On Wed, 24 Aug 2011, Mikolaj Machowski wrote:

> NEX-7 ma tę samą metrycę co A77, kółeczko więcej, ciut mniej guzików.

No i tyle.

> Jak kolejna wersja dorzuci touchscreena to możliwościom sterowania

To będzie porażka zupełna (patrz na koniec).
Sorry sir, ale mam "dużą hybrydę", która tylko dlatego miała mniej
bezpośredniego (-> prostego) sterowania od *niektórych* budżetowych
lustrzanek, że "klasyczne kółko" było tylko jedno (drugie da się
zastąpić przyciskami "kółka sterującego", nie wiem jak to jednoznacznie
nazwać: coś z ENTER pośrodku i 4 strzałkami dookoła ;)).
Natomiast funkcjonalności na *przyciskach*, to do dziś większości
budżetowych modeli lustrzanek brakuje. I nie tylko budżetowych.
Do kompletu - rzeczywiście, przydałoby się pozbycie wad, częsciowo
"konstrukcyjnych" które do dziś lepiej lub gorzej udało się
obejść lub zmniejszyć (czasy ostrzenia), bądź też "marketingowych"
(bo od nigdy nie było uzasadnienia, żeby nielustrzanki musiały
mieć buforowanie gorsze od lustrzanek).
Ale *zdecydowanie* *nie* za tę cenę którą podałeś :>

> NEXami naprawdę nie będzie można wiele zarzucić (choć zawsze znajdą się
> malkontenci).

Niestety nie zdążyłem, nie jestem pierwszy ;)
Wiele, bardzo wiele.
OSOBNE przyciski to jest rzecz istotna i tyle.
I do tego *przyciski* - wyczuwalne palcem, żeby nie trzeba było
PATRZEĆ gdzie się ciśnie! (to właśnie owa krytyczna uwaga)
Touchpad... wrrrr!
A weź (i przestań).

pzdr, Gotfryd

do góry

On Wed, 24 Aug 2011, Mariusz [mr.] wrote:

> "Mikolaj Machowski" <m...@w...pl> wrote:
>
>> NEXami naprawdę nie będzie można wiele zarzucić (choć zawsze znajdą
>> się malkontenci).
>
> No choćby ja... ;-)

Do tej części się już dopisałem ;)

> Zdecydowanie wolę te analogowe wichajstry
> od pinkolenia po kiczowatych ikonkach

Mam pytanie.
Do Ciebie ;)
Co "analogowego" widzisz w funkcjonalności PRZYCISKÓW, które
obsługują oddzielne funkcje metodą "jest-nie ma"?

Bo jakoś tak odnoszę wrażenie, jakby na niektórych grupach
"analogowy" stało się synonimem "klasyczny" bądź też
"przestarzały" :P

Działanie większości przycisków mechanicznych jest
jak najbardziej dyskretne i skwantowane :O

> Jakbym miał czekać na jakiś ekran powitalny, sekwencyjnie chrzanić
> się we wchodzenie w kolejne menusy na ekranie...

Nie irytuj mnie, proszę ;)

> tuż-tuż, a za chwilę się skończy. Dołożenie tej minuty z powodu braku
> wichajstrów mogłby zaburzyć mój bardzo korzystny stosunek satysfakcji
> do frustracji. :))

Otóż to.

> "To se jeszcze poczeka..." ;-)

Może być gorzej.
"Nie ma i nie będzie, bo przeciętna gospodyni z Gdańska nie widzi
potrzeby".
Do tego regulacje unijne mogą spowodować, że sprzęt może i będzie
na świecie istniał, ale trzeba będzie przemycać z okazji
niestosowania się do takich czy innych norm :>

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2011-08-26 12:33, Gotfryd Smolik news pisze:
> Dopóki to "coś" będzie konstruowane wbrew pewnym cechom
> "dużych hybryd", to i z grupy nabywców będę wykluczony ;)
> (zaraz będzie w poście obok)

To zaklęty krąg: profi tego nie kupią, bo nie ma to cech dla profi, więc
profi tego nie kupią...
Ale to minie, bo posiada same zalety, a wady są już tylko na poziomie
projektowym, a nie technicznym.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/żyć pełnią życia czy przygotowywać się do zdrowej śmierci - oto jest
pytanie/

do góry

"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote:

> Co "analogowego" widzisz w funkcjonalności PRZYCISKÓW, które
> obsługują oddzielne funkcje metodą "jest-nie ma"?
[...]
> Działanie większości przycisków mechanicznych jest
> jak najbardziej dyskretne i skwantowane :O

No fakt. Ale przynajmniej są, istnieją... (istnieją naprawdę, a nie
w jakimś wirtualnym matriksie ;-)

Wydaje mi się, że producenci elektroniki zupełnie ignorują wiedzę o
sprawności i szybkości działania człowieka, który ma dany "temat"
wytrenowany psychofizycznie - ręka wędruje szybciej, niż pomyśli głowa
jak przeprowadzić daną operację.
Sam nierzadko, widząc że coś fajnego się kroi, zmieniam ustawienia
na aparacie bez włączania go, ot tak, na wszelki wypadek. Potem, jeśli
tylko zajdzie taka potrzeba, aparat od razu po włączeniu działa w
potrzebnym mi trybie - nie muszę trzymać gorączkowo w pamięci
konieczności zmienienia ostatnio używanych ustawień przed rozpoczęciem
robienia zdjęć, czy co gorsza, za każdym włączeniem zmieniać ustawienia
od zera (pewnie tak działa w trybie auto, ale jak już tu pisałem - jest
mi to zupełnie niepotrzebna wiedza, więc nie sprawdzałem. :)



>> Jakbym miał czekać na jakiś ekran powitalny, sekwencyjnie chrzanić
>> się we wchodzenie w kolejne menusy na ekranie...
>
> Nie irytuj mnie, proszę ;)


Ta-daaa!
- You have eight new messages! ;-)



> Do tego regulacje unijne mogą spowodować, że sprzęt może i będzie
> na świecie istniał, ale trzeba będzie przemycać z okazji
> niestosowania się do takich czy innych norm :>


Oj tak, będziemy sprowadzać sprzęt od Ruskich, jak żarówki. :)


pozdrawiam


Mariusz [mr.]

do góry

On 2011-08-26 11:04, Grzegorz Maj wrote:
>> możliwe. Zresztą EVIL + nawet ta nowa przejściówka ma sens tylko do
>> filmowania i może czasem zdjęcia, ale nie by znów kupować taki korpus
>> tylko z tego powodu! :)
> a patent i tak Panasonika:
> http://www.43rumors.com/panasonic-patent-shows-micro
fourthirds-adapter-with-mirror-and-phase-detection/

Czyje było pierwotnie to bez znaczenia już, ważne że ktoś to zrobił :) To
pierwszy adapter, który realnie zmienia filozofię działania systemu i
właśnie dlatego uważam, że to ważny krok. Kwestie prawne to niech sobie
już sami rozstrzygają lub po cichu się dogadują.


--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

do góry

"Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> wrote:

> Wydaje mi się, że producenci elektroniki zupełnie ignorują wiedzę o
> sprawności i szybkości działania człowieka, który ma dany "temat"
> wytrenowany psychofizycznie - ręka wędruje szybciej, niż pomyśli głowa
> jak przeprowadzić daną operację.


Mogę sobie co najwyżej pospekulować, ale najwięcej szkód zrobiło tu
chyba Apple z tymi swoimi ajPodami, ajFonami i co gorsza, z olbrzymim
rynkowym sukcesem jaki te sprymityzowane gadżety odniosły. Można
dojść do wniosku, że większość klientów myślenie boli, po co więc
klienta irytować?

No ale my, dziadki fotografii ;-) , możemy się pocieszać jedną
myślą: kiedy na aparacie zostanie już tylko jeden wielki ekran dotykowy,
to któryś producent wreszcie się przełamie i chociaż pozwoli
zorganizować ikony wg gustu użytkownika. To sobie poustawiamy!
Dźwignia naciągu błony z prawej, okienko podglądu czułości z lewej,
a na dole narysujemy sobie gwint statywu, bo większość uzna, że do
niczego nie był potrzebny. ;-)


[mr.]



PS.: Temperatura spadła do 29, jeszcze trochę i skończę męczyć... ;-)

do góry

On 25/08/2011 13:12, Zygmunt Dariusz wrote:
> On Aug 25, 8:06 am, kamil<k...@s...com> wrote:
>> On 25/08/2011 11:01, Zygmunt Dariusz wrote:
>>
>>> Wprost nie wyobrazalne, jak ludzie mogli fotografowac kiedys bez
>>> autofokusa, na pojedynczych kliszach lub blonach cietych i jeszcze na
>>> dodatek, robic lepsze fotografie od dzisiejszych malpek trzymajacych w
>>> reku cyfrowe aparaty i trzaskajacych czasem tysiace zdjec dziennie.
>>
>> Akurat mam Practicę, na kliszę, bez autofocusa, której używam dość
>> często, więc pudło.
>>
>> "Kiedyś" ludzie mogli też jeździć Fiatem 126p z dwójką dzieci i psem na
>> wakacje do Chorwacji. Dzisiaj można zrobić to wygodniej i niby dlaczego
>> miałby się do tej ciasnoty cofać? W imię udowodnienia sobie, że się da?
>>
>>>> Moj pierwsz cyfr wk by jaki AGFA na 40MB dyski w latach 90-tych
>>>> (google twierdzi e to CL30), wi c "troch " ju si aparat w naogl da em.
>>
>>> Wyglada na to, ze w tamtych czasach nie bylo cie stac na dobry aparat
>>> i z pewnoscia do dzis nie stac na na dobry aparat?
>>> Ale wazne, ze sie naogladales, bo tylko ty masz oczy i mozliwosc
>>> ogladania a taki Henry(k), to z pewnoscia maly pikus przy tobie.
>>
>> Mam starego 5D MK1 i naprawdę nie widzę jednego punktu, w którym NEXy są
>> lepsze.
>>
>> Ciebie stać na kupę sprzętu i trzaskasz kiczowate fotki do kotleta, to
>> ma być niby argument?
>
> Potrafisz przeczytac i zrozumiec tekst, w ktorym pisalem o nexach, w
> stosunku do wlasnie canona 5d?

Potrafisz zrozumieć, że niechęć do wolnych NEXów nie wynika z awersji do
nowości ani strachu przed postępem, tylko z tego że miałem takie w
rękach i są po prostu do dupy? Dla kogoś, kto przesiada się z kompaktów
może i będą zachwycające, dla mnie łączą wady kompaku (wolne, kiepkski
AF, brak wizjera) z wadami lustrzanki (do kieszeni nie włożę, trzeba
pakować kasę w obiektywy).





--
Pozdrawiam,
Kamil

do góry

On 25/08/2011 13:17, Janko Muzykant wrote:
> W dniu 2011-08-25 11:17, kamil pisze:
>> Jak tak dalej pójdzie, za kolejnych 15 będzie pewnie lepiej, to ma być
>> "wkrótce"?
>
> Myślę, że to ''wkrótce'' nastąpi już w chwili, gdy dowiozą Ci do marketu
> EP3 albo któregoś z nowych panasoników :)

Tak, tak, a do tego każdy będzie miał humanoidalnego robota w domu
letniskowym na Marsie, jak to w latach 60-tych obiecywali tacy sami
fantaści. ;)




--
Pozdrawiam,
Kamil

do góry

On 26/08/2011 12:20, Janko Muzykant wrote:
> W dniu 2011-08-26 12:33, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Dopóki to "coś" będzie konstruowane wbrew pewnym cechom
>> "dużych hybryd", to i z grupy nabywców będę wykluczony ;)
>> (zaraz będzie w poście obok)
>
> To zaklęty krąg: profi tego nie kupią, bo nie ma to cech dla profi, więc
> profi tego nie kupią...
> Ale to minie, bo posiada same zalety, a wady są już tylko na poziomie
> projektowym, a nie technicznym.
>

Posiada wady zarówno kompaktów, jak i lustrzanek. Czyli jest wolne, ma
słaby AF, jest drogie, dodatkowe obiektywy kosztują kupę kasy i nie da
się włożyć do tylnej kieszeni spodni.



--
Pozdrawiam,
Kamil

do góry

W dniu 2011-08-26 23:03, kamil pisze:
>> Myślę, że to ''wkrótce'' nastąpi już w chwili, gdy dowiozą Ci do marketu
>> EP3 albo któregoś z nowych panasoników :)
>
> Tak, tak, a do tego każdy będzie miał humanoidalnego robota w domu
> letniskowym na Marsie, jak to w latach 60-tych obiecywali tacy sami
> fantaści. ;)

A jednak sobie pomacaj przy okazji.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/przyczyną większości katastrof jest panika/

do góry