eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingBlad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkowRe: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
  • Data: 2012-03-21 10:24:30
    Temat: Re: Certyfikacja, było: Blad w oprogramowaniu Toyoty przyczyna wypadkow
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mar 21, 7:39 am, zażółcony <r...@c...pl> wrote:
    > W dniu 2012-03-20 21:26, Andrzej Jarzabek pisze:
    >
    [...]
    > > zamiast czekać na wybuch i trupy lepiej wprowadzić przepisy, które
    > > praktycznie by uniemożliwiały taką strategię lub narażały firmę na
    > > znaczne kary nawet jeśli wybuchu nie będzie.
    >
    > I tu masz rację. Ale środkiem do osiągnięcia takiego celu nie
    > jest imo certyfikowanie specjalistów, ale certyfikowanie
    > procesów produkcyjnych i ich produktów w konkretnym biznesie.

    A ja uważam, że sie na tym nie znasz, i nie masz żadnych danych
    upoważniających do takiego twierdzenia.

    Żeby nie było, ja też się na tym nie znam, ale ja też nie twierdzę, że
    certyfikację należy wprowadzić. Ja tylko twierdzę, że należy (państwo
    czy organizacje ponadpaństwowe powinny) zebrać dane, zrobić analizę i
    jeśli wyjdzie, że (w jakichśtam sytuacjach, w jakimśtam zakresie)
    warto wprowadzić uprawnienia zawodowe, to należy wprowadzić
    uprawnienia zawodowe (być może w połączeniu z innymi środkami).

    To powyżej to nie był argument za certyfikacją bezpośrednio, tylko
    moja odpowiedź na argument, że w ogóle nie ma sensu dochodzić, czy
    certyfikacja ma sens, bo z samego faktu, że jest ingerencją państwa w
    rynek wiadomo, że nie ma. Bo podobno wolny rynek sam likwiduje
    wybuchy. No więc otóż nie - na wolnym rynku, w sytuacji braku
    przepisów prewencyjnie chroniących konsumentów, istnieje wiele
    ekonomicznie uprawnionych strategii prowadzących do wybuchów, trupów,
    toksyn w jedzeniu i tak dalej.

    > Interesuje nas przede wszystkim bezpieczeństwo produktów końcowych,
    > które po drodze przechodzą przez 'ręce i umysły' bardzo dużej liczby
    > ludzi o różnych kwalifikacjach. Tę sytuację trudno porównać np.
    > do cechu notariuszy, którzy samodzielnie są sobie panami i okrętami,
    > mają bezpośredni styk z klientem i 'na miejscu' oddają mu produkt,
    > czyli np. akt notarialny.

    Ale można ją porównać np. z budową mostu, gdzie również interesuje nas
    bezpieczeństwo produktów końcowych i również projekt przechodzi przez
    ręce i umysły dużej liczby ludzi, gdzie również wykonawca jest dużym
    przedsiębiorstwem a nie jednoosobową działalnością inżyniera - a mimo
    to wymaga się, żeby inżynier projektujący most miał odpowiednie
    uprawnienia.

    > Ok, ale teraz powiąż powyżej zarysowany problem z ideą cechu
    > rzemieślniczego. Pokaż mi, które 'mission critical' elementy w
    > samolocie/samochodzie wytwarzają samodzielni rzemieślnicy i cech
    > rzemieślniczy daje gwarancję wysokiej jakości produktu.

    Ale czy ja coś pisałem o cechach rzemieślniczych.

    Co do samochodów i samolotów, to przyznam się, że się kompletnie na
    tym nie znam i nie mam pojęcia, czy tam wchodzą w grę jakies
    uprawnienia zawodowe, czy nie. Z szybkiego googlania wynika, że w
    Stanach mają ogólnokrajową organizację NCEES, która organizuje system
    uprawnień PE (Professional Engineer) w różnych dziedzinach, w tym
    związanych z motoryzacją czy lotnictwem, ale konkretne certyfikacje są
    zależne od prawa stanowego. Nie chce mi się grzebać dalej w temacie,
    ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby było jakieś wymaganie, że dany
    model samochodu albo samolotu, żeby został dopuszczony do powszechnego
    użytku, musi mieć gdzieś stempelek przynajmniej jednego
    licencjonowanego inżyniera w odpowiedniej dziedzinie. Ale jeśli się na
    tym znasz i twierdzisz, że nie musi, to ja się nie będę spierał.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: