eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Antena UKF
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 31. Data: 2009-11-18 16:40:27
    Temat: Re: Antena UKF
    Od: PeJot <P...@o...pl>

    Krzysztof Kucharski pisze:

    > Ewentualne sprzeciwy SM skwitowałbym zapytaniem o podstawę prawną ;->

    Pewnie że można, tylko w moim przypadku nie mam ochoty na jakąkolwiek
    polemikę z SM, w sytuacji gdy stawką jest PR3 stereo, bo mono jest OK.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 32. Data: 2009-11-18 17:09:09
    Temat: Re: Antena UKF
    Od: DJ <j...@p...onet.pl>

    On 2009-11-18 15:53:03 +0100, "Krzysztof Kucharski"
    <s...@p...onet.pl> said:

    > Ewentualne sprzeciwy SM skwitowałbym zapytaniem o podstawę prawną ;->

    Widzisz... z SM jest tak że w wciąż większości przypadków jest
    właścicielem zarówno budynku, jak i mieszkania.
    Chyba że ktoś w ostatnich latach przekształcił prawo do swojego lokalu
    z "własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu" na rzeczywiste prawo
    własności.

    --
    DJ

    PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu


  • 33. Data: 2009-11-18 17:46:00
    Temat: Re: Antena UKF
    Od: "Krzysztof Kucharski" <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Użytkownik "DJ" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:he19nj$q4o$1@news.dialog.net.pl...

    [...]
    >> Ewentualne sprzeciwy SM skwitowałbym zapytaniem o podstawę prawną ;->
    >
    > Widzisz... z SM jest tak że w wciąż większości przypadków jest
    > właścicielem zarówno budynku, jak i mieszkania.
    > Chyba że ktoś w ostatnich latach przekształcił prawo do swojego lokalu z
    > "własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu" na rzeczywiste prawo
    > własności.
    [...]

    Polecam lekturę ustawy Prawo Telekomunikacyjne
    (http://www.uke.gov.pl/_gAllery/96/961.pdf) ze szczególnym uwzględnieniem
    artykułów189 oraz 209 ;-)
    Także artykuł 684 Kodeksu Cywilnego -
    http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU1964016
    0093

    Kwestia własności ma niewielkie znaczenie. Ten problem był wielokrotnie
    poruszany przy okazji kłopotów tzw. krótkofalowców ze spóldzielniami /
    wspólnotami w kwestii instalacji anten. Zapadały wielokrotnie wyroki sądowe
    przyznające rację tymże krótkofalowcom. Szczegóły w wydaniach miesięcznika
    "Świat Radio" z okresu ostatnich dwóch lat. W skrócie - odmowa administracji
    _MUSI_ być prawnie uzasadniona. Z drugiej strony obywatel jest zobowiązany
    do wykonania niezbędnych prac w porozumieniu z administracją i chroniąc
    substancję budowlaną przed niepotrzebnymi uszkodzeniami.
    Obywatel ma prawo zainstalować niezbędne instalacje, chyba, że działanie
    takie byloby wbrew obowiązującemu prawu lub zagrażałoby bezpieczeństwu
    nieruchomości.
    To nam się należy "jak psu miska zupy" ;-)

    Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski




  • 34. Data: 2009-11-19 03:17:56
    Temat: Re: Antena UKF
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>

    Użytkownik PeJot napisał:
    >
    > Nie zawsze tak łatwo da się dogadać z SM. U mnie na osiedlu, jeśli już
    > ktoś musi jakąś antenę instalować, z reguły upycha na balkonie. O
    > elewacji i dachu budynku można zapomnieć, choć widziałem już talerz
    > zainstalowany na dachu wiatrołapu.

    Jak wiedzieć jak gadać to się można dogadać - tyle że trzeba mieć
    świadomość że SM ma prawo (w interesie wszystkich swoich członków) żądać
    przedstawienia dokładnego projektu instalacji, kto będzie robił, jakie
    ma do tego kwalifikacje - i zastrzec w zgodzie na instalacje że
    ewentualne uszkodzenia dachu czy elewacji będą usuwane na koszt
    właściciela tejże instalacji. Bo czemuż by nie - jak na wspólnym dachu
    stawiam własną antenę to mam to tak zrobić żeby sąsiadowi na łeb nie
    ciekło. A jak będzie ciekło - to mam naprawić i za szkody zapłacić, moja
    antena. Nawet jak do montażu wynajęłem fachowców - sąsiadów to nie
    interesuje, nadal moja antena, pacę i co najwyżej dalej wykonawców
    ścigam ale to już ja muszę łazić i się z wykonawcami użerać, sąsiedzi
    mnie mają na miejscu i dalej chodzić nie maja obowiązku. I te proste
    fakty trzeba sobie uświadomić jak się chce nietypowe instalacje antenowe
    stawiać - a jak się chce instalacje nadawcze to wręcz czasem trzeba
    sąsiadowi jednemu czy drugiemu poprawić jego instalację odbiorczą do
    telewizora - najlepsza metoda uniknięcia kwasów.

    --
    Darek


  • 35. Data: 2009-11-19 03:24:09
    Temat: Re: Antena UKF
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>

    Użytkownik DJ napisał:
    > On 2009-11-18 15:53:03 +0100, "Krzysztof Kucharski"
    > <s...@p...onet.pl> said:
    >
    >> Ewentualne sprzeciwy SM skwitowałbym zapytaniem o podstawę prawną ;->
    >
    > Widzisz... z SM jest tak że w wciąż większości przypadków jest
    > właścicielem zarówno budynku, jak i mieszkania.

    Otóż tu się mylisz i to ciężko. Spółdzielnia nie jest właścicielem dachu
    - jest reprezentacją współwłaścicieli, każdy z członków spółdzielni ma
    cząstkowe prawo do tego dachu. Podobnie (choć na zasadzie ciut innych
    przepisów) jest we wspólnotach mieszkańców - dach jest własnością wspólną!
    I warunki stawiane przez spółdzielnię czy wspólnotę jednemu z
    mieszkańców chcącemu korzystać w sposób nietypowy z części wspólnej
    własności mają chronić interes pozostałych współwłaścicieli. Zatem
    dodatkowe świadczenia pieniężne (opłata za wykorzystanie części dachu do
    prywatnych potrzeb), żądanie gwarancji należytego, nie pogarszającego
    stanu technicznego nieruchomości wykonania instalacji - są jak
    najbardziej na miejscu. Nie na miejscu jest jedynie odpowiedź "nie bo nie".

    --
    Darek


  • 36. Data: 2009-11-19 10:18:27
    Temat: Re: Antena UKF
    Od: DJ <j...@p...onet.pl>

    On 2009-11-19 04:24:09 +0100,
    =?ISO-8859-2?Q?=22Dariusz_K=2E_=A3adziak=22?= <l...@w...pdi.net> said:
    >>
    >> Widzisz... z SM jest tak że w wciąż większości przypadków jest
    >> właścicielem zarówno budynku, jak i mieszkania.
    >
    > Otóż tu się mylisz i to ciężko. Spółdzielnia nie jest wła ścicielem
    > dachu - jest reprezentacją współwłaścicieli,

    Mylisz ze wspólnotą mieszkaniową. Poczytaj statut jakiejkolwiek SM.
    Spółdzielnia jest właścicielem budynku, jego części wspólnych, jedynie
    do mieszkań jest inne prawo (spółdzielcze własnościowe, lub
    lokatorskie). Inna jest jedynie historia jeśli ktoś (a zwykle to
    pojedyncze przypadki, osób świadomych) miał mieszkanie spółdzielcze, i
    nabył je od spółdzielni na własność. Wówczas jest współwłaścicielem
    budynku (i opcjonalnie gruntu) w jakimś ułamku, wraz ze spółdzielnią.

    --
    DJ

    PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu


  • 37. Data: 2009-11-21 01:13:34
    Temat: Re: Antena UKF
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>

    Użytkownik DJ napisał:
    > On 2009-11-19 04:24:09 +0100,
    > =?ISO-8859-2?Q?=22Dariusz_K=2E_=A3adziak=22?= <l...@w...pdi.net> said:
    >>>
    >>> Widzisz... z SM jest tak że w wciąż większości przypadków jest
    >>> właścicielem zarówno budynku, jak i mieszkania.
    >>
    >> Otóż tu się mylisz i to ciężko. Spółdzielnia nie jest wła ścicielem
    >> dachu - jest reprezentacją współwłaścicieli,
    >
    > Mylisz ze wspólnotą mieszkaniową. Poczytaj statut jakiejkolwiek SM.

    Nie mylę. Poczytaj prawo spółdzielcze... Spółdzielnia mieszkaniowa jest
    formą organizacyjna zbiorowej własności - każdy z członków spółdzielni
    ma cząstkowe prawa do majątku spółdzielni, sprawdź sobie co się dzieje w
    momencie rozwiązywania takowej...
    > Spółdzielnia jest właścicielem budynku, jego części wspólnych, jedynie
    > do mieszkań jest inne prawo (spółdzielcze własnościowe, lub
    > lokatorskie). Inna jest jedynie historia jeśli ktoś (a zwykle to
    > pojedyncze przypadki, osób świadomych) miał mieszkanie spółdzielcze, i
    > nabył je od spółdzielni na własność. Wówczas jest współwłaścicielem
    > budynku (i opcjonalnie gruntu) w jakimś ułamku, wraz ze spółdzielnią.

    Fajnie - a właścicielem spółdzielni (wraz z tym budynkiem) są jej
    członkowie. Różnica pomiedzy spółdzielnią mieszkaniową a wspólnotą
    mieszkańców polega na tym że we wspólnocie mamy bezpośrednią, osobistą
    własność części wydzielonej i osobisty udział we współwłasności części
    wspólnej. W spółdzielni własność nieruchomości jest posiadana niejako
    pośrednio - nieruchomość jest własnością spółdzielni, posiadającej w
    odróżnieniu od wspólnoty mieszkańców osobowość prawną ale spółdzielnia
    nie jest samoistnym i niezależnym majątkowo tworem - jest wspólna
    własnością członków. I z tego właśnie powodu każdemu z członków służy
    prawo do korzystania z części wspólnej nieruchomości - o ile takie
    korzystanie przekracza normalny zakres dostępny wszystkim członkom to
    oczywiście spółdzielnia powinna ustalić warunki takiego korzystania -
    np. dodatkowe opłaty (skoro większość spółdzielców nic na dachu nie
    stawia a jeden ma takie potrzeby to ten dach trochę bardziej jemu jak
    reszcie służy więc niech się ciut więcej dołoży do interesu). Ale nie
    może spółdzielnia wobec własnego członka występować z pozycji
    właściciela i sprowadzać członka do pozycji dzierżawcy. A taki skutek
    miałoby uznanie że jedynym, od nikogo niezależnym właścicielem
    nieruchomości jest spółdzielnia.

    --
    Darek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: