokonywania rekonstrukcji barwy G brane jest jako luminancja,
    > natomiast pózniej obliczane sa skladowe chrominancji: Cr i Cb - podobnie jak
    > mialo to miejsce w konstrukcji sygnalu telewizyjnego.


    przyjety pozniej model do obliczen nie jest decydujacym´.

    dane wyjciowe zawieraja tylko informacje n.t. jasnosci ( luminancji )
    po naswietleniu fotodiody przez fitry RGB.

    przerzucac pomiedzy przyjetymi modelami koloru mozna dowolnie. kazdy
    ma pewne wady i zalety w okreslonych warunkach obserwacji.
    Ostatecznie procesor komputera potrafi tylko jedno - dodawac z ogromna
    szybkoscia liczby binarne o okreslonej dlugosci slowa .

    Zasada balansu bieli sprowadza sie do doprowadzenia rownowagi pomiedzy
    barwami skladowymi w kazdym modelu.
    Akurat opdalem RGB , gdyz najczescie pod takim symbolem sa edytowane
    wartosci liczbowe reprezentujace luminancje okresonej barwy czyli
    chrominancja



    > > Nie, ten przyrzad móglby byc uzyteczny, ale nie ma jak wykorzystac wyników
    > > jego pomiaru w bezposredni sposób, czyli wplywajac na proces przetwarzania
    > > obrazu.
    > >nie ma jak , nie da sie
    >
    > Moze by bylo jak, ale nie ma standardów i porozumienia producentów...


    jak to nie ma ?
    nie potrzebujesz wiecej jak pomiar barwy zrodla swiatla . A barwa
    swiatla jest standaryzowana.

    I znajac te barwe pomierzona tym urzadzeniem wprowadzasz ja do aparatu
    lub programu w komputerze za pomoca ktorego mozna zbalansowac biel.

    symbole jak slonce, chmurki , cien itp to nic innego jak przyjecie
    odpowiedniej temperatury barwowej , ktory obslugujacy oczywiscie nie
    musi znac gdyz jej nie mierzy.

    Wracaja c do twgo pytania poczatkowego .

    czy potrafie dokonac balansu bieli za pomoca tego urzydzenia -
    coormaster 3f.

    Tak - mierzyc temperature zrodel swiatla i wprowadzajac e dane do
    komputera .

    przy czym w praktyce i tak sie skoryguje wg zasady - "a tak mi sie
    bardziej podoba "


    >
    > Nie wiem jak C, ale w Nikonach "wspomozyciel" wb byl w modelach z bialym
    > dyfuzorkiem na przyzmacie. D3 definitywnie nie ma tego ficzera.


    kiedys mialy nikony taka biala kopulke

    wg opisu ,a to c1d czego jestem pewien i przypominam sobie opis nd3
    ze tez ma , ale tutaj nie bede sie upieral , w ktorej wersji.
    .
    >
    > Niekoniecznie. Korekcja oswietlenia filtrem daje lepsze parametry szumowe
    > niz stosowanie algorytmów.

    tego nie jestem pewien. nawet watpie.
    to zalezy z pewnoscia od wsp przedluzenie expozycji.
    oslabiajac swiatlo filtrem musisz to skompensowac albo podniesieniem
    czulosc matrycy czyli podniesieniem wzmocnienia sygnalu , lub tez
    przedluzeniem czasu naswietenia. Obydwa z pewnoscia prowadza do
    wzrostu szumow.

    Przy balansowaniu bieli w komputerze to nie zauwazylem wzrostu szumow.
    Mowie o balansowaniu normalnym - nie przeginaniu z jednego krancowego
    do drugiego krancowego polozenia.

    trzebaby konretnie to pomierzyc.
    Ja obserwuje wzrost szumow ze wzrostem czasow naswietlenia lub
    czulosci - ze zmiana balansu nie.
    Teoretycznie musi wystepowac ale cza w takim samym stopniu jak przy
    zalozeniu filtra optycznego to nie wiem .
    sadze tak na wyczucie ze jednak mniejsze.

    Wprzwdzie ekspozycja sie wydluza, ale szumy sa
    > mniejsze. Testowalem na D200 z filtrem ciemnoniebieskim konwersyjnym.


    ciemnoniebieski fitr konwersyjny to juz spory wsp. przedl expozycji.
    jesli do takiego wyniku doszedles to nie moge zaprzeczyc - w kazdym
    razie ta metoda jest duzo bardziej mniej wygodna od balansowania
    elektronicznego.

    Szczerze mowiac nie wiem czy w jakis zaawansowanych technicznie
    projektach stosuje sie filtry konwersyjne w fotografii cyfrowej , z
    etgo powodu ze wzrost szumow bylby nizszy niz balansujac
    elektronicznie. Nie slyszalem - ale tez nie szukalem odpowiedzi na to
    pytanie.


    >
    > >wystarczy , ze zmienilbys polozenie o kilka krokow i trzebaby
    > >balansowc ponownie.
    >
    > Czesto stosuje staly BB, i nie ma z tym az takich problemów.

    ja stosuje staly BB niezwykle rzadko , gdyz 100% robuie na raw zatem
    nie ma najmniejszej potzeby ustalania BB w aparacie. Probowalm przy
    robieniu panoram sferycznych ale to nie ma najmniejszego sensu. Moge
    dowolny BB w rawie zadysponowac dla dowolnej liczby zdjec , czyli
    oszczedzic sobie bezszensownej nastawy w aparacie.

    Natomiast w komputerze wybieram zawsze jakis jeden czyli dla jednego
    zdjecia jest on staly.
    Ale kolejne zdjecia bardzo czesto wymagaja korekty.- staly balans to
    nic inngeo jak przyjecie jakiejs temperatury zrodla swiatla ,
    statystycznie wystpujacej czesto dla okreslonego rodzaju oswietlenia.



    >
    > Diapozytywy korygowane byly w momencie zdjecia. Negatywom tez lepiej robila
    > filtracja niz ciagniecie filtracji.

    tam byla inna systuacja , zupelnie inna .
    w negatywach konieczna byla bardzo wysoka foltracja , dlatego
    wprowadzono filter juz na etapie negatywu - w procesie pozyt dokonano
    dalszych nieiwelkich juz korekt.
    >
    > Mam jeszcze pól szuflady takich filtrów. I zabytkowy miernik temperatury
    > barwowej.


    w fotografii analogowej pomiar barwy swiatla mial oczywiscie mniejsze
    znaczenie niz w filmnie.
    jedyne to bylo ustawienie porownywalnego swiatla sztzucznego.

    nie miales mozliwosci gdziekolwiek nastawy Balansu . Mozna to bylo
    zrobic dopiero w procesie pozytywowym a tam pomiaru barwy dokonywalo
    sie analizatorem - co znakomicie ulatwialo prace.

    sam przyrzad mierzacy barwe w trakcie fotografowania nie byl
    potrzebny .
    >
    > > Jakos ta informacja jest tam jednak zaszyta, skoro daje sie te barwe
    > > odtworzyc...
    > >nie .
    > >tylko na podstawie roznicy jasnosci odwzorowania poszczegolnych pixeli
    > >wiedzac ze zostaly naswietlone przez filtry o barwie dopelniajacej.
    > >Czyli z proporcji jasnosci sasienich pixelkow wylicza sie barwe.
    >
    > Czyli jest zaszyta.

    mozna sie spierac o okreslenia.

    majac zapis napiecia w pojedynczym pixelku nic nie mozna powiedziec o
    barwie.
    fotodiody sa jak osoby nie rozrozniajace barw.

    >> .
    >
    > Moze, ale stwierdzenie, ze "obraz zapisywany przez matryce jest
    > czarno-bialy" ma tyle niescislosci, ze jest po prostu niedopuszczalny.
    > Chocby dlatego, ze "czarno-bialy" oznacza, ze nie zarejestrowane zostaly
    > dane zwiazane z chromatycznoscia. A wówczas moglibysmy sobie tylko taki
    > obraz pokolorowac.

    matryca wlasciwie niczego nie zapisuje - jest tylko przetwornikiem .
    przetwornikiem ntezenia padajacego swiatla na napiecie.
    zapis z matrycy np w postaci raw to tylko zapis napiec.

    sformuowanie ze zapis jest czarno - bialy nie jest formalnie rzecz
    biorac prawidlowe - to oczywiszte , ale nie dla wszystkich.

    mozanby powiedziec matryca jest przetwornikiem jednowymiarowym
    przetwarza przestrzen wielowymiarowa ( barwa , jasnosc ) w
    jednowymiarowa -napiecie.

    na podstawie napiecia nie mozna zrekonstrowac ( wnosic o ) barwy a
    jedynie jasnosc .

    >
    > >w sumie zostaje zapisany jeden obraz , ktorego czesci sa rejestrowane
    > >w roznych zakresach widma.
    >
    > Scisle - trzy obrazy, chociazby dlatego, ze próbkowane sa rózne punkty
    > przestrzeni. Ale to dzielenie wlosa na czworo. Inaczej jest w Foveonie...

    tak do dzielenie wlosa na czworo

    w tym sansie jak to sugerujesz zapisanych jest tyle obrazow ile pixeli
    ma matryca.
    i nie bardzo mozna zgodzic sie z taka interpretacja jako postrzegana
    za naturalna.

    jesli doprowadzisz obraz na komputerze co czarno-bialego nie beddziesz
    mial watpliwosci , ze nie sa to trzy rozne obrazy a jeden .

    >
    > >i w ten sposob udaje sie barwe interpolowac w dowolnym puncie na
    > >podstawie informacji w punktach sasiednich.
    > >To jest ciagle jeden obraz i tak nalezy go traktowac.
    >
    > Tak, ale nie czarno-bialy/monochromatyczny.  To jest jeden obraz barwny, lub
    > trzy monochromatyczne...

    to juz rzeczywiscie dzielenie wlosa na czworo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: