-
151. Data: 2013-04-18 15:34:58
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello zapinio,
Thursday, April 18, 2013, 3:05:34 PM, you wrote:
Człowieku! Szanuj swoich czytelników, cytuj tekst, do którego się
odnosisz, napisz do kogo piszesz. Bez tego Twój strumień świadomości
jest zupełnie nieczytelny.
[...]
(cytat wycięty bo nie do niego się odnoszę)
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
152. Data: 2013-04-18 15:38:05
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Honza" napisał w wiadomości
>My tu pierdu pierdu a ostatnio w telewizorni zapodali program jak to
>dzieki funduszom europejskim w glebokiej afryce przyuczaja kobiety do
>montazu roznej elektroniki . Tak wiec panowei nawet malpe mozna
>przyuczyc po roku i nie musi miec do tego mgr. !
>:):):)
Do montazu, to tego nie trzeba _zadnej_ znajomosci elektroniki.
To pudelko przylozyc w tym miejscu i przykrecic tymi dwoma wkretami. I
przekazac na nastepne stanowisko.
Gdzie wcisna zlacze w gniadko i przekaza na nastepne stanowisko.
Radia w Diorze tez montowaly kobiety, bez cienia znajomosci
elektroniki.
Ale one byly wysokowykwalifikowane, bo umialy lutowac, no i zrozumialy
ze to nie wszystko jedno w ktore dziurki sie ten opornik co go maja
zamontowac, wsadzi :-)
Zreszta lutowanie swiezych elementow i swiezych plytek na
przygotowanym stanowisku, to faktycznie dla malpy ..
J.
-
153. Data: 2013-04-18 15:42:11
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: "zapinio" <z...@g...com>
...znowu zupa Romana (w budowie)...
-
154. Data: 2013-04-18 15:46:24
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: "Zbynio" <...@d...pl>
"Dariusz Dorochowicz" <_...@w...com> wrote in message
news:kko8qc$tct$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2013-04-17 23:39, Anerys pisze:
> Uważasz, że inżynier elektronik jest od noszenia kineskopów?
> Moim zdaniem zatrudnianie inżyniera na stanowisku technika lub montera
> jest zdecydowanie bez sensu i taki pracodawca powinien się dobrze
> zastanowić czego chce.
Przecież większość inżynieró nic nie potrafi. Zdali egzaminy ale nie mają
bladego pojęcia z czego zdawali :-) Nigdy ich elektronika nie interesowała.
-
155. Data: 2013-04-18 15:49:47
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Anerys" napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Cos panu nierowno silnik pracuje, ale ** wie dlaczego, pan
>> przyjedzie jak sie naprawde zepsuje :-)
>Tylko, że teraz naprawa będzie kosztować dajmy na to 200 złotych i
>zajmie godzinę, a potem koszt wyniesie 2000 złotych i zajmie trzy
>dni.
Teraz to ja panu moge swiece wymienic za 150zl, bo to najtansze. Ale
czy pomoze to nie wiem.
Przy okazji mozemy wymienic kable za kolejne 100zl, ale to pana
wybor - bo jak swiece nie pomoga, to kable 100zl, ale robocizna od
nowa 50. Potem wymienimy modul zaplonowy, wtryskiwacze, pompe, az
trafimy ..
Oczywiscie mozesz trafic do ucziwego fachowca - panie, ja tu moge caly
dzien robic i nie znalezc. To mi sie to nie oplaca, chyba ze z gory
ustalimy ze za szukanie do 300zl, nawet jak nie znajde.
>> co". I .... w zasadzie sie z nim zgadzam. Aspiryna, witamina C,
>> tydzien zwolnienia, a potem sie zobaczy.
>Zgadzasz się... ale gorączki nie likwiduje się tłukąc termometr...
Ale goraczki nie nalezy likwidowac. Goraczka sluzy zwalczaniu choroby,
i poki nie przekracza 40 stopni to sie z niej cieszymy.
Gorzej jak przekroczy 41 i nadal rosnie.
>> tygodnia ? i temperatura 38 ? To prosze pic herbate z sokiem
>> malinowym, brac tabletke aspiryny dziennie i d* lekarzowi nie
>> zawracac".
>> I prawde mowiac ... to wcale nie jest glupie :-)
>I system sam się oczyszcza z pacjentów, choćby z tego powodu, że
>kazać brać aspirynę na ślepo, to IMHO jest delikatnie mówiąc,
>nierozsądne. A następnym razem będzie 41.2, oraz za późno.
miedzy 38 a 41 jest spory margines. I skoro mamy tylko 38 a innych
objawow nie, to bywaja grypy dluzsze niz tydzien :-)
Tym niemniej - jesli wierzyc mojemu korespondentowi, to po prostu tak
tam dziala. Widac tak jest dobrze.
Drugie dno - polscy lekarze z aktualnej emigracji podobno znalezli tam
szybko pacjentow.
Bo pacjent tez docenia ze doktor go od razu przyjal, ze zbadal, ze
porozmawial ..
>> A ja o takich durnych sprawach ze architekt namalowal piekny domek,
>> a ja potem k* nie mam w nim gdzie szafy postawic, pralki, wanny ..
>Czy domek był zamawiany pod tym kątem, czy na szybko wybrany "z
>gotowych zestawów"?
Mysle ze jakis w miare gotowy. I to deweloper wybieral, a teraz
usiluje sprzedac.
>Jeśli gość dostał zamówienie, że ma się zmieścić to i owo, a nie
>zrobił tego, to spieprzył temat. Jeśli jednak wzięty gotowiec został
>wykonany tak, jak się przedstawiały jego parametry - to nie do
>architekta pretensje, że się nie sprawdziło tego przy zamawianiu.
Ale tez architekt zrobil i sprzedal projekt domu. Takiego czegos do
mieszkania.
W ktorym bedzie potrzebne lozko, stol, krzeslo, szafa itp. No i ladny
ma byc.
A on zrobil ladny, tylko pozniej skosy na wszystkich scianach.
Ja moze zboczony jestem, ale jak na moj gust, to najpierw sie
projektuje funkcjonalnosc, a potem upieksza. A tu na odwrot - najpierw
piekny dach, a reszta ... widac klient i tak to kupi.
I takich domow jest wiekszosc !
J.
-
156. Data: 2013-04-18 15:51:38
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F,
Thursday, April 18, 2013, 3:38:05 PM, you wrote:
>>My tu pierdu pierdu a ostatnio w telewizorni zapodali program jak to
>>dzieki funduszom europejskim w glebokiej afryce przyuczaja kobiety do
>>montazu roznej elektroniki . Tak wiec panowei nawet malpe mozna
>>przyuczyc po roku i nie musi miec do tego mgr. !
>>:):):)
> Do montazu, to tego nie trzeba _zadnej_ znajomosci elektroniki.
> To pudelko przylozyc w tym miejscu i przykrecic tymi dwoma wkretami. I
> przekazac na nastepne stanowisko.
> Gdzie wcisna zlacze w gniadko i przekaza na nastepne stanowisko.
Jasne. Tylko ktoś musi najpierw opisać, które pudełko, w którym
miejscu i którymi wkrętami. Opracowywać technologii montażu bez
znajomości technik montażu się nie da. O takim drobiazgu jak
znajomość możliwości pracowników szkoda nawet gadać.
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
157. Data: 2013-04-18 15:51:57
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello zapinio,
Thursday, April 18, 2013, 3:42:11 PM, you wrote:
> ...znowu zupa Romana (w budowie)...
*PLONK!*
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
158. Data: 2013-04-18 16:08:43
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: "zapinio" <z...@g...com>
*PLONSK!*
(hallo,hallo...tu elektroda,elektroda czy mnie slyszysz ?)
-
159. Data: 2013-04-18 16:11:58
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: Bool <n...@n...com>
W dniu 2013-04-16 19:09, Stachu Chebel pisze:
> Absolwent Politechniki Śląskiej w Gliwicach - Wydział Elektryczny.
>
> Aplikuje do roboty, umawiam się na spotkanie.. Jest punktualny, to
> plus!!
> Pytam czy zna się na FPGA, syfrówce, analoówce i takie tam... No
> pewno, że tak !! Facio pewny siebie, jednocześnie bardzo
> komunikatywny i kulturalny. Jest NIEŹLE se myślę!! Ale co tam,
> spróbuję go wypuścić... Czy ma Pan jakieś pojęcie o lampach
> elektronowych?? Buahaha, Proszę Pana, toż to prehistoria... No
> dobra, ale wie Pan jak to działa? No pewno, że tak!!
>
> No to maluję chłopu bańkę z termokatodą (oczywiście tak tego nie
> nazywam). Mówię mu, że jest to bańka szklana z wpierdzielonym
> kawałkiam druta co się żarzy pod wpływem podanego napięcie (ot, jak
> zwykła żarówa), a po przeciwniej stronie tej bani mamy też wdupconą,
> ale raczej chłodną elektrodę. Pytam o prynd płynący przez tą banię
> przy podłączeniu jakiegoś tam "U" podłączonego (spolaryzowanego)
> między tymi wspawanymi ciulstwami raz ta , raz śmak. Odpowiedź: ZERO,
> bo w powietrzu prąd nie płynie!! Hmmm, mówię, że tam nie ma
> powietrza, odpowiedź: no to tym bardziej... Pytam jak działa DIODA...
> Ano we wte przewodzi, a w drugie nie... OK!! Dlaczego pytam się? Odp.
> a kto to dzisiaj robi na lampach?! OK, idemy dalej...
>
> No dobra, zna się Pan na technologiach syfrowych?? No pewno, że
> tak !! No to weż mi Pan namaluj najprostszy schemat dzielnika /2
> sygnału zegarowego na jakimś TTL'u. Odpowiedź: Proszę Pana, takie
> rzeczy to się dzisiaj robi "komputerowo". Hmmm.., ale jak pytam
> dalej... Odpowiedź : są na to specjalne programy!!
>
> Więcej pytań mi do łba nie wpadło...
Dyskusja się mocno rozbudowała, ale dalej nie znamy podstawowej informacji, na jakie
stanowisko ten
gość aplikował?
Prawdę mówiąc gdyby mi ktoś zadał na rozmowie kwalifikacyjne pytanie z lamp, a
aplikowałbym był np.
na stanowisko projektanta układów mikroprocesorowych, to przesiedziałbym resztę tej
rozmowy z
grzeczności.
Gdybym ja zatrudniał kogoś do firmy to jednym z pytań mogłoby być np. jakie nowe
mechanizmy
wprowadzono do systemu obsługi przerwań w rdzeniach Cortex. Stanowisko: Projektant
systemów
mikroprocesorowych.
-
160. Data: 2013-04-18 16:23:35
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 18.04.2013 15:51, schrieb RoMan Mandziejewicz:
> Hello J.F,
>
> Thursday, April 18, 2013, 3:38:05 PM, you wrote:
>
>>> My tu pierdu pierdu a ostatnio w telewizorni zapodali program jak to
>>> dzieki funduszom europejskim w glebokiej afryce przyuczaja kobiety do
>>> montazu roznej elektroniki . Tak wiec panowei nawet malpe mozna
>>> przyuczyc po roku i nie musi miec do tego mgr. !
>>> :):):)
>> Do montazu, to tego nie trzeba _zadnej_ znajomosci elektroniki.
>> To pudelko przylozyc w tym miejscu i przykrecic tymi dwoma wkretami. I
>> przekazac na nastepne stanowisko.
>> Gdzie wcisna zlacze w gniadko i przekaza na nastepne stanowisko.
>
> Jasne. Tylko ktoś musi najpierw opisać, które pudełko, w którym
> miejscu i którymi wkrętami. Opracowywać technologii montażu bez
> znajomości technik montażu się nie da. O takim drobiazgu jak
> znajomość możliwości pracowników szkoda nawet gadać.
Albo przyjdzie jakiś specjalista od optymalizacji, np. jakiś facet od
McKinseya, który stwierdzi, że jak tą śrubą będzie kręcić 10 osób, to
będzie to szybciej. Jak fama głosi: McKinsey sądzi, że jak jedna kobieta
potrzebuje 9 miesięcy by urodzić dziecko, to dziewięć kobiet urodzi w
miesiąc.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.