-
71. Data: 2013-03-05 18:29:00
Temat: Re: B2710 i GPS
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w
>"J.F." gpowv0p2f1g2.jzwoax2ep4e5$....@4...net
>> Stad opory przed GPS i WAAS/EGNOS.
>Wiesz, JF... Jednym z tych rowerzystów (którzy mi
>tłumaczyli zawiłości ;) EGNOS) był były informatyk
>(może i główny) Agnelli -- produkującej nielatające
>dywany. Może to Cię przekona do EGNOS. ;)
A co oni - mierza te dywany gps, czy na nich lataja ?
P.S. Moze zle sie wyrazilem - opory sa przed poleganiem na GPS, ktory
zawsze moze zawiesc i nawet nie wiadomo ze zawodzi.
WAAS i EGNOS staraja sie to poprawic i m.in informuja o awariach.
J.
-
72. Data: 2013-03-05 18:36:13
Temat: Re: B2710 i GPS
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał
>>> Ale nie jest tak, że ustala się wysokość bezpieczną i na jej
>>> podstawie
>>> buduje kominy. ;) Jest odwrotnie -- najpierw są kominy, później
>>> ustala
>>> się tę wysokość. Niby wtedy, gdy lotnisko już jest, kominów nie
>>> buduje
>>> się, jednak w pewnych okolicznościach po prostu nie można pominąć
>> budowy komina, choć lotnisko już jest zbudowane.
>> Raczej nie da rady - musi byc bezpieczna przestrzen na podejsciu i
>> nie
>> pozwola zbudowac.
>Na obudowanie lotniska kominami z każdej strony pasa zapewne
>zgody nie ma, ale w ogóle nie zdołasz powstrzymać rozbudowy
>okolicy lotniska. A ta rozbudowa może różnie wpływać na
>korzystanie z lotniska.
Nie wiem jak na swiecie, ale u nas sa i plany zagospodarowania
przestrzennego, i warunki zabudowy, i pozwolenia na budowy.
Ktore w praktyce dzialaja tak
http://kontakt24.tvn24.pl/temat,ujarzmili-dzwig-samo
loty-moga-latac,20878.html?categoryId=496
No i jeszcze jest kwestia ludzi ktorzy by chcieli zamieszkac na
podejsciu - choc tu akurat na calym swiecie jest normalnie - najpierw
sie kupuje tania dzialke, a potem domaga zamkniecia lotniska :-)
J.
-
73. Data: 2013-03-06 21:40:48
Temat: Re: B2710 i GPS
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> http://en.wikipedia.org/wiki/Flight_level#Quadrantal
_rule
No tak.
> GPS tez dobry przyrzad pomiarowy, a jaki dokladny ... ale do wysokosci jak
> widac niezbyt :-)
GPS wcale nie jest taki dokładny (bez poprawek), a wysokość jest po
prostu gorsza.
> Zdaje sie ze sa - tam gdzie sa takie kominy mapa TAWS ma podniesiona
> wysokosc i system ostrzega.
Owszem, ale w dalszym ciągu pilot nie interesuje się w takich
przypadkach kominami. "Podniesiona wysokość" może wynikać z wielu przyczyn.
--
Krzysztof Halasa
-
74. Data: 2013-03-06 23:20:22
Temat: Re: B2710 i GPS
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> writes:
> Pierwszy samolot ,,sterowany komputerowo'' rozwalił się :)
Tylko pierwszy pasażerski, jeśli chodzi o A320.
> o las nie dlatego, że ,,komputer'' miał wpisaną wysokość
> gruntu zamiast wysokość lasu, ale dlatego, że miał wpisaną
> złą wysokość (ktoś podał złe ciśnienie) ogólną.
Skąd ta informacja? Faktem jest że ta sprawa nie jest całkiem jasna
i z pewnością "racja stanu" nadzorowała tę sprawę (nawet jeśli nie było
tam niczego obciążającego Airbusa ani AF). Tak czy owak wydaje się, że
piloci znali swoją wysokość, m.in. dostali ją w formie słownej
z radioaltimetru.
Kapitan (chyba) bronił się twierdząc, że altimetr (baro?) pokazywał mu
100 ft, ale nie potwierdzał tego ani FDR, ani zapis zapowiedzi radalta
na CVR. Kapitan twierdził także że zapisy zostały zmanipulowane (nie
pamiętam czy zostało to potwierdzone, ale sam fakt nielegalnego
przejęcia rejestratorów i "grzebania w nich" chyba został) i że silniki
w czasie lotu nad pasem weszły w stan "ground idle", przez co
niespodziewanie dla pilotów potrzebowały nieco więcej czasu na
rozkręcenie się (co podobno było prawdopodobne).
W każdym razie głównym problemem był przelot na niebezpiecznej
wysokości z minimalną energią i z krytycznym kątem natarcia, a nie
problem określenia wysokości. Dodatkowo zabieranie na taką imprezę setki
pasażerów to jakaś porażka.
> Nie wiem, czy w tamtym Airbusie nazywano to urządzenie TAWSEm,
> ale jak widać -- już wówczas samolot wiedział o istnieniu lasu
> w pobliżu lotniska.
Niby skąd? To był 1988 rok, używane były wtedy systemy GPWS (bez "E"),
nie było jeszcze (oficjalnie oddanego) systemu GPS. GPWS nie miał mapy
wysokości, opierał się na danych z radalta i generalnie informował o
różnych szybkościach zniżania, małej wysokości, terenu ahead, i roll
angle (czy jakoś tak). Zakładał, że szybkość zbliżania się do ziemi
będzie stała w najbliższej przyszłości.
Dopiero EGPWS ma mapę wysokości, używa GPS (bezpośrednio lub pośrednio)
i nie zakłada, że szybkość zniżania względem ziemi będzie stała.
--
Krzysztof Halasa
-
75. Data: 2013-03-06 23:28:08
Temat: Re: B2710 i GPS
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> writes:
> Ponadto chyba TAWS niekoniecznie zna ukształtowanie terenu
> (czymkolwiek jest ,,teren'') na całym świecie -- wystarczy
> mu znajomość w pobliżu lotnisk czy jakoś trudnych miejsc.
Nie, w pobliżu lotnisk to on może zrozumieć (przy locie z odpowiednio
wysuniętymi klapami oraz podwoziem) że problemu nie ma, mimo że samolot
jest nisko.
--
Krzysztof Halasa
-
76. Data: 2013-03-06 23:39:22
Temat: Re: B2710 i GPS
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> writes:
> Szybkość samolotu względem ziemi też jest mile widziana, gdy
> masz utrzymać się na jakiejś ścieżce -- rysowanej przecież
> względem ziemi, nie względem wiatru. ;)
Nie, a w ogóle w jakim samolocie pasażerskim GS jest normalnie
pokazywana w kokpicie? Bo normalnie to tego nie ma, tylko w niektórych
(jeśli w ogóle mają GPS, co nie zawsze jest prawdą) można to sobie
obejrzeć np. w FMC i może PFD.
"Utrzymywanie się na ścieżce" nie wymaga GS, bo niby do czego?
--
Krzysztof Halasa
-
77. Data: 2013-03-06 23:44:23
Temat: Re: B2710 i GPS
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
> Bardziej niz normalnym locie - jak zwolni za bardzo wzgledem powietrza
> to przeciagnie,
Tak normalnie to szybciej uderzy tyłkiem w pas, zwłaszcza większą
maszynką. Z tym przeciągnięciem to byłoby ekstremum, chociaż np. Turcy
chyba dali radę.
--
Krzysztof Halasa
-
78. Data: 2013-03-08 02:32:51
Temat: Re: B2710 i GPS
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F" 51362b5d$0$1303$6...@n...neostrada.pl
> P.S. Moze zle sie wyrazilem - opory sa przed poleganiem na GPS, ktory zawsze moze
zawiesc i nawet nie wiadomo ze zawodzi.
Dałem nawet link do ,,lądowania na GPS''.
> WAAS i EGNOS staraja sie to poprawic i m.in informuja o awariach.
Starają się? :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
79. Data: 2013-03-08 02:46:31
Temat: Re: B2710 i GPS
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Krzysztof Halasa" m...@i...localdomain
>> Szybkość samolotu względem ziemi też jest mile widziana, gdy
>> masz utrzymać się na jakiejś ścieżce -- rysowanej przecież
>> względem ziemi, nie względem wiatru. ;)
> Nie, a w ogóle w jakim samolocie pasażerskim GS jest normalnie
> pokazywana w kokpicie? Bo normalnie to tego nie ma, tylko w niektórych
> (jeśli w ogóle mają GPS, co nie zawsze jest prawdą) można to sobie
> obejrzeć np. w FMC i może PFD.
> "Utrzymywanie się na ścieżce" nie wymaga GS, bo niby do czego?
A mnie mówiono (i chodzi mi teraz o lotników, nie o rowerzystów)
wiele lat temu, że odbiorniki GPS są stosowane w lotnictwie
od dawna, i to na dodatek -- chyba w każdym samolocie, gdzie
służą po prostu nawigacji. ,,Orientacja na gwiazdy jest zapewne
fajna, ale o ileż prostsza jest orientacja podpierana odbiornikiem GPS. ;)
Odbiornik GPS daje dokładne wyniki co do prędkości względem Ziemi.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
80. Data: 2013-03-08 16:44:25
Temat: Re: B2710 i GPS
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> writes:
> A mnie mówiono (i chodzi mi teraz o lotników, nie o rowerzystów)
> wiele lat temu, że odbiorniki GPS są stosowane w lotnictwie
> od dawna,
No ale "od dawna" to przecież systemu GPS nie ma. Chyba że "od dawna" =
aktualne tysiąclecie, to bardziej. Tak czy owak wiele samolotów,
włączając takie zabierające na pokład np 150 osób, nie ma GPS (a wiele
innych ma).
> i to na dodatek -- chyba w każdym samolocie, gdzie
> służą po prostu nawigacji.
W jakim samolocie? Używa się m.in. GPS (+WAAS/EGNOS), nawigacji
inercyjnej, radiowej (np. VOR/NDB) itd.
> Odbiornik GPS daje dokładne wyniki co do prędkości względem Ziemi.
Owszem, ale nie jest to specjalnie przydatne.
--
Krzysztof Halasa