> Nie tylko Jemu!

No, to jest Was dwóch ;-)). Zaczniecie szukać "układu"?



> Już kilka lat temu przestałem się odzywać do osób które
> nie stosują polskich liter, polskiej ortografii i polskiej
> gramatyki.

Myślisz że zrobiłeś im wielką krzywdę? ;-))))



> Niech dyskutują w gronie sobie podobnych.

Sądząc po ilości postów ta grupa, podobnie zresztą jak wiele
innych, składa się w zdecydowanej większości z "jemu
podobnych" ;-))). Skoro odpisują...

do góry

On Tue, 8 Jun 2010, Robert_J wrote:

| No, to jest Was dwóch ;-)). Zaczniecie szukać "układu"?

nie napuszczaj, bo jak znam njósy zrobi sie wielkie
trolowisko i jedni trole poleca na SKARGE na drugich

zaczna chciec grupe moderowac i grupa padnie
szkoda , bo niektorzy pisza nawet bardzo rozsadnie

zobacz jak na pl.rec.telewizja ostatnio, ten sam temat przeszedl
spokojnie i bardzo edukacyjnie

do góry

W dniu 2010-06-07 19:16, RoMan Mandziejewicz pisze:

>>>> | Przychodzisz na grupę jako świeżynka i próbujesz
>>>> | zaprowadzić tu swoje porządki? Niedoczekanie.
>>>> ;-)
>>> Jurek, z Panem Romanem nie pogadasz ;-)))). On tu był zanim założono
>>> grupę ;-))). Ba, zanim wynaleziono internet...
>> Hehe... i tu sie zaraz zdziwisz ;)
> O! Kolejny starszy stażem od tej grupy ;)

No bywa ;)

Do reszty grupowiczów a w szczególności panów Roberta i Jerzego...
Tak się niestety składa że RoMan ma rację... w czasach gdy wy nie
wiedzieliście co to jest internet... RoMana węzeł przekazywał zachodnie
(bo polskich jeszcze nie było) grupy dyskusyjne do użytkowników sieci
FidoNet. Było to w czasach modemów 2400 bps i cen modemów wyższych od
cen potężnych stacji roboczych 286 ;)
Gdyby którykolwiek z was zadał sobie trud i poszukał, znalazłby
wystarczająco dużo informacji na temat RoMana.

Jakkolwiek do sedna...
Dawno temu odpuściłem sobie pisanie na grupach z bardzo prozaicznego
powodu, braku kultury - powiem więcej... odpychającego braku kultury.
I owszem, takie sytuacje zdarzają się niecodziennie, jakkolwiek
wystarczająco często żeby się zniechęcić do dzielenia wiedzą, powód
prozaiczny... dlaczego chcąc pomóc komuś... mam znosić oblewanie
pomyjami ? Czy gdyby któryś z was stanął twarzą w twarz z rozmówcą...
też tak by się zachował ? I bynajmniej nie chodzi o to że mam ochotę
siłowo nauczyć kogoś rozsądku, bo nie.
Wasza dyskusja rozpoczęła się od zwrócenia uwagi o pisaniu w poprawnym
stylu, a doprowadziła do eskalacji chamstwa w wykonaniu ww. pisarzy.
Dokładnie tak samo jak na ulicy... zwróć komuś uwagę na niepoprawne
zachowanie a bardzo prawdopodobne staje się oberwanie po gębie.
Jakkolwiek każdy z was pewnie przyzna jak bardzo nie znosi chamstwa, to
wielu uwielbia je jednocześnie uprawiać i krytykować.
Wstyd Panowie... to właśnie sprawia że wielu ludziom odechciewa się
pisania na grupach, a co gorsza w dzisiejszych czasach zostawiacie po
sobie wieloletnie pamiątki, z których pewnie będziecie dumni przez
lata... warchoły jedne.

Szkoda mi tych wystawiają jawne świadectwo tego jakimi są ludźmi, a nie
potrafią się przedstawić imieniem i nazwiskiem.

Przepraszam resztę grupowiczów.

Pozdrawiam Miłosz.

do góry

Hello Miłosz,

Tuesday, June 8, 2010, 4:57:11 PM, you wrote:

[...]

> Szkoda mi tych wystawiają jawne świadectwo tego jakimi są ludźmi, a nie
> potrafią się przedstawić imieniem i nazwiskiem.

Ależ przedstawił się. I to własnym. Jak sprawdzisz, któż to, to się
baaardzo mocno zdziwisz. Znam wielu wykładowców akademickich ale
pierwszy raz spotykam takiego, który swoje... sukcesy dydaktyczne
wyładowuje trolując na grupie dyskusyjnej. Bo mu się wydaje, że ma
takie świetne poczucie humoru.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2010-06-08 16:03, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Miłosz,

>> Szkoda mi tych wystawiają jawne świadectwo tego jakimi są ludźmi, a nie
>> potrafią się przedstawić imieniem i nazwiskiem.
>
> Ależ przedstawił się. I to własnym. Jak sprawdzisz, któż to, to się
> baaardzo mocno zdziwisz. Znam wielu wykładowców akademickich ale
> pierwszy raz spotykam takiego, który swoje... sukcesy dydaktyczne
> wyładowuje trolując na grupie dyskusyjnej. Bo mu się wydaje, że ma
> takie świetne poczucie humoru.

ROTFL... dobre...
Jeden się przedstawił... a drugi uważa że anonimowość mu coś da ;)

Pozdrawiam Miłosz.

do góry

In news:9TsPn.23097$uf4.10931@hurricane,
Miłosz Skowyra <m...@w...epf.pl> nabazgrał:
(ciach)
> Dokładnie tak samo jak na ulicy... zwróć komuś uwagę na niepoprawne
> zachowanie a bardzo prawdopodobne staje się oberwanie po gębie.

Ostatnio nożem! też bywa bardzo prawdopodobne :-(

--
Włodek

do góry

On Tue, 8 Jun 2010 14:36:06 +0200, "Robert_J" <d...@o...pl>
wrote:

>> Nie tylko Jemu!
>
>No, to jest Was dwóch ;-)). Zaczniecie szukać "układu"?

Trzech ;-)
To już spisek:-)

Pozdrawiam,
Paweł

do góry

dobry temat, ja się podłączę...

a Kto ma zrobiony wtyk F przy zewnętrznej antenie telewizyjnej?
nie wiem co za debil to wymyślił, a reszta głupków bezmyślnie kopiuje...
jak można w antenie na dachu zamontować gniazdo F, w głowie mi się to nie
mieści...

a dlaczego? a dlatego, że kabel pracuje i na przykład u mnie po zimie
złączka na poddaszu się rozłączyła - środek kabla się skurczył i wsunął "w
kabel"...

pytanie: co dzieje się u Was na dachach przy antenach ze złączką F?

do góry

Użytkownik "identifikator: 20040501" <N...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hulqk5$fgh$1@mx1.internetia.pl...
> dobry temat, ja się podłączę...
>
> a Kto ma zrobiony wtyk F przy zewnętrznej antenie telewizyjnej?
> nie wiem co za debil to wymyślił, a reszta głupków bezmyślnie kopiuje...
> jak można w antenie na dachu zamontować gniazdo F, w głowie mi się to nie
> mieści...
>
> a dlaczego? a dlatego, że kabel pracuje i na przykład u mnie po zimie
> złączka na poddaszu się rozłączyła - środek kabla się skurczył i wsunął "w
> kabel"...
>
> pytanie: co dzieje się u Was na dachach przy antenach ze złączką F?

Gołębie srają przy antenach.
A jeśli chodzi o F'ki to mają się dobrze. Wkręcone toto w konwerter i
nałozony gumowy kapturek.
Z ciekawości zajrzę bo dawno nie widziałem mojej anteny, może zamiast
talerza mam już siatkową?
Kabelek dalej idzie do przełacznika DiseqC gdzie jest wkrecany F'ką i
wychodzi z niego kabel jeden na dół wkręcany F'ką. Wsio w kapturkach.
Co najwyżej rdzewieją nakrętki, ale po rozkręceniu ostatnio jakoś jednego
dobrze mu patrzyło ze środka.
Aha. Po zakręceniu pokrywam zzewnatrz silikonem takim z puszeczki co kiedyś
między tranzystor a radiator sie nakładało, taki przeźroczysty i na to
nakładam gumke.

--
Irokez

do góry

Hello Miłosz,

Tuesday, June 8, 2010, 4:57:11 PM, you wrote:

[...]

> Do reszty grupowiczów a w szczególności panów Roberta i Jerzego...
> Tak się niestety składa że RoMan ma rację... w czasach gdy wy nie
> wiedzieliście co to jest internet... RoMana węzeł przekazywał zachodnie
> (bo polskich jeszcze nie było) grupy dyskusyjne do użytkowników sieci
> FidoNet.

W kwestii formalnej: grupy, echomail, netmaile i e-maile ściągał z USA
przez UUCP (później juz jako arcmail) Rafał Wiosna. Ja tylko
udostępniałem. I była jedna polska grupa: soc.culture.polish.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry