-
31. Data: 2022-06-06 19:40:45
Temat: Re: Będzie hejt!
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 6 Jun 2022 18:34:38 +0200, Jacek wrote:
> W dniu 06.06.2022 o 18:13, J.F pisze:
>> Swoja droga - jak oni te zegary ustawiaja, i na ile ten czas dokladny?
> Niedawno wymienili u mnie licznik dwutaryfowy sterowany osobnym zegarem
> na licznik elektroniczny z własnym zegarem. Stary zegar pokazywał czas
> przestawiony o 14 godzin - tyle zdążył spóźnić w ciągu 10 lat. Dla mnie
> nie był to problem, bo bojler miał też sterowanie z zegara i wystarczyło
> odpowiednio nastawić, żeby grzał w niskiej taryfie.
> Nowy licznik ma chyba czas DCF albo a sieci komórkowej, więc +/- 1 sekunda.
Sama siec jest dosc dokladna, i 50Hz dlugookresowo trzyma.
Wystarczy silnik synchroniczny do zegara.
Ale trzeba wstepnie ustawic dokladnie.
No i nie wyłączac - i to raczej bylo powodem przestawienia.
Nowy licznik moze miec bateryjne podtrzymanie ... ale bateria sie
zuzyje, akumulator padnie ... supercap?
DCF ... pomysl kiepski, bo pol polski za daleko, a tu w dodatku
metalowe szafki.
Siec komorkowa ... kto wie, moze i tak.
Najlepiej byloby jakis sygnal wepchnąc w siec ...
J.
-
32. Data: 2022-06-06 20:03:38
Temat: Re: Będzie hejt!
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 06.06.2022 o 19:35, J.F pisze:
> On Mon, 6 Jun 2022 18:38:59 +0200, ii wrote:
>> W dniu 06.06.2022 o 18:13, J.F pisze:
>>> On Mon, 6 Jun 2022 18:05:01 +0200, ii wrote:
>>>> W dniu 06.06.2022 o 12:39, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>>>> Hello Jacek,
>>>>> Monday, June 6, 2022, 12:21:16 PM, you wrote:
>>>>>
>>>>>>> https://www.auto-swiat.pl/ev/porady/czego-nie-powie-
ci-wlasciciel-auta-na-prad-czyli-auto-elektryczne-za
miast-samochodu-z/9b93xfl
>>>>>> U mnie w okolicy są na razie 2 auta elektryczne. Stacja transformatorowa
>>>>>> ma 630 kVA mocy i zasila około 100 domów. Ładowarka domowa ma moc 22 kW,
>>>>>> tak więc równocześnie można by ładować max 28 aut. Przy 2 autach nie ma
>>>>>> problemu, zrobi się on, gdy ich liczba wzrośnie.
>>>>>
>>>>> Miną lata, zanim ta liczba wzrośnie istotnie. Jest czas na rozbudowę
>>>>> infrastruktury, w której będzie musiało być rozwiązane limitowanie mocy
>>>>> ładowarek, żeby nie wysadzać transformatorów o 22:00.
>>>>>
>>>>> Nie potrzeba mocy 22 kW, żeby ładować codziennie samochód jeżdżący
>>>>> głównie w mieście. Przy 11 kW przez 8 godzin ładowania masz 88 kWh,
>>>>> które wystarczą na ponad 400 km spokojnej jazdy a w mieście na jeszcze
>>>>> więcej. Na przejechanie 100 km wystarczy 8 godzin ładowania z mocą
>>>>> mniejszą niż 3 kW. Wystarczy zróżnicować cenę energii w zależności od
>>>>> żądanej mocy, żeby klienci sami deklarowali jak najdłuższy czas
>>>>> ładowania i jak najmniejszą moc ładowania.
>>>>>
>>>> No to po co chcesz rozbudowywać infrastrukturę by "nie wysadzać trafo o
>>>> 22-giej"?
>>>
>>> Bo na razie tego nie ma.
>>> Klient kupil przyłacze np 17kW, i nie zawaha sie go uzyc :-)
>>
>> No ale skoro "Wystarczy zróżnicować cenę energii w zależności od ..."
>> [tego i owego] to może nie ma potrzeby rozbudowywania.
>
> Jak to kiedys liczylismy - infrastruktury mamy na jakies 3 mln
> samochodow.
> Srednio.
>
> Co nie znaczy, ze tak wprost wystarczy.
> Co z tego, ze zroznicujesz cene cennikową?
> Liczniki jeszcze trzeba zróznicowac, aby dobrze liczyly.
Może trzeba a może nie trzeba. Sumują co np 15-minut. Jeśli/pewnie
globalnowioskowe głupki nie mają nic przeciw to mogą te 15-minutowe
okresy po prostu raportować i z tego rozliczać.
>
> A klient jak ma sie dopasowac?
> Ustawiac sobie na wall boxie limit 2kW?
> Nie ma takiego malego.
> To moze ladowac sie ze zwyklego gniazdka 16A?
No może. Ale co do tego ma sieć. Ona nie wymyśli jak on ma sobie ładować
by było to na czym najbardziej mu zależy. Sam sobie zdecyduje i cena
może nie być najważniejsza. Przede wszystkim jakoś nikt nie mówi o tym,
by użytkownikom zapewnić możliwość korzystania z dynamicznych cen tylko
raczej by za niego regulować temperaturę albo wyłączać ładowarki co jest
absurdalne.
>
>>> A w dodatku pewnie cos jest, zeby samochod się ladowal w taniej
>>> taryfie, i wiekszosc wlaczy sie sama o 22:00 :-)
>>>
>>> Swoja droga - jak oni te zegary ustawiaja, i na ile ten czas dokladny?
>>
>> Kto? Ja wkładam wtyczkę do gniazdka. Miałem zamontować sobie moduł Tuya
>> z harmonogramem, ale nie mogę znaleźć takiego na listwę, co ma pomiar
>> zużycia energii i ogólnie "nie śmierdzi".
>
> Energetycy.
> A i ty tez - jakbys mial 2 taryfy, to pewnie nie chcialbys, ze ty
> wlaczasz cos o 22:00, a licznik sie przestawia o 22:15.
Było, że ustawia się czas zegara z licznika i problem przestaje istnieć.
Oczywiście wydaje się, że nowe liczniki nie mają takich obsuw jak stare
i generalnie to raczej ciekawostka jest czy są jakoś synchronizowane.
Poszukaj w necie, jesteś w tym dobry :-)
-
33. Data: 2022-06-06 20:44:26
Temat: Re: Będzie hejt!
Od: j...@i...pl
On Sun, 5 Jun 2022 05:15:04 +0200, Cavallino
<C...@k...pl> wrote:
>Ale: to się zmienia w tempie ekspresowym, no i nie jest to wina
>samochodu.....
Tak, w tempie ekspresowym. Tak ekspresowe to tempo jest "moim"
Orlenie, że od prawie 9 miesięcy z ziemi wystaje peszel z przewoadmi
do stacji ładowania. I znak stoi "miejsca do ładowania aut
elektrycznych". Tylko tej ładowarki jakoś dowieźć nie mogą ;)
--
Pozdrawiam - jerzu
Ford Focus MK3 1.5 TDCi 95@120KM `17
https://mubi.pl/id-3NFKEY
-
34. Data: 2022-06-06 20:49:17
Temat: Re: Będzie hejt!
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F,
Monday, June 6, 2022, 6:56:04 PM, you wrote:
>>> Na ile sie zorientowalem - te duze ladowarki DC istotnie narzucaja,
>>> w porozumieniu z samochodem,
>> Te duże po prostu ładuja akumulator.
> No ale trzeba troche wiedziec jak.
Trzeba wysłać samochodowi sygnał, że ma wystawić akumulator na piny
gniazda.
>>> ale takich w garazu miec nie bedziesz, bo za drogie.
>> Nie muszą być drogie przy mocy do powiedzmy 30-40 kW...
> Ale na razie takich nie ma :-)
W każdej chwili mogą być. Tani transformator jest opracowany już dawno
temu. Test 25 kW przeszedł na karkasie z poliestryrenu, z drukarki
3D. Obecnie są profesjonalne karkasy i moc 44 kW (3x230/400V 63A) jest
w zasięgu reki. Ale do domu wystarczy połowa tego.
Problemem jest brak chętnego do zajęcia się resztą.
>>> Chyba, ze sam sobie zrobisz :-)
>> Sam nie zrobię, bo już za stary jestem na opanowanie komunikacji
>> między ładowarką a samochodem...
>>> Samochod mozna naladowac ze zwyklego gniazdka, i wtedy samochod
>>> decyduje ile pobierze.
>> A skąd samochód ma wiedzieć, czy wolno mu pobrać 10A, 16A czy 32A? Czy
>> aby nie z międzymordzia między gniazdkiem a samochodem?
> Zwykle gniazdko. 16A.
Ale samochód tego nie wie. Citroeny mogą pobrać z 1 fazy 7.4 kW. Albo
3.7 kW. Albo 2.3 kW. To międzymordzie na kablu decyduje.
> 3f chyba malo ktory obsluguje.
Citroeny podłączają jedną fazę i ładują... 3.7 kW zaledwie...
>>> No a pomiedzy sa jeszcze "wall box", ktore znow sa proste w srodku,
>>> ale maja sygnalizacje jaki prad samochod moze pobrac.
>> O właśnie.
>>> Czy da sie tym sterowac dynamicznie to nie wiem.
>> Na pewno się da.
> Miejmy nadzieje.
> Na razie to chyba nie przewidziane, wiec mozliwe, ze samochod sprawdza
> raz na początku ładowania :-)
>>> No i dalej nie wiadomo, czy to jest po amerykansku
>>> na jedna faze (tzn u nich na "dwie"), czy po europejsku na 3 fazy.
>> Po europejsku często bywa na jedną fazę - 230 V 32 A max, 7.4 kW... Mało
>> który ma 3x230/400 V 16 A, 11 kW.
> A ty bedziesz mial w domu przylacze np 25A na faze.
Ale nie muszę wszystkiego wykorzystywać do ładowania samochodu.
>>>>> Nie masz do tego wsparcia w samochodach, ale nie tylko my mamy ten
>>>>> problem, to moze sie pojawi rozwiazanie szybciej niz problem :-)
>>>> Oczekuję inteligentnej sieci energetycznej...
>>> Jak najbardziej, tylko zanim sie doczekamy, to moze byc tych
>>> elektrykow za duzo :-)
>> Rynek nie znosi pustki.
> No to wlasnie - samochody beda produkowac mimo braku pomyslow na siec,
> a potem będą łatać sieć :-)
W Polsce PiSu - na pewno. Albo wprowadzą kartki na prąd.
>>> A tymczasem wystarczy w miare prosta funkcja w samochodzie
>>> "ładuj tak, aby zakonczyc o 7:30" przykladowo.
>>> I niech sobie rozklada te brakujace kWh na wiele godzin,
>>> i nie ciagnie 11kW, tylko np 1kW.
>> O tym pisałem wcześniej.
>>> Jak grzeja w Norwegii? Bo jesli prądem, to mogą nie doswiadczyc
>>> problemu, i nauki nie bedzie :-)
>> Norwegia dostawi 100 elektrowni wodnych i nie poczuje problemu.
> Nie wiem czy tak latwo bedzie im dostawic, ale jak grzeja prądem,
> to byc moze maja grube kable i duze moce dostepne.
> Oni sie zelektryfikują, a reszta swiata bedzie miala problem :-)
>>>>> A moze jednak PHEV?
>>>> Fuj. Etap przejściowy.
>>> O tyle dobre, ze w miescie na codzien moglbym nie smrodzic,
>>> nie narzekalbym na zasieg w trasie, spalanie ropy by spadlo,
>>> bateria nie bylaby bardzo droga, prad ladowania ograniczony - wiec
>>> odpadaja obawy o siec.
>> Mały akumulator w elektryku to zaprzeczenie idei.
> Ale wlasnie hybryda nie elektryk.
Jasne 1 kWh jak w Hondzie? Przecież to nawet solidnego hamowania nie
zniesie.
>>>> Byłbym za rozwiązaniem, gdzie silnik spalinowy
>>>> o ograniczonej mocy (powiedzmy do 40 kW - co zapewnia możliwość jazdy z
>>>> legalną prędkością autostradową)
>>> Jakos tak mogloby byc, ale na razie ida w duzą moc ...
>>> ja nie narzekam :-)
>>>> stanowi rezerwę dla podstawowego napędu elektrycznego.
>>> Zwal jak zwal :-)
>>>> Oczywiście silnik nie sprzęgnięty z kołami.
>>> A czemu - patrz co Myjk pisze o swoim mitsubishi - powyzej 80km/h
>>> silnik sprzegniety z kolami na sztywno i napedza, przelozenie jedno,
>> 40 kW to za mało - nie będzie przyśpieszało przy bezpośrednim
>> sprzężeniu.
> A po co przyspieszac, jak PiS dalej podniesie mandaty?
Czasem się wyprzedza...
> No to silnik 50kW :-)
> A pamietaj, ze do przyspieszenia mozesz dodac silnik elektryczny.
> I bedziesz mial 100kW.
Ale po co mnożyć byty i komplikować konstrukcję? Albo budujmy
maksymalnie wydajny agregat, który pracuje ze swoją mocą znamionową
ustawioną na wydajność albo nie róbmy nic nowego i grzęźnijmy w
kosztowne przekładnie. A to ma być maksymalnie uproszczone - żadnych
ekstra sprzęgieł i zębatek. Najlepiej 4 silniki napędzające
bezpośrednio koła (rozmarzyłem się) na krótkich półośkach.
>>>> Przy spożyciu na poziomie 5 l/100 km 25 litrowy zbiornik starczy na 500 km.
>>> Tankowanie szybkie, moze byc i 300km :-)
>>>> 40 kW, wielopaliwowa turbina nie musi być duża...
>>> Turbina powiadasz ... no moze i turbina.
>>> Ale chyba ma mniejsza sprawnosc, nawet w punkcie idelnej pracy ?
>> No właśnie niekoniecznie. Sprawność turbiny ogranicza długi rozruch i praca
>> w szerokim zakresie obrotów. Przy uruchamianiu turbiny przy spadku
>> energii w akumulatorze do np. 10% i wyłączaniu przy np. 80% czas
>> rozruchu staje się nieistotny. Stale obroty i obciążenie sprzyjają
>> uzyskaniu optymalnego punktu pracy. Tylko ciepła odpadowego trochę za
>> dużo - drugi stopień niskiego ciśnienia?
> Jesli sprawnosc porównywalna z tłokowym, to i ciepla tyle samo.
Ponoć w optymalnych warunkach jest lepsza.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
35. Data: 2022-06-07 07:13:36
Temat: Re: Będzie hejt!
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 06-06-2022 o 12:39, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Nie potrzeba mocy 22 kW, żeby ładować codziennie samochód jeżdżący
> głównie w mieście. Przy 11 kW przez 8 godzin ładowania masz 88 kWh,
Wystarczy na to 6 h ładowania, tak ładuję auto, gdy jestem na działce
nad morzem.
Podłączam na noc i spokojnie na tym naładowanym prądzie wracam do domu.
Podobny dystans do podanego.
-
36. Data: 2022-06-07 07:21:21
Temat: Re: Będzie hejt!
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 06-06-2022 o 16:51, J.F pisze:
> On Mon, 6 Jun 2022 14:56:55 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Hello J.F,
>> Monday, June 6, 2022, 1:46:37 PM, you wrote:
>>
>>>>>> https://www.auto-swiat.pl/ev/porady/czego-nie-powie-
ci-wlasciciel-auta-na-prad-czyli-auto-elektryczne-za
miast-samochodu-z/9b93xfl
>>>>> U mnie w okolicy są na razie 2 auta elektryczne. Stacja transformatorowa
>>>>> ma 630 kVA mocy i zasila około 100 domów. Ładowarka domowa ma moc 22 kW,
>>>>> tak więc równocześnie można by ładować max 28 aut. Przy 2 autach nie ma
>>>>> problemu, zrobi się on, gdy ich liczba wzrośnie.
>>>> Miną lata, zanim ta liczba wzrośnie istotnie. Jest czas na rozbudowę
>>>> infrastruktury, w której będzie musiało być rozwiązane limitowanie mocy
>>>> ładowarek, żeby nie wysadzać transformatorów o 22:00.
>>> Byc moze wlasnie przyspieszylo ... tzn wzrost samochodow,
>>> a nie rozbudowa infrastruktury :-)
>>
>> Infrestruktura też cały czas powstaje.
>
> Powolutku i na starych normach chyba.
>
>>>> Nie potrzeba mocy 22 kW, żeby ładować codziennie samochód jeżdżący
>>>> głównie w mieście. Przy 11 kW przez 8 godzin ładowania masz 88 kWh,
>>>> które wystarczą na ponad 400 km spokojnej jazdy a w mieście na jeszcze
>>>> więcej. Na przejechanie 100 km wystarczy 8 godzin ładowania z mocą
>>>> mniejszą niż 3 kW. Wystarczy zróżnicować cenę energii w zależności od
>>>> żądanej mocy, żeby klienci sami deklarowali jak najdłuższy czas
>>>> ładowania i jak najmniejszą moc ładowania.
>>> Nie masz do tego infrastruktury ... a moze i masz, cholera wie, co te
>>> liczniki potrafia.
>>
>> Przede wszystkim potrzeba uregulowań prawnych - ładowarki muszą mieć
>> wbudowane liczniki. Samochód nic nie potrzebuje - to ładowarka narzuca
>> pobór mocy a nie samochód.
>
> Na ile sie zorientowalem - te duze ladowarki DC istotnie narzucaja,
> w porozumieniu z samochodem, ale takich w garazu miec nie bedziesz,
> bo za drogie. Chyba, ze sam sobie zrobisz :-)
>
> Samochod mozna naladowac ze zwyklego gniazdka, i wtedy samochod
> decyduje ile pobierze.
Dokładniej to i evse (dla niekumatych zasilacz/wallbox) i samochód.
Samochód nie weźmie więcej ile dostanie i ile może.
>
> No a pomiedzy sa jeszcze "wall box", ktore znow sa proste w srodku,
> ale maja sygnalizacje jaki prad samochod moze pobrac.
Każde evse ma coś takiego.
Nie musi być wallboxem.
> Czy da sie tym sterowac dynamicznie to nie wiem.
Teoretycznie tak, ale nie wszystkim samochodom może się to podobać,
jeśli mówimy o zmianie w trakcie ładowania.
Przy starcie - nie ma żadnego problemu.
> A tymczasem wystarczy w miare prosta funkcja w samochodzie
> "ładuj tak, aby zakonczyc o 7:30" przykladowo.
> I niech sobie rozklada te brakujace kWh na wiele godzin,
> i nie ciagnie 11kW, tylko np 1kW.
Kto za to zapłaci?
Bo czym mniejszy prąd ładowania, tym straty dużo większe.
>> Oczywiście silnik nie sprzęgnięty z kołami.
>
> A czemu - patrz co Myjk pisze o swoim mitsubishi - powyzej 80km/h
> silnik sprzegniety z kolami na sztywno i napedza, przelozenie jedno,
Toyota zrobiła to jeszcze efektywniej, a silnik sprzęga.
-
37. Data: 2022-06-07 07:24:59
Temat: Re: Będzie hejt!
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 06-06-2022 o 18:56, J.F pisze:
> On Mon, 6 Jun 2022 18:26:19 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Hello J.F,
>> Monday, June 6, 2022, 4:51:18 PM, you wrote:
>> [...]
>>>>>> Nie potrzeba mocy 22 kW, żeby ładować codziennie samochód jeżdżący
>>>>>> głównie w mieście. Przy 11 kW przez 8 godzin ładowania masz 88 kWh,
>>>>>> które wystarczą na ponad 400 km spokojnej jazdy a w mieście na jeszcze
>>>>>> więcej. Na przejechanie 100 km wystarczy 8 godzin ładowania z mocą
>>>>>> mniejszą niż 3 kW. Wystarczy zróżnicować cenę energii w zależności od
>>>>>> żądanej mocy, żeby klienci sami deklarowali jak najdłuższy czas
>>>>>> ładowania i jak najmniejszą moc ładowania.
>>>>> Nie masz do tego infrastruktury ... a moze i masz, cholera wie, co te
>>>>> liczniki potrafia.
>>>> Przede wszystkim potrzeba uregulowań prawnych - ładowarki muszą mieć
>>>> wbudowane liczniki. Samochód nic nie potrzebuje - to ładowarka narzuca
>>>> pobór mocy a nie samochód.
>>> Na ile sie zorientowalem - te duze ladowarki DC istotnie narzucaja,
>>> w porozumieniu z samochodem,
>>
>> Te duże po prostu ładuja akumulator.
>
> No ale trzeba troche wiedziec jak.
>
>>> ale takich w garazu miec nie bedziesz, bo za drogie.
>> Nie muszą być drogie przy mocy do powiedzmy 30-40 kW...
>
> Ale na razie takich nie ma :-)
>
>>> Chyba, ze sam sobie zrobisz :-)
>>
>> Sam nie zrobię, bo już za stary jestem na opanowanie komunikacji
>> między ładowarką a samochodem...
>>
>>> Samochod mozna naladowac ze zwyklego gniazdka, i wtedy samochod
>>> decyduje ile pobierze.
>>
>> A skąd samochód ma wiedzieć, czy wolno mu pobrać 10A, 16A czy 32A? Czy
>> aby nie z międzymordzia między gniazdkiem a samochodem?
>
> Zwykle gniazdko. 16A.
>
> 3f chyba malo ktory obsluguje.
Samochód?
Obecnie większość.
Zdecydowana.
> No to wlasnie - samochody beda produkowac mimo braku pomyslow na siec,
Więc trzeba odwrotnie.
Sieć modernizować zawczasu.
Powiedzmy od roku 2015, gdy się co rok dostaje na to kasę z Unii....
Którą regularnie przepierdziela się na korupcję poltyczną zamiast na cel
jej dostania....
-
38. Data: 2022-06-07 07:30:04
Temat: Re: Będzie hejt!
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 06-06-2022 o 20:44, j...@i...pl pisze:
> On Sun, 5 Jun 2022 05:15:04 +0200, Cavallino
> <C...@k...pl> wrote:
>
>> Ale: to się zmienia w tempie ekspresowym, no i nie jest to wina
>> samochodu.....
>
> Tak, w tempie ekspresowym. Tak ekspresowe to tempo jest "moim"
> Orlenie, że od prawie 9 miesięcy z ziemi wystaje peszel z przewoadmi
> do stacji ładowania. I znak stoi "miejsca do ładowania aut
> elektrycznych". Tylko tej ładowarki jakoś dowieźć nie mogą ;)
Za to u mnie postawili bez sensu chyba z 5.
Znaczy bez sensu od momentu wprowadzenia opłat - nigdy tam nie widziałem
nikogo kto się ładuje.
Za to tam gdzie jest potrzeba, czyli na trasie, to nie stawiają.
Ale to państwowa firma - czego od PIS wymagać?
-
39. Data: 2022-06-07 07:41:13
Temat: Re: Będzie hejt!
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 6 Jun 2022 14:57:01 +0200, J.F
> Wodoru troche wyprodukowac by mozna :-)
Ty znowu z tym wodorem. W Niemczech wodór aktualnie za ~13E,
czyli ~61zł/kg a średnio 1kg potrzeba na przejechanie 100km.
Cena jak aktualnie za konwencjonalne paliwo, znaczy benzynę.
Mnie jazda PHEVem kosztuje 1 zł/100km. :P Czyli aktualnie
ponad 70x TANIEJ! Ale elektryki przecież złe, niefunkcjonalne,
itd.
--
Pozdor
Myjk
-
40. Data: 2022-06-07 07:58:54
Temat: Re: Będzie hejt!
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 07-06-2022 o 07:41, Myjk pisze:
> Mon, 6 Jun 2022 14:57:01 +0200, J.F
>
>> Wodoru troche wyprodukowac by mozna :-)
>
> Ty znowu z tym wodorem. W Niemczech wodór aktualnie za ~13E,
> czyli ~61zł/kg a średnio 1kg potrzeba na przejechanie 100km.
> Cena jak aktualnie za konwencjonalne paliwo, znaczy benzynę.
>
> Mnie jazda PHEVem kosztuje 1 zł/100km. :P
W Twoim przypadku to raczej kręcenie się po okolicy, na bardzo krótkiej
smyczy, a nie jazda.
Do jazdy na prądzie trzeba dużo większej baterii, niż w starym phev.
Kauflandów z darmowymi ładowarkami nie robią co 30 km. ;-)