eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingArchitektura aplikacji - powody wyłączania dll z exeRe: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
    OSTED!not-for-mail
    From: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Subject: Re: Architektura aplikacji - powody wyłączania dll z exe
    Date: Wed, 22 Nov 2017 18:20:42 +0100
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 214
    Message-ID: <ov4blc$rd7$1@node1.news.atman.pl>
    References: <0...@g...com>
    <oukn36$l7m$1@node2.news.atman.pl>
    <4...@g...com>
    <oun2nc$r4t$1@node2.news.atman.pl>
    <8...@g...com>
    <ouviso$22u$1@node1.news.atman.pl>
    <9...@g...com>
    <ov25c4$1te$1@node2.news.atman.pl>
    <6...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: 176.115.85.244
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1511371244 28071 176.115.85.244 (22 Nov 2017 17:20:44
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 22 Nov 2017 17:20:44 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/52.4.0
    In-Reply-To: <6...@g...com>
    Content-Language: en-US
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:211697
    [ ukryj nagłówki ]

    On 11/22/2017 3:33 PM, Maciej Sobczak wrote:
    > Bardzo niestarannie omijasz kontekst tego o czym dyskutowaliśmy.
    > Chodziło mi o zachowanie proporcji w tych parametrach. Nie ma problemu w napisaniu
    prostego programu, który dużo zajmuje. Pytanie było o to, czy proporcje są zachowane
    - a skoro nie są, to czy ten brak proporcji jest uzasadniony.

    Nie jest proste. Pozwól że zacytuje:

    "W każdym razie, ja nie umiałbym naklepać tyle kodu (nawet z kolegami),
    żeby mi się zrobiło z tego parę GB"

    > Z Twoich wypowiedzi wynika, że nie ma takiej motywacji. To by sporo wyjaśniało, ale
    wątpliwości nie rozwiewa.

    Nie. To jest tylko odległy parametr w funkcji celu. Jesli dostarczysz
    system embedded o rozmarze 10GB to nie osiągniesz celu bieznesowego.
    Jesli dostarczysz apliakcję EDA o prędkości żółwia to tez nie osiągniesz.

    >> Czy jak bym wziął przecietne seminarium jako punkt odniesienia do badań
    >> nad religijnością obywateli
    > Ale ja nie wziąłem jądra Linuksa do badań nad tym, kto lubi jaki OS.

    Wziąłeś bardzo specyficzny projekt do oceny możliwości lub nie napisania
    gigabajtów kodu.

    >> Wyjaśnienie: w rzeczywistym świecie sa projekty większe
    >> kilkanascie/dziesiąt razy od Linuxa pod względem kodu.
    > I właśnie o to pytam. O te proporcje, również w sensie czasu pracy. Bo skoro coś
    jest dziesiąt razy większe a nie zajęło dziesiąt razy więcej pracy, to znowu gdzieś
    zniknęły proporcje.

    Masz mikroskop do badania jądra linuxa i za jego pomoca zamierzasz
    oceniać budowę mostu. Proporcje Ci nie zniknęły tylko sa poza skalą i
    nie sa proporcjonalne.

    > Pytam gdzie, a słyszę wyzwiska.

    Słyszysz bo bezustannie emitujesz je w kierunku ludzi którzy takimi
    tematami zajmują się od lat (nie da się, niemożliwe, ktoś zlinkował
    pornola do dllki itp). Jesteś jak ten jehowiec, co przychodzi i gada o
    swoich urojeniach głuchy na fakty. W końcu się na takiego macha ręką, bo
    nieuleczalny.

    >>> Nie napisałem nigdzie, że plik nie może mieć takiego rozmiaru
    >> Znowu czas na cytat:
    >> "Co z kolei każe poddać pod wątpliwość, czy w ogóle taki program dało
    >> się na tej planecie napisać"
    > I znowu niestarannie omijasz kontekst. Chodziło o proporcjonalną ilość pracy, czyli
    powiedzmy milion roboczo-lat. I tego nie dowiesz się z Total Commandera. Właśnie w
    ten sposób nie odpowiadasz na pytania a wyzwiska tego nie uzupełnią.

    Ale dowiem się z doświadczeń swoich i okolicznych. Np. przez fakt że
    programy sa napisane pod architekture x86/Sparc wynika ze sa pisane nie
    dlużej niż jakieś 30 lat, no i zatrudnienia w firmach. Ale nie przejmuj
    się, to tylko głupie fakty. Miliony roboczolat brzmia zdecydowanie
    bardziej ekscytująco.

    > I mamy piękną odpowiedź. Czyli gigabajtów jest tyle, bo tyle może być i nie ma
    potrzeby, żeby było mniej. Nie można było tak od razu?

    Nie można bo dyskutuje z misiaczkiem co twierdził że na tej planecie nie
    sposób takiego kodu napisać.

    >> Ludzie piszacy tak wielki kod mają
    >> *ZUPEŁNIE* inne problemy niż te z poziomu gimnazjum.
    > Ale ciągle nie napisałeś, jakie.

    Wiele z nich jest oczywistych. Zacznij od zastanowienia się:
    a) ile czasu trwa linkowanie gigabajtowych execów
    b) ile na to potrzeba pamięci
    c) jak rozwiązać problem testowania regresyjnego
    d) jak uzywać dowolnych narzedzi debugowych

    To tak na początek. Wyboraź sobie że mnożysz te czasy i pamięci razy
    ilośc programistów (setki) i liczysz dolary na prąd i papier toaletowy.

    To tylko zerkniecie przez dziurkę od klucza do przeciętnej firmy
    pokazujące margines oczywistosci. Świadomie pomijam problemy u klienta i
    setki innych związanych z architekturą.

    > Poza biznesowym. A ja bym chętnie o problemach podyskutował, zwłaszcza o
    technicznych - tylko najchętniej z kimś, kto też chciałby o technice.

    No to dyskutuj. To jest cos odmiennego niż pokazywanie faktów palcem i
    mówienie że to niemożliwe.

    >> Brawo. Kupiłem garnek. Wlałem do niego kroplę wody. Zważyłem i wyszło 1kg.
    >> Wniosek: dwie krople wody w garnku to już 2kg.
    > Nie napisałem takiego wniosku. Wnioskiem jest to, że sama suma rozmiarów dużej
    liczby plików nie przekonuje mnie, że tyle tych bajtów musi być.

    Trudno. Jehowca tez nie posób przekonać do czegokolwiek.

    >> Zazwyczaj detale jak kod debugowy, symbole itp
    >> duperele
    > Brawo. Przy odrobinie wysiłku potrafisz między wyzwiskami zmieścić parę słów
    technicznych.
    > Teza o kodzie debugowym jest dobrą wskazówką.

    Tak i jest ona wyświetlona prawie na środku ekranu Visuala. Nie
    spodziewaj sie że ktokolwiek powaznie będzie dyskutowal z kimś kto nie
    wie jakie efekty daje domyślna kompilacja w Visualu choć wyciąga wnioski
    zmieniające przyszłość świata.

    >> A już przeciez chciałeś pisać do MS że mają poważnego
    >> buga w implementacji dll...
    > Po pierwsze nie chciałem pisać a po drugie to nawet nie był kompilator MS a po
    trzecie nawet nie sugerowałem, że to jest bug. Czyli zrobiłeś trzy błedy w jednym
    trollowym zdaniu.

    To była ironia. Ciezko w niej robić błędy.

    > Bardzo niestarannie trollujesz

    Bardzo dziękuje, dokładnie tak własnie jest.

    >, masz słabą technikę. Nawet listę wyzwisk masz jakąś taką ubogą.

    Ja ich nie używam jako ja. Zazwyczaj krystalizuje tylko wypowiedzi
    innych w formie ironii.

    >>>> Więc zatrudnij się w jednej z większych firm programistycznych w okolicy
    >>> A mógłbyś coś polecić?
    >> Nie, miałbym ich na sumieniu.
    > Czyli jednak zakładasz, że przeszedłbym rekrutację?

    Obecnie biora każdego kto ma choć kawalek palca do stukania w klawisze.
    No dobra, nie, nie wszystkie. Niektóre nie biorą nawet ludzi po
    mad-fib-bzdziu. Zalezy do firmy. Zazwyczaj duże korporacje robiące durze
    rzeczy mają kilka poziomów dla programisty i znajdzie się coś dla
    poziomu -1 a potem sie pniesz. Mam nadzieje że nie zakładasz że trafisz
    od razu na stanowisko głównego architekta.

    > A jeżeli ja bym ją przeszedł, to może jest tam już więcej takich ludzi?

    Cała masa, jak mówie zalezy co chcesz robić. Możesz pisać router do fpga
    ale raczej nie stanie się to godzine po rekrutacji. Coś bardziej po 10
    latach.

    > Ale wtedy - dlaczego mnie tam wysyłasz na naukę?

    Ponieważ tak głupio skonstruowany jest swiat że warto celować wyżej niz
    swoja obecna wiedza.

    >> Nigdy jak widać nie pracowaleś nad projektem który ma
    >> ~20 lat kodu stukanego przez 4 pokolenia ludzi.
    > Nie ma potrzeby włączać mojej prywatnej historii do tej dyskusji (chyba że musisz
    robić osobiste wycieczki z braku właściwych argumentów), ale jeśli możemy nawiązac do
    tego znanego punktu odniesienia jakim jest wspomniane już jądro Linuksa, to jest to
    projekt *jeszcze starszy*. I skoro nie zaistniały tam mechanizmy zwiększające jego
    rozmiar do gigabajtów, to najwyraźniej znowu sięgnąłeś po niewłaściwy argument.

    Jeszcze starszy od jądra linuxa jest kod w zegarku na korytarzu w
    technikum gdzie uczęszczałem, na 8051. Jakie wnioski moglibysmy z tego
    wyciągnąc w dyskusji nad aplikacjami o rozmiarze x GB?

    > Bo teraz mamy dodatkowy parametr: 15 milionów linii kodu, >20 lat trwania projektu,
    udział dużej liczby ludzi rozproszonych po całym świecie i... raptem kilkadziesiąt
    megabajtów kodu wynikowego.
    > Czyli jeszcze bardziej mam wątpliwości, czy te gigabajty tam muszą być.

    Jak już mówiłem, możesz zmieniać świat. Idziesz do firmy, zatrudniają
    Cię i od razu walisz do szefa że masz watpliwości. I dostajesz wolna
    reke, odlinkowujesz pornola z ddlki, produkt zarabia miliard dolarów i
    się budzisz.

    Znowu nazywasz ludzi pracujących z tym kodem głupimi. No bo niby jak to
    nie potrafią zredukować rozmiaru? Czyli że głupi no bo jak inaczej.

    >> Najlepiej idź i wyjasnij
    >> że trzeba wszystko przepisać w C#.
    > A dlaczego najlepiej?

    No to może w Go. Im bardziej ciekawy język wybierzesz tym klepanie w
    ramie bedzie miało bardziej charakter kierunkowy do najbliższych drzwi.

    > Pytam, bo po pierwsze ani razu o tym nie wspomniałem (co wskazuje na Twoją ponowną
    nieumiejętną próbę wciskania mi nie moich słów), a po drugie to też jest ciekawy
    temat.

    Tak bardzo. Przetestuj sam jakie wzbudzi zaciekawienie u kierownika
    projektu. Jakas prosta rewolucyjna myśl. Coś w rodzaju "zlinkujmy
    wszystko statycznie" albo "piszmy na ifona a nie na komputery". Tak zeby
    zakrztusił sie śmiertelnie herbatą z donutem.

    >> Byłes już u tych imbecyli z Photoshopa
    > Znowu wyzwiska. Masz bardzo niskie umiejętności komunikacyjne.

    Tak, on sa wręcz śladowe. Ledwo litery stawiam na ekranie.

    Ale umysl bystry i zauważylem że (tu przecieram oczy ze zdumienia)
    zrobiłeś sobie wycieczkę osobistą na ktorą to przed chwilą się sam
    oburzyłeś. No no :) Robisz postępy, już za chwile możesz pisac na advocacy.

    Pamiętaj ze udawanie braku hipokryzji jest mocno nieludzkie i krzywdzące.

    >>> Ale jeszcze nie wykazałeś, że te GB są uzasadnione.
    >> W tej chwili właśnie strzeliłeś w pysk programistów wszystkich dużych
    >> aplikacji.
    > Nie, niektóre duże aplikacje nie mają gigabajtów. Już o tym pisałem. Stąd pytanie,
    czy te gigabajty muszą tam być.

    Po raz drugi strzeliłeś programistów w pysk.

    Masz grupę ludzi którzy klepią kod od 20 lat, niektórzy wybitni.
    Przychodzi przecietny misiaczek z zadupia internetu i mówi "ale czy wy
    jesteście pewni że dobrze robicie? Bo ja tu mam taka makietkę dllki...".
    No i co na to masz powiedzieć?

    > W dodatku, to pytanie nie musi być obraźliwe - tak jak pytanie o to, czy samochód
    musi dymić i hałasować, nie musi być obraźliwe dla *wszystkich* kierowców. Niektórym
    nie dymi i nie hałasuje.

    Nie, ty pytasz inżynierów w nasa czy na pewno silniki do rakiet musza
    być takie duże bo sąsiad ma taką kosiarkę i w niej ...

    >> I serio, masz czelnośc twierdzić że to ja obrażam ludzi?
    > Tak. Statystykę użytych wyzwisk zrobisz samodzielnie, czy trzeba pomóc?

    Ja nie wyzywam ludzi. Ja stosuje tą sztuczkę aby pokazać jak Ty (mam
    nadzieje nieświadomie) traktujesz wszystkich na około za idiotów bo
    przeciez można zrobić taki eksperyment z dllką że od razu wiadomo że źle
    robią ...

    >> Ten kod jest niezbędny.
    > Tego nie pokazałeś.

    Jakiego dowodu oczekujesz? Machania rekami? Przysięgi na jakąś ksiązke?
    Certyfikatu z pieczątką? Jak można to udowodnić bez znajomosci
    architektury aplikacji co jest a co nie niezbedne? Myslisz że wiedza o
    tym jak coś działa, jakie ma założenia, algorytmy, budowę, problemy i
    rozwiązania daje się zmieścić w małym trolingu internetowym? Jak juz
    mówiłem: celuj wyżej niz Nabino to zrozumiesz jaki popełniasz bład w
    płytkiej ocenie problemu.

    > Odniosłeś się do motywacji biznesowych oraz do kodu debugowego i symboli. To jedyne
    ślady rzeczowych argumentów w tej dyskusji, ale żadnego z nich nie określiłbym jako
    "niezbędny".

    Bo przeoczyłeś wszystkie ważne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: