eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaDyskusje o niczym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 119

  • 61. Data: 2011-02-07 15:00:19
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: "emarcin" <e...@t...pl>

    >>> O Avatarze szybko nie zapomnimy, bo ten film wyznaczył nowe standardy w
    >>> swojej klasie.
    >>

    Jedni zapomną - drudzy nie.
    Osobiście- zbyt często wspominać go jednak nie będę.
    Jak dla mnie zbyt "efekciarski".
    Znam sporo ciekawszych filmów - do których lubię wracać.

    > Pamiętasz pierwszy film bez aktorów i to nie animacja w stylu Shrecka.
    > Parę lat temu. Okrzyknięty nowym rozdziałem w kinie. Już nawet tytułu nie
    > pamiętam. Pamiętam tylko że był.

    Może masz na myśli film Tomka Bagińskiego "Katedra".

    Pozdrawiam emarcin





  • 62. Data: 2011-02-07 15:48:07
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 6 Feb 2011 11:48:03 -0800 (PST), Zygmunt Dariusz wrote:
    >On Feb 6, 2:39 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> >Ja nawet nie widzia em... A w 3D siedzia em, powiedzmy, zawodowo, kilka
    >> >lat temu ju . Ale - w a nie - to tylko technika. Nie mam pomys u na co
    >> >wi cej, co wymaga o by 3D, ni prezentacja owej.
    >>
    >> Minie parenascie lat, wnuczek bedzie cie pytal "Dziadku, a wy naprawde
    >> mieliscie plaskie telewizory ?"
    >
    >Teraz pytaja, czy naprawde nie mielismy plaskich telewizorpw.

    Dziadku, i nie mieliscie kablowki ? To jak ogladaliscie Cartoon
    Network ?
    Nie miales telewizora jak byle dzieckiem ? To jak ogladales video ?

    P.S. jak sie robilo powiekszenia bez pradu ? Powiekszalnik naftowy czy
    odbitki stykowe ?

    J.



  • 63. Data: 2011-02-07 15:50:04
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 6 Feb 2011 22:24:14 +0100, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
    >>> O Avatarze szybko nie zapomnimy, bo ten film wyznaczył nowe standardy w
    >>> swojej klasie.
    >> Ja nawet nie widziałem... A w 3D siedziałem, powiedzmy, zawodowo, kilka
    >> lat temu już. Ale - właśnie - to tylko technika. Nie mam pomysłu na coś
    >> więcej, co wymagało by 3D, niż prezentacja owej.
    >
    >Pamiętasz pierwszy film bez aktorów i to nie animacja w stylu Shrecka.
    >Parę lat temu. Okrzyknięty nowym rozdziałem w kinie. Już nawet tytułu
    >nie pamiętam. Pamiętam tylko że był.

    I faktycznie moze to samo byc z Avatarem.
    Ludzie moze nawet beda pamietali ze to byl Avatar .. tylko nikt nie
    widzial.

    Choc nasze telewizje pewnie go beda czesto puszczac - choc
    niekoniecznie w 3D :-)

    J.



  • 64. Data: 2011-02-07 16:26:18
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Łatwa Jolka <l...@v...pl>

    W dniu 2011-02-06 17:26, Przemyslaw Fik pisze:
    > Czytam to i się dziwię. Większość na coś narzeka lub próbuje
    > dyskutować o gustach (swoich). Czy ktoś zapytał się autorów jak to
    > zostało zrobione? Czy ktoś chciał dowiedzieć się jak coś takiego się
    > wykonuje? Czy ktoś chciał skorzystać z ich wiedzy w tym temacie?
    >
    > Każdy tu ma złote rady.
    > Zapewne część osób jest ekspertami w tej technice i lubuje się w
    > rozprawianiu o niczym.
    > jeżeli jest inaczej proszę o ich realizacje w tym temacie.
    >
    > Ja z swojej strony mogę powiedzieć że zachwyciłem się bardzo dobrym
    > rzemiosłem, ogromna pasją i wizjonerstwem autorów. Zaprosiłem ich do
    > współpracy przy jednym z programów Sztuki Ekranowanej o fotografie
    > Andrzeju Tyszko i uważam że został zrobiony program który proponuje
    > coś świeżego i nowego w formie wizualnej.
    >
    > Program niedługo na: http://www.vimeo.com/fikfilm
    >
    > Chylę czoła przed autorami i uważam że jeszcze wiele razy o nich
    > usłyszymy, ale biorąc pod uwagę to marudzenie to raczej nie w Polsce.
    >
    > Pozdrawiam wszystkich maruderów i życzę im skończenia z
    > teoretyzowaniem i skupienia się na pracy.
    >
    >
    witam
    Masz rację, już sama długość dyskusji pokazuje, że jest o czym
    rozmawiać. Film jest ciekawy, dobrze zrobiony, po prostu dobry.
    Większość dyskutantów krytykujących autorów, czy Andrzeja Dragana, to
    reprezentanci tkanki narodu polskiego, którego cechą dominującą jest
    polskie piekiełko
    * synonim zazdrości, zawiści połączonej z ciągłym narzekaniem,
    apatią, brakiem jakiejkolwiek inicjatywy,
    * nieumiejętność konstruktywnej dyskusji, warcholstwo, kłótliwość
    To pewnie nawet nie ich wina, te cechy wyssali z mlekiem matki, inaczej
    nie umieją. Za to wiedzą, że jest HDR i jest wstyd tego używać i umieli
    by lepiej, ale nie będą sie poniżać. Lepiej zgnoić tych co coś robią,
    wtedy stawiają się w swoim mniemaniu wyżej niż skrytykowany. Coś w
    stylu: podstawiania żabiego kulasa tam gdzie konia kują. W/g tego
    typu artystów gniototłuk slubny bez hdr jest szczytem artyzmu, a dobre
    zdjęcie jest ostre w środku i w rogach również, oczywiście nie może
    mieć również żadnej (tfu) aberracji, przepaleń i cienie bez szumu.
    Takich którym taka zawiść jest obca i ośmielą się wyrazić o dziele
    pozytywnie ( m.in. Sebastiana, a`propos autora programu, który kupiłem -
    respect :)też trzeba skrytykować, bo podniecili się efektem nie mając o
    wielkiej sztuce pojęcia... Żal. W normalnym kraju, w normalnym
    społeczeństwie reakcja była by następująca: Warian 1. Fajny film dobry
    pomysł i wykonanie - gratulacje autorowi.
    Wariant 2. Nie podoba mi się - robię lepszy i pokazuję wzbudzając
    podziw. Ale te warianty dotyczą jak pisałem normalnych społeczeństw, a
    nie o mentalności polskiego chłopa, który modli się żeby sąsiadowi krowa
    zdechła, a nie żeby własna się ocieliła..
    Pozdrawiam
    J.


  • 65. Data: 2011-02-07 16:47:52
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>

    On Feb 7, 11:26 am, Łatwa Jolka <l...@v...pl> wrote:
    > W dniu 2011-02-06 17:26, Przemyslaw Fik pisze:
    >
    >
    >
    > > Czytam to i się dziwię. Większość na coś narzeka lub próbuje
    > > dyskutować o gustach (swoich). Czy ktoś zapytał się autorów jak to
    > > zostało zrobione? Czy ktoś chciał dowiedzieć się jak coś takiego się
    > > wykonuje? Czy ktoś chciał skorzystać z ich wiedzy w tym temacie?
    >
    > > Każdy tu ma złote rady.
    > > Zapewne część osób jest ekspertami w tej technice i lubuje się w
    > > rozprawianiu o niczym.
    > > jeżeli jest inaczej proszę o ich realizacje w tym temacie.
    >
    > > Ja z swojej strony mogę powiedzieć że zachwyciłem się bardzo dobrym
    > > rzemiosłem, ogromna pasją i wizjonerstwem autorów. Zaprosiłem ich do
    > > współpracy przy jednym z programów Sztuki Ekranowanej o fotografie
    > > Andrzeju Tyszko i uważam że został zrobiony program który proponuje
    > > coś świeżego i nowego w formie wizualnej.
    >
    > > Program niedługo na:http://www.vimeo.com/fikfilm
    >
    > > Chylę czoła przed autorami i uważam że jeszcze wiele razy o nich
    > > usłyszymy, ale biorąc pod uwagę to marudzenie to raczej nie w Polsce.
    >
    > > Pozdrawiam wszystkich maruderów i życzę im skończenia z
    > > teoretyzowaniem i skupienia się na pracy.
    >
    > witam
    > Masz rację, już sama długość dyskusji pokazuje, że jest o czym
    > rozmawiać. Film jest ciekawy, dobrze zrobiony, po prostu dobry.
    > Większość dyskutantów krytykujących autorów, czy Andrzeja Dragana, to
    > reprezentanci tkanki narodu polskiego, którego cechą dominującą jest
    > polskie piekiełko
    >      * synonim zazdrości, zawiści połączonej z ciągłym narzekaniem,
    > apatią, brakiem jakiejkolwiek inicjatywy,
    >      * nieumiejętność konstruktywnej dyskusji, warcholstwo, kłótliwość
    > To pewnie nawet nie ich wina, te cechy wyssali z mlekiem matki, inaczej
    > nie umieją. Za to wiedzą, że jest HDR i jest wstyd tego używać i umieli
    > by lepiej, ale nie będą sie poniżać. Lepiej zgnoić tych co coś robią,
    > wtedy stawiają się w swoim mniemaniu wyżej niż skrytykowany. Coś w
    > stylu: podstawiania żabiego kulasa tam gdzie konia kują.    W/g tego
    > typu artystów gniototłuk slubny bez hdr jest szczytem artyzmu, a dobre
    > zdjęcie jest ostre  w środku i w rogach również, oczywiście nie może
    > mieć również żadnej (tfu) aberracji, przepaleń i cienie bez szumu.
    > Takich którym taka zawiść jest obca i ośmielą się wyrazić o dziele
    > pozytywnie ( m.in. Sebastiana, a`propos autora programu, który kupiłem -
    > respect :)też trzeba skrytykować, bo podniecili się efektem nie mając o
    > wielkiej sztuce pojęcia... Żal. W normalnym kraju, w normalnym
    > społeczeństwie reakcja była by następująca: Warian 1. Fajny film dobry
    > pomysł i wykonanie - gratulacje autorowi.
    > Wariant 2. Nie podoba mi się - robię lepszy i pokazuję wzbudzając
    > podziw. Ale te warianty dotyczą jak pisałem normalnych społeczeństw, a
    > nie o mentalności polskiego chłopa, który modli się żeby sąsiadowi krowa
    > zdechła, a nie żeby własna się ocieliła..
    > Pozdrawiam

    Dobrze to opisales.
    Juz wiem, czego mozesz oczekiwac w odpowiedziach.
    Podpisuje sie pod tym tekstem - gniototluk slubny nie robiacy HDR
    veri


  • 66. Data: 2011-02-07 16:49:32
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2011-02-07 17:26, Łatwa Jolka pisze:
    > Masz rację, już sama długość dyskusji pokazuje, że jest o czym
    > rozmawiać. Film jest ciekawy, dobrze zrobiony, po prostu dobry.

    Film jest nudny, pozbawiony tego, czym jest film - narracji, celu,
    akcji, takie sobie zwyczajne sklejki, po prostu demko hadeerów.

    > * synonim zazdrości, zawiści połączonej z ciągłym narzekaniem, apatią,
    > brakiem jakiejkolwiek inicjatywy,

    Ale czego tu zazdrościć? :)
    Zazdrościć można Katedry czy Sztuki spadania sprzed kilku lat, które
    miały to wszystko, czego tu nie było (i warsztat o rzędy wielkości lepszy).
    Inicjatywę mam, byłem sobie dziś na spacerku, nie zrobiłem żadnego
    zdjęcia, bo po co, co chciałem, widziałem na żywo.

    > * nieumiejętność konstruktywnej dyskusji, warcholstwo, kłótliwość

    Proszę, przejrzyj wątek - dość tu konstruktywnych uwag poruszających
    każdą płaszczyznę ''dzieła''.

    > To pewnie nawet nie ich wina, te cechy wyssali z mlekiem matki, inaczej
    > nie umieją. Za to wiedzą, że jest HDR i jest wstyd tego używać i umieli
    > by lepiej, ale nie będą sie poniżać.

    Nie, hdr (dość prosta technika wymagająca jedynie odrobiny cierpliwości)
    ma swoje stosowanie, ale raczej unikatowe.

    > Lepiej zgnoić tych co coś robią,
    > wtedy stawiają się w swoim mniemaniu wyżej niż skrytykowany.

    Nie, lepiej uświadomić, że mosiężny lichtarz z Trąbek pod Krakowem jest
    marnym współczesnym odlewem udającym eklektyczny oryginał sprzed ponad
    setki lat.

    > Takich którym taka zawiść jest obca

    Tak na marginesie, chciałbym kiedyś poznać to uczucie...

    > W normalnym kraju, w normalnym
    > społeczeństwie

    Nie ma takich :)

    > reakcja była by następująca: Warian 1. Fajny film dobry
    > pomysł i wykonanie - gratulacje autorowi.
    > Wariant 2. Nie podoba mi się - robię lepszy i pokazuję wzbudzając
    > podziw.

    Wariant 3. Nie potrafię malować, ale nie podoba mi się Matejko - a
    takiego rozwiązania nie dopuszczasz? :)
    Pogubiłaś się trochę odrzucając w niektórych wypadkach 95% społeczeństwa
    (choćby: nie lubię hiphopu, ale nie zrobię lepszego)

    > Ale te warianty dotyczą jak pisałem normalnych społeczeństw, a
    > nie o mentalności polskiego chłopa, który modli się żeby sąsiadowi krowa
    > zdechła, a nie żeby własna się ocieliła..

    Młodaś jeszcze, na utopię pojedziesz, wrócisz, spokorniejesz...

    Uwierz, to naprawdę jest takie se. Jak mi dasz kilka tysięcy i pożyczysz
    kran, zrobię podobne. Za taniej mi się nie chce, bo to trochę trwa i
    trzeba trafić na słoneczny dzień.

    Jedyny pożytek z tego tak naprawdę, to promocja miejsca. Może ktoś z tym
    coś zrobi.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
    /nie umiem malować, rzeźbić, grać, tańczyć ani pisać; chyba zostanę artystą/


  • 67. Data: 2011-02-07 16:50:51
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    W dniu 2011-02-07 17:47, Zygmunt Dariusz pisze:
    > Dobrze to opisales.
    > Juz wiem, czego mozesz oczekiwac w odpowiedziach.
    > Podpisuje sie pod tym tekstem - gniototluk slubny nie robiacy HDR
    > veri

    Czy każdy gniototłuk nie ogarnia instytucji cytowania? Bo ja to o
    fotografach już zaczynam kawały opowiadać w towarzystwie :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
    /piękne chwile w życiu? - tak się zmęczyć, żeby nie mieć ochoty na seks/


  • 68. Data: 2011-02-07 16:55:47
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    A żeby nie teoretyzować tylko, tu przykład czegoś, co sprawia, że mi
    ''kapcie spadywują''. Jest technika (choć inna), ale przede wszystkim
    jest bardzo, bardzo dobry pomysł:
    http://www.youtube.com/watch?v=8r5VMkZFC-Y&feature=p
    layer_embedded

    Tak na marginesie - dobry pomysł to taki, który zadowala i blondynki, i
    brunetki :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
    /sąd uznał, że nawet jeżeli nie wykazano szkodliwości to wystarczą same
    obawy/


  • 69. Data: 2011-02-07 16:56:50
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>

    Cześć wszystkim

    J.F. pisze:
    [...]
    >
    > Dziadku, i nie mieliscie kablowki ? To jak ogladaliscie Cartoon
    > Network ?
    > Nie miales telewizora jak byle dzieckiem ? To jak ogladales video ?
    >
    > P.S. jak sie robilo powiekszenia bez pradu ? Powiekszalnik naftowy czy
    > odbitki stykowe ?

    To wszystko nic. Córka mnie pyta, jak można było studiować bez Internetu.

    --
    Pozdrowienia
    Janek http://www.mimuw.edu.pl/~janek
    Niech mnie diabli porwą!
    Niech diabli porwą? To się da zrobić...


  • 70. Data: 2011-02-07 17:05:55
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2011-02-07 16:48:07 +0100, J.F. <j...@p...onet.pl> said:

    > P.S. jak sie robilo powiekszenia bez pradu ? Powiekszalnik naftowy czy
    > odbitki stykowe ?

    słoneczko

    I już się przestań wygłupiać, bo czytać chadko.

    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: