eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Play pieprzony
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 90

  • 71. Data: 2013-01-27 18:22:27
    Temat: Re: Play pieprzony
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Michal Tyrala" <w...@b...com.pl>

    >> > Przepraszam, ale jak ktos ma w sobie tyle pierdołowatości, ze nie
    >> > ogarnie ze konczy mu się umowa terminowa, to tak samo jak teraz jeczy
    >> > ze
    >> > wskoczyl w bezterminowa jęczałby przy wyłączeniu numeru. Jak nie
    >> > bardziej.
    >>
    >> Jak będę chciał przedłużyć to sobie w porę przedłużę.
    >
    > Ludzie, ktorym glowa sluzy nie tylko jako korek do szyi radza sobie w
    > kazdych warunkach.

    No nie, z reguły sobie radzą, ale prędzej czy później wpadają w pułapki
    zastawiane przez innych.


  • 72. Data: 2013-01-27 18:27:39
    Temat: Re: Play pieprzony
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>

    >> Nie było. Umowy terminowe były umowami terminowymi. I nie da się pamiętać
    >> przez 3 lata kiedy umowę należy wypowiedzieć. Nawet przez rok się nie da.
    >
    > Zycie sie zmienilo. Teraz mam zapisane w kalendarzu co mam zrobic w
    > przyszlosci.
    > Jeden samochod, drugi, telefony, internety, odnowienia, przeglady,
    > ubezpieczenia, karty, kredyty, lokaty ...

    A i tak co jakiś czas coś umknie.

    >
    >> Zacznij od myślenia. Żyję, mam w cholerę różnych rzeczy do robienia,
    >> zasadniczo umiem sobie wszystko zorganizować. Mam już po dziurki
    >> ustawiania
    >> przypomnień dla kolejnych bzdetnych umów. Chciałbym bezterminowe zawierać
    >> za
    >> rozsądne pieniądze, ale nie ma.
    >
    > Dlaczego nie ma - wlasnie t-mobile zerwal z poprzednia praktyka i stara
    > umowa kontynuuje sie na poprzednich warunkach.

    No bo zdaje się ich do tego przymusiło prawo.

    > Nie takie zle te warunki, i
    > w sumie nie mam konceptu co robic dalej ... ale tez nie musze nic robic
    > :-)

    Jak wyżej


  • 73. Data: 2013-01-27 18:29:25
    Temat: Re: Play pieprzony
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>

    >> Dokładnie. Umowy, jak pisałem, nie studiowałem. Wystarczył mi okres jej
    >> trwania. I wciąż nie rozumiem, jakim prawem go sobie zamieniają na abo
    >> bezterminowy.
    >
    > Nie rozumiesz ... bo podpisales bez czytania.
    > Kapitalizm mamy - nie podpisuje sie w ciemno.

    A słyszałeś wypowiedzi gości z BCC, że też tak podpisują ?

    >
    > A juz na pewno umowe telefoniczna warto przeczytac, bo tam jest sporo
    > rzeczy ktore warto lub trzeba wiedziec.

    Tak, to kluczowa umowa mojego życia. Bez niej umrę w grzechu.


  • 74. Data: 2013-01-27 18:40:01
    Temat: Re: Play pieprzony
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-01-27 18:29, John Kołalsky pisze:
    >
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
    >
    >>> Dokładnie. Umowy, jak pisałem, nie studiowałem. Wystarczył mi okres jej
    >>> trwania. I wciąż nie rozumiem, jakim prawem go sobie zamieniają na abo
    >>> bezterminowy.
    >>
    >> Nie rozumiesz ... bo podpisales bez czytania.
    >> Kapitalizm mamy - nie podpisuje sie w ciemno.
    >
    > A słyszałeś wypowiedzi gości z BCC, że też tak podpisują ?

    Nie słyszałem, podlinkuj.

    --
    Liwiusz


  • 75. Data: 2013-01-27 21:25:00
    Temat: Re: Play pieprzony
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 27 Jan 2013 18:29:25 +0100, John Kołalsky napisał(a):
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
    >> Nie rozumiesz ... bo podpisales bez czytania.
    >> Kapitalizm mamy - nie podpisuje sie w ciemno.
    > A słyszałeś wypowiedzi gości z BCC, że też tak podpisują ?

    Ich zasadniczo stac ... ale tez powinni przeczytac :-)

    >> A juz na pewno umowe telefoniczna warto przeczytac, bo tam jest sporo
    >> rzeczy ktore warto lub trzeba wiedziec.
    > Tak, to kluczowa umowa mojego życia. Bez niej umrę w grzechu.

    Rob jak chcesz. Tylko sie potem nie zdziw jak uslyszysz "nie uwazales jak
    robiles, to teraz rob jak uwazasz".
    A tam takie ciekawe informacje jak np jakie dodatkowe uslugi ci wlaczono,
    jak (nie)przechodza niewykorzystane minuty, tryb wypowiedzenia itp.

    J.


  • 76. Data: 2013-01-27 21:53:58
    Temat: Re: Play pieprzony
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>

    >>> Nie rozumiesz ... bo podpisales bez czytania.
    >>> Kapitalizm mamy - nie podpisuje sie w ciemno.
    >> A słyszałeś wypowiedzi gości z BCC, że też tak podpisują ?
    >
    > Ich zasadniczo stac ... ale tez powinni przeczytac :-)

    A jak procent przychodów jest w umowie ?

    >
    >>> A juz na pewno umowe telefoniczna warto przeczytac, bo tam jest sporo
    >>> rzeczy ktore warto lub trzeba wiedziec.
    >> Tak, to kluczowa umowa mojego życia. Bez niej umrę w grzechu.
    >
    > Rob jak chcesz. Tylko sie potem nie zdziw jak uslyszysz "nie uwazales jak
    > robiles, to teraz rob jak uwazasz".
    > A tam takie ciekawe informacje jak np jakie dodatkowe uslugi ci wlaczono,
    > jak (nie)przechodza niewykorzystane minuty, tryb wypowiedzenia itp.

    No i co dalej ? Zdejmą jak przeczytam ? Siły nie mam czytać umowy. Napiszcie
    co z nią nie tak, proszę.


  • 77. Data: 2013-01-27 23:37:26
    Temat: Re: Play pieprzony
    Od: z <z...@u...pl>

    W dniu 2013-01-27 12:28, Michal Tyrala pisze:
    > Dla pierdoły mniejszym zlem jest przedluzenie umowy. Gdyby wylaczali
    > numer, to zamiast ,,ojojoj, przedluzyli mi umowe na gorszych warunkach''
    > czytalbys tutaj o tych superwaznych biznesowych rozmowach ktorych nie
    > mogli wykonac bo im op wylaczyl numer. Ci sami ludzie, lament na inny
    > temat.

    Naciągane wytłumaczenie. Co by było gdyby było.
    Daj klientowi możliwość wyboru. Ma się sama przedłużyć czy nie.

    > Czyzbys probowal z paru nieogarnietych dekli robic elite? Moze jednak
    > szukaj idoli gdzie indziej?
    >

    Masz jakieś udziały czy co?
    Jak jesteś rozgarnięty to Ci trudności nie sprawi zaznaczenie jednej
    dodatkowej opcji na umowie.
    Chcesz uszczęśliwiać innych na siłę?

    Znajdź jakieś inne wytłumaczenie bo jedynym logicznym jest kasa na
    koncie operatora.
    Tak wiem na jakim świecie żyję.
    Nie po to zatrudnia się sztaby prawników żeby klientowi zrobić dobrze.
    Nie po to komplikuje się umowy żeby klient zrozumiał do końca każdy
    haczyk. "Cfaniaki" są wszędzie :-)

    Tak wiem... Przytakiwać, nie zauważać nie wnikać tylko płacić.
    Babci co komornik w majestacie prawa zabrał kasę też powiedziałbyś" Taki
    system, tak ma być, tak jest dobrze?

    z


  • 78. Data: 2013-01-28 00:30:35
    Temat: Re: Play pieprzony
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 27 Jan 2013 21:53:58 +0100, John Kołalsky napisał(a):
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
    >>>> Nie rozumiesz ... bo podpisales bez czytania.
    >>>> Kapitalizm mamy - nie podpisuje sie w ciemno.
    >>> A słyszałeś wypowiedzi gości z BCC, że też tak podpisują ?
    >>
    >> Ich zasadniczo stac ... ale tez powinni przeczytac :-)
    >
    > A jak procent przychodów jest w umowie ?

    Dlatego wlasnie powinni przeczytac :-)

    >> Rob jak chcesz. Tylko sie potem nie zdziw jak uslyszysz "nie uwazales jak
    >> robiles, to teraz rob jak uwazasz".
    >> A tam takie ciekawe informacje jak np jakie dodatkowe uslugi ci wlaczono,
    >> jak (nie)przechodza niewykorzystane minuty, tryb wypowiedzenia itp.
    >
    > No i co dalej ? Zdejmą jak przeczytam ?

    Sam sobie zdejmiesz. Albo nie zdejmiesz i zaplacisz..

    J.


  • 79. Data: 2013-01-28 05:23:09
    Temat: Re: Play pieprzony
    Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>

    On Sun, 27 Jan 2013 23:37:26 +0100, z wrote:
    > > Dla pierdoły mniejszym zlem jest przedluzenie umowy. Gdyby wylaczali
    > > numer, to zamiast ,,ojojoj, przedluzyli mi umowe na gorszych warunkach''
    > > czytalbys tutaj o tych superwaznych biznesowych rozmowach ktorych nie
    > > mogli wykonac bo im op wylaczyl numer. Ci sami ludzie, lament na inny
    > > temat.
    >
    > Naciągane wytłumaczenie. Co by było gdyby było.

    Co jest -- widac.

    > Chcesz uszczęśliwiać innych na siłę?

    Mozesz to sobie tak nazwac. Pamietasz od czego zaczal się ten watek?

    > Znajdź jakieś inne wytłumaczenie bo jedynym logicznym jest kasa na
    > koncie operatora.

    To ze nie przyjmujesz innego wytlumaczenia to jest Twoj problem, nie moj.

    > Tak wiem... Przytakiwać, nie zauważać nie wnikać tylko płacić.

    Przepraszam, ale wyobrazenie sobie ,,co by bylo gdyby bylo'' to jest
    wedlug Ciebie ,,nie wnikac''? Chyba czas zakonczyc te dyskusje...

    > Babci co komornik w majestacie prawa zabrał kasę też powiedziałbyś" Taki
    > system, tak ma być, tak jest dobrze?

    A mozesz wyjasnic jaki to ma zwiazek z tematem? (nie wyszla demagogia, sorry).

    EOT jak dla mnie.
    --
    Michał

    wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns


  • 80. Data: 2013-01-28 08:54:23
    Temat: Re: Play pieprzony
    Od: z <z...@u...pl>

    W dniu 2013-01-28 05:23, Michal Tyrala pisze:
    > To ze nie przyjmujesz innego wytlumaczenia to jest Twoj problem, nie moj.

    No właśnie. "I vice wersja" jak mawiają niektórzy :-)

    Może to przez starczą demencję a może po prostu za długo żyję żeby nie
    dostrzegać prawdziwych wytłumaczeń :-)

    z


strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: