eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingBlad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkowRe: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
  • Data: 2012-03-24 16:10:26
    Temat: Re: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 23/03/2012 14:49, Tomasz Kaczanowski wrote:
    > W dniu 2012-03-23 15:36, Andrzej Jarzabek pisze:
    >>>
    >>>> I wiadomo, że prawdopodobieństwo tego wynosi 100%?
    >>>
    >>> Prawdopodobieństwo czego?
    >>
    >> Tego, że "wszystko jest w niewłaściwej obudowie i zadziała przez to
    >> źle".
    >
    > znowu nisko latające kwantyfikatory....

    Nie mówię o kwantyfikatorach, tylko o prawdopodobieństwie. Bo jak się
    rozpatrza niezawodność, to się operuje na prawdopodobieństwach, nie na
    kwantyfikatorach. Jeśli mówisz "skoro z prawodpodobieństwem p obudowa
    będzie niewłaściwa i całość zadziała źle, to co za różnica, jakie będzie
    prawdopodobieństwo, że w oprogramowaniu będzie błąd, powodujący, że
    całość zadziała źle". Otóż jedyna wartość p, przy której nie ma różnicy,
    to 100%.

    > Podałem przykład, co moze byc
    > źle, ba jeden z przykładów z życia. Pokazałem Ci, że na to by urzadzenie
    > istotne dla bezpieczeństwa działało dobrze istotna jest praca innych niż
    > programista osób.

    To nie znaczy, że praca programisty jest nieistotna.

    > Dlatego musiałbys certyfikować nie tylko programistów,
    > ale i projektantów elektroniki, projektantów elektryków i pewnie jeszcze
    > kilku innych. Zamiast tego certyfikuje się urządzenie - bo jest pewniej
    > i duzo taniej.

    W wielu innych dziedzinach już jest certyfikacja. Na przykład do
    projektowania instalacji elektrycznych trzeba mieć uprawnienia.

    >> Czy może twierdzisz, że są takie obudowy, przy których właśnie
    >> programy z UB, data races, deadlockami, nieobsłużonymi wyjątkami,
    >> wyciekami zasobów, napisane w nieczytelny sposób i źle zaprojektowane
    >> - będą chodzić najlepiej?
    >
    > Co to ma do rzeczy. Czy osoba z certyfikatem, czy bez tak samo może nie
    > obsłużyć wszystkich wyjątków, choćby z czystego lenistwa, albo błędów w
    > projekcie.

    To jest jeszcze raz ten sam debilny argument, co z certyfikacją pilotów
    i spadającymi samolotami. Już drugi raz używasz tego debilnego
    argumentu. Zastanawia mnie, z czego to wynika?

    >>>>> całość nie będzie działać. Tak więc widzisz, oprogramowanie jest tu na
    >>>>> szarym końcu tego co może zawieźć. Więc 10 krotnie certyfikowany
    >>>>> programista nic nie zdziała. Bo problem zazwyczaj leży gdzie indziej.
    >>>> Skoro tak twierdzisz, to zapewne potrafisz podeprzeć to wiarygodnym
    >>>> badaniem?
    >>> Co mam potwierdzać badaniem?
    >> Że "oprogramowanie jest na szarymkońcu" i "problem zazwyczaj leży
    >> gdzie indziej".
    >
    > Tylko po co mam Ci to wykazywać badaniami.

    Bo inaczej powiem: "pierdzielisz".

    > Może zatrudnij się w
    > przemyśle, popracuj przy rzeczywistych projektach, a sam zobaczysz,
    > gdzie pojawia się najwięcej problemów.

    Widzisz, debilom się wydaje, że jak jakiś Iksiński pracuje w przemyśle i
    zobaczył w swojej pracy, że najwięcej problemów pojawia się gdzieśtam,
    to znaczy, że właśnie tam najwięcej problemów się pojawia. Ludzie
    posiadający choć trochę inteligencji, wiedzą, że Igrekowski może też
    pracować w przemyśle i zobaczyć, że najwięcej problemów pojawia się
    gdzie indziej, a Abacki - jeszcze gdzie indziej. Dlatego inteligentni
    ludzie rozumieją, że żeby mieć wiarygodny obraz tego, gdzie się
    pojawiają problemy, trzeba zebrać doświadczenia różnych Iksińskich,
    Igrekowskich i Abackich i dopiero wyciągnąć z nich wnioski, a nie samemu
    się zatrudnić w przemyśle i zobaczyć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: