eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Dwumasa kontra jednomasa.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2013-05-22 22:50:20
    Temat: Dwumasa kontra jednomasa.
    Od: Konfabulator <k...@1...pl>

    Mam Toykę Avensis z silnikiem 2.0D 126KM. Silnik ten jest montowany w
    Ave z dwumasą, a w Corolli Verso z jednomasą, zwykłym kołem
    zamachowym, za to tarcza sprzęgła jest trochę inna i ma jakieś inne
    sprężyny z tłumikami drgań. Tak zwani spece twierdzą, że zamontowanie
    do samochodu z dwumasą jednomasy spowoduje katastrofę na miarę końca
    świata, czyli rozwalenie skrzyni albo wału korbowego.

    Skoro identyczna skrzynia i silnik pracuje z jednomasą z innym
    sprzęgłem to dlaczego wymiana dwumasy i sprzęgła na analogiczne z tym
    co producent sam wkłada do innego modelu ma zniszczyć skrzynię czy
    wał? Wał i skrzynia i silnik ma dokładnie te same oznaczenia.

    Jest tu ktoś kto praktykuje u siebie dwumasę zmienioną jednomasę i ma
    spory przebieg po zmianie w dowolnym pojeździe i może podrzucić od
    siebie opinię?


  • 2. Data: 2013-05-22 23:35:32
    Temat: Re: Dwumasa kontra jednomasa.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Wed, 22 May 2013 13:50:20 -0700 (PDT), Konfabulator napisał(a):

    > Skoro identyczna skrzynia i silnik pracuje z jednomasą z innym
    > sprzęgłem to dlaczego wymiana dwumasy i sprzęgła na analogiczne z tym
    > co producent sam wkłada do innego modelu ma zniszczyć skrzynię czy
    > wał? Wał i skrzynia i silnik ma dokładnie te same oznaczenia.

    Ciekawe jeszcze czy nie ma inaczej ustawionych elektronicznie wolnych
    obrotów.
    Intuicja podpowiada że z dwumasą możnaby obroty jałowe nieco obniżyć, a bez
    dwumasy może się przy tych samych obrotach już coś bardziej telepać.

    > Jest tu ktoś kto praktykuje u siebie dwumasę zmienioną jednomasę i ma
    > spory przebieg po zmianie w dowolnym pojeździe i może podrzucić od
    > siebie opinię?

    Rozpaść nic się nie rozpadnie - jedynie mogą być większe drgania na wolnych
    obrotach, co może jakoś tam przekładać się na komfort i zużycie poduszek
    silnika.

    Valeo sprzedaje kit zastępujący koła dwumasowe, zwykłym. Ludzie to montują
    i nic się nikomu nie rozpada.


  • 3. Data: 2013-05-23 09:45:02
    Temat: Re: Dwumasa kontra jednomasa.
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Wed, 22 May 2013 23:35:32 +0200, w
    <19gclxurw0poi.1njbmeyp1uwkm$.dlg@40tude.net>, Tomasz Pyra
    <h...@s...spam.spam> napisał(-a):

    > Valeo sprzedaje kit zastępujący koła dwumasowe, zwykłym. Ludzie to montują
    > i nic się nikomu nie rozpada.

    Z ciekawości -- do jakich aut, tzn. jaki jest +/- zakres aut?


  • 4. Data: 2013-05-23 10:17:24
    Temat: Re: Dwumasa kontra jednomasa.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Thu, 23 May 2013 09:45:02 +0200, r...@k...pl napisał(a):

    > Wed, 22 May 2013 23:35:32 +0200, w
    > <19gclxurw0poi.1njbmeyp1uwkm$.dlg@40tude.net>, Tomasz Pyra
    > <h...@s...spam.spam> napisał(-a):
    >
    >> Valeo sprzedaje kit zastępujący koła dwumasowe, zwykłym. Ludzie to montują
    >> i nic się nikomu nie rozpada.
    >
    > Z ciekawości -- do jakich aut, tzn. jaki jest +/- zakres aut?

    google takie coś wypluło:
    http://lewysco.com/en/lewys-catalogue.php?idcat=27&v
    ersion=1

    ale nie wiem czy to kompletna oferta Valeo, czy tylko stan magazynowy
    jakiegoś sklepu.


  • 5. Data: 2013-05-23 12:10:48
    Temat: Re: Dwumasa kontra jednomasa.
    Od: Diabełson(R) <h...@s...org>

    W dniu 2013-05-22 22:50, Konfabulator pisze:
    > Mam Toykę Avensis z silnikiem 2.0D 126KM. Silnik ten jest montowany w
    > Ave z dwumasą, a w Corolli Verso z jednomasą, zwykłym kołem
    > zamachowym, za to tarcza sprzęgła jest trochę inna i ma jakieś inne
    > sprężyny z tłumikami drgań. Tak zwani spece twierdzą, że zamontowanie
    > do samochodu z dwumasą jednomasy spowoduje katastrofę na miarę końca
    > świata, czyli rozwalenie skrzyni albo wału korbowego.
    >
    > Skoro identyczna skrzynia i silnik pracuje z jednomasą z innym
    > sprzęgłem to dlaczego wymiana dwumasy i sprzęgła na analogiczne z tym
    > co producent sam wkłada do innego modelu ma zniszczyć skrzynię czy
    > wał? Wał i skrzynia i silnik ma dokładnie te same oznaczenia.
    >
    > Jest tu ktoś kto praktykuje u siebie dwumasę zmienioną jednomasę i ma
    > spory przebieg po zmianie w dowolnym pojeździe i może podrzucić od
    > siebie opinię?

    Kolega niedawno robił sprzęgło w takiej Toyocie ~ 4 kpln

    --
    http://tnij.org/sympatyczne
    Jak masz coś do mnie pisz na zwrotnego maila, adres bangla.


  • 6. Data: 2013-05-23 14:44:51
    Temat: Re: Dwumasa kontra jednomasa.
    Od: Jimiasty <j...@g...com>

    W dniu środa, 22 maja 2013 22:50:20 UTC+2 użytkownik Konfabulator napisał:

    > Tak zwani spece twierdzą, że zamontowanie
    > do samochodu z dwumasą jednomasy spowoduje katastrofę na miarę końca
    > świata, czyli rozwalenie skrzyni albo wału korbowego.
    >
    >
    > Jest tu ktoś kto praktykuje u siebie dwumasę zmienioną jednomasę i ma
    > spory przebieg po zmianie w dowolnym pojeździe i może podrzucić od
    > siebie opinię?

    Np ja, ale silnik jest benzynowy i to boxer wiec tak czy siak drgan nie generuje. Po
    zamianie na jednomase + sprzeglo - samo ASO Subaru zaleca taka zmiane. Jest tak jak
    bylo, gdy dwumasa byla sprawna. Zadnych negatywow nie zauwazylem, poza ubytkiem kasy
    z konta.

    --
    Pozdro.
    Jimiasty


  • 7. Data: 2013-05-23 16:34:22
    Temat: Re: Dwumasa kontra jednomasa.
    Od: Stefan Szczygielski <g...@s...eu.org>

    W dniu 23.05.2013 14:44, Jimiasty pisze:
    > W dniu środa, 22 maja 2013 22:50:20 UTC+2 użytkownik Konfabulator napisał:
    >> Jest tu ktoś kto praktykuje u siebie dwumasę zmienioną jednomasę i ma
    >> spory przebieg po zmianie w dowolnym pojeździe i może podrzucić od
    >> siebie opinię?
    > Np ja, ale silnik jest benzynowy i to boxer wiec tak czy siak drgan nie generuje.

    Sposób pracy silnika przeciwsobnego nie ma tu aż tak dużo do rzeczy jak
    generowany przez niego moment, który jakoś trzeba za pośrednictwem
    sprzęgła zapiąć i przenieść. Nawet bym się zastanowił, czy silnik
    ruszający z nominalnie niższych obrotów jałowych w kontekście sprawy
    koła dwumasowego wręcz zadania nie utrudnia.

    > Po zamianie na jednomase + sprzeglo - samo ASO Subaru zaleca taka zmiane.

    Ja również doświadczyłem zmiany koła dwumasowego na komplet koła
    jednomasowego z tarczą sprzęgła z tłumikiem drgań w Subaru. Zaleca to
    chyba trochę źle powiedziane - taka jest praktyka i tak też wymieniali w
    ramach gwarancji dla swojego świętego spokoju. Typowo koła dwumasowe w
    tych pojazdach lubią świerszczeć, ćwierkać czy jak tam zwał ten
    upierdliwy hałas, który się wówczas wydobywa. No i z racji
    nieodpuszczającego napędu na 4 koła są podatne na zniszczenie. Z
    ciekawostek technicznych maksymalny luz na kole dwumasowym nie jest
    przez Subaru określony.

    > Jest tak jak bylo, gdy dwumasa byla sprawna. Zadnych negatywow nie zauwazylem, poza
    ubytkiem kasy z konta.

    Ja tam bym się z tym dość mocno nie zgodził. Praca sprzęgłem i zapięcie
    przeniesienia napędu są zdecydowanie bardziej ,,brutalne'' ale
    jednocześnie jakby bardziej responsywne - mnie tam taki wariant bardziej
    odpowiada, ale mam do czynienia z silnikiem 165KM - wyobrażam sobie, że
    przy większych mocach tudzież silniku wysokoprężnym (o wyższym momencie
    obrotowym przy niższych obrotach) będzie gorzej. Płynnie dynamicznie
    ruszyć jest w każdym bądź razie odczuwalnie trudniej, podobnie szybka
    zmiana pomiędzy I a II biegiem.

    Jeszcze inna kwestia jest taka, że w przypadku Subaru efekt gorszej
    pracy na sprzęgle jest trochę niwelowany przez przeniesienie napędu - w
    ,,zwykłym'' samochodzie bądź z napędem wspomaganym elektronicznie
    również oczekiwałbym większych różnic.

    W Toyocie z silnikiem D4D i zamienionym kołem na jednomasowe określiłbym
    komfort pracy przeniesienia napędu na zadowalający, ale trudno mi się
    odnieść do dwumasowego tamże, bo nie miałem do czynienia z tym
    samochodem w wersji nominalnej. Jeździłem trochę również w miarę
    współczesną Toyotą Corollą z silnikiem benzynowym - nie mam pojęcia, czy
    z dwumasą czy bez, ale praca sprzęgła też mnie na kolana nie powaliła -
    rzekłbym jeździło się nie gorzej i nie lepiej niż dieslem z kołem
    jednomasowym. Ot, kwestia przyzwyczajenia.

    Więc podsumowując - jeśli Wątkotwórca umie posługiwać się sprzęgłem i
    nie oczekuje od swojego samochodu niewiadomoczego - ja tam bym wymieniał
    na jednomasowe ze względów czysto ekonomicznych.

    S.


  • 8. Data: 2013-05-23 17:32:49
    Temat: Re: Dwumasa kontra jednomasa.
    Od: LEPEK <n...@n...re>

    W dniu 2013-05-22 22:50, Konfabulator pisze:
    > Mam Toykę Avensis z silnikiem 2.0D 126KM. Silnik ten jest montowany w
    > Ave z dwumasą, a w Corolli Verso z jednomasą, zwykłym kołem
    > zamachowym, za to tarcza sprzęgła jest trochę inna i ma jakieś inne
    > sprężyny z tłumikami drgań. Tak zwani spece twierdzą, że zamontowanie
    > do samochodu z dwumasą jednomasy spowoduje katastrofę na miarę końca
    > świata, czyli rozwalenie skrzyni albo wału korbowego.
    >
    > Skoro identyczna skrzynia i silnik pracuje z jednomasą z innym
    > sprzęgłem to dlaczego wymiana dwumasy i sprzęgła na analogiczne z tym
    > co producent sam wkłada do innego modelu ma zniszczyć skrzynię czy
    > wał? Wał i skrzynia i silnik ma dokładnie te same oznaczenia.
    >
    > Jest tu ktoś kto praktykuje u siebie dwumasę zmienioną jednomasę i ma
    > spory przebieg po zmianie w dowolnym pojeździe i może podrzucić od
    > siebie opinię?

    Też mnie to czeka :/
    Na avensis.info jest opis co kupić - jakie sprzęgło, sztywne koło
    zamachowe i jakieś śruby - aby to pasowało.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
    Majesty YP125R SE068 sqter'08


  • 9. Data: 2013-05-23 23:12:55
    Temat: Re: Dwumasa kontra jednomasa.
    Od: Jimiasty <j...@g...com>

    W dniu czwartek, 23 maja 2013 16:34:22 UTC+2 użytkownik Stefan Szczygielski napisał:

    > Sposób pracy silnika przeciwsobnego nie ma tu aż tak dużo do rzeczy jak
    > generowany przez niego moment, który jakoś trzeba za pośrednictwem
    > sprzęgła zapiąć i przenieść.

    A bo ja wiem czy ten moment jest taki monstrualny - 226Nm z 2.5l.

    > Nawet bym się zastanowił, czy silnik
    > ruszający z nominalnie niższych obrotów jałowych w kontekście sprawy
    > koła dwumasowego wręcz zadania nie utrudnia.

    Nie kumam co miales na mysli...

    > Ja tam bym się z tym dość mocno nie zgodził. Praca sprzęgłem i zapięcie
    > przeniesienia napędu są zdecydowanie bardziej ,,brutalne'' ale
    > jednocześnie jakby bardziej responsywne - mnie tam taki wariant bardziej
    > odpowiada,

    Wydaje mi sie, ze ta brutalnosc jest spowodowana nowym sprzeglem a nie kolem
    zamachowym.

    > Płynnie dynamicznie
    > ruszyć jest w każdym bądź razie odczuwalnie trudniej,

    Tu mam odmienne odczucia. Mozna ruszyc na polsprzegle bez gazu. Z dwumasa mi gasl i
    wogole ciezko bylo manewrowac na polsprzegle.

    > podobnie szybka zmiana pomiędzy I a II biegiem.

    No niestety tez tak mam.



  • 10. Data: 2013-05-24 00:50:59
    Temat: Re: Dwumasa kontra jednomasa.
    Od: Konfabulator <k...@1...pl>

    On 23 Maj, 17:32, LEPEK <n...@n...re> wrote:

    > Te mnie to czeka :/
    > Na avensis.info jest opis co kupi - jakie sprz g o, sztywne ko o
    > zamachowe i jakie ruby - aby to pasowa o.

    Można dorwać oryginalne sprzęgło z tłumikami, dociskiem i jednomasą
    AISIN/LUK za ok. 1200 zł. Niektórzy kupują samo sprzęgło z tłumikami i
    dociskiem, a jednomasę kupują z rozbitków jako element niezniszczalny,
    wtedy wychodzi ok. 800 zł. Komplet z dwumasą to najmarniej 2200.
    Przynajmniej do T25. Ciągle się waham co zrobić. Mało jeżdżę, a
    samochód za maks. 3 lata i tak chcę sprzedać, więc skłaniam się do
    jednomasy.

    Nie zgadzam się też z tym, że drgania na wolnych obrotach będą dużo
    większe, bo drgania mają rozłożyć się na tarczy sprzęgła, tak jak
    oryginalnie w tym silniku przy jednomasie, po to tam są te tłumiki i
    tak to działa w corollach verso i nikt nie wspomina by się bujały, za
    to moja Toya na luzie buja się jak łajba na wietrze przez
    rozpierniczoną dwumasę.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: