eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaMonitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2009-10-26 19:22:02
    Temat: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "de Fresz" <d...@n...o2.pl> napisał:

    >
    > >>> BTW: czy "ładowanie LUT" jest jakoś standardowo rozwiązywane,
    jednakowo
    > >>> u wszystkich producentów?
    > >>
    > >> Nooo. Po USB.
    > >> [...]
    > >
    > > Nie koniecznie. EIZO chyba faktycznie ładuje po USB. W przypadku NEC-a
    > > komunikacja jest prowadzona przez kabel wizyjny - zarówno w przypadku
    > > kabla VGA jak i DVI.
    >
    > Oj, chyba nie. Wszystkie monitory z hardwarową kalibracją, z którymi
    > miałem do czynienia, wymagały dodatkowej komunikacji - czy to wiekowe
    > Radiusy PressView, Barco, Sony Artisian, LaCie, czy wreszcie Eizo i
    > Quato. No dobra, z Necami nie miałem do czynienia, ale cieżko mi sobie
    > wyobrazić, jak to program kalibrujący miałby wysyłać sygnał poprzez
    > kartę graficzną, a już zwłaszcza przy podwójnym przetwarzaniu
    > cyfra-analog i analog-cyfra.
    >[...]

    Oj, na pewno tak. Wiem, bo mam taki monitor (NEC2180UX) i nawet nie ma
    żadnego gniazda do podłączenia kabla USB. Jeśli nie wierzysz - zajrzyj pod
    adres: http://www.necdisplay.com/SupportCenter/Monitors/spe
    ctraview2/ -
    możesz tam przeczytać:
    'SpectraView II communicates with the display monitors using Display Data
    Channel - Command Interface (DDC/CI) which is a two-way communications link
    between the video graphics adapter and display monitor using the normal
    video signal cable. No extra cables are necessary. '

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 22. Data: 2009-10-28 10:49:59
    Temat: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 26 Oct 2009, Tom01 wrote:

    > Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Można poprosić o objaśnienie, jakie oprogramowanie byłoby potrzebne do
    >> skorzystania ze "zdolności" do sprzętowej kalibracji takiego monitora?
    >
    > NEC Spectraview II, dostępny w US. Koszt 100USD.

    Dziękuję (wszystkim zamieszanym przy okazji również).
    Czy z odpowiedzi do Rogera: "jest ładowana specjalnym programem
    przy starcie systemu" mam dedukować, że chodzi wyłącznie o taki
    przypadek jak wyżej (znaczy trzeba *do*kupić dedykowany program,
    akurat NEC coś-tam z okazji monitora NEC, inny dla innych
    monitorów), czy "zwyczajem" jest dodawanie przez producentów
    przy zakupie monitora z ładowalnym LUT oprogramowania, które
    wykonuje owo ładowanie (wzorem producentów fotoaparatów,
    dających "zwyczajowo" do aparatów z RAW "firmową" wywoływarkę
    do RAW, nawet jeśli jest podlejszego sortu)?

    >> Albo inaczej - czy to co "dodają" do kalibratorów w rodzaju ColorMunky
    >> umie załadować LUT w monitorze
    >
    > Nie umie.

    To jeszcze - czy umie wygenerować dane, potrzebne do załadowania
    LUT? Skoro ktoś wspominał, że w takim przypadku są one "większe
    niż zwyczajowy profil", czego zresztą można oczekiwać, to powstaje
    pytanie zupełnie odrębne od ładowania - o stworzenie tych danych,
    potrzebnych do późniejszego załadowania.

    pzdr, Gotfryd


  • 23. Data: 2009-10-28 16:46:53
    Temat: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-10-28 11:49:59 +0100, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> said:

    > Czy z odpowiedzi do Rogera: "jest ładowana specjalnym programem
    > przy starcie systemu" mam dedukować, że chodzi wyłącznie o taki
    > przypadek jak wyżej (znaczy trzeba *do*kupić dedykowany program,
    > akurat NEC coś-tam z okazji monitora NEC, inny dla innych
    > monitorów), czy "zwyczajem" jest dodawanie przez producentów
    > przy zakupie monitora z ładowalnym LUT oprogramowania, które
    > wykonuje owo ładowanie (wzorem producentów fotoaparatów,
    > dających "zwyczajowo" do aparatów z RAW "firmową" wywoływarkę
    > do RAW, nawet jeśli jest podlejszego sortu)?

    Zupełnie inaczej. Do monitora z kalibracją sprzętowo bodaj wszyscy
    oprócz NECa (a właściwie niektórych modeli) dodają stosowny soft w
    cenie. Ten soft gada sobie z monitorem najczęściej po USB (znów, z
    wyjątkiem NECa) i koryguje LUT monitora, nie tykając LUT karty
    graficznej (jest ładowany jakiśtam profil, który jednak ma wszystkie
    krzywe prościutkie). Nieliczni, jak Quato dają z monitorem świetny
    program, którym można profilować inne monitory, jednak aby być w
    zgodzie z licencją, do innych stanowisk niż to z monitore Quato powinny
    być dokupione osobne licencje. A np. u Eizo ColorNavigator gada tylko z
    monitorami serii CG/CE (może jeszcze któreś z nowych serii, aż tak nie
    śledzę) i z żadnym innym współpracować nie będzie (zresztą i tak jest
    taki sobie, więc strata niewielka).
    Czym innym są programy profilujące, jak iMatch sprzedawany z i1, coś co
    dodają do Spydera, oraz zupełnie niezależne jak ICColor, ColorEye czy
    choćby Argyll, a cośtam jeszcze pewnie pominąłem. One przedewszystkim
    generują profil na LUT karty, nie tykając LUT monitora, nawet jeśli ma
    on taką możliwość. Szczególnym wyjątkiem jest, że ICColor i ColorEye
    akurat potrafią się dogadać z LUTami monitora i cośtam w nich
    namieszać.
    Tak więc coś do ładowania profilu jest potrzebne w drugim przypadku,
    czyli gmerania w karcie graficznej, jak stosowny program nadłubie w
    LUTach monitora, to nic nie musi być ładowane w systemie, bo ustawienia
    siedzą sobie w środku monitora.
    A wszelkie LUT loadery to również kwestia konkretnego systemu, bo np. w
    Mac OSach od dawien dawna nic takiego nie jest potrzebne.


    >
    >>> Albo inaczej - czy to co "dodają" do kalibratorów w rodzaju ColorMunky
    >>> umie załadować LUT w monitorze
    >>
    >> Nie umie.
    >
    > To jeszcze - czy umie wygenerować dane, potrzebne do załadowania
    > LUT? Skoro ktoś wspominał, że w takim przypadku są one "większe
    > niż zwyczajowy profil", czego zresztą można oczekiwać, to powstaje
    > pytanie zupełnie odrębne od ładowania - o stworzenie tych danych,
    > potrzebnych do późniejszego załadowania.

    Tu jest zupełne pomieszanie z poplątaniem. Profile mogą mieć zapisane
    dane korekcyjne na 2 sposoby - macierz (matrix) oraz (żeby było
    trudniej) Look Up Table. Profile macierzowe mają dane zapisane w
    prostej macierzy, są małe i generują płynniejsze przejścia tonalne, ale
    są mniej dokładne. Profile LUT są większe, dokładniejsze, częściej
    pojawia się na nich banding i potrafią z nimi być problemy natury
    kompatybilnościowej - np. Szop wspiera je bodaj dopiero od wersji CS3.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 24. Data: 2009-10-29 00:04:10
    Temat: Re: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 28 Oct 2009, de Fresz wrote:

    > Zupełnie inaczej.

    Jak niżej wychodzi, niekoniecznie "zupełnie" :D

    > Do monitora z kalibracją sprzętowo bodaj wszyscy oprócz
    > NECa (a właściwie niektórych modeli) dodają stosowny soft w cenie. Ten soft
    > gada sobie z monitorem najczęściej po USB (znów, z wyjątkiem NECa) i koryguje
    > LUT monitora, nie tykając LUT karty graficznej

    Dotąd jasne.
    Thx. za opis.
    Teraz część druga:

    > Czym innym są programy profilujące, jak iMatch sprzedawany z i1, coś co
    > dodają do Spydera, oraz zupełnie niezależne jak ICColor, ColorEye czy choćby
    > Argyll, a cośtam jeszcze pewnie pominąłem. One przedewszystkim generują
    > profil na LUT karty

    Przyjąłem, takoż.
    Pytanie (może prymitywne) na przykładzie: czy z opisu:
    http://colormunki.xrite.com/documents/colormunki/en/
    photo/pgs/BM_234dcalprof.html
    ...mam dedukować, że "calibration" to coś co generuje dane dla LUT
    (o ile to możliwe), czy wyłącznie składnik procesu profilowania
    (rozumianego jako "wygenerowanie LUT dla karty")?
    Pozytywna odpowiedź czyni zbędnymi dalsze pytania i uwagi :)

    > Tak więc coś do ładowania profilu jest potrzebne w drugim przypadku, czyli
    > gmerania w karcie graficznej, jak stosowny program nadłubie w LUTach
    > monitora, to nic nie musi być ładowane w systemie, bo ustawienia siedzą sobie
    > w środku monitora.

    ...permanentnie?
    Przepraszam za kolejne (potencjalnie głupie) pytanie, ale to NIE jest
    oczywiste. W szczególności jeśli jeden monitor jest wykorzystywany
    pod dwoma systemami (z różną "domyślną gammą", jak PC i MAC) to
    mogłoby mieć sens ładowanie przy starcie.

    > A wszelkie LUT loadery to również kwestia konkretnego systemu, bo np. w Mac
    > OSach od dawien dawna nic takiego nie jest potrzebne.

    Acha, znaczy jest w systemie (a monitory "obce" po prostu w ogóle
    nie są supportowane, więc *dlatego* nie ma problemu, tak? :D)


    >> To jeszcze - czy umie wygenerować dane, potrzebne do załadowania
    >> LUT? Skoro ktoś wspominał, że w takim przypadku są one "większe
    >> niż zwyczajowy profil", czego zresztą można oczekiwać, to powstaje
    >> pytanie zupełnie odrębne od ładowania - o stworzenie tych danych,
    >> potrzebnych do późniejszego załadowania.
    >
    > Tu jest zupełne pomieszanie z poplątaniem.

    W żadnym razie - doskonale wiem o co pytam, pewnie ująłem po lamersku
    złymi słowami, więc pozostaje przeprosić za brak jasności w pytaniu.

    > Profile mogą mieć zapisane dane
    > korekcyjne na 2 sposoby - macierz (matrix) oraz (żeby było trudniej) Look Up
    > Table. Profile macierzowe mają dane zapisane w prostej macierzy, są małe i
    > generują płynniejsze przejścia tonalne, ale są mniej dokładne. Profile LUT są
    > większe, dokładniejsze, częściej pojawia się na nich banding i potrafią z
    > nimi być problemy natury kompatybilnościowej - np. Szop wspiera je bodaj
    > dopiero od wersji CS3.

    OK, dziękuję za oświecenie w zupełnie odrębnej sprawie, czego to
    można się dowiedzieć przy okazji :)

    Wracając do pytania: czym *stworzyć* dane, potrzebne do załadowania
    LUT monitora?
    Wyżej wymieniłeś oprogramowanie profilujące, wskazując że jest
    dedykowane do stworzenia danych dla LUT karty - to jest jasne.
    Mi chodzi o monitor.

    Przecież tych danych nie wygeneruje "oprogramowanie monitora" - potrzebny
    jest kolorymetr, a raczej dane z niego, które pozwolą wyliczyć *co*
    zaladować do LUT monitora.

    Mamy:
    - potencjalny kolorymetr, niech będzie przykładowy Munky, z dołączonym
    oprogramowaniem, zdolnym do stworzenia danych dla LUT karty
    i pytaniem: czy zdolnym do stworzenia danych dla LUT monitora?
    - potencjalny monitor (ze sprzętową kalibracją), z dołączonym
    oprogramowaniem, które nie wiadomo (no, ja nie wiem) jaką
    drogą dostaje dane korekcyjne

    Na pewno oprogramowanie "dodawane do kolorymetru" pozwala stworzyć
    profil ładowany do karty grafiki, przyjmijmy że oprogramowania
    dołączone do monitora pozwoli załadować LUT monitora.
    Moje pytanie zmierzało do tego - skąd wziąć *dane* do załadowania
    LUT monitora - czy można liczyć, że oprogramowanie "zwyczajowo"
    dodawane do kolorymetru pozwoli je również wygenerować, czy
    z góry trzeba założyć, że zakup monitora ze sprzętową kalibracją
    oznacza dodatkowy wydatek na oprogramowanie?
    (i nie, nie pytam o oprogramowanie które toto ZAŁADUJE, bo
    dostałem wyjaśnienie że "standardowo coś dają" - pytam o to,
    czym STWORZYĆ dane, czyli pobrać z kolorymetru).

    Zauważ: z Twojego opisu mógłby ktoś wyciągnąć wniosek, że samo
    "oprogramowanie monitora" potrafi *STWORZYĆ* to co trzeba
    załadować do LUT monitora - a to musi być nieprawda.
    No, chyba że generuje się to z tych samych profili, które
    są przeznaczone dla karty grafiki (a później do karty
    ładuje "liniowy"), ale tego nikt dotąd nie objaśnił.
    Jedyną "daną wejściową" są *zmierzone* kolory - kolorymetr
    i jego oprogramowanie, które (chyba należy tak przyjąć) "nie
    umie" gadać z monitorem.
    I co dalej?
    Jak zmusić oprogramowanie kolorymetru do stworzenia danych,
    z którymi "coś zrobi" program "od monitora"?
    Czy może *jednak* *jest* jakiś standard, w stylu profili
    dla kart graficznych (jednolity co najmniej pod danym OSem)
    ale służący do opisywania "treści LUT" monitora?

    Z góry dziękuję za poświecenie wyjaśnieniem :)

    pzdr, Gotfryd


  • 25. Data: 2009-10-29 08:03:09
    Temat: Re: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-10-29 01:04:10 +0100, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> said:

    > Pytanie (może prymitywne) na przykładzie: czy z opisu:
    > http://colormunki.xrite.com/documents/colormunki/en/
    photo/pgs/BM_234dcalprof.html
    ...mam
    >
    > dedukować, że "calibration" to coś co generuje dane dla LUT
    > (o ile to możliwe), czy wyłącznie składnik procesu profilowania
    > (rozumianego jako "wygenerowanie LUT dla karty")?

    "Calibration" jest tutaj użyte raczej w swoim jak najbardziej poprawnym
    znaczeniu, czyli jako ustawianie LUT monitora.


    >> Tak więc coś do ładowania profilu jest potrzebne w drugim przypadku,
    >> czyli gmerania w karcie graficznej, jak stosowny program nadłubie w
    >> LUTach monitora, to nic nie musi być ładowane w systemie, bo ustawienia
    >> siedzą sobie w środku monitora.
    >
    > ...permanentnie?
    > Przepraszam za kolejne (potencjalnie głupie) pytanie, ale to NIE jest
    > oczywiste. W szczególności jeśli jeden monitor jest wykorzystywany
    > pod dwoma systemami (z różną "domyślną gammą", jak PC i MAC) to
    > mogłoby mieć sens ładowanie przy starcie.

    Nie miałem potrzeby tego sprawdzać, ale możliwe że tak.
    I nie ma już innej gammy dla PC i Maków - 1.8 to przeżytek i od od paru
    lat już mało kto ją poleca. 2.2, niezależnie od platformy lub L*, jeśli
    soft da radę obsłużyć.


    >> A wszelkie LUT loadery to również kwestia konkretnego systemu, bo np. w
    >> Mac OSach od dawien dawna nic takiego nie jest potrzebne.
    >
    > Acha, znaczy jest w systemie (a monitory "obce" po prostu w ogóle
    > nie są supportowane, więc *dlatego* nie ma problemu, tak? :D)

    Doszedłeś do jakichś niezwykle pokrętnych wniosków, których nawet nie
    chce mi się próbować rozgryzać. System sam ładuje dynamicznie do karty
    wybrany profil, po prostu go wybierasz i odrazu leci do karty
    graficznej, żadnych restartów, niezależnych aplikcji itp. Nie wiem,
    może w nowszych Windach też uż jest coś takiego.


    >>> To jeszcze - czy umie wygenerować dane, potrzebne do załadowania
    >>> LUT? Skoro ktoś wspominał, że w takim przypadku są one "większe
    >>> niż zwyczajowy profil", czego zresztą można oczekiwać, to powstaje
    >>> pytanie zupełnie odrębne od ładowania - o stworzenie tych danych,
    >>> potrzebnych do późniejszego załadowania.
    >>
    >> Tu jest zupełne pomieszanie z poplątaniem.
    >
    > W żadnym razie - doskonale wiem o co pytam, pewnie ująłem po lamersku
    > złymi słowami, więc pozostaje przeprosić za brak jasności w pytaniu.

    To było częściowe nawiązanie do Rogera i jego "więszego profilu z
    jakimś LUT", które Ty mimowolnie zapewne podchwyciłeś, nie wiedząc że
    dotyczy to zupełnie czegoś innego.


    > Wracając do pytania: czym *stworzyć* dane, potrzebne do załadowania
    > LUT monitora?

    Tylko kalibratorem. Soft producentów ma swoją listę kompatybilności,
    raz dłuższą, raz krótszą. Podobnie soft niezależny, który nawet czasem
    bywa bandlowany z konkretnym hardwarem.


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 26. Data: 2009-10-29 08:50:41
    Temat: Re: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>

    > To było częściowe nawiązanie do Rogera i jego "więszego profilu z jakimś
    > LUT", które Ty mimowolnie zapewne podchwyciłeś, nie wiedząc że dotyczy to
    > zupełnie czegoś innego.
    >
    >
    >> Wracając do pytania: czym *stworzyć* dane, potrzebne do załadowania
    >> LUT monitora?
    >
    > Tylko kalibratorem. Soft producentów ma swoją listę kompatybilności, raz
    > dłuższą, raz krótszą. Podobnie soft niezależny, który nawet czasem bywa
    > bandlowany z konkretnym hardwarem.


    czyli dyskusje mozna podsumowac tak, ze ten profil LUT o ktorym myslalem,
    ze jest dla monitora to w zasadzie nie jest. Jest to tylko rozszerzona
    wersja
    "Look Up Table", ktora niekoniecznie jest dla nas lepsza z przyczy, ktore
    wymieniles ?
    Reasumujac nieda sie wygenerowac tradycyjnym kalibratorem u mnie
    np. EyeOne tablicy LUT dla monitora. Trzeba miec soft producenta i za
    jego pomoca zrobic kalibracje na dedykowanym urzadzeniu.

    Tak ?

    Roger



  • 27. Data: 2009-10-29 09:35:51
    Temat: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-10-29 09:50:41 +0100, "Roger from Cracow"
    <r...@s...pl> said:

    >> Tylko kalibratorem. Soft producentów ma swoją listę kompatybilności, raz
    >> dłuższą, raz krótszą. Podobnie soft niezależny, który nawet czasem bywa
    >> bandlowany z konkretnym hardwarem.
    >
    > czyli dyskusje mozna podsumowac tak, ze ten profil LUT o ktorym myslalem,
    > ze jest dla monitora to w zasadzie nie jest. Jest to tylko rozszerzona
    > wersja
    > "Look Up Table", ktora niekoniecznie jest dla nas lepsza z przyczy, ktore
    > wymieniles ?

    Tak.


    > Reasumujac nieda sie wygenerowac tradycyjnym kalibratorem u mnie
    > np. EyeOne tablicy LUT dla monitora. Trzeba miec soft producenta i za
    > jego pomoca zrobic kalibracje na dedykowanym urzadzeniu.

    Nie do końca. Najpierw i przedewszystkim trzeba mieć monitor z
    możliwością regulacji jego wewnętrznych LUT, czyli tzw. kalibracją
    hardwarową lub po prostu kalibracją (jest pewna rozbieżność znaczeniowa
    pomiędzy potocznym rozumieniem tego słowa, a tym co ono znaczy dla
    ludzi trochę poważniej zajmujących się CM).
    Dodajmy, że np. niektóre Eizo, jak seria S243x ma niby własne (bodaj)
    10 bitowe tablice LUT, do których jednak żaden kalibrator czy soft nie
    mają dostępu i służą one tylko do obsługi regulacji guziczkami na
    panelu (RGB, nasycenie, cośtam jeszcze).
    Do tego urządzenia, z wyjątkiem niektórych NECów, jest dodawany w
    komplecie stosowny soft, współpracujący z określonymi kalibratorami. Za
    to soft sprzedawany z kalibratorami najczęściej nie ma dostępu do
    hardware monitorów i służy on tylko do profilowania na karcie
    graficznej.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 28. Data: 2009-10-29 10:51:41
    Temat: Re: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał:

    > [...]
    > ...permanentnie?
    > Przepraszam za kolejne (potencjalnie głupie) pytanie, ale to NIE jest
    > oczywiste. W szczególności jeśli jeden monitor jest wykorzystywany
    > pod dwoma systemami (z różną "domyślną gammą", jak PC i MAC) to
    > mogłoby mieć sens ładowanie przy starcie.
    >
    Kalibrowalne sprzętowo monitory NEC-a mogą mieć zapisane 3 profile LUT i
    można się między nimi przełączać. Przypuszczam, że w innych systemach też
    jest taka możliwość.

    > [...]
    > Wracając do pytania: czym *stworzyć* dane, potrzebne do załadowania
    > LUT monitora?
    > Wyżej wymieniłeś oprogramowanie profilujące, wskazując że jest
    > dedykowane do stworzenia danych dla LUT karty - to jest jasne.
    > Mi chodzi o monitor.
    >
    > Przecież tych danych nie wygeneruje "oprogramowanie monitora" - potrzebny
    > jest kolorymetr, a raczej dane z niego, które pozwolą wyliczyć *co*
    > zaladować do LUT monitora.
    >
    Oprogramowanie musi współpracować z kalibratorem - w przypadku Spectraview
    II jest cała lista kalibratorów kompatybilnych z programem (wśród nich
    również te popularne dostępne na rynku) W przypadku oprogramowania do
    medycznych monitorów Eizo z którego kiedyś korzystałem kalibrator był
    dołączany wraz z oprogramowaniem - ale o ile pamietam była też lista
    kompatybilnych kalibratorów które z programem współpracowały.

    > Mamy:
    > - potencjalny kolorymetr, niech będzie przykładowy Munky, z dołączonym
    > oprogramowaniem, zdolnym do stworzenia danych dla LUT karty
    > i pytaniem: czy zdolnym do stworzenia danych dla LUT monitora?
    > - potencjalny monitor (ze sprzętową kalibracją), z dołączonym
    > oprogramowaniem, które nie wiadomo (no, ja nie wiem) jaką
    > drogą dostaje dane korekcyjne

    Dostaje z podłączonego kalibratora.
    >
    > Na pewno oprogramowanie "dodawane do kolorymetru" pozwala stworzyć
    > profil ładowany do karty grafiki, przyjmijmy że oprogramowania
    > dołączone do monitora pozwoli załadować LUT monitora.
    > Moje pytanie zmierzało do tego - skąd wziąć *dane* do załadowania
    > LUT monitora - czy można liczyć, że oprogramowanie "zwyczajowo"
    > dodawane do kolorymetru pozwoli je również wygenerować, czy
    > z góry trzeba założyć, że zakup monitora ze sprzętową kalibracją
    > oznacza dodatkowy wydatek na oprogramowanie?

    Może być różnie - trzeba sprawdzić konkretną ofertę. Moźliwe są trzy
    warianty - sam 'goły' monitor, monitor z oprogramowaniem bez kalibratora i
    csały komplet - monitor+program+kalibrator.

    > (i nie, nie pytam o oprogramowanie które toto ZAŁADUJE, bo
    > dostałem wyjaśnienie że "standardowo coś dają" - pytam o to,
    > czym STWORZYĆ dane, czyli pobrać z kolorymetru).
    >
    O ile wiem oprogramowanie które umie załadować profil do monitora zawsze
    potrafi też współpracować z kalibratorem (nie zawsze z każdym - trzeba
    uważac na kompatybilność).

    > Zauważ: z Twojego opisu mógłby ktoś wyciągnąć wniosek, że samo
    > "oprogramowanie monitora" potrafi *STWORZYĆ* to co trzeba
    > załadować do LUT monitora - a to musi być nieprawda.
    > No, chyba że generuje się to z tych samych profili, które
    > są przeznaczone dla karty grafiki (a później do karty
    > ładuje "liniowy"), ale tego nikt dotąd nie objaśnił.
    > Jedyną "daną wejściową" są *zmierzone* kolory - kolorymetr
    > i jego oprogramowanie, które (chyba należy tak przyjąć) "nie
    > umie" gadać z monitorem.
    > I co dalej?

    Jeśli nie umie gadac z monitorem - trrzeba je zastąpić takim które będzie
    umiało gadać i z monitorem i z kalibratorem.

    > Jak zmusić oprogramowanie kolorymetru do stworzenia danych,
    > z którymi "coś zrobi" program "od monitora"?
    > Czy może *jednak* *jest* jakiś standard, w stylu profili
    > dla kart graficznych (jednolity co najmniej pod danym OSem)
    > ale służący do opisywania "treści LUT" monitora?
    >
    Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że takiego jednoznacznego standardu
    nie ma - każdy producent robi to po swojemu.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 29. Data: 2009-10-29 11:05:20
    Temat: Re: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Roger from Cracow" <r...@s...pl> napisał:

    >[...]
    > Reasumujac nieda sie wygenerowac tradycyjnym kalibratorem u mnie
    > np. EyeOne tablicy LUT dla monitora. Trzeba miec soft producenta i za
    > jego pomoca zrobic kalibracje na dedykowanym urzadzeniu.
    >[...]

    Trzeba mieć monitor z możliwością ładowania LUT i oprogramowanie
    umożliwiajace wygenerowanie profilu i załadowanie go do monitora.
    Oprogramowanie musi być kompatybilne zarówno z monitorem jak i posiadanym
    pzrez Ciebie kolorymetrem. W pzrypadku NEC-a jest to programj Spectraview
    II, jednalkowy dla wszystkich kalibrowalnych monitorów LCD NEC-a,
    współpracujący z kalibratorami Eye-One, ColorMunki, OptixR, Spyder2 i
    Spyder3.
    Zatem jeśli kupisz odpowiedni monitor i oprogramowanie - Twój kalibrator
    będzie z nim działał.

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 30. Data: 2009-10-29 13:02:58
    Temat: Re: Re: Re: Monitor NEC P221W S-PVA - czy to dobry wybór?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 29 Oct 2009, de Fresz wrote:

    > On 2009-10-29 01:04:10 +0100, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    > said:
    >
    >> Pytanie (może prymitywne) na przykładzie: czy z opisu:
    >> http://colormunki.xrite.com/documents/colormunki/en/
    photo/pgs/BM_234dcalprof.html
    > ...mam
    >>
    >> dedukować, że "calibration" to coś co generuje dane dla LUT
    >> (o ile to możliwe), czy wyłącznie składnik procesu profilowania
    >> (rozumianego jako "wygenerowanie LUT dla karty")?
    >
    > "Calibration" jest tutaj użyte raczej w swoim jak najbardziej poprawnym
    > znaczeniu, czyli jako ustawianie LUT monitora.

    Dziękuję.

    > I nie ma już innej gammy dla PC i Maków - 1.8 to przeżytek

    Dobrze wiedzieć :)

    >>> A wszelkie LUT loadery to również kwestia konkretnego systemu, bo np.
    >>> w Mac OSach od dawien dawna nic takiego nie jest potrzebne.
    >>
    >> Acha, znaczy jest w systemie (a monitory "obce" po prostu w ogóle
    >> nie są supportowane, więc *dlatego* nie ma problemu, tak? :D)
    >
    > Doszedłeś do jakichś niezwykle pokrętnych wniosków, których nawet nie chce mi
    > się próbować rozgryzać. System sam ładuje dynamicznie do karty

    E, nie - zakładałem, że mowa o ładowaniu LUT *monitora*, tego
    dotyczyły poprzednie frazy.

    > wybrany
    > profil, po prostu go wybierasz i odrazu leci do karty graficznej

    To wiem jak działa, mi chodziło wyłącznie o monitor.
    Rozumiałem z poprzedniego opisu, że w Macach jest wbudowana
    obsługa do ładowania LUTów supportowanych monitorów.

    >> Wracając do pytania: czym *stworzyć* dane, potrzebne do załadowania
    >> LUT monitora?
    >
    > Tylko kalibratorem. Soft producentów ma swoją listę kompatybilności, raz
    > dłuższą, raz krótszą. Podobnie soft niezależny, który nawet czasem bywa
    > bandlowany z konkretnym hardwarem.

    Acha.
    Czyli przykładowego Xrite trzeba wziąć za frak i dowiedzieć się,
    jaki monitor może kupić posiadacz takiego wynalazku.
    Thx :)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: