eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Automat [bedzie flejmik?:)]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 282

  • 31. Data: 2012-03-18 21:46:03
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Krzysiek Kielczewski wrote:
    > Dnia 18.03.2012 megrims <m...@i...pl> napisał/a:
    >
    >> Wole zdecydowanie ASB. Panuje w Polsce przekonanie, że ASB
    >> są dla pedałów, którzy nie potrafią jeździć i że to nie męskie.
    >>
    >> Takie treści opowiadają Ci, którzy nie jeździli automatem.
    >
    > Tak z ciekawości (podpinam się w dość losowym miejscu) jak samochodem
    > z automatem wyjechać z miejsca, gdzie udaje mi się wyjechać tylko
    > metodą rozbujania samochodu przód-tył? Oczywiście z uwzględnieniem
    > różnych ASB, bo to pewnie robi różnicę.

    mnie sie taka sztuka udała w zimie.

    Trzeba machać wajchą :)


  • 32. Data: 2012-03-18 21:46:35
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Dysiek wrote:
    >> Co za przyjemność machać przez cały dzień wajchą i pedałować jak
    >> głupi skoro można sobie wygodnie jeździć jak biały człowiek gaz,
    >> hamulec, luzik.
    >
    >
    > ASB sa naprawde fajne, jedzi sie wygodnie. Spalanie w nowoczesnych
    > jednostkach podobne. Problem jest jeden - w PL jest BARDZO malo
    > warsztatow, ktore sie znaja na ASB. Mialem Nissana Primere z ASB
    > tiptronic i nawet ASO nie wiedzialo do konca jak wymniec w niej olej.

    bo sie pewnie nie wymienia :)


  • 33. Data: 2012-03-18 21:46:44
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: Krzysiek Matyasik <m...@w...pl>

    W dniu 2012-03-18 21:31, Kuba (aka cita) pisze:
    >
    > Użytkownik "Krzysiek Matyasik" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:jk5e4b$rp1$1@news.mm.pl...
    >> Do jakiejkolwiek zabawy automat po prostu się nie nadaje - tylko
    >> klasyczny manual pozwala na dohamowania z redukcją i inne, ciekawe
    >> zabawy na pustej, krętej drodze.
    >
    > najwyraźniej opowiadasz o czymś, czego nigdy nie miałeś okazji doświadczyć.
    >
    Jakbym nie doświadczył, to nie udzielałbym się w tym wątku.

    >
    > no i co .. z takim doświadczeniem nadal Twierdzisz, za automat nie
    > dohamuje na krętej drodze publicznej podczas normalnego (no niech będzie
    > - dynamicznego) ruchu?
    > LOL
    >

    Łapiesz za słowa. Automat potrafi dohamować, w trybie "ręcznym" nawet
    jakoś to wygląda, ale i tak spinanie napędu odbywa się wg komputera, a
    nie nogi kierowcy.



  • 34. Data: 2012-03-18 21:48:56
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Krzysiek Matyasik wrote:
    > W dniu 2012-03-18 21:00, megrims pisze:
    >> W dniu 2012-03-18 20:47, Krzysiek Matyasik pisze:
    >>> W dniu 2012-03-18 19:58, Marek Dyjor pisze:
    >>> Do jakiejkolwiek zabawy automat po prostu się nie nadaje - tylko
    >>> klasyczny manual pozwala na dohamowania z redukcją
    >>
    >> Nie prawda. Nie wszystkie ASB tak mają.
    >> Skrzynia w C63 pozwalała takie rzeczy robić.
    >
    > To ja w takim razie doprecyzuję, co miałem na myśli.
    >
    > Tylko klasyczny manual z pedałem sprzęgła pozwala na dohamowania z
    > redukcją i spinaniem sprzęgła w konkretnym momencie. Innymi słowy -
    > manual pozwala na pełną kontrolę nad procesem zmiany biegu.

    a teraz powiedz do czego to potrzebne normalnemu kierowcy który samochodu
    używa do przemiszczania sie a nie do napawnia sie faktem jazdy.


  • 35. Data: 2012-03-18 21:52:21
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: Krzysiek Matyasik <m...@w...pl>

    W dniu 2012-03-18 21:31, Krzysiek Kielczewski pisze:
    > Dnia 18.03.2012 megrims<m...@i...pl> napisał/a:
    >
    >> Wole zdecydowanie ASB. Panuje w Polsce przekonanie, że ASB
    >> są dla pedałów, którzy nie potrafią jeździć i że to nie męskie.
    >>
    >> Takie treści opowiadają Ci, którzy nie jeździli automatem.
    >
    > Tak z ciekawości (podpinam się w dość losowym miejscu) jak samochodem z
    > automatem wyjechać z miejsca, gdzie udaje mi się wyjechać tylko metodą
    > rozbujania samochodu przód-tył? Oczywiście z uwzględnieniem różnych ASB,
    > bo to pewnie robi różnicę.
    >
    > Pzdr,
    > Krzysiek Kiełczewski


    Niestety, automat w tym przypadku daje ciała.

    Skrzynie, które miałem okazję testować, nie pozwalały na szybkie
    przełączanie pomiędzy biegiem wstecznym i pierwszym.

    Zaliczyłem już wpadkę Audi A4 z automatem, miałem czysty lód pod kołami
    i wysoki krawężnik; z pułapki wydostałem się dzięki pomocy dwóch
    przechodniów.

    Od tamtej pory patrzę, gdzie parkuję, wożę ze sobą niewielką saperkę
    (raz musiałem użyć) i... już się nie zakopuję.

    W głęboki śnieg nie bałem się wjeżdżać jedynie Subaru. W połączeniu z
    Frigo2 (tak! Dębica Frigo 2, najlepsza opona na śnieg!) dokonywałem
    cudów, a ile samochodów wyciągnąłem, nawet nie potrafię zliczyć.


  • 36. Data: 2012-03-18 21:52:49
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Marek,

    Sunday, March 18, 2012, 9:48:56 PM, you wrote:

    [...]

    >> Tylko klasyczny manual z pedałem sprzęgła pozwala na dohamowania z
    >> redukcją i spinaniem sprzęgła w konkretnym momencie. Innymi słowy -
    >> manual pozwala na pełną kontrolę nad procesem zmiany biegu.
    > a teraz powiedz do czego to potrzebne normalnemu kierowcy który samochodu
    > używa do przemiszczania sie a nie do napawnia sie faktem jazdy.

    Trzeba zacząć od definicji "normalnego kierowcy". Dla mnie normalny
    kierowca to taki, który oprócz toczenia się w korkach w mieście
    potrafi docenić rozkosze dynamicznej jazdy górskimi drogami a nie
    wlecze się w górach jak ostatnia ciota i trzyma nogę na hamulcu przez
    cały zjazd.


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 37. Data: 2012-03-18 21:52:57
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Sun, 18 Mar 2012 21:31:46 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

    > Tak z ciekawości (podpinam się w dość losowym miejscu) jak samochodem z
    > automatem wyjechać z miejsca, gdzie udaje mi się wyjechać tylko metodą
    > rozbujania samochodu przód-tył?

    Wrzucając D-R-D-R, albo np. D-N, jak zjedzie to znowu D... Alternatywny
    sposób - wrzucasz D, wychodzisz z auta i popychasz :)

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 38. Data: 2012-03-18 21:56:14
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: Krzysiek Matyasik <m...@w...pl>

    W dniu 2012-03-18 21:48, Marek Dyjor pisze:
    > Krzysiek Matyasik wrote:
    >> W dniu 2012-03-18 21:00, megrims pisze:
    >>> W dniu 2012-03-18 20:47, Krzysiek Matyasik pisze:
    >>>> W dniu 2012-03-18 19:58, Marek Dyjor pisze:
    >>>> Do jakiejkolwiek zabawy automat po prostu się nie nadaje - tylko
    >>>> klasyczny manual pozwala na dohamowania z redukcją
    >>>
    >>> Nie prawda. Nie wszystkie ASB tak mają.
    >>> Skrzynia w C63 pozwalała takie rzeczy robić.
    >>
    >> To ja w takim razie doprecyzuję, co miałem na myśli.
    >>
    >> Tylko klasyczny manual z pedałem sprzęgła pozwala na dohamowania z
    >> redukcją i spinaniem sprzęgła w konkretnym momencie. Innymi słowy -
    >> manual pozwala na pełną kontrolę nad procesem zmiany biegu.
    >
    > a teraz powiedz do czego to potrzebne normalnemu kierowcy który
    > samochodu używa do przemiszczania sie a nie do napawnia sie faktem jazdy.

    Czy napisałem, że jest to potrzebne? Wyraziłem swoje zdanie, swoje
    własne odczucia. Do przemieszczania się nie jest to konieczne. Jak ktoś
    lubi jeździć, to MOŻE mu tego brakować... "może" nie oznacza "musi".


  • 39. Data: 2012-03-18 21:59:45
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: Krzysiek Matyasik <m...@w...pl>

    W dniu 2012-03-18 21:46, Marek Dyjor pisze:
    > Dysiek wrote:
    >>> Co za przyjemność machać przez cały dzień wajchą i pedałować jak
    >>> głupi skoro można sobie wygodnie jeździć jak biały człowiek gaz,
    >>> hamulec, luzik.
    >>
    >>
    >> ASB sa naprawde fajne, jedzi sie wygodnie. Spalanie w nowoczesnych
    >> jednostkach podobne. Problem jest jeden - w PL jest BARDZO malo
    >> warsztatow, ktore sie znaja na ASB. Mialem Nissana Primere z ASB
    >> tiptronic i nawet ASO nie wiedzialo do konca jak wymniec w niej olej.
    >
    > bo sie pewnie nie wymienia :)

    Odnośnie wymiany to jest to bardzo dziwna sprawa - prywatne warsztaty
    nawołują do wymiany oleju, ASO z kolei twierdzi, że wymiana nie jest
    konieczna.

    Wzrost spalania? Peugeot 407 2.0HDi '04 pali 6.8 w mieście, 407SW 2.0HDi
    '08 z automatem pali 8.2. Za wygodę się płaci, jakbym patrzył na koszty
    to pewnie jeździłbym Polonezem z gazem (dwa miałem, koszty znam).


  • 40. Data: 2012-03-18 22:03:37
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: Krzysiek Matyasik <m...@w...pl>

    W dniu 2012-03-18 21:52, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Marek,
    >
    > Sunday, March 18, 2012, 9:48:56 PM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> Tylko klasyczny manual z pedałem sprzęgła pozwala na dohamowania z
    >>> redukcją i spinaniem sprzęgła w konkretnym momencie. Innymi słowy -
    >>> manual pozwala na pełną kontrolę nad procesem zmiany biegu.
    >> a teraz powiedz do czego to potrzebne normalnemu kierowcy który samochodu
    >> używa do przemiszczania sie a nie do napawnia sie faktem jazdy.
    >
    > Trzeba zacząć od definicji "normalnego kierowcy". Dla mnie normalny
    > kierowca to taki, który oprócz toczenia się w korkach w mieście
    > potrafi docenić rozkosze dynamicznej jazdy górskimi drogami a nie
    > wlecze się w górach jak ostatnia ciota i trzyma nogę na hamulcu przez
    > cały zjazd.
    >
    >

    Akurat z hamowaniem biegami w automacie podczas zjazdu z góry nie było
    problemu nawet w wiekowym, trzybiegowym automacie z 1972 roku (Lincoln
    Continental), więc trzymanie nogi na hamulcu to ewidentny błąd w sztuce,
    który popełniają bardzo często onaniści, liczący na zerowe zużycie
    paliwa. Biedaki nie wiedzą, że już w Polonezach z gaźnikami był ZHS,
    czyli zawór hamowania silnikiem :)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: