eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCzy ktoś korzystał z takiego ustrojstwa do balansu bieli?Re: Czy ktos korzystal z takiego ustrojstwa do balansu bieli?
  • Data: 2009-10-27 11:39:22
    Temat: Re: Czy ktos korzystal z takiego ustrojstwa do balansu bieli?
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Uzytkownik "XX YY" <f...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:bd9c7a59-692a-4aad-92bd-860272adf326@j4g2000yqa
    .googlegroups.com...
    On 27 Okt., 01:31, "Marcin [3M]" <m...@g...pl> wrote:
    > Uzytkownik "XX YY" <f...@g...com> napisal w
    > wiadomoscinews:148a9543-2ba9-4b32-8996-a0096c1ecab3@
    f18g2000prf.googlegroups.com...
    > On 26 Okt., 16:56, "Marcin [3M]" <m...@g...pl> wrote:
    >
    > >> Uzytkownik "XX YY" <f...@g...com> napisal w
    > >> wiadomoscinews:45a4ba58-384e-473b-9c96-23aafd1246da@
    r31g2000vbi.googlegroups.com...
    >
    > >> >adres obciety czesciowo trzeba wejsc w colormaster 3F - gdyby ktos
    > >> >chcial sie wyglupiac i udawac powazngeo profi z aparatem za 20 000
    > >> >kupujac to szkielko.
    >
    > >> Potrafisz tym zmierzyc balans bieli?
    > >sposob w jaki zadales pytanie zdradza , ze nie bardzo wiesz o czym
    > >mowisz.
    >
    > Wykaze Ci za chwilke, ze jest zgola inaczej. Cierpliwosci
    >
    > >juz w kwestii formalnej balansu bieli sie nie mierzy a jedynie biel
    > >balansuje - tzn. usuwa zafarb.
    >
    > Jak zauwazyles, jest to kwestia formalna, nie zmieniajaca zbytnio sensu
    > wypowiedzi.Ale i tak nie masz racji, idzmy dalej:
    >
    > >niby formalnosc jedynie , ale swiadczy o tym ze nie b rozumiesz istote
    > >tego balansu.
    >
    > Pozwole sie nie zgodzic.
    >
    > Poniewaz jednak:
    >
    > 1) w/g wikipedii - "Pomiar - wedlug wspólczesnej fizyki proces
    > oddzialywania
    > przyrzadu pomiarowego z badanym obiektem, zachodzacy w czasie i
    > przestrzeni,
    > którego wynikiem jest uzyskanie informacji o wlasnosciach obiektu."
    > Zatem mozna dokonac pomiaru czegos co nazywamy balansem bieli, rozumiejac
    > to
    > jako pewien proces sluzacy pozyskaniu danych pomocnych optymalizacji
    > ustawien urzadzenia. Poza tym - sam w kontekscie balansu bieli (bo o tym
    > jest ten watek) - wskazales na pewne urzadzenie POMIAROWE. Jezeli to ja
    > popelniam blad, to co ty robisz?


    >nie .

    >niezaleznie od tego ze wiki jest zrodlem marnym i nieprzekonywujacym
    >to
    zgodze sie

    >nie mierzysz wazenie tylko wazysz ew mierzysz ciezar
    Klasyczna waga - tak naprawde mierzysz odchylke katowa pewnego ukladu. Do
    wagi jeszcze daleko, prawda?

    >nie mierzysz balans bieli tylko balansujesz ew mierzysz barwe
    >swiatla , odchylenie.
    >mozesz dokonac balansu. balansowanie jest czynnoscia
    >mozesz dokoanac pomiru odchylki
    >nie mierzysz rownowage gdyz jest stanem a mierzysz nierownowage
    >tzn nie mierzysz rownowage tylko rownowazysz.
    Stan ma takze swoje parametry. I stan równowagi równiez. Moze byc wiele
    takich stanów.
    >ale to nie istotne i wiedzielam ze zaraz dyskusja pojzie w tym
    >kierunku.
    Prawda, ze nieistotne. Po prostu pomiar balansu bieli jest skrótem myslowym
    procedury majacej na celu automatyczne ustalenie parametrów pracy
    urzadzenia. W linkach podalem, ze stosowanym powszechnie, nie tylko w
    literaturze popularnej. Uzycie tego terminu nie jest bledem.



    > 2) Nie jest to specjalnie wiarygodne zródlo, ale instrukcja np. D300 mówi
    > pomiarze manualny balansu bieli (str. 129,136), którego efektem sa
    > ustawienia wlasciwych parametrów aparatu. To, ze jednostki, w których
    > dokonywany jest pomiar nic nam nie mówia - absolutnie nie ma znaczenia.

    >jesli tak jest napisane w instrukcji to jest to zle tlumaczenie.
    >mozna mowic o manulanej czyli recznej po polsku korekcie koloru
    >zafarbu ect.
    >mozna mowic o recznym balansie bieli.

    >to tak jakby mowic o recznym pomiarze wazenia.

    Po pierwsze, biel nie tylko jest wrazeniem, jest równiez pojeciem z zakresu
    kolorymetrii.
    Po drugie, w oryginale jest "Measuring a Value for White Balance", czyli nie
    jest zle. Chyba, ze pomylka nastapila przy tlumaczeniu z japonskiego...
    Tak czy inaczej, mierza wartosci dla balansu bieli. Pewnie chodzi o
    parametry fikcyjnego bodzca odniesieniowego.


    > 3) "white balance measurement" jest powszechnie spotykanym terminem, nawet
    > w
    > ambitniejszych publikacjach niz amatorskie
    > fotopstrykaniehttp://micro.magnet.fsu.edu/primer/jav
    a/digitalimaging/processing/whi....
    > Bywa tematem prac
    > naukowychhttp://cat.inist.fr/?aModele=afficheN&cpsid
    t=2752450
    >
    > uwazam, ze Twoje wnioski dotyczace mojego zrozumienia tematu sa pochopne.


    >bywa nie bywa powszechnie uzywane . j angielski znany jest z budowania
    >pojec na skroty moze sie i taki terrmin w j. polskim przyjmie jak
    >pomiar balansu.

    >Pomiar bieli , albo balnsowanie bieli.
    W kazdym jezyku sa skróty i pojecia obejmujace szersze terminy. Woltomierzem
    elektromagnetycznym raczej próbujesz mierzyc napiecie, choc tak naprawde
    mierzysz cos innego.

    >
    > >tym przyrzadem balansu nie mierzysz a jedynie ma on pomoc w
    > >balansowaniu bieli w aparacie przed zrobieniem zdjecia , co ma
    > >prowadzic do poprawy jakosci koloru , a co moze miec znaczenie jedynie
    > >w jpeg , ktory z natury ma dalece mniejsze mozliwosci odwzorownia niz
    > >te jakie mozna uzyskac z rawu w obrobce komputerowej.
    >
    >
    > Obecnie - przy fotografii cyfrowej - moge sie z tym zgodzic. Jest bardzo
    > malo uzyteczna.

    >tak w analogu ma sesn wiekszy. w cyfrze nie tylko jest malo uzyteczna
    >ale moze przeszkadzac nawet , tzn dochodzi sie do wyniku prawidlowego
    >" dookola"

    Nie, ten przyrzad móglby byc uzyteczny, ale nie ma jak wykorzystac wyników
    jego pomiaru w bezposredni sposób, czyli wplywajac na proces przetwarzania
    obrazu.
    Nadal mozna go uzyc, jezeli zastosujemy go tak, jak uzywany byl w fotografii
    srebrowej.

    >
    > Czarne to zera, biale to jedynki, czy na odwrót? LOL
    > Najpierw sie czepiasz szczególów, a teraz piszesz takie dyrdymaly?

    >zapis z matrycy jest czarno bnialy w tym sensie ze nie zapisuje
    >informacji na temat barwy.
    Jakos ta informacja jest tam jednak zaszyta, skoro daje sie te barwe
    odtworzyc...

    >dokladniej mowiac jest moonochromatyczny - zapisuje infoprmacje
    >jedynie na temat jasnosci.
    Monochromatyczny tez nie jest, bo czulosc widmowa przetwornika obejmuje dozc
    szeroki zakres.

    > Zapis obrazu z matrycy nie posiada cechy, jaka jest barwa, w
    > przeciwienstwie
    > do obrazu na matrycy utworzonego (przez uklad optyczny). Z tego zapisu
    > mozemy próbowac - po spelnieniu kilku warunków - odczytac informacje o
    > barwach obrazu przez matryce rejestrowanego.

    >z tego zapisu monochromatycznego dzieki trikowi jkak np z filtrem
    >bayera udaje sie pozniej rekonstruowac barwe.

    Lepsze byloby stwierdzenie, ze dane zawieraja informacje o trzech obrazach
    rejestrowanych w waskich zakresach widma.

    >nastawa rodzaju balansu bieli w aparacie woogole nie przesadza jak ta
    >barwa zostanie pokazana - tzn nie ma ona najmnijejszego znaczenia dla
    >procesu rejestracji obrazu przez matryce.
    Zarejestrowana, nie pokazana. Na to jak zostanie pokazana, ma wplyw
    zasadniczy.

    >Zadne dane jaki balans zostal ustawiony nie sa zapisywane w obrazie.
    >Sa przekazywane do komputera a ten liczy suwerennie w oparciu o te
    >informacje (np jesli nastwimy w komputerze " balans jak przy zdjeciu
    >")
    Mówimy o komputerze jako o procesorze sygnalu z matrycy? Jezeli tak, to sie
    zgodze. Wszak tworzenie JPG w aparacie z parametrów ustawien beli
    korzysta...

    >Przy nastawie auto program liczy automatycznie balans wg wbudowanego
    [...]
    >formatu ( np tiff ) w aparacie .
    To wie kazde dziecko...



    >
    > Po pierwsze, gdybys wiedzial, czym jest temperatura barwowa, to bys
    > wiedzial, ze usrednienie jej z kilku zródel nie ma sensu - lub inaczej
    > mówiac - jest sprzeczne z prawami fizyki. Planck i Wien - te nazwiska
    > niech
    > cie poprowadza, to moze dowiesz sie, dlaczego. To raz.

    >nie tylko ze nie jest sprzeczne z prawami fizyki ale dzieki temu ze
    >skladowe jakby sie "mieszaja " uzyskuje sie rozne barwy. Oczywiscie
    >slowo " mieszaja / usredniaja " jest terminem umownym.
    >Ze wzgledu na korpuskularno - falowy charkter rozchodzenia sie swiatla
    >( nie ma innej spojniejszej teori) , udaje sie to zjawisko mieszania
    >swiatla opisac prawami dotyczacymi wzajemnego oddzialywania fal
    >elektromagnetycznych o roznej czestotliwosci ( barwie).
    >Slowo usredniaja uzylem w sensie potocznym na uzytek tego postu , i
    >nie wydaj e mi sie zeby bylo nieprawidlowe w aspekcie praktycznego
    >pomiaru. Trudno mowic na codzien o pomiarze czestosci fali
    >elektromagnetycznej , ktora powstala ze zlozenia dwoch innych fal o
    >roznych czestosciach. Na codzien powiem mierze ( sredni ) kolor
    >swiatla
    >co nie oznacza nic innego jak barwe swiatla ktora jest wynikiem
    >oswietlenia zrodlami swiatla o roznych kolorach.

    Mówienie o tamperaturze barwowej mieszaniny swiadczy o niezrozumieniu
    (kompletnym) tego, czym temperatura barwowa jest.
    TB jest to temperatura ciala doskonale czarnego, które swieci
    promieniowaniem o chromatycznosci identycznej, jak swiatlo, którego
    temperature ustalamy.
    Rozklad widmowy promieniowania opisuje rozklad Plancka. Funkcja ta nie jest
    addytywna w tym sensie, ze suma dwóch funkcji o róznym parametrze opisujacym
    temperature nie jest ta funkcja. Ergo mieszanina swiatel o dwóch róznych
    temperaturach barwowych nie daje sie opisac temperatura barwowa.


    >Mozesz miec dwa ( lub wiecej ) rozne monochromatyczne zrodla swiatla
    >np reflektor niebiski i zielony oswietlajace motyw - co czesto
    >wystpuje na scenie. Pytanko jest o barwe swiatla w miejscu zaleznym
    >od polozenia , czyli odleglosci od tych zrodel swiatla , czyli inaczej
    >od wzajemnych natezen oswietlenia . albo inaczej amplitud tych fal
    >swietlnych ( elektromagnetzycznych )

    Dla monochromatycznego zródla swiatla z definicji nie mozna ustalic
    temperatury barwowej.

    "

    >
    > Zaloze sie, ze maja rózne barwy, tylko takie sa uroki posiadania dwóch
    > typów
    > receptorów i róznicy w widzeniu fotopowym i skotopowym. A gdy juz nic nie
    > widac - przedmioty zapewne nie blakna. W kazdym razie ciekawa teoria, choc
    > trudna do obronienia.

    >kolor ( przedmiotow , ktore nie sa zrodlem swiatla) powstaje przez
    >obsorbcje pewnych skladowych widma w roznym stopniu przez rozne
    >materialy / powierzchnie.

    Ale zgodzimy sie, ze zdolnosc absorbcji nie zanika. Kolor istnieje tak
    dlugo, jak dlugo jestesmy go rejestrowac w okreslonych warunkach. Czyli tak
    dlugo, jak dlugo beda istniec istoty o takiej budowie muzgu i oka jek my - w
    oproszczeniu. Zaburzeniu moze ulec percepcja barwy, chocby w wyniku
    metamerii, zmeczenia obserwatora czy poziomu oswietlenia. Ale nie
    kolor/barwa, tylko jago percepcja. Nie mylmy potocznych teminów z pojaeciami
    kolorymetrycznymi. Inaczej nasza dyskusja nie ma sensu.

    >Kolor widzimy dzieki temu , ze nie calo widmo / swiatlo zostaje
    >pochloniete. Czesc sie odbija.
    >I barwa jaka widzimy powstaje przez odjecie od barwy swiatla
    >padajacego barwy swiatla pochlanianego - Ta roznica to barwa swiatla
    >odbitego , czyli ta , ktora widzimy ew mierzymy jako fale o okreslonej
    >czestosci ( barwie- temperaturze ) .

    >Nie ma swiatla , nie ma koloru , gdyz nic nie zostaje odbite , ale
    >wlasnosci absorbcyjno emisyjne przedmiotu pozostaja.

    >I dlatego pomiar barwy swiatla padajacego albo inaczej pomiar barwy
    >zrodla swiatla pozwala na okreslenie w celach porownawczych barwy
    >przedmiotow. Czyli i posrednio pozwala na balans bieli.

    W potocznym rozumieniu mozna tak do tematu podejsc. Niejasne jest
    stwierdzenie "Czyli i posrednio pozwala na balans bieli.". Samo zródlo?
    Porównanie? Czymze jest porównanie, jak nie pomiarem?

    >Stad ten przyrzad gossena do pomiaru barwy swiatla.

    Mniej wiecej.

    >co do temperatury barwowej

    >o ile sobie przypomiam a cytuje z pamieci nie zagladajac do wiki
    >odpowiada ona temperaturze w jakiej cialo doskonale czarne
    >przyjeloby taki kolor , czyli promieniowaloby fale o okreslonej
    chromatycznosc. Kolor to nie wszystko
    >czestosci postrzeganej wlasnie jako taki kolor.

    >tzn cialo doskonale czarne podgrzane do 3500K swieciloby takim
    >wlasnie kolorem.
    "folklorystycznie" z grubsza tak

    >jesli sie myle to niech ktos skoryguje co do zasady , nie co do
    >szczegolow

    zrobilem to powyzej

    >koncze , za duzo czasu kosztuje ta zabawa .
    Racja.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: