-
81. Data: 2009-03-10 18:19:00
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze de Fresz:
>> A wiesz po co stabilizacja w body? Bo obiektywy z ostatnich 50 lat nie miały
>> stabilizacji.
>
> A wiesz jaki interes ma producent w tym, że będziesz używał obiektywu z
> lat 50.?
A jak będę używał nowego 50/1.4G?
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
82. Data: 2009-03-10 18:20:32
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze PW:
>> Ale ja bardzo chciałbym mieć stabilizację w 35/2...
>
> Ale właściwie po co?
Bo do statycznych zdjęć muszę czasami ustawiać ISO640?
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
83. Data: 2009-03-10 18:40:12
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: Kosu <k...@k...pl>
l...@l...localdomain wrote:
> Ale ja nie o dyskutowaniu, tylko o teorii, według której stabilizacja
> w obiektywie jest optymalna. Bardzo mnie ciekawi, jak miałby wyglądać
> dowód tejże optymalności :)
A po co Ci dowód?
pozdrawiam,
Kosu
-
84. Data: 2009-03-10 19:10:09
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Mateusz Ludwin" <n...@s...org> napisał:
>
> > Kup Pentaxa. I stabilizacja w korpusie jest i 35f2 można kupić...
>
> Nie ma takiej firmy :>
> [...]
Ależ ja Cię nie namawiam, żebyś całą firmę kupował! Wystarczy aparat:-).
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
85. Data: 2009-03-10 19:10:21
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: Mirek <m...@p...pl>
On 10 Mar, 14:25, "b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
> Po pierwsze najlepszy system stabilizacji nazywa się statyw.
Jak go zdążysz ustawić i jak dasz radę złapać obiekt w kadr, poprosić,
aby tam został i zrobić zdjęcie.
Może jeszcze ze wstępnym podniesieniem lustra. Spróbuj tak z ptakiem w
locie, albo dzikim zwierzakiem :)
Ośmielę się zaryzykować tezę, że bliższym stabilizacji rozwiązaniem
jest monopod niż statyw.
> Po drugie to rozpisywanie się o tym, że stabilizacja daje +3EV to bzdura,
No może zgodzimy się, że czasem przesada. :)
> w pewnych warunkach pozwala wydłużyć czas, ale w pewnych.
To oczywsite
> Z ruchomych obiektów można robić tylko ćwiczenia mistrzów tai chi.
Przesadzasz troszeczkę. Mnie pozwalal np zrobić zdjecie "z ręki" przy
ogniskowej 500mm i czasie np 1/250s. Bez stabilizacji czas musiałby
być ja dla mnie rzędu 1/2000, co w wileu wypadkach oznacza, że nie
byłoby zdjęcia. Czas 1/250 wystarczy często nie tylko na mistrzów Tai-
Chi.
Oczywiście, jak większość narzędzi nie jest to lekarstow na wszystko,
ale IMHO całkiem przydatna rzecz, zwłaszcza przy długich ogniskowych.
--
Mirek
-
86. Data: 2009-03-10 19:13:31
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"PW" <c...@p...wytnijto.e-wro.pl> napisał:
>
> > Ale ja bardzo chciałbym mieć stabilizację w 35/2...
>
> Ale właściwie po co? Jasne, krótkie szkło, szansa poruszenia stosunkowo
> mała... oni też chyba tak myślą i najpierw wkładają stabilizację do
> dłuższych szkieł, to się przecież lepiej sprzeda, a kiedy technologia
> potanieje, może trafi i do tych całkiem krótkich. A na końcu do otworka :D
>[...]
A ja sobie chwalę stabilizację matrycy z krótkimi, jasnymi szkłami. Ostatnio
lubię robić zdjęcia w pomieszczeniach pzry świetle zastanym - mają zupełnie
inny klimat niż doświetlane lampą. A wtedy miożliwość robienia zdjęć z ręki
pzry czasach rzędu 1/5 - 1/10s bardzo się przydaje.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
87. Data: 2009-03-10 19:21:30
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "dominik" <n...@d...kei.pl> napisał w wiadomości
news:gp5vjd$ju3$1@news.onet.pl...
> Mirek pisze:
>
> Co znaczy, że się udaje?
Wyłącz AF i spróbuj ustawić ostrość manualnie, to będziesz wiedział co
znaczy.
> Bo jakąkolwiek ogniskową byś nie miał to zawsze to związane jest z
> czasem - na 300mm rozsądne jest 1/300s i nie jest filozfofią zrobić takie
> zdjęcie.
> Na 200mm + stabilizacja nie jest wielkim wyzwaniem 1/20s.
Bzdura. Producenci podają, że czas można wydłużyć ze stabilizacją 2-4x,
a ty właśnie stwierdziłeś, że czas wydłużyć można 10x. Poza tym zdjęcie
robione z monopodu / statywu praktycznie zawsze będzie ostrzejsze niż te
robione "z ręki" pomimo, że te drugie może być akceptowalne. Jednak w dużym
powiększeniu zobaczysz różnicę. Poza tym przy długich ogniskowych ciężko
utrzymać "ciasny" kadr robiąc zdjęcie z ręki.
>
> Nawet na 500mm zrobisz niezłe zdjęcia, z stabilizacją spokojnie z czasami
> rzędu 1/100s (testowane na stabilizacjach in body).
Co nie zmienia faktu, że ze stabilizacją w postaci choćby monopoda/u
było by dużo lepsze.
-
88. Data: 2009-03-10 19:23:02
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: Mirek <m...@p...pl>
On 10 Mar, 16:05, dominik <n...@d...kei.pl> wrote:
>
> Co znaczy, że się udaje?
> Bo jakąkolwiek ogniskową byś nie miał to zawsze to związane jest z
> czasem - na 300mm rozsądne jest 1/300s i nie jest filozfofią zrobić
> takie zdjęcie.
No cóż, gratuluję. Tak, znam tą teorię, czas = odwrotność ogniskowej.
Niestety w praktycznych warunkach nie do końca mnie się to sprawdza.
Potrafię zrobić dla 50mm zdjecie które uznałbym za nierporuszone przy
1/15sek. ale prawie nigdy nie potrafię nieporuszonego zdjęcia przy
ogniskowej 300 dla czasów dłuższych niż powidzmy 1/1500sek. No cienias
jestem, wstyd mi, że nie pasuję do wzoru.
W praktycznych warunkach bojowych i z posiadanym sprzętem zdarza się
niestety, że nie ma szans na czas 1/2000. :(
> Na 200mm + stabilizacja nie jest wielkim wyzwaniem 1/20s.
Hmmm, znów gratulacje :)
>
> Nawet na 500mm zrobisz niezłe zdjęcia, z stabilizacją spokojnie z
> czasami rzędu 1/100s (testowane na stabilizacjach in body).
No tu się zgadza, gdzieś tego rzędu. Udawało mi się nawet przy czasach
1/60. Dlatego przy długich ogniskowych stabilizacja jest niezłym
pomysłem. IMHO stabilizacja matrycy ma tą wadę, że nie stabilizuje
obrazu na matówce, więc obawiałbym się, czy trafiam gdzie chcę. ;)
--
pozdrawiam
Mirek
>
> --
> jgs .--.
> dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
> __QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
> (_)_"> .- ".-`----'`"""")
> _) '--`
-
89. Data: 2009-03-10 19:25:50
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: "Gil" <g...@g...pl>
Mirek <m...@p...pl> napisał(a):
mo=BFna robi=E6 tylko =E6wiczenia mistrz=F3w tai c=
> hi.
> Przesadzasz troszeczk=EA. Mnie pozwalal np zrobi=E6 zdjecie "z r=EAki" przy
> ogniskowej 500mm i czasie np 1/250s. Bez stabilizacji czas musia=B3by
> by=E6 ja dla mnie rz=EAdu 1/2000, co w wileu wypadkach oznacza, =BFe nie
> by=B3oby zdj=EAcia. Czas 1/250 wystarczy cz=EAsto nie tylko na mistrz=F3w T=
> ai-
> Chi.
> Oczywi=B6cie, jak wi=EAkszo=B6=E6 narz=EAdzi nie jest to lekarstow na wszys=
> tko,
> ale IMHO ca=B3kiem przydatna rzecz, zw=B3aszcza przy d=B3ugich ogniskowych.
> Mirek
No i warto mieć jako takie ISO 1600 albo super 800 a nie tylko ustawienia jak
w aparacie Olympusa. Przy dobrym ISO 1600 i obiektywie ze redukcją drgań jakoś
człowiek nie martwi się, że Canon czy Nikon nie dali stabilizacji w korpusie.
To miłe, że użytkownicy DSLR Olympusa martwią się o nasze zdjęcia w trudnych
warunkach.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
90. Data: 2009-03-10 19:36:42
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-03-10 19:19:00 +0100, Mateusz Ludwin <n...@s...org> said:
>> A wiesz jaki interes ma producent w tym, że będziesz używał obiektywu z
>> lat 50.?
>
> A jak będę używał nowego 50/1.4G?
To oprócz niego kupisz zuma z VR i wtedy będzie fajnie. Dla producenta.
--
Pozdrawiam
de Fresz