-
81. Data: 2011-06-23 22:33:53
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "kogutek"
> Ty to sobie wyobrażasz bo kontrolka się nie świeci. Ale niech Ci
> będzie. Przy
> rozruchy się nie włączają. Ale po odpaleniu rozgrzewają się do takiej
> temperatury że stanowią źródło ciepła do kontrolowanego odpalenia
> mieszanki.
> Naturalnym stanem dla silnika jest stan pracy a nie odpalanie. Jak się
> nie
> włączają to zrób eksperyment i je wykręć a otwory zaślep. Zobaczysz
> wtedy jak
> odpali a nawet jeśli odpali to ile siły będzie miał, jaki dym z rury
> będzie
> leciał.
Po co mam je wykręcać? uruchamiałem silnik, gdy świece miały zdjęte
przewody zasilające - pracował tak jak zwykle.
-
82. Data: 2011-06-23 23:10:29
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: JK <s...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-23 22:09, kogutek pisze:
> bałwany to ludzie w domach wieczorami lepią.
>
...i tak powstał kogutek
--
Pozdrawiam
JK
-
83. Data: 2011-06-23 23:47:10
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: "Bugatti" <s...@m...pl>
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:
> Krzysiek Kielczewski <k...@g...com> napisał(a):
>
>> On 2011-06-22, Big Jack <a...@b...zz> wrote:
>>
>> >> A czemu zaraz jaja? Skoro Citroen AX 22 lata temu stareńkim żeliwnym
>> >> dieslem XUD z wtryskiem pośrednim zrobił oficjalnie 2.7, to co za
>> >> problem zejść jeszcze niżej?
>> >
>> > To ciekawe gdzie jest granica tego problemu :D
>>
>> Gdzieś w okolicach fizyki ;-P
>>
> Raczej w materiałach. Fizyka doskonale sobie radzi z silnikami o spalaniu
> wewnętrznym o sprawności dwa razy takiej jak silnik diesla. Poradzi sobie
> również z silnikiem tłokowym zasilanym benzyną o sprawności 90%.
Juz ja widzę tą benzynę o o ogromnej prężności par. A za silnikiem
trzydzieści DPFów żeby było górskie powietrze (NOx już by było bliskie 0 ale
kolejna genereacja normy ZEV zmuszałaby aby silnik produkował czysty tlen
bez substancji szkodliwych)
> Daje się to
> policzyć że jest możliwe. Nie ma jednak tanich materiałów które by
> wytrzymały
> przez kilka tysięcy godzin podniesienie średniej temperatury w cylindrze o
> 100
> stopni.
Nie ma ? Co to jest średnio +100*C więcej ? Temp spalin (mierzona w kol.
wydech.) to ok. 850-950*C pod obciążeniem. Jak się moduje seryjny silnik,
który ma 850-870*C to znosie przyrost temperatury o 100*C - nie każdy ale
np. 1.8T do 960*C znosi...co prawda przy ponad 10 min. jeździe z butem w
podłodze mówi pa pa ;-) ale w silnikach turbinowch jak najbardziej są wyższe
temperatury i stale to wytrzymują.
Przykładowo temp. topnienie stali nierdzewnej to ok. 1500*C
> W teście poradzili sobie z tym podnosząc średnią temperaturę w
> cylindrze o kilka kilkanaście stopni. Bardzo prosto się to robi. Zubaża
> się
> mieszankę.
Panie...Wiesz Pan na jakiej mieszance od dawień dawna pracują silniki
diesla. Właśnie na ubogiej - AFR w okolicach 22 (lub inaczej:
lambda:1.15-1.7)
> Olej w skrzyni na pewno wymienili na jakiś rzadki maszynowy.
Jakiś rzadki - konkrety a nie jakieś ogóły.
> Koła napompowali na maksa ile wytrzymają. Jak bym miał przygotować
> samochód do
> takiego testu to elektrykę zasilił bym z akumulatora. Tak żeby alternator
> był
> elektrycznie, a może i mechanicznie jeśli by sie to dalo zrobić,
> odłączony.
> Niby niewiele takich odbiorników bo na jakieś 200W ale to przy sprawności
> silnika i alternatora może być z cwiartka paliwa na 100 kilometrów.
Tak...tak 200W. W sumie to tak było ale z 30 lat temu gdy nikt nie mlaskał
że nie ma klimy i wspomagania elektrycznego.
Pozdr.
--
Bugatti
-
84. Data: 2011-06-23 23:49:58
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: "Bugatti" <s...@m...pl>
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:
> Turbina gazowa.
Tak ma te 80% ale sprawności wewnętrznej. Ogólna jest niższa o ok.20%.
WIększą sprawność mają silniki turbodrzutowe...ale też i trochę daleko do
tych twoich 90%
Pozdr.
--
Bugatti
-
85. Data: 2011-06-23 23:55:46
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: "Bugatti" <s...@m...pl>
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:
> Paliwo w dieslu nie zapala się od gorącego powietrza tylko od świecy
> żarowej.
> To że prąd do niej jest wyłączony to w czasie pracy jest rozgrzana tak jak
> by
> był włączony.
Paliwo się nie zapala tylko pary paliwa się ulegają spaleniu na wskutek
dużego ciśnienia efektywnego, który jest wynikiem dużego stopnia sprężania.
Obecnie stopień sprężania maleje: dawniej ponad 22:1 dziś 16:1 co jest
wynikiem róźnych kształtów denka tłoka i kanałów dolotowych (klap wirowych)
powodujących lepsze zawirowanie i wymieszania par paliwa i powietrzem.
Dużo też odgrywa ciśnienie wtrysku, ilość otworków wtrykiwacza, kąt iglicy
rozpylacza itd.
Pozdr.
--
Bugatti
-
86. Data: 2011-06-24 00:01:27
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: "Bugatti" <s...@m...pl>
Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomości:
>W dniu 2011-06-23 00:46, kogutek pisze:
>> takich odcinków nie napisali. Jechał na maksymalnie zubożonej mieszance.
>> To
>
> Taaaa, diesel na zubozonej mieszance.
To akurat dobrze napisał...ale tylko to ;-)
Pozdr.
--
Bugatti
-
87. Data: 2011-06-24 00:48:46
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-06-22 17:13, Mirosław pisze:
> cześć,
> jaja sobie robią?
> http://www.skoda-auto.pl/pl/aktualnosci/189-l100-km-
czy-to-mozliwe.html
>
Da się.
Mój wynik w 3 litrowym dieslu na odcinku 600km (z północy na południe
Polski) wynosi 3,33l/100km, za drugim razem 3,5, a za trzecim razem 3,8.
Powroty z gór na pomorze zawsze w okolicach 4 do 4,5 litra, bo w nocy,
bo większe prędkości.
W 1.9 tdi 130 konnym (z 6 biegową skrzynką bez tempomatu) mój rekord 4,5
i ani grama mniej. Także niby mniejszy silnik powinien mniej palić, a w
rzeczywistości to ten większy silnik rozgrzany daje lepsze spalanie. Zaś
w 3 litrowej benzynie w automacie 2.5 tonowym suvie osiągałem 12 litrów
po mieście bez najmniejszego problemu, a w trasie schodził do 8 litrów.
-
88. Data: 2011-06-24 00:51:36
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-06-23 00:41, Krzysiek Kielczewski pisze:
> Zbyt wolno też będzie nieekonomicznie ;-P
>
Dokładnie. Lepiej jest utrzymywać większą prędkość, niż mniejszą... Zbyt
wolne rozpędzanie też pochłania więcej paliwa.
-
89. Data: 2011-06-24 01:10:47
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: " " <s...@W...gazeta.pl>
Przemysław Czaja <p...@p...fm> napisał(a):
>
> Użytkownik "kogutek"
>
> > Ty to sobie wyobrażasz bo kontrolka się nie świeci. Ale niech Ci
> > będzie. Przy
> > rozruchy się nie włączają. Ale po odpaleniu rozgrzewają się do takiej
> > temperatury że stanowią źródło ciepła do kontrolowanego odpalenia
> > mieszanki.
> > Naturalnym stanem dla silnika jest stan pracy a nie odpalanie. Jak się
> > nie
> > włączają to zrób eksperyment i je wykręć a otwory zaślep. Zobaczysz
> > wtedy jak
> > odpali a nawet jeśli odpali to ile siły będzie miał, jaki dym z rury
> > będzie
> > leciał.
>
> Po co mam je wykręcać? uruchamiałem silnik, gdy świece miały zdjęte
> przewody zasilające - pracował tak jak zwykle.
>
Ano po to że one w czasie pracy silnika sa bardziej rozgrzane niż jak zasilane
prądem. I to od nich zapala się paliwo. Jak wykręcisz to tak jak byś na
przegrzanym benzynowym bez świec próbował jechac. Mieszanka we współczesnych
silnikach spala się w sposób kontrolowany. Nie tak jak w pierwowzorze. Myślisz
że nie było takich co wykręcili świece żarowe bo się przepaliły a silnik
zapalał bez nich. Szybciutko wkręcali popsute. Jak się nie zapali paliwo przy
świecy to też się zapali, Bo zawór gorący bo tłok się na jakiejś krawędzi
żarzy. Ale nie spala się tak jak powinno. W zwykłych szkołach o tym nie uczą
bo to nikomu do niczego nie potrzebne. Ale są takie co uczą. Jesteś w stanie
wyobrazić sobie co się dzieje z zaworem jak przy nim jest największe źródło
ciepła. Rozgrzewa się jeszcze bardziej. Niby centymetr różnicy a mu to bardzo
szkodzi. On jak jest wszystko dobrze to ma trudne warunki pracy. Pojedz do
jakiejś firmy co tylko remonty silników robią. Pokażą Ci tak upalone zawory że
nawet byś nie przypuszczał że to możliwe. Wypalone dziury w tłokach Ci pokażą.
To od nie kontrolowanego spalania się robi. Diesel pod tym względem jest dużo
wrażliwszy od benzynowego. Benzynowy jak się zgrzeje to przestaje pracować. A
diesel nie. Możesz nie odczuć że się zgrzał bo temperatura wody może nie
rosnąć. Benzynowemu temperatura wyższa niż włąściwa od razu szkodzi. A
dieslowi nie. Jemu by pasowała wyższa tylko materiały nie wytrzymuja. W tym
teście na spalanie to wykorzystali. Zrobili maksymalnie ubogą mieszankę. Ale
taką że jeszzce chciałą się palić. Ze`dwie takie trasy by zrobili i albo
zawory by się zniszczyły, dziurę w tłoku mogli by wypalić. Wiesz że jak by
podnieść średnią temperaturę spalania w benzyniaku o 10 stopni. Czyli zamiast
90 na wskażniku miałbyś 100 to jego sprawność będzie bliska dieslowi. Ale to
wymaga pokryć ceramicznych na niektórych elementach. I nie zrobią bo to sporo
kosztuje i nie jest do końca pewne. Kilka lat temu były informacje że
japończycy próbują z powłokami ceramicznymi w silnikach. Kilka lat i nie dali
jeszcze rady. Wszyscy producenci na 100% też próbują. I nie wychodzi. A byłby
hit jak się patrzy. Benzyniak palący nie o 4% mniej a o 20%. Przy dzisiejszych
cenach ropy było by to zbawienie dla użytkowników i rządów. I nie ma chociaż
tylko o 10 stopni idzie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
90. Data: 2011-06-24 01:13:24
Temat: Re: 1,89 l/100 km - czy to możliwe?
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
JK <s...@p...onet.pl> napisał(a):
> W dniu 2011-06-23 22:09, kogutek pisze:
>
> > bałwany to ludzie w domach wieczorami lepią.
> >
>
> ....i tak powstał kogutek
>
Chciałbyś żeby tak było. Z drobiu to tylko kaczki są mniej inteligentne niż
bałwany wystrugane przez ludzi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/