-
181. Data: 2014-09-08 23:06:54
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwości formatowania tekstu, które
>>>>>>>> się
>>>>>>>> przydają.
>>>>>>>>
>>>>>>> to pisz na forach webowych a nie na grupach
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.
>>>>>>
>>>>> punkt 1. Netykieta
>>>>> punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.
>>>>
>>>> Netykieta jest tak samo użyteczna na niusach jak na "forach łebowych"
>>>> czyli
>>>> właściwie wcale, taka karma dla snobów
>>>
>>> netykieta zapewniła ich funkcjonowanie przez lata dopóki nie podpieto
>>> grup do bramek webowych
>>
>> Czyli to nieużywanie netykiety spowodowało upadek niusów na rzecz forów
>> łebowych ?
>
> ciekawa logika. nie. Podpięcie bramek spowodowało napływ tych, dla
> których netykiea i skonfigurowanie czytnika było zbyt trudne.
Wiem, wiem, snobowanie się na inne standardy, inne kodowania itp. Mniej
więcej od 1995 słyszę takie pierdoły.
-
182. Data: 2014-09-08 23:11:42
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: masti <g...@t...hell>
John Kołalsky wrote:
>
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwości formatowania tekstu, które
>>>>>>>>> się
>>>>>>>>> przydają.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> to pisz na forach webowych a nie na grupach
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.
>>>>>>>
>>>>>> punkt 1. Netykieta
>>>>>> punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.
>>>>>
>>>>> Netykieta jest tak samo użyteczna na niusach jak na "forach łebowych"
>>>>> czyli
>>>>> właściwie wcale, taka karma dla snobów
>>>>
>>>> netykieta zapewniła ich funkcjonowanie przez lata dopóki nie podpieto
>>>> grup do bramek webowych
>>>
>>> Czyli to nieużywanie netykiety spowodowało upadek niusów na rzecz forów
>>> łebowych ?
>>
>> ciekawa logika. nie. Podpięcie bramek spowodowało napływ tych, dla
>> których netykiea i skonfigurowanie czytnika było zbyt trudne.
>
> Wiem, wiem, snobowanie się na inne standardy, inne kodowania itp. Mniej
> więcej od 1995 słyszę takie pierdoły.
a po co ci html na grupach? nie możesz żyć bez mrugających jednorożców?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
183. Data: 2014-09-08 23:16:21
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>
> Bo?
>
>> Jak kupowałem samochód w salonie gość powiedział mi
>> o jedynej wadzie samochodu w postaci trudnodostępnego wlewu płynu do
>> spryskiwacza. Musiałbym być totalnym idiotą by z tego powodu nie kupić
>> tego samochodu.
>
> Przynajmniej uczciwie cię poinformował.
Co to znaczy "przynajmniej" ? Mówię, że trudność w nalewaniu płynu do
spryskiwania szyb a także zmiany żarówki nie ma istotnego znaczenia przy
podejmowaniu decyzji o kupnie samochodu.
> Co to było za auto?
Normalne auto na czterech kółkach :-)
>>
>>> Problem zacznie sie wtedy, jak we wszystki wymiana będzie celowo
>>> utrudniona.
>>
>> Problem zaczyna się jak zamiast głosować nogami głosujemy niusami.
>>
> A to inna inszośc. :) Ja akurat nowego auta nie planuję kupować.
Chodzi o niusy http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupy_dyskusyjne
-
184. Data: 2014-09-08 23:21:19
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>>>
>>>>>>> Tak ciężko to wyłączyć?
>>>>>>
>>>>>> Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwości formatowania tekstu, które
>>>>>> się
>>>>>> przydają.
>>>>>>
>>>>> to pisz na forach webowych a nie na grupach
>>>>
>>>> A co za różnica ?
>>>
>>> będzie sobie mógł zrobić słitaśny podpisik w 100 mrugających kolorkach w
>>> HTMLu
>>
>> No może, tu i tam
>>
>> Pytam co za różnica ?
>
> tam wolno tu nie
Przecież piszę, że może tu i tam. Będziesz opowiadał jakieś ideologiczne
pierdy ?
-
185. Data: 2014-09-08 23:22:45
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: masti <g...@t...hell>
John Kołalsky wrote:
>
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>>>>>
>>>>>>>> Tak ciężko to wyłączyć?
>>>>>>>
>>>>>>> Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwości formatowania tekstu, które
>>>>>>> się
>>>>>>> przydają.
>>>>>>>
>>>>>> to pisz na forach webowych a nie na grupach
>>>>>
>>>>> A co za różnica ?
>>>>
>>>> będzie sobie mógł zrobić słitaśny podpisik w 100 mrugających kolorkach w
>>>> HTMLu
>>>
>>> No może, tu i tam
>>>
>>> Pytam co za różnica ?
>>
>> tam wolno tu nie
>
> Przecież piszę, że może tu i tam. Będziesz opowiadał jakieś ideologiczne
> pierdy ?
srać na stół też można. tylko co z tego?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
186. Data: 2014-09-08 23:23:43
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-09-08 22:10, masti pisze:
> John Kołalsky wrote:
>
>>
>> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>
>>>>
>>>>>>> Tak ciężko to wyłączyć?
>>>>>>
>>>>>> Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwości formatowania tekstu, które się
>>>>>> przydają.
>>>>>>
>>>>> to pisz na forach webowych a nie na grupach
>>>>
>>>> A co za różnica ?
>>>
>>> będzie sobie mógł zrobić słitaśny podpisik w 100 mrugających kolorkach w
>>> HTMLu
>>
>> No może, tu i tam
>>
>> Pytam co za różnica ?
>
> tam wolno tu nie
Powiedział facet, który ma słitaśny, wypasiony podpisik w czystym txt.
--
MN
-
187. Data: 2014-09-08 23:30:52
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: masti <g...@t...hell>
Marcin N wrote:
> W dniu 2014-09-08 22:10, masti pisze:
>> John Kołalsky wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>>
>>>>>
>>>>>>>> Tak ciężko to wyłączyć?
>>>>>>>
>>>>>>> Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwości formatowania tekstu, które się
>>>>>>> przydają.
>>>>>>>
>>>>>> to pisz na forach webowych a nie na grupach
>>>>>
>>>>> A co za różnica ?
>>>>
>>>> będzie sobie mógł zrobić słitaśny podpisik w 100 mrugających kolorkach w
>>>> HTMLu
>>>
>>> No może, tu i tam
>>>
>>> Pytam co za różnica ?
>>
>> tam wolno tu nie
>
> Powiedział facet, który ma słitaśny, wypasiony podpisik w czystym txt.
>
wiesz co to jest sygnaturka?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
188. Data: 2014-09-08 23:32:44
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwości formatowania tekstu,
>>>>>>>>>> które
>>>>>>>>>> się
>>>>>>>>>> przydają.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> to pisz na forach webowych a nie na grupach
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.
>>>>>>>>
>>>>>>> punkt 1. Netykieta
>>>>>>> punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.
>>>>>>
>>>>>> Netykieta jest tak samo użyteczna na niusach jak na "forach łebowych"
>>>>>> czyli
>>>>>> właściwie wcale, taka karma dla snobów
>>>>>
>>>>> netykieta zapewniła ich funkcjonowanie przez lata dopóki nie podpieto
>>>>> grup do bramek webowych
>>>>
>>>> Czyli to nieużywanie netykiety spowodowało upadek niusów na rzecz forów
>>>> łebowych ?
>>>
>>> ciekawa logika. nie. Podpięcie bramek spowodowało napływ tych, dla
>>> których netykiea i skonfigurowanie czytnika było zbyt trudne.
>>
>> Wiem, wiem, snobowanie się na inne standardy, inne kodowania itp. Mniej
>> więcej od 1995 słyszę takie pierdoły.
>
> a po co ci html na grupach? nie możesz żyć bez mrugających jednorożców?
Z szacunku dla jednorożców
-
189. Data: 2014-09-08 23:33:24
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>>>>>
>>>>>>>>> Tak ciężko to wyłączyć?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwości formatowania tekstu, które
>>>>>>>> się
>>>>>>>> przydają.
>>>>>>>>
>>>>>>> to pisz na forach webowych a nie na grupach
>>>>>>
>>>>>> A co za różnica ?
>>>>>
>>>>> będzie sobie mógł zrobić słitaśny podpisik w 100 mrugających kolorkach
>>>>> w
>>>>> HTMLu
>>>>
>>>> No może, tu i tam
>>>>
>>>> Pytam co za różnica ?
>>>
>>> tam wolno tu nie
>>
>> Przecież piszę, że może tu i tam. Będziesz opowiadał jakieś ideologiczne
>> pierdy ?
>
> srać na stół też można. tylko co z tego?
Tyle są warte te pierdy
-
190. Data: 2014-09-09 00:04:23
Temat: Re: Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-09-08, Jacek Maciejewski <j...@g...pl> wrote:
>>
>> a to 300KM zużywa drogę więcej niż 150KM?
>> nie ma to jak dowalić bogatemu
>
> Tumanie, trzeba ci ręcznie wytłumaczyć. Zasadniczo samochód służy do
> przemieszczania się z punktu A do punktu B. Do tego celu wystarczy żeby
> miał silnik 1-konny, jak tego dowiodła pewna dzielna pani u zarania
> motoryzacji. Ale przyjęło się że używa się samochodu niezgodnie z
> przeznaczeniam a mianowicie jako wzmacniacza ego. I to podejście trzeba
> stanowczo tępić jako wysoce niebezpieczne dla bliźnich. A że przy okazji
> drogi będziemy mieć lepsze to co w tym złego? :)
> Bogaty w swoim 1-konnym samochodzie może zrobić złote klamki i wysadzane
> diamentami wycieraczki. Taka forma wzmacniania ego jest społecznie
> bezpieczna.
>
<http://www.youtube.com/watch?v=ycvWhjbKIng>
--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6