eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Korektor siły hamowania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 31. Data: 2011-03-08 21:01:51
    Temat: Re: Korektor siły hamowania
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-03-08 18:44, szufla pisze:
    >> Brak korektora może być mało odczuwalny poza ostrym hamowaniem na suchym.
    >
    > Bedzie dokladnie odwrotnie, czyli bardzo odczuwalne na sliskim.

    A w jaki sposób, skoro zablokowanie kół na śliskim następuje przy
    ciśnieniu niższym niż próg działania korektora?

    Im nawierzchnia bardziej przyczepna, tym większy stosunek ciśnienia w
    obwodach przednich i tylnych hamulców potrzebnych do zablokowania kół, a
    więc większa rola korektora.


  • 32. Data: 2011-03-08 21:05:48
    Temat: Re: Korektor siły hamowania
    Od: "szufla" <p...@p...pr>

    Nic dodac, nic ujac.

    sz.



  • 33. Data: 2011-03-08 21:28:57
    Temat: Re: Korektor siły hamowania
    Od: "szufla" <p...@p...pr>

    Na jakiej nawierzchni szybciej zblokujesz przednie kola przy takim samym
    nacisku na hamulec: na suchej drodze czy na lodzie ? To teraz wyjmij z tylu
    korektor i masz takie same cisnienie na przod i tyl i wszystkie 4 kolka
    zblokowane, po czym niejednokrotnie tyl wyprzedza przod :)
    Dowcip polega na tym, ze to przerabialem w praktyce tym samym autem w
    roznych warunkach jazde bez korektorow i z korektorami, bo byly tam dwa i
    badaniem na rolkach. Nie radze nikomu wyjmowac korektory, bo sie kiedys moze
    "przejechac", a potem na badaniach wraku wyjdzie, ze auto bylo niesprawne
    tech. :)

    sz.



  • 34. Data: 2011-03-08 22:20:55
    Temat: Re: Korektor siły hamowania
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-03-08 21:28, szufla pisze:
    > Na jakiej nawierzchni szybciej zblokujesz przednie kola przy takim samym
    > nacisku na hamulec: na suchej drodze czy na lodzie ? To teraz wyjmij z tylu
    > korektor i masz takie same cisnienie na przod i tyl i wszystkie 4 kolka
    > zblokowane, po czym niejednokrotnie tyl wyprzedza przod :)

    No i właśnie - konstrukcja korektora siły hamowania jest taka, że przy
    niskim ciśnieniu w układzie hamulcowym jest przez niego "przelot" i
    ciśnienie na wejściu i wyjściu jest takie samo.
    Na śliskiej nawierzchni już to niskie ciśnienie wystarczy do
    zablokowania wszystkich 4 kół.

    Dopiero powyżej pewnego ciśnienia, przelot się zamyka, a ciśnienie tyłu
    jest regulowane za pomocą tłoka korektora dopychanego sprężyną.

    Sama sprężyna w zależności od konstrukcji korektora może mieć stałe
    napięcie (np. w Cinquecento), zależne od położenia elementu tylnego
    zawieszenia (większość współczesnych aut), albo być regulowany ręcznie
    (w korektorach regulowanych ręcznie).

    Tu masz ładny rysunek z opisem:
    http://team.fiatuno.pl/index.php?id=wiev&news=12

    A tu charakterystykę korektora (regulowanego, ale w korektorze o którym
    mowa zasada działania będzie podobna, tylko zamiast dźwigni będzie tylny
    wahacz):
    http://www.tiltonracing.com/pdfs/98-1261_Prop_valves
    .pdf


  • 35. Data: 2011-03-08 22:51:00
    Temat: Re: Korektor siły hamowania
    Od: "White Power " <l...@g...pl>

    Ogromne Bóg zapłać (bo ja nie mam) tym co udzielili konkretnych odpowiedzi na
    pytanie.
    Wogóle to ciekawy sposób myślenia mają niektóre duszyczki. Zadałem proste
    pytanie a niektórzy twierdzą ze na 100% chce go wyjąć a inni że jestem
    potencjalnym mordercą.
    Chyba po to się pyta by problem rozwiązać w najlepszy sposób a nie by się
    chwalić przyszłymi dokonaniami?
    A dla dopełnienia: z tyłu są bębny i nie ma abs.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 36. Data: 2011-03-08 23:32:51
    Temat: Re: Korektor siły hamowania
    Od: gacek <g...@w...pl>

    On 2011-03-08 21:00, szufla wrote:
    >> a jak masz telewizor na standby to on jest włączony czy wyłączony?
    >
    > Jest wlaczony bo pobiera prad, tylko nie wiem co ma piernik do wiatraka ?

    No widzisz, bo 99% ludzi uzna, że jest wyłączony. Ciesz się swoją
    wyjątkowością.


    gacek


  • 37. Data: 2011-03-09 00:19:25
    Temat: Re: Korektor siły hamowania
    Od: "szufla" <p...@p...pr>

    Rozbralem osobiscie dwa korektory od fiacisza Palio, tak hobbystycznie :)

    sz.



  • 38. Data: 2011-03-09 00:22:44
    Temat: Re: Korektor siły hamowania
    Od: "szufla" <p...@p...pr>

    Chopie, o co ci chodzi ?:)

    sz.



  • 39. Data: 2011-03-09 08:01:53
    Temat: Re: Korektor siły hamowania
    Od: LEPEK <n...@n...net>

    W dniu 2011-03-08 22:51, White Power pisze:

    > Wogóle to ciekawy sposób myślenia mają niektóre duszyczki. Zadałem proste
    > pytanie a niektórzy twierdzą ze na 100% chce go wyjąć

    "Jaka bardzo będzie odczuwalna różnica ja się go pozbędę?"

    To, że masz problemy z pisaniem, to widać. Ale z pamięcią też? Na
    szczęście to jest słowo pisane i zawsze można do niego wrócić.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Toyota Corolla 1.3 sedan '97
    Hyundai Atos 0.9 nanovan '00


  • 40. Data: 2011-03-09 09:36:09
    Temat: Re: Korektor siły hamowania
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2011-03-08 18:16, szufla pisze:
    >>> Ok, najpierw napisz mi co to znaczy "korektor wlacza sie" ?:)
    >>
    >> To znaczy, że zaczyna odcinać przepływ cieczy pomiędzy pompą hamulcową a
    >> tłoczkiem.
    >
    > A normalnie jak stoi z nieobciazona tylna osia to nie odcina, czyli jest
    > wylaczony, tak?:)

    Normalnie stoi z nieobciążoną? Chłopie, wszystko plączesz.

    Jak stoi "normalnie" to tylna oś jest normalnie obciążona.
    Wtedy płyn przepływa swobodnie przez korektor, czyli tak jakby go nie było.
    Niczego on wtedy nie "koryguje" (ergo: nie działa - przynajmniej dla mnie,
    ale możesz mieć zdanie odrębne...).

    Przy normalnym hamowaniu tylna oś zostaje ODciążona, karoseria idzie
    w górę, odpowiedni zaworek w korektorze zatyka przepływ, czyli zmniejsza
    siłę hamowania -> koryguje ją. I na tym polega DZIAŁANIE tegoż korektora...

    A przy hamowaniu na rolkach nie występuje odciążenie osi (bo nie ma
    przyspieszenia/bezwładności) i korektor nie ma szansy wykazać że cokolwiek
    koryguje, czyli że w normalnym hamowaniu zadziała prawidłowo.
    Right?

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: