eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBiegi a prędkość jazdy. › Re: Biegi a prędkość jazdy.
  • Data: 2010-05-15 16:38:16
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
    news:8e9febb1-c7da-47d5-9328-fbef9459e80e@h11g2000vb
    o.googlegroups.com...
    >> >> Nie wiem dlaczego te ciut powyżej 2k obrotów Cię powstrzymuje?
    >> >> Jak na 5 tym biegu będziesz miał 1700 lub 1800 to będzie OK dla
    >> >> toczenia się po równym, a jak będziesz chciał przyspieszyć to
    >> >> redukcja.
    >>
    >> > Nie zrozumieliśmy się. Na 4 biegu przy 60 mam ok. 1500obr :), a na
    >> > tzw. luzie mam 900obr. Jak wrzucę 5 bieg to mam coś ok. 1000,
    >>
    >> Sorry, ale nie wierzę że w Twoim aucie różnica pomiędzy 4 i 5 biegiem
    >> to 50% przełożenia... Zwykle różnica pomiędzy tymi biegami jest
    >> nieznaczna i przełączenie z 4 @ 1500rpm na 5 daje np. 1400-1450 rpm
    >> a nie 1000 rpm. Sprawdź to lepiej jeszcze raz w swoim aucie, bo
    >> na pewno nie jest ono wyjątkowe.
    >
    > Nie wiem czy jest wyjątkowe (Forek Diesel), podałem odczyty z
    > zegarów :) Po tym jak napisałem jeszcze raz sprawdziłem.
    > Nie wiem jak przeliczyłeś, że między 4 i 5 jest 50% - możesz zapodać?

    Przy tej samej prędkości samochodu różnica rpm przy różnych biegach
    zależy *wyłącznie* od różnic przełożenia między tymi biegami.
    Ty masz przy 60km/h 1000 rpm na piątym biegu a 1500 rpm na 4 biegu,
    stąd mi wyszło 50% przyrostu rpm.

    Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h :-)

    >> > spada
    >> > moment i robi się niebezpiecznie bo nie można przyśpieszyć, a szybkie
    >> > hamowanie grozi zgaszeniem silnika i nie można zrobić hamuj-gaz :).
    >> > Redukcja trwa dłuuuuugoooo za długo w sytuacji krytycznej :)
    >> > Poza tym staję się zawalidrogą, a wyznaję zasadę, że nie tylko ja na
    >> > drodze i nie najważniejszy mój portfel :)
    >>
    >> Wiesz, jak Ty chcesz jechać na trasie na czwórce to sobie jedź - nikt
    >> Ci nie broni... Ja Ci tylko mówię że to nie jest uzasadnione - wszyscy
    >> jadą na najwyższym biegu gdy auto osiągnie te 50-60km/h i już
    >> przestało przyspieszać. Piątka w zupełności wtedy wystarcza wszystkim.
    >
    > Przypominam: mówimy o jeździe w mieście - światła, skrzyżowania, spory
    > ruch itd. Taka jazda jaką sugerujesz jest moim zdaniem niebezpieczna,
    > wnerwia współużytkowników drogi i zabija silnik (zbyt niskie obroty -
    > tak na 100% to nie jestem pewien czy zabija, ale było to prawdziwe w
    > silnikach starszej generacji tak coś lata '90)

    Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
    używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
    trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
    Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
    jest totalną przesadą.

    Nie wiem co widzisz niebezpiecznego w jeździe na 5 biegu i chętnie
    usłyszałbym co to takiego i jak może to wnerwiać współużytkowników
    drogi.... Co ich może obchodzić jakiego biegu Ty używasz jadąc te 60km/h
    z Twojego przykładu? Czy jest dla mnie jakakolwiek różnica czy masz
    te 60km/h na 5 czy na 4 biegu? Dla mnie istotne jest czy jedziesz 60
    czy 30 - to jest dla mnie istotna różnica, nie to na jakim biegu trzymasz
    auto...

    Co do zabijania silnika to nie doświadczyłem jeszcze problemów
    z silnikiem. To są jakieś przesądy z kółka gospodyń wiejskich...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: