-
31. Data: 2011-09-02 18:57:32
Temat: Re: Czułość radia lampowego bez anteny ferrytowej (Mazur)
Od: Atlantis <n...@n...pl>
Wymieniłem podwójny kondensator elektrolityczny na wyjściu zasilacza na
podobny (także ELTRA) ale nie identyczny (2x47uF zamiast 2x32uF, nieco
wyższy). Prawie zupełnie zniknął brum przenikający do stopni m.cz. przez
zasilanie (gdy radio jest ściszone prawie go nie słychać) - ujawnia się
dopiero tak przy podkręceniu potencjometru na 1/3 - wtedt też
mniej-więcej pojawia się audycja.
Którędy brum może jeszcze przenikać na wejście m.cz.? Nie żeby był jakiś
specjalnie uciążliwy, ale gdyby się dało go zlikwidować, to chciałbym
się go pozbyć. ;)
-
32. Data: 2011-09-02 21:40:56
Temat: Re: Czułość radia lampowego bez anteny ferrytowej (Mazur)
Od: Marek <1...@4...eu>
W dniu 2011-09-02 20:57, Atlantis pisze:
> Którędy brum może jeszcze przenikać na wejście m.cz.? Nie żeby był jakiś
> specjalnie uciążliwy, ale gdyby się dało go zlikwidować, to chciałbym
> się go pozbyć. ;)
Wieki temu jak robiłem wzmacniacze lampowe to należało zadbać o
odpowiednie prowadzenie przewodów zasilających żarzenie lamp. Pamiętam,
że stosowałem również "symetryzację napięcia żarzenia". Stosowałem
potencjometr który pozwalał skutecznie minimalizować przydźwięk.
--
Marek
-
33. Data: 2011-09-03 19:20:55
Temat: Re: Czułość radia lampowego bez anteny ferrytowej (Mazur)
Od: "Krzysztof Kucharski" <s...@B...poczta.onet.pl>
Dobry wieczór
Użytkownik "Marek" <1...@4...eu> napisał w wiadomości
news:j3rijf$7tk$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2011-09-02 20:57, Atlantis pisze:
>
>> Którędy brum może jeszcze przenikać na wejście m.cz.? Nie żeby był
>> jakiś
>> specjalnie uciążliwy, ale gdyby się dało go zlikwidować, to
>> chciałbym
>> się go pozbyć. ;)
>
> Wieki temu jak robiłem wzmacniacze lampowe to należało zadbać o
> odpowiednie prowadzenie przewodów zasilających żarzenie lamp.
> Pamiętam, że stosowałem również "symetryzację napięcia żarzenia".
> Stosowałem potencjometr który pozwalał skutecznie minimalizować
> przydźwięk.
[...]
Do Atlantisa: pomiędzy końcówki uzwojeń żarzenia trafo sieciowego
dawało się potencjometr drutowy, o mocy rzędu 2 W i oporności (z
pamięci) 500 ohm do 1 kohm. Ślizgacz potencjometru do masy. Korekcja -
wiadomo, na minimum brumu. Jedna ważna rzecz - warto zadbać o to, aby
przewody toru żarzenia były wzajemnie wokół siebie skręcone. Taka
"skrętka" ;-)
W urządzeniach klasy "TOP" stosowało się zasilacze prądu stałego, 6,3
V. Np. na tranzystorze TG70. Delikatna upływność międzyelektrodowa i
spadek napięcia skutkował obniżeniem napięcia na wyjściu np. do
poziomu 6,1 V Zapewniało to moc "doznań" i nieoczekiwanej rozrywki.
Ale to już temat na inny wątek.
Moją odpowiedź na kwestie poruszane w mojej poprzedniej wypowiedzi
masz już na priv.
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
-
34. Data: 2011-09-05 06:44:09
Temat: Re: Czułość radia lampowego bez anteny ferrytowej (Mazur)
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-09-02 20:57, Atlantis pisze:
> Którędy brum może jeszcze przenikać na wejście m.cz.?
Brum jest częścią lampowego dźwięku :)
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
35. Data: 2011-09-05 07:40:10
Temat: Re: Czułość radia lampowego bez anteny ferrytowej (Mazur)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan PeJot napisał:
> Brum jest częścią lampowego dźwięku :)
E tam. Wśród audiofilów jest taka moda, by wszystko zasilać z zestawu
akumulatorów umieszczonych w piwnicy. Połączenie domu z elektrownią
(przynajmniej na czas odsłuchu) najlepiej odciąć całkowicie.
--
Jarek
-
36. Data: 2011-09-07 17:51:28
Temat: Re: Czułość radia lampowego bez anteny ferrytowej (Mazur)
Od: Atlantis <n...@n...pl>
Hmm... Wczoraj znalazłem jeszcze jedną usterkę, która składała się na
niską czułość - jedno z wyprowadzeń ceweczki przy gniazdku antenowym
urwało się tak, że na początku trudno było to zauważyć. Po zlutowaniu
wszystkiego tak, jak być powinno radio zagrało nawet pod dotknięciu
palcem wejścia antenowego (tak, upewniłem się wcześniej, czy przypadkiem
nie ma na nim jakiegoś wysokiego napięcia).
Jednakże nie za długo cieszyłem się odbiorem. Dzisiaj zauważyłem, że
głośność wyraźnie się zmniejszyła, w końcu audycja znikła z głośnika
zupełnie ()pozostał szum i brum). Kręcenie kondensatorem i próba zmiany
pasma nie dała żadnego efektu. Pomyślałem wówczas, że może któraś lampa
nie łączy z podstawką - ruszanie nimi jednak też nie dało efektu. W
końcu zacząłem żonglować posiadanymi ECH21 i bingo - jedna z tych, które
wstępnie zaklasyfikowałem jako zużyte zagrała, aczkolwiek również bardzo
cicho. Przełożyłem tą, która była na początku - cisza. Wygląda więc na
to, że ostatnia lampa, która jako tako działała - padła. Opisane objawy
pasują do utraty emisji czy powinienem szukać przyczyny gdzieś indziej?
-
37. Data: 2011-09-07 23:06:04
Temat: Re: Czułość radia lampowego bez anteny ferrytowej (Mazur)
Od: Artur Stachura <k...@p...onet.eu>
On Wed, 07 Sep 2011 19:51:28 +0200, Atlantis <n...@n...pl> wrote:
> Hmm... Wczoraj znalazłem jeszcze jedną usterkę, która składała się na
> niską czułość - jedno z wyprowadzeń ceweczki przy gniazdku antenowym
> urwało się tak, że na początku trudno było to zauważyć. Po zlutowaniu
> wszystkiego tak, jak być powinno radio zagrało nawet pod dotknięciu
> palcem wejścia antenowego (tak, upewniłem się wcześniej, czy przypadkiem
> nie ma na nim jakiegoś wysokiego napięcia).
>
> Jednakże nie za długo cieszyłem się odbiorem. Dzisiaj zauważyłem, że
> głośność wyraźnie się zmniejszyła, w końcu audycja znikła z głośnika
> zupełnie ()pozostał szum i brum). Kręcenie kondensatorem i próba zmiany
> pasma nie dała żadnego efektu. Pomyślałem wówczas, że może któraś lampa
> nie łączy z podstawką - ruszanie nimi jednak też nie dało efektu. W
> końcu zacząłem żonglować posiadanymi ECH21 i bingo - jedna z tych, które
> wstępnie zaklasyfikowałem jako zużyte zagrała, aczkolwiek również bardzo
> cicho. Przełożyłem tą, która była na początku - cisza. Wygląda więc na
> to, że ostatnia lampa, która jako tako działała - padła. Opisane objawy
> pasują do utraty emisji czy powinienem szukać przyczyny gdzieś indziej?
A może podczas eksperymentowania zmieniły się warunki propagacji?
Albo zmiany jakiejś pojemności lub indukcyjności pod wpływem
temperatury?
Tak czy inaczej, zacząłbym od pomierzenia prądów i napięć na
elektrodach i porównania z podanymi na schemacie (jeśli są) albo
z parametrami katalogowymi.
Co do lamp, to myślę, że warto im pomierzyć emisję. Najprościej -
lampę ze spiętymi siatkami i anodą podłączyć jako diodę i zmierzyć
prąd. Można w ten sposób uszeregować posiadane lampy (jednego typu)
od "najlepszej" do "najgorszej".
--
Artur Stachura
-
38. Data: 2011-09-08 09:25:05
Temat: Re: Czułość radia lampowego bez anteny ferrytowej (Mazur)
Od: "Krzysztof Kucharski" <s...@B...poczta.onet.pl>
Dzień dobry
Użytkownik "Atlantis" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4e67af0d$0$2487$65785112@news.neostrada.pl...
> Hmm... Wczoraj znalazłem jeszcze jedną usterkę, która składała się
> na
> niską czułość - jedno z wyprowadzeń ceweczki przy gniazdku antenowym
> urwało się tak, że na początku trudno było to zauważyć. Po
> zlutowaniu
> wszystkiego tak, jak być powinno radio zagrało nawet pod dotknięciu
> palcem wejścia antenowego (tak, upewniłem się wcześniej, czy
> przypadkiem
> nie ma na nim jakiegoś wysokiego napięcia).
[...]
Ta "ceweczka" to filtr eliminatora pośredniej (p. cz.). W razie
konieczności można ją śmiało pominąć (zewrzeć). W tym fragmencie toru
odbiornika jest bezpiecznie. Całość jest odseparowana od reszty
kondesatorem separującym, a i tak sygnał trafia na siatkę lampy.
Proponuję zaglądnięcie do schematu.
[...]
> Jednakże nie za długo cieszyłem się odbiorem. Dzisiaj zauważyłem, że
> głośność wyraźnie się zmniejszyła, w końcu audycja znikła z głośnika
> zupełnie ()pozostał szum i brum). Kręcenie kondensatorem i próba
> zmiany
> pasma nie dała żadnego efektu. Pomyślałem wówczas, że może któraś
> lampa
> nie łączy z podstawką - ruszanie nimi jednak też nie dało efektu. W
> końcu zacząłem żonglować posiadanymi ECH21 i bingo - jedna z tych,
> które
> wstępnie zaklasyfikowałem jako zużyte zagrała, aczkolwiek również
> bardzo
> cicho. Przełożyłem tą, która była na początku - cisza. Wygląda więc
> na
> to, że ostatnia lampa, która jako tako działała - padła. Opisane
> objawy
> pasują do utraty emisji czy powinienem szukać przyczyny gdzieś
> indziej?
[...]
Mogła uszkodzić się lampa, ale w to wątpię. Jeżeli przed chwilą było
OK, a potem NOK to przyczyny szukałbym raczej gdzie indziej. Sugeruję
sprawdzić i dokładnie pomierzyć żarzenia wszystkich lamp, potem
pomierzyć na podstawkach napięcia. Przeanalizować. Być może któraś z
lamp pracuje bez obciążenia - rozsypała się jakaś cewka filtra w
obwodzie anodowym. Możliwości jest mnóstwo, ale przeanalizowanie stanu
urządzenia z miernikiem i schematem powinno dość szybko dać odpowiedź.
Na priv masz info o mierniku lamp.
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
-
39. Data: 2011-09-08 17:21:28
Temat: Re: Czułość radia lampowego bez anteny ferrytowej (Mazur)
Od: Atlantis <n...@n...pl>
W dniu 2011-09-08 11:25, Krzysztof Kucharski pisze:
> Mogła uszkodzić się lampa, ale w to wątpię. Jeżeli przed chwilą było
> OK, a potem NOK to przyczyny szukałbym raczej gdzie indziej.
> Sugeruję sprawdzić i dokładnie pomierzyć żarzenia wszystkich lamp,
> potem pomierzyć na podstawkach napięcia. Przeanalizować. Być może
> któraś z lamp pracuje bez obciążenia - rozsypała się jakaś cewka
> filtra w obwodzie anodowym.
Sęk w tym, że napięcia mierzyłem na samym początku. żarzenia jak
najbardziej w normie (pomimo tego, że radio nie było dostosowywane wcale
do 230V w gniazdkach), anodowe lekko zawyżone, ale chyba w akceptowalnym
stopniu. Napięcia polaryzacji siatki pierwszej i napięcia siatek
kolejnych także wydają się w no0rmie. Mierzyłem kluczowe punkty układu
uruchamiając radio od podstaw (znalazłem i wymieniłem kilka
kondensatorów z upływami) i wszystko było ok.
Teraz znów wszystko działa. I nie wiem co za to odpowiada - moja
żonglerka lampami czy po prostu radia samo spontanicznie przechodzi od
stanu działania do niedziałania. ;)
Cewki w filtrach wyglądają na całe. Ktoś polecił mi wymianę mikowych
kondensatorów 200pF z filtrów p.cz., ale nie jestem przekonany dop tego
pomysłu. To nie rozstroi mi toru pośredniej?
> Na priv masz info o mierniku lamp.
Nic nie dotarło... :/
-
40. Data: 2011-09-08 17:25:37
Temat: Re: Czułość radia lampowego bez anteny ferrytowej (Mazur)
Od: Atlantis <n...@n...pl>
W dniu 2011-09-08 01:06, Artur Stachura pisze:
> A może podczas eksperymentowania zmieniły się warunki propagacji?
Na wszystkich pasmach jednocześnie? Zresztą... Zanik słuchanej akurat
stacji na krótkich (albo średnich, gdy mówimy o odbiorze odległego
nadajnika) by mnie nie dziwił. Ale mowa o PR1! Tutaj nie ma mowy o
zaniku sygnału z powodu utraty warunków propagacyjnych. Tą stację
odbiera się cały czas z fali przyziemnej i najwyżej wieczorem daje o
sobie znać fading, gdy przesunięta w fazie, "spóźniona" fala odbit
interferuje z tą przyziemną. Jednak ja taki efekt jak dotąd obserwowałem
jedynie na NIEKTÓRYCH prostych odbiorniczkach o bezpośrednim wzmocnieniu
bez ARW. Nigdy na superheterodynie z automatyką.