-
91. Data: 2009-10-25 20:58:02
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
tomekjot pisze:
> On 25 Paź, 21:35, Olgierd <n...@n...problem> wrote:
>> Dnia Sun, 25 Oct 2009 08:28:11 -0700, tomekjot napisał(a):
>>
>>> dobra używanie google nie boli, ale niektórzy maja z tym kłopoty"
>> A wnioski? Bo copy/paste to w sumie każdy potrafi.
>>
>> --
>> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
>> Lege Artis ==>http://olgierd.bblog.pl
>
> Wnioski wyciągnij sobie sam, Czyzbyś miał problemy z logicznym
> czytaniem i szukaniem tresci w internecie?
Jesteś niekonsekwentny. Zamieściłeś trochę wyników z wyszukiwarki,
które każdy umiejący myśleć człowiek sobie umie wygooglać, a
jednocześnie wymagasz od nas samodzielnego myślenia.
Gdybyśmy umieli myśleć, Twój post nie byłby nam potrzebny. Skoro
jednak uważasz, że jest, to nie posądzaj nas również o to, że
wyciągniemy sami wnioski.
--
Liwiusz
-
92. Data: 2009-10-25 21:11:26
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Sun, 25 Oct 2009 13:41:40 -0700, tomekjot napisał(a):
>> > dobra używanie google nie boli, ale niektórzy maja z tym kłopoty"
>>
>> A wnioski? Bo copy/paste to w sumie każdy potrafi.
> Wnioski wyciągnij sobie sam, Czyzbyś miał problemy z logicznym
> czytaniem i szukaniem tresci w internecie?
Tnij podpisy przy cytowaniu, proszę.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl
-
93. Data: 2009-10-26 04:21:09
Temat: Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 25 Oct 2009 18:29:22 +0100, Pete wrote:
>W dniu 25.10.09 17:58, J.F. pisze:
>> A sprzedawca oswiadczy ze ten sprzet tak ma ze pojedyncze bad pixele
>> moga byc lub sie pojawic, i jest nawet na to uregulowanie Komitetu
>> Normalizacyjnego Unii Europejskiej, ktore stwierdza ze w sprzecie
>> powszechnego uzytku dopuszcza sie 1 zly na 100 tys ..
>
>A jaki jest status prawny ww dokumentów w Polsce???
Trudno powiedziec - niektore normy sa prawnie obowiazujace, inne nie.
Ale nawet jesli nie, to sad musi sie na czyms oprzec w ocenie czy to
stanowi wade czy nie. A tu ma na papierze podane co organ urzedowy
uwaza za wade ..
2. W przypadku indywidualnego uzgadniania właściwości towaru [...]
3. W przypadkach nieobjętych ust. 2 domniemywa się, że towar
konsumpcyjny jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do
jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany, oraz gdy jego
właściwości odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju.
I juz nieobowiazujaca norma staje sie obowiazujaca ..
>>>>> kupiłbyś telefon z bad pixelem???).
>>>> W sumie to nie przeszkadza prawie wcale .. no ale cena musi byc nizsza
>>> Czyli możesz zwrócić się do sprzedawcy, by zapłacił ci odszkodowanie za
>>> każdy badpiksel.
>> Niekoniecznie - na razie tylko stwierdzam ze jakby mi cos takiego
>> oferowano .. no to prosze o inna sztuke lub rabacik.
>Rok po zakupie?
Mam na mysli moment przed zakupem.
>>>> Pamietaj pierwsza zasade bieglego - kto za jaka ekspertyze zaplaci,
>>>> ten taka dostanie :-)
>>> A jesteś w stanie wskazać w instrukcji użytkownika zapis zabraniający ww?
>>
>> A jak po prostu stwierdzi ze nie doszukal sie zadnej wyraznej wady
>> fabrycznej ? Ani bledu uzytkownika ?
>Podaj zatem definicję "wyraźnej" wady fabrycznej. Takiej, którą przyjmie
>sąd.
np nie wlutowany rezystor, z braku ktorego urzadzenie sie zepsulo.
Kondensator o innej wartosci niz na schemacie.
Tranzystor zgodny ze schematem, ale zle dobrany do warunkow pracy
urzadzenia. Bo jesli wszystko dobre .. to kto zawinil ?
Choc po przejrzeniu ustawy mam watpliwosci .. nawet tak wyrazna wada
fabryczna .. w ogole stanowi podstawe reklamacji tytulem niezgodnosci
z umowa ? Slowa o tym nie ma w ustawie.
Powiedzmy ze prowadzi do uszkodzenia polowy sprzedanych towarow miedzy
3 a 12 miesiacem uzytkowania .. i znow wraca pytanie - a jak dlugo
powinien towar wytrzymac ?
Telefon to wydaje sie ze dluzej niz rok .. ale niekoniecznie z kazdym
pixelem.
J.
-
94. Data: 2009-10-26 07:53:48
Temat: Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 25.10.09 20:59, Liwiusz pisze:
> Pete pisze:
>> W dniu 25.10.09 18:51, Liwiusz pisze:
>>> Pete pisze:
>>>
>>>
>>>>> Czytałem. Podaj zatem ten przepis, który stanowi, że produkt ma
>>>>> działać
>>>>> 2 lata.
>>>>>
>>>>
>>>> Art.10 p.1 ustawy.
>>>
>>>
>>> Nic takiego tam nie ma.
>>>
>>
>> Idź do lekarza, najlepiej takiego od oczu.
>
>
> Zacytuję:
>
> "1. Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową
> jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania
> tego towaru kupującemu;"
>
>
> Oznacza to, ze podczas tego dwuletniego okresu konsument ma prawo
> zgłosić reklamację dotyczącą niezgodności. Przy czym niezgodność ta
> musiałaby występować już w momencie wydania towaru (choć mogłaby się
> ujawnić później).
Czyli jednak są 2 lata?
>
> Bynajmniej nie oznacza to, że produkt "ma działać" przez 2 lata,
> ponieważ strony wcale nie mogłyby się umawiać, że taki jest okres
> działania produktu, na przykład:
>
> - skarpetki, które zepsują się wcześniej niż po 2 latach
> - lampa do rzutnika, która ma określoną godzinowo żywotność
> - toner, drukarka, których żywotność zależy od ilości wydrukowanych stron
> - płyta CD/DVD-R, która ma wielokrotną, ale nie nieskończoną liczbę
> cykli zapisu
> itp. itd.
>
Nie rozmawiamy tu o normalnym, eksploatacyjnym zuzyciu.
Czy jezeli lampa rzutnika strzeli po 18 miesiacach od zakupu i
posiadajca na liczniku 100h pracy, nie mam podstaw do reklamowania ww?
--
Pete
-
95. Data: 2009-10-26 08:00:04
Temat: Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 26.10.09 05:21, J.F. pisze:
> On Sun, 25 Oct 2009 18:29:22 +0100, Pete wrote:
>> W dniu 25.10.09 17:58, J.F. pisze:
>>> A sprzedawca oswiadczy ze ten sprzet tak ma ze pojedyncze bad pixele
>>> moga byc lub sie pojawic, i jest nawet na to uregulowanie Komitetu
>>> Normalizacyjnego Unii Europejskiej, ktore stwierdza ze w sprzecie
>>> powszechnego uzytku dopuszcza sie 1 zly na 100 tys ..
>>
>> A jaki jest status prawny ww dokumentów w Polsce???
>
> Trudno powiedziec - niektore normy sa prawnie obowiazujace, inne nie.
> Ale nawet jesli nie, to sad musi sie na czyms oprzec w ocenie czy to
> stanowi wade czy nie. A tu ma na papierze podane co organ urzedowy
> uwaza za wade ..
>
> 2. W przypadku indywidualnego uzgadniania właściwości towaru [...]
> 3. W przypadkach nieobjętych ust. 2 domniemywa się, że towar
> konsumpcyjny jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do
> jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany, oraz gdy jego
> właściwości odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju.
TV/monitory nie posiadają badpikseli, czy zastosowanie LCD zmienia
rodzaj towaru?
IMHO TV nie wyświetlający całości obrazy nie spełnia zadania do którego
został przeznaczony.
>
> I juz nieobowiazujaca norma staje sie obowiazujaca ..
Jest jeszcze bardzo szeroka interpretacja zasad współżycia społecznego,
pod którą sąd może podciągnąć wszystko.
Nawet sprzedaż TV w których padają piksele, może być niezgodna z tą
zasadą :)
>
>>>>>> kupiłbyś telefon z bad pixelem???).
>>>>> W sumie to nie przeszkadza prawie wcale .. no ale cena musi byc nizsza
>>>> Czyli możesz zwrócić się do sprzedawcy, by zapłacił ci odszkodowanie za
>>>> każdy badpiksel.
>>> Niekoniecznie - na razie tylko stwierdzam ze jakby mi cos takiego
>>> oferowano .. no to prosze o inna sztuke lub rabacik.
>> Rok po zakupie?
>
> Mam na mysli moment przed zakupem.
Cały czas toczy się dyskusja o badpikselach pojawiających się po zakupie.
>
>>>>> Pamietaj pierwsza zasade bieglego - kto za jaka ekspertyze zaplaci,
>>>>> ten taka dostanie :-)
>>>> A jesteś w stanie wskazać w instrukcji użytkownika zapis zabraniający ww?
>>>
>>> A jak po prostu stwierdzi ze nie doszukal sie zadnej wyraznej wady
>>> fabrycznej ? Ani bledu uzytkownika ?
>> Podaj zatem definicję "wyraźnej" wady fabrycznej. Takiej, którą przyjmie
>> sąd.
>
> np nie wlutowany rezystor, z braku ktorego urzadzenie sie zepsulo.
> Kondensator o innej wartosci niz na schemacie.
> Tranzystor zgodny ze schematem, ale zle dobrany do warunkow pracy
> urzadzenia. Bo jesli wszystko dobre .. to kto zawinil ?
>
> Choc po przejrzeniu ustawy mam watpliwosci .. nawet tak wyrazna wada
> fabryczna .. w ogole stanowi podstawe reklamacji tytulem niezgodnosci
> z umowa ? Slowa o tym nie ma w ustawie.
> Powiedzmy ze prowadzi do uszkodzenia polowy sprzedanych towarow miedzy
> 3 a 12 miesiacem uzytkowania .. i znow wraca pytanie - a jak dlugo
> powinien towar wytrzymac ?
> Telefon to wydaje sie ze dluzej niz rok .. ale niekoniecznie z kazdym
> pixelem.
Na pewno 6 miesięcy. Po tym czasie sprzedawca dalej odpowiada za towar,
ale już w bardziej rozmytym zakresie. I zapewne, jeśli jest gwarancja,
lepiej z niej korzystać niż kopać się z koniem.
--
Pete
-
96. Data: 2009-10-26 08:01:02
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 25.10.09 21:56, Jarek Czajka pisze:
>
> Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
> news:hc25al$ekr$3@news.dialog.net.pl...
>> W dniu 25.10.09 19:02, ToMasz pisze:
>>> natomiast mnie rozwalają ludzie, którzy podpisują umowy, znają zasady, a
>>> potem albo płaczą ze to oszustwo( patrz spłate kredytu ze zmiennym
>>> porocentowaniem, jeszcze lepiej w walucie) albo narzekają ze produkt
>>> zgodny z umową nie spełnia ich oczekiwań.
>>
>> Wyobraź sobie, że towar niezgodny z umową, to np. proszek reklamowany
>> w TV jako usuwający 100% plam, który nie doprał ulubionej koszuli.
>> Czyli inaczej, jak wolisz, nie spełnił moich oczekiwań.
>>
>> --
>> Pete
>>
>
> To jak jesteś taki głupi, że w to uwierzyłeś ...
> To życzę powodzenia w "udowadnianiu swojej racji" - w tym przypadku.
Jak jesteś taki głupi, to dawaj się dymać w d... przez sprzedawców.
--
Pete
-
97. Data: 2009-10-26 08:02:07
Temat: Re: Klient to był kiedyś pan.... ( felieton )
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 25.10.09 20:14, Paweł pisze:
> Pete wrote:
>
>> W dniu 25.10.09 18:28, Paweł pisze:
>>> Pete wrote:
>>>
>>>> Po pierwsze: nic mnie nie obchodzą normy, jakie sobie ustalają
>>>> producenci paneli LCD. Ja mam mieć sprawny panel. Podczas zakupu nie
>>>> podpisujesz chyba umowy na ilość martwych pikseli?
>>>
>>> w sklepie kupujesz panel *okreslonej* klasy wg. normy ISO-13406-2
>>> http://www.lcd4you.pl/norma_iso_134062.php
>>
>> I sprzedawca ma to na piśmie, że poinformował mnie o tym przed zakupem?
>
> taka informacja powinna byc w specyfikacji technicznej dolaczonej
> do produktu, z ktora mozesz sie zapoznac przed zakupem panelu lcd.
A jeśli jej nie ma a sprzedawca zasłania się tą normą?
>
>>>> jeden zepsuty subpiksel oznacza niesprawny wyświetlacz.
>>>
>>> tylko w panelach okreslonej klasy. chcesz miec gwarancje
>>> braku martwych pikseli, to kup panel odpowiedniej klasy
>>> za odpowiednie pieniadze.
>>
>> Odwrotnie.
>> Jeśli sprzedawca nie chce mieć reklamacji, niech handluje towarem
>> odpowiedniej klasy.
>
> sprzedawca ma dupochron w postaci specyfikacji technicznej produktu.
> jak klient nie przeczyta co kupuje, to jego problem.
>
A jeśli jej nie ma a sprzedawca zasłania się tą normą?
--
Pete
-
98. Data: 2009-10-26 08:35:07
Temat: Re: Klient to by kiedy pan.... ( felieton )
Od: tomekjot <t...@g...com>
>
> Czy jezeli lampa rzutnika strzeli po 18 miesiacach od zakupu i
> posiadajca na liczniku 100h pracy, nie mam podstaw do reklamowania ww?
>
> --
> Pete- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
jeżeli masz gwarancje działania na 2 lata to tak
-
99. Data: 2009-10-26 08:38:43
Temat: Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
> Nie rozmawiamy tu o normalnym, eksploatacyjnym zuzyciu.
>
> Czy jezeli lampa rzutnika strzeli po 18 miesiacach od zakupu i posiadajca
> na liczniku 100h pracy, nie mam podstaw do reklamowania ww?
Zazwyczaj nie ma bo w gwarancji jest osobny zapis dotyczący gwarancji na
lampe podobnie jak z bateriami laptopów.
-
100. Data: 2009-10-26 08:41:15
Temat: Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
> A jak sprzedawca informuje ze gwarancja sprawnej pracy urzadzenia
> wynosi 1 rok, to jak to rozumiec ? Ze umowa jest taka ze po 12
> miesiacach urzadzenia nikt za darmo nie naprawi ?
HP ma wszystkie gwarancje na drukarki 'domowe' na taki okres. Nikt tego nie
naprawi po tym okresie za darmo.