eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingBlad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkowRe: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
  • Data: 2012-03-21 14:48:18
    Temat: Re: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-03-21 14:19, Andrzej Jarzabek pisze:

    >>> Kwantyfikator za kwantyfikator - bo za to użyłeś argumentu w postaci
    >>> pojedynczego przypadku lekarza, który być może stacił, a być może nie
    >>> stracił licencji.
    >>
    >> Pokazałem przykład, jak źle może działać korporacja na dość głośnym
    >> przypadku (chyba półtorej roku temu ta sprawa została nagłośniona).
    >
    > No ale sam przyznasz, że można też pokazać przykład, jak działa
    > dobrze.


    Może i można, ale przykładu, że działa dobrze po pewnym czasie od
    wprowadzenia jakoś nie potrafię znaleźć... Być może źle szukam.
    Natomiast przykładów patologii jest mnóstwo...

    > Przykro mi bardzo, że się na co dzień spotykasz z takimi sytuacjami.
    > Ja, jeśli w ogóle można mówić o jakimś "na co dzień" w tej kwestii, to
    > raczej mam takie doświadczenia, że jak potrzebuję pomocy lekarskiej,
    > to lekarz mi jednak z reguły pomaga, lub przynajmniej stara się pomóc,
    > na ile się jestem w stanie zorientować to mniej więcej zgodnie z
    > zasadami sztuki lekarskiej i stanem wiedzy medycznej, nie popełniając
    > rażących błedów w sztuce.
    >
    > Wydaje mi się rozsądną hipotezą, że nie jest to tyle wynikiem mojego
    > nadzwyczajnego szczęścia, a ma natomiast związek z tym, że każdy z
    > tych lekarzy spełnia wymogi licencji do uprawiania medycyny -
    > ukończona akademia medyczna, praktyki zawodowe, egzaminy, takie tam
    > pierdoły.

    Zgadza się, że pomaga mu w tym wiedza wyniesiona ze szkoły i praktyka.
    Ale nie wszystkim, sam niedawno trafiłem do lekarza pierwszego kontaktu,
    który zwyzywał mnie, ze nie zmierzyłem sobie temperatury, bo on nie jest
    w stanie stwierdzić, czy mam gorączkę... Stwierdził zapalenie wirusowe,
    na które przepisał antybiotyk.... Nie powiem są też i dobrzy lekarze,
    ale jak widać licencja nie gwarantuje tego, że trafisz na dobrego lekarza...

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: