eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › B2710 i GPS
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 81. Data: 2013-03-13 23:57:41
    Temat: Re: B2710 i GPS
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Krzysztof Halasa" m...@i...localdomain

    > No ale "od dawna" to przecież systemu GPS nie ma.

    GPS raczej jest i w poprzednim tysiącleciu -- a gdzieś
    na przełomie tysiącleci zrezygnowano z zaszumiaczy,
    pogarszaczy, czy jak to określić.

    > Chyba że "od dawna" =
    > aktualne tysiąclecie, to bardziej. Tak czy owak wiele
    > samolotów, włączając takie zabierające na pokład np
    > 150 osób, nie ma GPS (a wiele innych ma).

    Nikt z moich znajomych nie ma (i nie miał
    nigdy) samolotu mieszczącego aż 150 osób.

    >> i to na dodatek -- chyba w każdym samolocie, gdzie
    >> służą po prostu nawigacji.

    > W jakim samolocie? Używa się m.in. GPS (+WAAS/EGNOS), nawigacji
    > inercyjnej, radiowej (np. VOR/NDB) itd.

    Nawigacji w czasie lotu, nie w czasie lądowania.
    WAAS/EGNOS to sprawa całkiem świeża w życiu GPS.

    >> Odbiornik GPS daje dokładne wyniki co do prędkości względem Ziemi.

    > Owszem, ale nie jest to specjalnie przydatne.

    Jakże nie jest przydatne? Warto wiedzieć, z jaką
    szybkością ucieka gleba -- bo chyba (; od szybkości
    gleby pochodzi wiadomy skrót GS. ;) Co komu w trakcie
    lotu po szybkości względem wiatru, gdy ten ktoś chce
    dowiedzieć się jak daleko uleciał?

    -=-

    GPS ma prawie tyle lat, co ja i jest niewiele młodszy od internetu. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 82. Data: 2013-03-14 00:16:46
    Temat: Re: B2710 i GPS
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Krzysztof Halasa" m...@i...localdomain

    >> o las nie dlatego, że ,,komputer'' miał wpisaną wysokość
    >> gruntu zamiast wysokość lasu, ale dlatego, że miał wpisaną
    >> złą wysokość (ktoś podał złe ciśnienie) ogólną.

    > Skąd ta informacja?

    Zapewne z TV i z radia, bo dostępu do netu wówczas nie miałem.

    > Faktem jest że ta sprawa nie jest całkiem jasna

    Wówczas mówiono, że zupełnie jasna. Ktoś wprowadził złe
    ciśnienie panujące na lotnisku i samolot (komputer tak
    zwany) myślał, iż do lasu ma jeszcze spory zapas wysokości.
    Gdy załoga przystąpiła do ręcznej korekty, widząc las, czy
    może już wlatując w las, było za późno.

    Tu dygresja -- jakoś tamten samolot utracił swe skrzydła
    w efekcie ścinania drzew, choć także (jak Tu 154 eM jak
    Miłość) był dużym samolotem. A może mylę się? Może do końca
    swego lotu miał oba nienaruszone, sprawne skrzydła?

    > i z pewnością "racja stanu" nadzorowała tę sprawę (nawet jeśli nie było
    > tam niczego obciążającego Airbusa ani AF). Tak czy owak wydaje się, że
    > piloci znali swoją wysokość, m.in. dostali ją w formie słownej
    > z radioaltimetru.

    Mieli lecieć tuż nad lasem, być może błąd był na tyle mały, iż nie zauważyli go?

    > Kapitan (chyba) bronił się twierdząc, że altimetr (baro?) pokazywał mu
    > 100 ft, ale nie potwierdzał tego ani FDR, ani zapis zapowiedzi radalta
    > na CVR. Kapitan twierdził także że zapisy zostały zmanipulowane (nie
    > pamiętam czy zostało to potwierdzone, ale sam fakt nielegalnego
    > przejęcia rejestratorów i "grzebania w nich" chyba został) i że silniki
    > w czasie lotu nad pasem weszły w stan "ground idle", przez co
    > niespodziewanie dla pilotów potrzebowały nieco więcej czasu na
    > rozkręcenie się (co podobno było prawdopodobne).

    > W każdym razie głównym problemem był przelot na niebezpiecznej
    > wysokości z minimalną energią i z krytycznym kątem natarcia, a nie
    > problem określenia wysokości. Dodatkowo zabieranie na taką imprezę setki
    > pasażerów to jakaś porażka.

    Gdyby jednak mieli stosowny zapas wysokości, nie wpadliby w tarapaty
    mając krytyczny kąt natarcia i małą szybkość, gdyż spadając, nabraliby
    tej szybkości i krytyczny kąt niekoniecznie byłby już krytycznym.

    A krytyczny był, bo samolot schodził do lądowania -- z tego, co
    pamiętam. Jak miał schodzić? Bez klapek? [na oczach?] Miał lecieć
    płasko? Na filmie (ktoś tu wrzucał linki przy okazji lotu Tu 154
    eM jak Miłość) widać aż nazbyt wyraźnie, jak leci.

    >> Nie wiem, czy w tamtym Airbusie nazywano to urządzenie TAWSEm,
    >> ale jak widać -- już wówczas samolot wiedział o istnieniu lasu
    >> w pobliżu lotniska.

    > Niby skąd? To był 1988 rok, używane były wtedy systemy GPWS (bez "E"),
    > nie było jeszcze (oficjalnie oddanego) systemu GPS. GPWS nie miał mapy
    > wysokości,

    ZTCP samolot miał mapę wysokości terenu, ale być może źle pamiętam.
    Jeśli źle -- moje wywody tracą swój sens.

    > opierał się na danych z radalta i generalnie informował o
    > różnych szybkościach zniżania, małej wysokości, terenu ahead, i roll
    > angle (czy jakoś tak). Zakładał, że szybkość zbliżania się do ziemi
    > będzie stała w najbliższej przyszłości.

    > Dopiero EGPWS ma mapę wysokości, używa GPS (bezpośrednio lub pośrednio)
    > i nie zakłada, że szybkość zniżania względem ziemi będzie stała.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 83. Data: 2013-03-14 14:39:28
    Temat: Re: B2710 i GPS
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> writes:

    [A320]

    > ZTCP samolot miał mapę wysokości terenu, ale być może źle pamiętam.
    > Jeśli źle -- moje wywody tracą swój sens.

    Z tym mogę się zgodzić :-)

    Niezależnie od tego, EGPWS (znany czasem jako "TAWS") także nie służy do
    sterowania samolotem, jego rolą jest ostrzeganie. Jedyny system, który
    przychodzi mi do głowy, służący do utrzymywania pewnej odległości od
    ziemi to "terrain following", ale nie stosuje się tego w samolotach
    cywilnych.

    Są systemy np. utrudniające lub uniemożliwiające przeciągnięcie itp.
    (BTW taki system zapewne właśnie zadziałał w czasie tamtej katastrofy) -
    ale nie ma czegoś takiego związanego z wysokością.
    --
    Krzysztof Halasa

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: