-
91. Data: 2011-12-05 13:31:30
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2011-12-05 11:37, *RoMan Mandziejewicz* napisał, a mnie coś
podkusiło, żeby odpisać:
>> dlaczego piszesz że zawyża? przy tych prędkościach zawyża o ok. 10km/h, więc
>> > więcej niż 200/h nie wyciąga bo więcej niż 210 licznikowe ciężko wykręcić
> Lubie i potrafię szybko jeździć i w średnią 160km/h na A4 na odcinku
> Katowice - Wrocław nie wierzę.
Nie bez złośliwości przypominam o pokonaniu Lanosem w 21 minut trasy
Bielany-Prądy (68km) ;-P
Ile to wychodzi?... 194,28 km/h średnio :)
NMSP :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
92. Data: 2011-12-05 20:06:51
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:11510445063.20111205113747@pik-net.pl...
> Hello Lukasz,
> Monday, December 5, 2011, 11:20:02 AM, you wrote:
>>>> przy 130 spala mi 6/100, przy 180 9/100
>>> Ta... licznik Ci aż tak zawyża czy te 180 to tylko chwilami jedziesz?
>> jak nie ma ruchu to jestem w stanie wykręcić średnią bliską 160km/h
> Ale kiedy na A4 nie ma ruchu? W Wigilię i Sylwestra?
nie pamiętam, albo był to piątkowy wieczór albo sobota - i nie chodzi o
całkowity brak ruchu - chodzi o na tyle mały ruch że jak lecisz dwie paki to
każdy cię z daleka widzi i masz na tyle szczęścia że zjeżdża na prawy pas, a
ty nie musisz nawet nogi z gazu ściągać.
>> (średnią!!) tak więc 180 jest w miarę realne na dłuższym odcinku
>> (czasem ze śląska do Wrocławia udawało się dolecieć bez wciskania
>> hamulca)
> Mało prawdopodobne. Może tuż po otwarciu A4 Na odcinku Kochłowice -
> Nogawczyce.
w okolicach Wrocławia faktycznie często jest to mało realne, ostatnio dość
często muszę się wlec max 120km/h na odcinku Wrocław-Kąty Wrocławskie, ale
to wszystko przez tych blokujących lewy pas, np. za Krzyżową do Zgorzelca
jest już bardzo fajnie (zwykle pustki), a od Kostomłotów na zachód dość
fajnie i można śmigać, ale fakt- jak jest większy ruch to zawsze ktoś cię
przyblokuje (nie mówiąc już o tirach które cię przyblokują na parę km) i
ciężko wykręcić dobrą średnią
> Lubie i potrafię szybko jeździć i w średnią 160km/h na A4 na odcinku
> Katowice - Wrocław nie wierzę.
raz z centrum Chorzowa (ul/pl? Wolności) do centrum Wrocławia (ale nie
pamiętam dokładnie gdzie - chyba okolice pl. 1Maja) doleciałem w około 1,5
godziny. Jak wcisnąłem gaz na śląsku, tak puściłem na bielanach (no może po
drodze max 2x musiałem puścić gaz ale na pewno nie hamowałem i na pewno nie
zwolniłem poniżej 150km/h
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
93. Data: 2011-12-05 20:07:41
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com> napisał w
wiadomości news:slrnjdp7bm.qn.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-h
o.pl...
> On 2011-12-05, Lukasz <l...@b...net.pl> wrote:
>>>> przy 130 spala mi 6/100, przy 180 9/100
>>> Ta... licznik Ci aż tak zawyża czy te 180 to tylko chwilami jedziesz?
>>> Krzysiek Kiełczewski
>> jak nie ma ruchu to jestem w stanie wykręcić średnią bliską 160km/h
>> (średnią!!) tak więc 180 jest w miarę realne na dłuższym odcinku
>> (czasem ze śląska do Wrocławia udawało się dolecieć bez wciskania
>> hamulca) dlaczego piszesz że zawyża? przy tych prędkościach zawyża o
>> ok. 10km/h, więc więcej niż 200/h nie wyciąga bo więcej niż 210
>> licznikowe ciężko wykręcić
> Bo te prędkości nie pasują do tego spalania.
> Pzdr
> Krzysiek Kiełczewski
hmm... to może masz benzyniaka, wcześniej miałem 2,5TDI i niewiele ponad 10
brał przy takiej jeździe
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
94. Data: 2011-12-05 20:16:29
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl>
W dniu 2011-12-04 11:38, J.F. pisze:
> A dalszej czesci nie doczytales, czy po prostu nie dopuszczasz mysli zeby
> sad byl tak rozsadny, aby uznac ze sytuacja w ktorej obywatel nie ma
> pojecia jaka jest predkosc dopuszczalna w danych warunkach jest
> niedopuszczalna - bo zawsze mozna go zatrzymac ze za szybko jedzie.
No właśnie wydaje mi się, że ten sąd się z choinki urwał, bo albo
zakwestionował prawo władzy ustawodawczej do uchwalenia takich
przepisów albo uprawnienia władzy wykonawczej, czyli policjanta,
do ich stosowania. Co być może oznacza, że w modelu trójpodziału
władzy na ma miejsca na uznaniowość i odwołania do mitycznego zdrowego
rozsądku: każdy przepis ma być możliwie jednoznaczny i oczywisty,
prawo do rozstrzygania wątpliwości mają tylko sądy.
T.
-
95. Data: 2011-12-05 20:27:54
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>
Waldek Godel waląc jednym palcem w klawisze napisał:
> tankowania niezależnie z jaką prędkością a później zaczynają się
> schody. Przy 120 diesel spali 4.9, przy 160 spali 7 litrów.
Już kiedyś pisałem, dystans 700km średnia prędkośc 124km/h, średnie
zużycie paliwa 5,9l/100km (tylko i wyłącznie autostrada)(dwa albo trzy
krótkie postoje po drodze)
-
96. Data: 2011-12-06 07:56:14
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-12-05, Lukasz <l...@b...net.pl> wrote:
>>>>> przy 130 spala mi 6/100, przy 180 9/100
>>>> Ta... licznik Ci aż tak zawyża czy te 180 to tylko chwilami jedziesz?
>>>> Krzysiek Kiełczewski
>>> jak nie ma ruchu to jestem w stanie wykręcić średnią bliską 160km/h
>>> (średnią!!) tak więc 180 jest w miarę realne na dłuższym odcinku
>>> (czasem ze śląska do Wrocławia udawało się dolecieć bez wciskania
>>> hamulca) dlaczego piszesz że zawyża? przy tych prędkościach zawyża o
>>> ok. 10km/h, więc więcej niż 200/h nie wyciąga bo więcej niż 210
>>> licznikowe ciężko wykręcić
>> Bo te prędkości nie pasują do tego spalania.
>
> hmm... to może masz benzyniaka, wcześniej miałem 2,5TDI i niewiele ponad 10
> brał przy takiej jeździe
Ja jeżdżę właśnie 2.5TDI i na trasie Wawa->Puck potrafi mi spalić
średnio(!) te 9-9.5L/100km (przy średniej >90km/h) to przy 180 po prostu
pali więcej. Powyżej tych 130-140 spalanie naprawdę ostro idzie do góry.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
97. Data: 2011-12-06 08:55:13
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2011-12-05 20:27, *Przemysław Czaja* napisał, a mnie coś
podkusiło, żeby odpisać:
>> tankowania niezależnie z jaką prędkością a później zaczynają się
>> schody. Przy 120 diesel spali 4.9, przy 160 spali 7 litrów.
>
> Już kiedyś pisałem, dystans 700km średnia prędkośc 124km/h, średnie
> zużycie paliwa 5,9l/100km (tylko i wyłącznie autostrada)(dwa albo trzy
> krótkie postoje po drodze)
Jak Ty to robisz?
http://www.spritmonitor.de/en/detail/464191.html
Ostatnie trzy wyniki to wyjazd do Niemiec. Trzecie tankowanie od góry to
odcinek Gliwice - Jędrzychowice (cisnąłem mocno, bo wyjechałem za
późno). Drugie od góry to Jędrzychowice - Wuppertal, a pierwsze to
Wuppertal - Jędrzychowice. Jak widać średnie prędkości w trasie do
Wuppertalu nie specjalnie różne, ale różnice w spalaniu znaczne.
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
98. Data: 2011-12-06 09:58:50
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com> napisał w
wiadomości news:slrnjdrf4e.rnq.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-
ho.pl...
> On 2011-12-05, Lukasz <l...@b...net.pl> wrote:
>> hmm... to może masz benzyniaka, wcześniej miałem 2,5TDI i niewiele
>> ponad 10 brał przy takiej jeździe
> Ja jeżdżę właśnie 2.5TDI i na trasie Wawa->Puck potrafi mi spalić
> średnio(!) te 9-9.5L/100km (przy średniej >90km/h) to przy 180 po prostu
> pali więcej. Powyżej tych 130-140 spalanie naprawdę ostro idzie do góry.
> Pzdr,
> Krzysiek Kiełczewski
do 130 spalanie mam w okolicach 6-6,5l/100, później faktycznie szybko idzie
w górę; na "zwykłej" trasie (bez autostrad) na odcinku 500km z prędkościami
130-140km/h (sporadycznie 160, ogólnie mały ruch i nie jechałem jak
kapelusznik) spalił mi 5,9/100, po mieście bierze pewnie mniej niż na
autostradzie (pomijając ogromne korki) - w tej chwili wyjeżdżam ok. 2
zbiorniki tygodniowo tym autem i jak średnia wychodzi ponad 8l/100km to
znaczy że w większości jeździłem autostradami, jak wychodzi 7,5 to znaczy że
cykl mieszany, jak poniżej to znaczy że jechałem jak kapelusznik :P
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
99. Data: 2011-12-06 23:28:34
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>
Mirek Ptak waląc jednym palcem w klawisze napisał:
> Jak Ty to robisz?
1.9 cdti, czyli fiatowski JTD czy Multijet (nie mam pewności jak to się
prawidłowo zwie) myślę, że należy w tym silniku upatrywać przyczyn
takiego spalania, no bo przecież nie w klocu Vectrze :)
-
100. Data: 2011-12-07 08:07:08
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2011-12-06 23:28, *Przemysław Czaja* napisał, a mnie coś
podkusiło, żeby odpisać:
>> Jak Ty to robisz?
>
> 1.9 cdti, czyli fiatowski JTD czy Multijet (nie mam pewności jak to się
> prawidłowo zwie) myślę, że należy w tym silniku upatrywać przyczyn
> takiego spalania, no bo przecież nie w klocu Vectrze :)
Też nie miałem mało ;) - chyba w takim razie wina jest po mojej stronie :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++