eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 196

  • 191. Data: 2009-11-02 20:19:45
    Temat: Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 02.11.09 10:27, BaX pisze:
    >>> Takie ?e jak masz paragon to robi? zwrot i ju?. I formalno?ci zostaj?
    >>> spe3nione. A robi? zwrot bezproblemowo w wiekszo?ci wypadków dlatego ?e
    >>> nie
    >>> maj? problemu co zrobia z tym towarem dalej. Po prostu go zwracaj?
    >>> dostawcy/producentowi i dostaj? nowy.
    >>
    >> A jak nie dostan? nowego od dostawcy, to nie przyjm? zwrotów???
    >
    > A dlaczego maj? nie dostaae kiedy umowa na zaopatrywanie sklepów typu
    > Castoramy w towar, zawiera zapisy, ?e wadliwy towar zwrócony do
    > producenta/dostawcy podlega wymianie na nowy?

    E-e. Mowa o zwrocie 2-ch nadmiarowych kafelków pozostałych po remoncie
    kuchni...

    --
    Pete


  • 192. Data: 2009-11-02 20:22:00
    Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 02.11.09 10:31, BaX pisze:
    >>>> Wyobra? sobie, ?e akumulatory, oprócz eksploatacyjnego zu?ycia ulegaj?
    >>>> te?
    >>>> awariom.
    >>>
    >>> Nik3y procent pewnie tak, udowodnij, ?e niedzia3anie baterii to awaria, a
    >>> nie zu?ycie?
    >>
    >> Bo nie dzia?a?
    >
    > A 'bo nie dzia?a' to wynik usterki czy uszkodzenia przez u?ytkownika w
    > trakcie eksploatacji?

    Od tego jest ekspertyza.

    >
    >
    >>
    >>>
    >>>> I nawet w takich przypadkach sprzedawcy odmawiaj? naprawy, "bo mine3o
    >>>> ju?
    >>>> 6 miesiecy" itp.
    >>>
    >>> Jak to masz zamiar udowodnia? Bo nie dzia3a? A mo?e u?ywa3e? niew3a?ciwej
    >>> 3adowarki która uszkodzi3a baterie? Ekspertyza serwisowa producenta
    >>> zapewne
    >>> wyka?e, ?e bateria nie dzia3a z winy u?ytkownika. Co dalej?
    >>
    >> Dalej moja ekspertyza i, je?li sprzedawca dalej sie uchyla, s?d.
    >
    > No to bedziesz mia? ekspertyze kontra ekspertyza, dlaczego maj? uznaae Twoj??
    > Bo tak, bedziesz tupa? nog? w s?dzie?

    Bo sąd ma ustawę. Mówiącą, że w ciągu 2-ch lat sprzedawca odpowiada za
    poprawne działanie. I mając sporne 2 ekspertyzy, zgadnij którą wybierze.

    --
    Pete


  • 193. Data: 2009-11-02 21:05:37
    Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>




    > Bo sąd ma ustawę. Mówiącą, że w ciągu 2-ch lat sprzedawca odpowiada za
    > poprawne działanie. I mając sporne 2 ekspertyzy, zgadnij którą wybierze.


    Znów powtarzasz te same błędne argumenty. Sprzedawca nie odpowiada za
    poprawne działanie w ciągu 2 lat. Sprzedawca odpowiada za wady, które
    istniały w momencie wydania towaru, a które konsument ujawnił w ciągu 2 lat.

    --
    Liwiusz


  • 194. Data: 2009-11-03 08:48:18
    Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>



    >> No to bedziesz mia3 ekspertyze kontra ekspertyza, dlaczego maj? uznaa
    >> Twoj??
    >> Bo tak, bedziesz tupa3 nog? w s?dzie?
    >
    > Bo sąd ma ustawę. Mówiącą, że w ciągu 2-ch lat sprzedawca odpowiada za
    > poprawne działanie. I mając sporne 2 ekspertyzy, zgadnij którą wybierze.


    Bzdura. Sprzedawca odpowiada tylko za co miało wadę powstałą jeszcze zanim
    to kupiłeś ale z jakiś przyczyn nie ujawniła się na etapie testów wstępnych
    jeszcze u producenta.



  • 195. Data: 2009-11-04 06:49:45
    Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 02.11.09 22:05, Liwiusz pisze:
    >
    >
    >
    >> Bo sąd ma ustawę. Mówiącą, że w ciągu 2-ch lat sprzedawca odpowiada za
    >> poprawne działanie. I mając sporne 2 ekspertyzy, zgadnij którą wybierze.
    >
    >
    > Znów powtarzasz te same błędne argumenty. Sprzedawca nie odpowiada za
    > poprawne działanie w ciągu 2 lat. Sprzedawca odpowiada za wady, które
    > istniały w momencie wydania towaru, a które konsument ujawnił w ciągu 2
    > lat.
    >

    Pisałem o tym, że moja ekspertyza wykaże, że wada istniała w momencie
    sprzedaży.
    Sprzedawca ma swoją,inną, ekspertyzę.
    Zgadnij, jaki będzie wyrok.

    --
    Pete


  • 196. Data: 2009-11-04 07:06:16
    Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Pete pisze:
    > W dniu 02.11.09 22:05, Liwiusz pisze:
    >>
    >>
    >>
    >>> Bo sąd ma ustawę. Mówiącą, że w ciągu 2-ch lat sprzedawca odpowiada za
    >>> poprawne działanie. I mając sporne 2 ekspertyzy, zgadnij którą wybierze.
    >>
    >>
    >> Znów powtarzasz te same błędne argumenty. Sprzedawca nie odpowiada za
    >> poprawne działanie w ciągu 2 lat. Sprzedawca odpowiada za wady, które
    >> istniały w momencie wydania towaru, a które konsument ujawnił w ciągu 2
    >> lat.
    >>
    >
    > Pisałem o tym, że moja ekspertyza wykaże, że wada istniała w momencie
    > sprzedaży.
    > Sprzedawca ma swoją,inną, ekspertyzę.
    > Zgadnij, jaki będzie wyrok.


    Taki, jaki wyda sąd. Pewnie powoła swojego biegłego i na nim się
    oprze. Tak się zwykle robi i powinno robić. Nijak nie wynika z tego, że
    sprzedawca odpowiada za poprawne działanie w ciągu 2 lat. Sprzedawca
    odpowiada za wady będące w momencie sprzedaży, i oczywiście może się
    zdarzyć, że na podstawie błędnej opinii biegłego odpowie również za wady
    późniejsze. Sytuacja odwrotna też jest realna.


    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: