-
41. Data: 2012-11-15 22:05:27
Temat: Re: Idiotyzmy na Puławskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 15-11-2012 21:13, Artur Maśląg pisze:
>> Ta zwolnią, szczególnie jak stoją w korku.
> Widzisz, tak się składa, że tam są nie tylko korki, a nawet jak
> są, to się niektórym udaje osiągnąć prędkości zdecydowanie
> nieadekwatne do sytuacji. To nic, że za chwilę trzeba zdrowo hamować.
I ten jeden FR spowoduje że na Puławskiej nie będzie można rozpędzić się
grubo powyżej 100?
>>>> No, autostrad i ekspresówek bez sygnalizacji i przejść też nie ma sensu
>> budować.Przecież po zjechaniu do pierwszego lepszego miasta utkniemy w
>> korkach.
> Chciałeś ironicznie, a w wyszło jak zwykle. Pisałem już parę razy, że
> Puławską trzeba odciążyć. Zamiast się zastanowić np. na celem budowy
> "Puławskiej Bis" (tak, ekspresówka) i jej podłączeniem do Południowej
> Obwodnicy W-wy (tak, ekspresówka) to skupiasz się na bezsensownym
O masz ci los. Poprawić obecnej infrastruktury "niedasie" ale wybudować
całą ulicę "BIS" daje się już bez problemu?
> nierealizowalne - owszem, część skrzyżowań można przebudować itd.,
> ale to nie zmieni w żaden sposób czasu przejazdu, ponieważ jest on
> ograniczony przepustowością drogi, która została dawno przekroczona.
A to dopiero ciekawostka. Głupie estakady do/z Auchana mocno odciążyły
ten fragment Puławskiej, a ty opowiadasz jakieś dziwne historie
"niedasie". Podobne rozwiązanie przy Geodetów/Łabędziej jeszcze bardziej
odciążyłoby to miejsce. Samochody stoją tam niepotrzebnie cholera wie
ile na lewoskrętach po to żeby skręcić w pustą ulicę. Jednocześnie
zatrzymują skrzyżowaniem główną arterię jaką jest Puławska. Podobnie
Dolinką i Sikorskiego, po cholerę tyle skrzyżowań? Połączenie z Rosoła i
Wilanowską powinno być bezsygnalizacyjne, podobnie jak przejazd
Wilanowską nad Sikorskiego.
> Ja jestem tego świadom i w związku z powyższym korzystam z Puławskiej
Widać niewielu rzeczy jesteś świadom, bo do "Puławskiej BIS"
Ursynów/Piaseczno itp. też muszą się jakoś przebić, ciekawe jak mają to
zrobić - przez zatkane skrzyżowania Puławskiej czy Okulickiego?
A co z ruchem pomiędzy dzielnicami? Przecież duża część nie napiera na
wylot.
> w miarę możliwości tylko w określonych godzinach konkretnych dni itd.
> Do korków się już dawno przyzwyczaiłem (nie tylko tutaj) i zamiast
> się denerwować, włączam muzyczkę i leniwym "krokiem" podążam do celu.
> Po drodze jakimś pieszym dam szansę na spokojne przejście, wpuszczę
> kilku z podporządkowanych, dojadę w tym samym czasie, w dobrym
> humorze i bez niepotrzebnych nerwów, które do niczego dobrego nie
Preferuję jednak inne rozrywki niż stanie w korku i przyglądanie się
nowemu FR.
> prowadzą. Zdziwiłbyś się, jak się fajnie jedzie Puławską rano do
> Centrum - ale tak ~6:30 z Piaseczna wyjedź. Średnia z 11 kilometrów
> - powyżej 40km/h, czyli bardzo dobrze jak na miasto i to zgodnie
> z przepisami. Wyjeżdżając o 7 to już będzie poniżej 20km/h :)
Tak, będę wyjeżdżał o 6:30 żeby dojechać na spotkanie w Śródmieściu o
9:00. To bardzo wygodne.
--
pozdr.
-
42. Data: 2012-11-15 22:08:56
Temat: Re: Idiotyzmy na Puławskiej
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-11-15 20:03, J.F pisze:
> "DoQ" napisał w wiadomości grup
> W dniu 15-11-2012 16:01, Gotfryd Smolik news pisze:
>>>> Przejścia nad/pod ziemią - to chyba żadna filozofia, prawda?
>>> Dopóki sam po nich nie musisz chodzić lub jesteś w miarę sprawny,
>>> to zdecydowanie nie.
>
>> Twierdzisz że wygodniej niepełnosprawnemu przeturlać się przez
>> przejście w ograniczonym czasie, niż przejść spokojnie korzystając z
>> wind?
>
> Z wind ? Oj, windy sprawne to u nas sie dlugo nie utrzymaja ...
Nie dryfuj - windy to temat zastępczy. W jednych miejscach kładki
mają sens, w innych nie. Podobnie z przejściami podziemnymi.
Nie chce mi się teraz szukać, ale jakiś czas temu powszechną
wesołość i politowanie, wywołała wypowiedź rzecznika ZDM (DC),
który był łaskaw powiedzieć, że ścieżka rowerowa kończąca się
bieganiem po schodach (przejście podziemne) to nic złego
i każdy rowerzysta dla zdrowia weźmie rower na plecy i z
radością pobiega sobie po schodach.
-
43. Data: 2012-11-15 22:19:01
Temat: Re: Idiotyzmy na Puławskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 15-11-2012 22:08, Artur Maśląg pisze:
> Nie dryfuj - windy to temat zastępczy. W jednych miejscach kładki
> mają sens, w innych nie. Podobnie z przejściami podziemnymi.
Może napisz wprost: na ruchliwej 6 pasmówce (o której mówimy) kładki dla
pieszych to fanaberia.
--
pozdr.
-
44. Data: 2012-11-15 22:32:34
Temat: Re: Idiotyzmy na Puławskiej
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-11-15 22:05, DoQ pisze:
> W dniu 15-11-2012 21:13, Artur Maśląg pisze:
>>> Ta zwolnią, szczególnie jak stoją w korku.
>> Widzisz, tak się składa, że tam są nie tylko korki, a nawet jak
>> są, to się niektórym udaje osiągnąć prędkości zdecydowanie
>> nieadekwatne do sytuacji. To nic, że za chwilę trzeba zdrowo hamować.
>
> I ten jeden FR spowoduje że na Puławskiej nie będzie można rozpędzić się
> grubo powyżej 100?
No i znowu wyszło Ci jak zwykle. Nie, spowoduje poprawienie
bezpieczeństwa w okolicach swojej lokalizacji.
>>>>> No, autostrad i ekspresówek bez sygnalizacji i przejść też nie ma
>>>>> sensu
>>> budować.Przecież po zjechaniu do pierwszego lepszego miasta utkniemy w
>>> korkach.
>> Chciałeś ironicznie, a w wyszło jak zwykle. Pisałem już parę razy, że
>> Puławską trzeba odciążyć. Zamiast się zastanowić np. na celem budowy
>> "Puławskiej Bis" (tak, ekspresówka) i jej podłączeniem do Południowej
>> Obwodnicy W-wy (tak, ekspresówka) to skupiasz się na bezsensownym
>
> O masz ci los. Poprawić obecnej infrastruktury "niedasie" ale wybudować
> całą ulicę "BIS" daje się już bez problemu?
Mógłbyś jednak próbować pisać coś z sensem?
>> nierealizowalne - owszem, część skrzyżowań można przebudować itd.,
>> ale to nie zmieni w żaden sposób czasu przejazdu, ponieważ jest on
>> ograniczony przepustowością drogi, która została dawno przekroczona.
>
> A to dopiero ciekawostka. Głupie estakady do/z Auchana mocno odciążyły
> ten fragment Puławskiej, a ty opowiadasz jakieś dziwne historie
> "niedasie".
Co za bzdura - to o czym piszesz, to przebudowa Puławskiej na sporym
odcinku do 3 pasów (kiedyś były 2) i dołożenie estakad. Puławska
na odcinku na który narzekasz ma 3 pasy od dawna i nie ma tam
supermarketu - ludzie biegają przez pasy nie na zakupy.
> Podobne rozwiązanie przy Geodetów/Łabędziej jeszcze bardziej
> odciążyłoby to miejsce. Samochody stoją tam niepotrzebnie cholera wie
> ile na lewoskrętach po to żeby skręcić w pustą ulicę. Jednocześnie
> zatrzymują skrzyżowaniem główną arterię jaką jest Puławska.
Naprawdę? Mają wydzielone 2 pasy do skrętu w lewo i w niczym nie
zatrzymują Puławskiej - noc chyba, że outlet zrobi rabat 90%.
> Podobnie
> Dolinką i Sikorskiego, po cholerę tyle skrzyżowań? Połączenie z Rosoła i
> Wilanowską powinno być bezsygnalizacyjne, podobnie jak przejazd
> Wilanowską nad Sikorskiego.
Zaraz, zaraz - to już nie Puławska? Co to znaczy powinno być?
>> Ja jestem tego świadom i w związku z powyższym korzystam z Puławskiej
>
> Widać niewielu rzeczy jesteś świadom,
Spoko, jak widać wielu więcej niż Ty, stąd też taki "ton" z Twojej
strony.
> bo do "Puławskiej BIS"
> Ursynów/Piaseczno itp. też muszą się jakoś przebić, ciekawe jak mają to
> zrobić - przez zatkane skrzyżowania Puławskiej czy Okulickiego?
Widziałeś może jakieś planu przebiegu "Puławskiej BIS" itd.?
Wygląda na to, że niespecjalnie.
> A co z ruchem pomiędzy dzielnicami? Przecież duża część nie napiera na
> wylot.
No właśnie - przejrzyj plany.
>> w miarę możliwości tylko w określonych godzinach konkretnych dni itd.
>> Do korków się już dawno przyzwyczaiłem (nie tylko tutaj) i zamiast
>> się denerwować, włączam muzyczkę i leniwym "krokiem" podążam do celu.
>> Po drodze jakimś pieszym dam szansę na spokojne przejście, wpuszczę
>> kilku z podporządkowanych, dojadę w tym samym czasie, w dobrym
>> humorze i bez niepotrzebnych nerwów, które do niczego dobrego nie
>
> Preferuję jednak inne rozrywki niż stanie w korku i przyglądanie się
> nowemu FR.
Nie sądziłem, że stanie w korkach i przyglądanie się FR uważasz za
formę rozrywki, ale de gustibus.
>> prowadzą. Zdziwiłbyś się, jak się fajnie jedzie Puławską rano do
>> Centrum - ale tak ~6:30 z Piaseczna wyjedź. Średnia z 11 kilometrów
>> - powyżej 40km/h, czyli bardzo dobrze jak na miasto i to zgodnie
>> z przepisami. Wyjeżdżając o 7 to już będzie poniżej 20km/h :)
>
> Tak, będę wyjeżdżał o 6:30 żeby dojechać na spotkanie w Śródmieściu o
> 9:00. To bardzo wygodne.
Twój problem - może optuj za buspasem. Sam bym korzystał, ale tutaj
jedna uwaga - jestem z zrobieniem buspasa z pasa awaryjnego trajtków
(tak, jest taka techniczna możliwość), a nie z zabraniem jednego z
3 obecnych pasów.
-
45. Data: 2012-11-15 22:59:53
Temat: Re: Idiotyzmy na Puławskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 15-11-2012 22:32, Artur Maśląg pisze:
>> Podobne rozwiązanie przy Geodetów/Łabędziej jeszcze bardziej
>> odciążyłoby to miejsce. Samochody stoją tam niepotrzebnie cholera wie
>> ile na lewoskrętach po to żeby skręcić w pustą ulicę. Jednocześnie
>> zatrzymują skrzyżowaniem główną arterię jaką jest Puławska.
> Naprawdę? Mają wydzielone 2 pasy do skrętu w lewo i w niczym nie
> zatrzymują Puławskiej - noc chyba, że outlet zrobi rabat 90%.
Tak tak, dwa pasy do skrętu w Geodetów - właśnie widać kto tu nie wie o
czym pisze. A może Ty nadal jeździsz tamtędy trolejbusem?
Generalnie EOT, bo z takimi argumentami nie zamierzam polemizować.
--
pozdr.
-
46. Data: 2012-11-15 23:02:06
Temat: Re: Idiotyzmy na Puławskiej
Od: tÎż
DoQ wrote:
> A może Ty nadal jeździsz tamtędy trolejbusem?
Trollobusem. :>
--
ss??q s? ??u??ou??
-
47. Data: 2012-11-15 23:02:50
Temat: Re: Idiotyzmy na Puławskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 15-11-2012 23:02, t? pisze:
>> A może Ty nadal jeździsz tamtędy trolejbusem?
> Trollobusem. :>
Też możliwe :)
--
pozdr.
-
48. Data: 2012-11-16 08:39:50
Temat: Re: Idiotyzmy na Puławskiej
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2012-11-15 22:59, DoQ pisze:
> W dniu 15-11-2012 22:32, Artur Maśląg pisze:
>>> Podobne rozwiązanie przy Geodetów/Łabędziej jeszcze bardziej
>>> odciążyłoby to miejsce. Samochody stoją tam niepotrzebnie cholera wie
>>> ile na lewoskrętach po to żeby skręcić w pustą ulicę. Jednocześnie
>>> zatrzymują skrzyżowaniem główną arterię jaką jest Puławska.
>> Naprawdę? Mają wydzielone 2 pasy do skrętu w lewo i w niczym nie
>> zatrzymują Puławskiej - noc chyba, że outlet zrobi rabat 90%.
>
> Tak tak, dwa pasy do skrętu w Geodetów - właśnie widać kto tu nie wie o
> czym pisze. A może Ty nadal jeździsz tamtędy trolejbusem?
Widzisz, do Geodetów jest jeden pas i Puławskiej nie wstrzymuje,
w Energetyczną są dwa i skręca się bez problemu - też to Puławskiej
nie wstrzymuje. Jak nie chcesz czekać do skrętu w lewo w Geodetów,
to spokojnie można pojechać dalej i tam skręcić. W Łabędzią można
poczekać, a Puławska i tak ma wtedy 2 luźne pasy do jazdy na wprost.
Swoją ścieżką jestem ciekaw, jak byś sobie wyobrażał przebudowę,
czy też postawienie estakad w tym miejscu.
> Generalnie EOT, bo z takimi argumentami nie zamierzam polemizować.
Nie ma sprawy - póki co, to z argumentami raczej nie polemizujesz,
tylko szukasz miejsca do którego mógłbyś się przyczepić. W sumie
każdemu tak wolno, ale to do niczego konstruktywnego nie prowadzi.
Pewnie dlatego nie widzisz wielu kwestii, bądź celowo je pomijasz.
Puławską od jakiegoś czasu jeździ się płynniej w porannych korkach,
choć swoje odstać i tak trzeba, żółta budka ładnie uspokoiła ruch
na tamtym odcinku itd.
-
49. Data: 2012-11-16 08:54:03
Temat: Re: Idiotyzmy na Puławskiej
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 15 Nov 2012, DoQ wrote:
> Twierdzisz że wygodniej niepełnosprawnemu
W żadnym miejscu ani nie wspominałem ani nie miałem na
myśli "niepełnosprawnych" w rozumieniu w którym to słowo
jest używane.
Zwykłe starsze osoby, *mniej sprawne* niż licealista :]
> przeturlać się przez przejście w ograniczonym czasie,
> niż przejść spokojnie korzystając z wind?
Nie wiem jak na tym konkretnym skrzyżowaniu, jest taki
ruch pieszych że windy mają sens?
pzdr, Gotfryd
-
50. Data: 2012-11-16 16:43:24
Temat: Re: Idiotyzmy na Puławskiej
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 16-11-2012 08:54, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Twierdzisz że wygodniej niepełnosprawnemu
> W żadnym miejscu ani nie wspominałem ani nie miałem na
> myśli "niepełnosprawnych" w rozumieniu w którym to słowo
> jest używane.
> Zwykłe starsze osoby, *mniej sprawne* niż licealista :]
No zaraz, poprawa ergonomii poprzez zamontowanie windy dla
niepełnosprawnych, nie ułatwi życia mniej sprawnemu fizycznie emerytowi?
>> przeturlać się przez przejście w ograniczonym czasie,
>> niż przejść spokojnie korzystając z wind?
> Nie wiem jak na tym konkretnym skrzyżowaniu, jest taki
> ruch pieszych że windy mają sens?
Windy na kładce zawsze mają sens, OIDW są takie wymogi obecnie.
--
pozdr.