-
31. Data: 2009-09-15 12:06:06
Temat: Re: Porządny statyw na ciężki sprzęt
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
Marek Wyszomirski wrote:
>
> Użytkownik <b...@n...pl> napisał:
>
>> [...]
>> Woreczek z piaskiem czasami się sprawdza. Trzeba mieć ze sobą woreczek i
>> napełniać go piaskiem.
>>
>> Problemem może być dostępność piasku w niektórych miejscach.
>
> Dostepność i problem oblepienia rąk piaskiem i drobnym pyłem przy
> napełnieniu woreczka (szczególnie w upał, gdy skóra się poci) - łatwo
> potem zapiaszczyć sobie sprzęt a to może nie być dla niego zdrowe.
>
>> Można
>> zamiast tego wypełnić woreczek ryżem przed wyjazdem. W razie potrzeby
>> można użyć go do przygotowania obiadu.
>>
> Wadą ryżu jest bardzo silna higroskopijność. Znam fachowca który temat
To może być zaleta. Wsadzasz do torby z aparatami i wychwytuje Ci wilgoć
czym chroni aparaty.
wer
-
32. Data: 2009-09-15 13:59:19
Temat: Re: Porządny statyw na ciężki sprzęt
Od: Michał Smoczyk <m...@w...pl>
Marek Wyszomirski pisze:
> 055 znam tylko z opinii (pozytywnych), mam natomiast 410. Pod względem
> stabilnosci i precyzji ustawiania jest to świetna głowica. Jej wadą jest
> natomiast szybkość pracy - pod tym wzgledem wszelkie kulowe bija ją na
> głowę. W niektórych zastosowaniach ta powolność 410 nie ma znacznia, w
> innych może być poważną wadą. Dla mnie wadami 410 są też zbyt duże _jak_
> na_moje_potrzeby_ rozmiary i ciężar - ale - kogoś kto szuka głowicy do
> ciężkiego sprzętu zapewne te cechy 410 nie przerażą.
Ja używam od jakiś dwóch lat zestawu 190MF4 (lekki karbonowy) +
głowicę 486RC2 (kulowa) i jestem bardzo zadowolony. Tylko że dla
mnie przede wszystkim ważna jest waga statywu -- miałem inne cięższe
i po prostu ich nie nosiłem w teren/do lasu/na łąkę etc. Szkoda mi
było tachać.
Ta kulowa głowica 486 jest szybka i lekka. Faktycznie szybciej się
operuje (przy pewnej wprawie) niż głowicami 3-way. Ja robię głównie
fotografie i makrofotografie roślinom i szybkość nie ma dla mnie
większego znaczenia. Do panoram się nie bardzo za to nadaje, jak to
kulowe bez blokady poziomu.
Całość bardzo stabilna, nawet za bardzo.
--
Michał
-
33. Data: 2009-09-15 15:24:42
Temat: Re: Porządny statyw na ciężki sprzęt
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"adam" <j...@o...maile.com> napisał:
> [...]
> >> Woreczek z piaskiem czasami się sprawdza. Trzeba mieć ze sobą woreczek
i
> >> napełniać go piaskiem.
> >>
> >> Problemem może być dostępność piasku w niektórych miejscach.
> >
> > Dostepność i problem oblepienia rąk piaskiem i drobnym pyłem przy
> > napełnieniu woreczka (szczególnie w upał, gdy skóra się poci) - łatwo
> > potem zapiaszczyć sobie sprzęt a to może nie być dla niego zdrowe.
>
> A sam woreczek ?
> Co dobrze spełni takie zadanie ?
> Musi być zapewne szczelny, możliwy do zamknięcia po napełnieniu i w miarę
> szorstki.
Jeśli nie uzywasz piasku a łupin - może być mniej szczelny (łupiny są
znacznie większe od ziarenek piasku), nie ma też problemu z zamykaniem
(łupiny są lekkie - napełniasz, zaszywasz i wozisz już napełniony).
Szorstkość to kwestia wybrania odpowiedniej tkaniny na worek.
> Gabaryty chyba też nie najmniejsze ponieważ z ciężkim tele powinien
zapewnić
> podparcie dla korpusu i części obiektywu ?
> [...]
Gabaryty muszą być dobrane do rozmiarów sprzętu. Nie da się ukryć, ze przy
długim tele worek musi być spory.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
34. Data: 2009-09-15 15:27:09
Temat: Re: Porządny statyw na ciężki sprzęt
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
<b...@n...pl> napisał:
> >> [...]
> >> Woreczek z piaskiem czasami się sprawdza. Trzeba mieć ze sobą woreczek
i
> >> napełniać go piaskiem.
> >>
> >> Problemem może być dostępność piasku w niektórych miejscach.
> >
> > Dostepność i problem oblepienia rąk piaskiem i drobnym pyłem przy
> > napełnieniu woreczka (szczególnie w upał, gdy skóra się poci) - łatwo
> > potem zapiaszczyć sobie sprzęt a to może nie być dla niego zdrowe.
> >
> >> Można
> >> zamiast tego wypełnić woreczek ryżem przed wyjazdem. W razie potrzeby
> >> można użyć go do przygotowania obiadu.
> >>
> > Wadą ryżu jest bardzo silna higroskopijność. Znam fachowca który temat
>
> To może być zaleta. Wsadzasz do torby z aparatami i wychwytuje Ci wilgoć
> czym chroni aparaty.
>
Zgadza się - jeśli jedziesz gdzieś gdzie jest mokro i nie masz gdzie suszyć
sprzętu jest to zaleta. Ale... po kilku dniach woreczek robi sie oślizgły,
jedzie od niego pleśnią i raczej jako podpora aparatu przestaje się
sprawdzać:-(.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
35. Data: 2009-09-15 15:32:54
Temat: Re: Porządny statyw na ciężki sprzęt
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-09-15 12:35:05 +0200, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> said:
> Do makro biżuterii w studio to się zastanawiam, czy nie lepiej jakiś
> solidny statyw stołowy (ale w tym temacie ostatnio cienko - wszędzie
> się panoszą różne Gorillapody i inne podobne wynalazki) lub nawet
> głowica przykręcona bezpośrednio do kawałka blatu meblowego. W sumie
> będziesz robił zdjęcia małych obiektów z raczej niewielkiej wysokości a
> kawał 3cm grubości blatu o rozmiarach pół na pół metra położony na
> solidnym stole to bardzo stabilna podstawa dla głowicy statywu.
Też jestem tego zdania.
Ja swego czasu do RB67 kazałem utoczyć stalowe kółko o średnicy 200 mm
i grubości 20. Ma gwint statywowy, do przykręcenia głowicy i mikrogumę
od spodu. Sprawdza się świetnie.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
36. Data: 2009-09-15 15:39:41
Temat: Re: Porządny statyw na ciężki sprzęt
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Michał Smoczyk" <m...@w...pl> napisał:
>[...]
> Ja używam od jakiś dwóch lat zestawu 190MF4 (lekki karbonowy) +
> głowicę 486RC2 (kulowa) i jestem bardzo zadowolony. Tylko że dla
> mnie przede wszystkim ważna jest waga statywu -- miałem inne cięższe
> i po prostu ich nie nosiłem w teren/do lasu/na łąkę etc. Szkoda mi
> było tachać.
>
> Ta kulowa głowica 486 jest szybka i lekka. Faktycznie szybciej się
> operuje (przy pewnej wprawie) niż głowicami 3-way. Ja robię głównie
> fotografie i makrofotografie roślinom i szybkość nie ma dla mnie
> większego znaczenia. Do panoram się nie bardzo za to nadaje, jak to
> kulowe bez blokady poziomu.
>
Mam też 486 ale przestałem używać - za lepsze od niej uważam głowice kulowe
z 3 pokrętłami - jednym luzujesz kulę, drugim ustawiasz siłę oporu głowicy
ze zluzowaną kulą, trzecim odbvlokowujesz obrót do panoram. Jak sie czymś
takim pracuje po odpowiednim ustawieniu oporu można zobaczyc np. pod
adresami http://www.youtube.com/watch?v=DJ0Lne7Tc2I lub
http://www.youtube.com/watch?v=FjJ_T0vOxds. Od pewnego czasu moja ulubiona
głowica to Giottos MH1301. Ciekawa alternatywą wydają sie być głowice
Fancier FT-6663H, FT6664H i FT6665H
(www.funsports.pl/p,pl,453,glowica+ft6663h.html) zwłąszcza przy cenie
150-179zł za którą są oferowane.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
37. Data: 2009-09-15 16:50:53
Temat: Re: Porządny statyw na ciężki sprzęt
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "JA" napisał
>> Do makro biżuterii w studio to się zastanawiam, czy nie lepiej jakiś
>> solidny statyw stołowy (ale w tym temacie ostatnio cienko - wszędzie się
>> panoszą różne Gorillapody i inne podobne wynalazki) lub nawet głowica
>> przykręcona bezpośrednio do kawałka blatu meblowego. W sumie będziesz
>> robił zdjęcia małych obiektów z raczej niewielkiej wysokości a kawał 3cm
>> grubości blatu o rozmiarach pół na pół metra położony na solidnym stole
>> to bardzo stabilna podstawa dla głowicy statywu.
>
> Też jestem tego zdania.
> Ja swego czasu do RB67 kazałem utoczyć stalowe kółko o średnicy 200 mm i
> grubości 20. Ma gwint statywowy, do przykręcenia głowicy i mikrogumę od
> spodu. Sprawdza się świetnie.
A ja kombinowałem jak tu zrobić własnie coś przykręcanego do stołu ale ze
sprytnym ramieniem, którym można by jednym ruchem aparat "wyjechać" za stół,
a potem jednym ruchem ustawić na powrót i to w uprzednio zafiksowanej.
Myslałem, myślałem...
Potem rozbolała mnie głowa i przestałem ; )
adam
-
38. Data: 2009-09-15 16:50:59
Temat: Re: Porządny statyw na ciężki sprzęt
Od: Michał Smoczyk <m...@w...pl>
Marek Wyszomirski pisze:
> "quent" <x...@x...com> napisał:
>
>> [...]
>> 055 ze wzgledu na mozliwosc umieszczenia poziomo srodkowej kolumny jest
>> swietnym wyborem.
>
> Są lepsze rozwiązania stosowane pzrez firmy Gitzo, Giottos i Benro - tam w
> niektórych modelach można środkową kolumnę przechylić pod dowolnym kątem.
> proponuję obejrzeć krótką prezentację możliwości takiego statywu pod
> adresem: http://www.youtube.com/watch?v=snWplwyYVh0
Przy makrofotografii jak sam wiesz najczęściej fotografuje się z
pozycji obiektu, a wtedy ważniejsze jest niskie zamontowanie
aparatu. Środkowa kolumna (nieważne czy odwracana, czy montowana
poziomo) niewiele daje -- jak ktoś próbował obsługiwać aparat nisko
przy ziemi w pozycji odwróconej, to wie co mam na myśli. To po
prostu strasznie niewygodne. Choć może są inne powody odwracania
centralnej kolumny niż makrofotografia i robienie bliżej gruntu,
tylko nie potrafię ich sobie wyobrazić...
>> Dodatkowo nogi mozna rozsunac niemal do kata polotwartego - rewelacja!
>> [...]
>
> Te o ktorych pisałem też to potrafią.
A 190MF4 można rozłożyć do całkiem otwartego kąta, tzn. do prawie
zerowej wysokości -- do zerowej żadnego statywu nie da się rozłożyć.
A konkretnie: wysokość centralnego elementu w statywie (kilka cm) +
wysokość danej głowicy + wysokość zamocowania obiektywu w danym
aparacie. U mnie w sumie około 15 cm, do moich zastosowań (rośliny)
wystarczająco nisko.
Dlatego też centralna kolumna jest mi w tym statywie niepotrzebna,
wymontowałem ją żeby trochę zmniejszyć wagę.
Wzorem Marka Snowarskiego, który fotografuje tak grzyby, często
używam dodatkowej klamry z gwintem głowicowym zapinanej na nodze
statywu. Manfrotto takie robi, ja mam jakąś no-name.
Pozdrawiam,
--
Michał
-
39. Data: 2009-09-15 16:54:45
Temat: Re: Porządny statyw na ciężki sprzęt
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "JA" napisał
>> Do makro biżuterii w studio to się zastanawiam, czy nie lepiej jakiś
>> solidny statyw stołowy (ale w tym temacie ostatnio cienko - wszędzie się
>> panoszą różne Gorillapody i inne podobne wynalazki) lub nawet głowica
>> przykręcona bezpośrednio do kawałka blatu meblowego. W sumie będziesz
>> robił zdjęcia małych obiektów z raczej niewielkiej wysokości a kawał 3cm
>> grubości blatu o rozmiarach pół na pół metra położony na solidnym stole
>> to bardzo stabilna podstawa dla głowicy statywu.
>
> Też jestem tego zdania.
> Ja swego czasu do RB67 kazałem utoczyć stalowe kółko o średnicy 200 mm i
> grubości 20. Ma gwint statywowy, do przykręcenia głowicy i mikrogumę od
> spodu. Sprawdza się świetnie.
A ja kombinowałem jak tu zrobić własnie coś przykręcanego do stołu ale ze
sprytnym ramieniem, którym można by jednym ruchem aparat "wyjechać" za stół,
a potem jednym ruchem ustawić na powrót i to w uprzednio zafiksowanej
pozycji.
Myslałem, myślałem...
Potem rozbolała mnie głowa i przestałem ; )
adam
-
40. Data: 2009-09-15 18:31:37
Temat: Re: Porządny statyw na ciężki sprzęt
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Michał Smoczyk" <m...@w...pl> napisał:
> >> [...]
> >> 055 ze wzgledu na mozliwosc umieszczenia poziomo srodkowej kolumny jest
> >> swietnym wyborem.
> >
> > Są lepsze rozwiązania stosowane pzrez firmy Gitzo, Giottos i Benro - tam
w
> > niektórych modelach można środkową kolumnę przechylić pod dowolnym
kątem.
> > proponuję obejrzeć krótką prezentację możliwości takiego statywu pod
> > adresem: http://www.youtube.com/watch?v=snWplwyYVh0
>
> Przy makrofotografii jak sam wiesz najczęściej fotografuje się z
> pozycji obiektu, a wtedy ważniejsze jest niskie zamontowanie
> aparatu. Środkowa kolumna (nieważne czy odwracana, czy montowana
> poziomo) niewiele daje -- jak ktoś próbował obsługiwać aparat nisko
> przy ziemi w pozycji odwróconej, to wie co mam na myśli. To po
> prostu strasznie niewygodne. Choć może są inne powody odwracania
> centralnej kolumny niż makrofotografia i robienie bliżej gruntu,
> tylko nie potrafię ich sobie wyobrazić...
>
Odwracanie centralnej kolumny to faktycznie koszmar - z racji ergonomii
nikomu nie polecam.
> >> Dodatkowo nogi mozna rozsunac niemal do kata polotwartego - rewelacja!
> >> [...]
> >
> > Te o ktorych pisałem też to potrafią.
>
> A 190MF4 można rozłożyć do całkiem otwartego kąta, tzn. do prawie
> zerowej wysokości -- do zerowej żadnego statywu nie da się rozłożyć.
> A konkretnie: wysokość centralnego elementu w statywie (kilka cm) +
> wysokość danej głowicy + wysokość zamocowania obiektywu w danym
> aparacie. U mnie w sumie około 15 cm, do moich zastosowań (rośliny)
> wystarczająco nisko.
>
Jako że jeden obraz wnosi często więcej niż 1000 słów - podsyłam link do
rozwiązania tego problemu w wykonaniu Benro:
www.toya.net.pl/~wyszomir/rozne/Benro.jpg
> Dlatego też centralna kolumna jest mi w tym statywie niepotrzebna,
> wymontowałem ją żeby trochę zmniejszyć wagę.
>
> Wzorem Marka Snowarskiego, który fotografuje tak grzyby, często
> używam dodatkowej klamry z gwintem głowicowym zapinanej na nodze
> statywu. Manfrotto takie robi, ja mam jakąś no-name.
>[...]
To akurat może być bardzo dobrym rozwiązaniem.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)