-
21. Data: 2009-10-05 18:35:14
Temat: Re: Abonamet a karta
Od: ToMasz <t...@g...pl>
(...)
> Więc przyjmij, że jest to abonament 25-złotowy. Drugie 25 zł to rata za
> telefon, nieoprocentowana zresztą.
(...)
> Zanim w prepaidach zejdą do tych moich 15 groszy, to i cyrograf mi
> wygaśnie. A ja jestem do przodu już teraz, od blisko roku, nie czekając
> na mocno zresztą wątpliwe obniżki w prepaidach w jakiejś nieokreślonej
> przyszłości.
(...)
widzisz.. to jeden punk wdzenia. Ja mam prepaida, żona abo. Zasada ta
sama co u Ciebie. JEdnak my w przeszłości wybraliśmy tak a nie inaczej,
ale teraz mamy pewne możliwości modyfikacji. tak wiec zeszliśmy z
abonamentem żony i jej usługami do minimum i zamiast dzwonić po 37 z
abonamentu, dzwonimy po 26gr z prepaida. Czy jesteśmy głupi? czy łamiemy
zasady? moim zdaniem nie.
>
>> w prepaidach też są telefony za 1zł. (vegas)
>
> Proszę, nie rozśmieszaj mnie.
>
>> Napewno nie te "chwytliwe" ale czasami całkiem dobre. patrz orange Vegas
>
> Litości, przecież ta mydelniczka nawet nie ma Javy.
Litości! ta mydleniczka ma WM w którym java jest programem tak jak w PC
> Dlaczego nie możecie
> zrozumieć, że ktoś chce mieć dobry telefon i w tym celu zaciąga kredyt
> bezpośrednio u operatora, bo tak jest najtaniej? To w sklepie dla
> idiotów kredyt 0% jest cacy, a u P4 czy PTC już be? Dlaczego, się pytam?
wybacz, to głupie pytanie. Dam Ci przykład. JEśli zaciagniesz kredyt w
MM to nikt Ci nie zabroni zmiany/rezygnacji z usług. U operatora tak
będzie. Dlaczego? bo ma najtańsze usługi - nie dlatego że trzeba jelini
którzy będą płacić na wypłate dla prezesów.
Jeśli "weźmiesz" telefon na kredyt i zobowiążesz sie do płacenia kasy
przynajmiej 3 razy wiekszej niż dobry prepaidowiec, to w zamian
dostaniesz...? nic wiecej! tzn są ludzie ktorzy za 10zł wymagają
zryczałtowanych połączeń z jednym numerem lub innych usług niedostępnych
w prepaidzie - ale dzisiaj nie mówimy o takich sprawach
Tak wiec... wszyscy rozumieją ze dotowanie telefonów jest pewnym
"biznesem". Moze cudzysłowy są nie na miejscu, ale ten akurat biznes
jest jasnym przykładem tego, ze cena towaru jest taka jaką frajer
zapłaci, a nie taka jaka wynika z kosztów produkcji. ( ja wiem ze to
właśnie biznes, ale w warunkach 4 operatorów mogących zaoferowac takie
warunki, ten "biznes" zakrawa na nadużycie)
Reasumujac: ja sie nie krytykuje chęci posiadania telefonu okupionego
wysokim kosztem rozmów. jak co najwyżej kpie z obsesji która przejawia
sie tym, ze abonametowcy zachwyceja sie jaki to super biznes z tymi
dotowanymi telefonami.
ToMasz
-
22. Data: 2009-10-05 19:13:54
Temat: Re: Abonamet a karta
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"ToMasz" napisał:
>> To w sklepie dla idiotów kredyt 0% jest cacy, a u P4 czy PTC już be?
>> Dlaczego, się pytam?
> wybacz, to głupie pytanie. Dam Ci przykład. JEśli zaciagniesz kredyt w
> MM to nikt Ci nie zabroni zmiany/rezygnacji z usług.
To znaczy co? Biorąc kredyt w MM możesz w każdej chwili pójść i powiedzeć:
"Eee, znudziło mi się płacić te raty, bierzta se ten aparat z powrotem"?
Wolne żarty, zaciągając kredyt jesteś tak samo uwiązany.
.
> Jeśli "weźmiesz" telefon na kredyt i zobowiążesz sie do płacenia kasy
> przynajmiej 3 razy wiekszej niż dobry prepaidowiec,
Poproszę o przykład prepaida, w którym dostanę 3 x więcej niż teraz.
Albo tyle samo za kwotę 3 x mniejszą. Z telefonem, oczywista.
> Reasumujac: ja sie nie krytykuje chęci posiadania telefonu okupionego
> wysokim kosztem rozmów.
Znowu rzucasz tezy bez pokrycia w faktach. Jaki wysoki koszt rozmów? Te 15
groszy za minutę? Pytam po raz fafnasty - jakiż to prepaid oferuje taką
stawkę za minutę do wszystkich bez gwiazdek?
JoteR
-
23. Data: 2009-10-05 20:19:41
Temat: Re: Abonamet a karta
Od: ToMasz <t...@g...pl>
JoteR pisze:
> "ToMasz" napisał:
>
>>> To w sklepie dla idiotów kredyt 0% jest cacy, a u P4 czy PTC już be?
>>> Dlaczego, się pytam?
>
>> wybacz, to głupie pytanie. Dam Ci przykład. JEśli zaciagniesz kredyt w
>> MM to nikt Ci nie zabroni zmiany/rezygnacji z usług.
>
> To znaczy co? Biorąc kredyt w MM możesz w każdej chwili pójść i
> powiedzeć: "Eee, znudziło mi się płacić te raty, bierzta se ten aparat z
> powrotem"? Wolne żarty, zaciągając kredyt jesteś tak samo uwiązany.
uwiązany kredytem za urządzenie, ale to nie zobowiazuje do tego zeby być
uwiazany do usługi w chorej cenie. było by dobrze gdyby operator
zezwolił na zmiane usług na takie jakie są obecnie dostępne.
> .
>> Jeśli "weźmiesz" telefon na kredyt i zobowiążesz sie do płacenia kasy
>> przynajmiej 3 razy wiekszej niż dobry prepaidowiec,
> Poproszę o przykład prepaida, w którym dostanę 3 x więcej niż teraz.
> Albo tyle samo za kwotę 3 x mniejszą. Z telefonem, oczywista.
Znowu żle to rozumiesz. Argumentowałeś, nie bez racji, ze masz albo
rozmowy drogo a tel za darmo ,albo rozmowy normalne a tel spłacasz. tak
czy siak wychodzi na to ze masz tak jak w prepaidze+tel z MM. Oczywisie
ze to wyliczenie popłynie +pare, nawet kilkadziesiat% w jedną lub drugą
strone w zależności od modelu. ale moim zdaniem to dalej mało. dlaczego?
bo biorac jakikolwiek abonament w tym stylu, dojdziesz do wniosku ze
tak czy saiak mozes go wygadać w już opłaconym limicie, reszta rozmów
taniej wyjdzie w prepaidze. problemem jest wygoda.
>
>> Reasumujac: ja sie nie krytykuje chęci posiadania telefonu okupionego
>> wysokim kosztem rozmów.
>
> Znowu rzucasz tezy bez pokrycia w faktach. Jaki wysoki koszt rozmów? Te
> 15 groszy za minutę? Pytam po raz fafnasty - jakiż to prepaid oferuje
> taką stawkę za minutę do wszystkich bez gwiazdek?
żaden. Tak samo jak abonament. nie irytuj sie tylko sprawdź wyliczenia
autora wątku. Jak w pokerze. im wiecej partii tym mniej do powiedzienia
ma ślepy los - wiecej matematyka. w abo/prepaid im wiecej
telefonów+abonametów sprawdzisz, tym wieksze prawdopodobieństwo ze
taniej wyjdzie dzwonić z prepaida.
ToMasz
PS jeszcze raz powtarzam. nie zawsze, nie z każdym telefonem, w tanich
abonamentach, i nie biorąc pod uwagę darmowych numerów itp.
ps2:50złx24m=1200zl za to masz tel + prawie 4000minut. i to jesli nie
wgadasz ani jednej wieciej i wygadasz je wszystkie - rygorystyczna
kontorola :)
załóżmy ze połowa rozmów jest w naszej sieci, wiec dla prepaida masz:
koszt średniej minuty: (z gwarantowanymi bonusami) (26gr+8gr)/2=17gr.
x4000minut=680zł. najprawdopodobniej trafisz (w ciagu 2 lat) na
doładowanie 200%(ze dwa razy) albo na inną chorą promocje powodujacą ze
nie bedziesz wiedział co zrobic z minutami) mozesz cześć z tego
przeznaczyć na karmienie pajacyka, pakiet internetowy, kupowanie
dzwonków i tapet lub sprzedac na allegro. mozesz przerwać rozmawianie na
5 miesiecy, a potem wygadać wszystko w 2 tygdnie bo byłeś w szpitalu.
mozesz wogóle przerwać umowe i zapomieć o kłopocie. a mozesz wziać
Vegasa za 1zł, lub kupić telefon za 520zł....
-
24. Data: 2009-10-05 21:06:51
Temat: Re: Abonamet a karta
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"ToMasz" napisał:
> Znowu żle to rozumiesz. Argumentowałeś, nie bez racji, ze masz albo
> rozmowy drogo a tel za darmo ,albo rozmowy normalne a tel spłacasz.
Nie. Wykazałem, że albo mam telefon "za darmo" i rozmowy w normalnej cenie
(30 gr./min), albo telefon w normalnych ratach i rozmowy w "super cenie" (15
gr./min). To zasadnicza różnica, uniemożliwiająca jakiekolwiek porozumienie.
> tak czy siak wychodzi na to ze masz tak jak w prepaidze+tel z MM.
Nie, w świetle tego co przytoczyłem powyżej absolutnie na to nie wychodzi.
Widzę, że jakikolwiek konsensus nie jest w tej sytuacji możliwy.
Zatem pozostaniemy w swoich dotychczasowych rolach - Ty apostoła prepaidu,
ja obrońcy abonamentu ;-)
JoteR
-
25. Data: 2009-10-06 05:46:49
Temat: Re: Abonamet a karta
Od: Dominik & Co <D...@i...com>
JoteR napisał(a):
>> Chłopie, co za kompleks masz odnośnie tego Allegro?
>
> Wstawiłem sobie ten zwrot do autokorekty. I na razie tak zostanie.
> Zwłaszcza, jeśli mowa o dziale GSM.
Rozumiem, że dałeś się biedaku naciąć? I teraz masz żal
do pośrednika?
Przypomina to mi to ludzi, którzy z namaszczeniem opowiadają,
jaki to ten "Internet" jest okropny, jakie to szkaradzieństwa
można "w Internecie" znaleźć, i że broń Boże nie kupują
"przez Internet", bo "w Internecie to oszuści grasują".
Internet, jako i Allegro, to tylko pośrednik. To ludzie są różni.
Są oszuści, wyłudzacze, zboczeńcy- są też uczciwi i mili,
z którymi przyjemnie się robi interesy.
Ale ktoś, kto napalił się na "super okazję" nabycia
wypasionego telefonu po zaniżonej cenie w życiu nie
przyzna się, że problemem jest jego chciwość...
Na Allegro sprzedają telefony ludzie, którzy dostali
nowy na przedłużenie umowy, ale go nie potrzebują. Sprzedają
telefony kupione nowe w Wielkiej Brytanii, gdzie dziwnym
trafem kosztują one o 50% mniej niż w Polsce (działając legalnie
i płacąc podatki)- tak kupiłem LG KP170 dla bratanicy żony.
Prywatne osoby sprzedają starsze modele, często bez większych
oznak zużycia, bo zmieniają na nowe (tak kupiłem Siemensa
ME45, Nokię 5110 i Benq-Siemensa S68- bez zarzutu wizualnie
i technicznie). Komisy i serwisy GSM sprzedają nowe i używane
telefony, dając gwarancję (często np. rok) i możliwość zwrotu
(tak kupiłem żonie nowego Samsunga SGH-M300- działa półtora roku
bez zarzutu, tylko bateria słabsza). Kupiłem i zwróciłem Benq-Siemensa
EF81 (nie działał z kartą Play)- bez problemu.
Pewnie sprzedają też tu złodzieje i oszuści- ale jakoś tak dziwnym
trafem od nikogo takiego telefonu nie udało mi się nabyć...
O bateriach i kabelkach do telefonów przez grzeczność nie wspominam.
Ale to wszystko mi się przyśniło- przecież każdy wie, że telefonu
nie kupuje się na "za przeproszeniem" Allegro.
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP
-
26. Data: 2009-10-06 06:46:21
Temat: Re: Abonamet a karta
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Mon, 05 Oct 2009 18:56:33 +0200, Liwiusz napisał(a):
>> Abo jest oczywiście bardziej korzystne dla tego, który rozmawia dużo, a
>> przede
>
> Niekoniecznie. Na przykład: W którym abo można mieć darmowe SMSy, 5
> godzin rozmów w sieci i na stacjonarne, 45 minut poza sieć, za
> 30zł/mies.?
A za 37,50? Z uwagą, że esemesów 1000 na miesiąc i po sieci, zaś godzin
nie 5 lecz łącznie 33?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
27. Data: 2009-10-06 20:22:37
Temat: Re: Abonamet a karta
Od: Viator <p...@w...pl>
On Mon, 05 Oct 2009 20:35:14 +0200, ToMasz <t...@g...pl> wrote:
>>> Napewno nie te "chwytliwe" ale czasami całkiem dobre. patrz orange
>>> Vegas
>>
>> Litości, przecież ta mydelniczka nawet nie ma Javy.
> Litości! ta mydleniczka ma WM w którym java jest programem tak jak w PC
Chyba cos ci sie pomylilo. Nie wprowadzaja ludzi w blad, bo jeszcze ktos
ci uwierzy i wyda niepotrzebnie pieniadze.
-
28. Data: 2009-10-06 21:14:47
Temat: Re: Abonamet a karta
Od: ToMasz <t...@g...pl>
Viator pisze:
> On Mon, 05 Oct 2009 20:35:14 +0200, ToMasz <t...@g...pl> wrote:
>
>>>> Napewno nie te "chwytliwe" ale czasami całkiem dobre. patrz orange
>>>> Vegas
>>>
>>> Litości, przecież ta mydelniczka nawet nie ma Javy.
>> Litości! ta mydleniczka ma WM w którym java jest programem tak jak w PC
>
> Chyba cos ci sie pomylilo. Nie wprowadzaja ludzi w blad, bo jeszcze ktos
> ci uwierzy i wyda niepotrzebnie pieniadze.
weisz co? moze masz racje, bo vegasa w ręce niemiałem. miałem jednak
pare innych telefonów z WM i jak któryś niemiał javy to ją dogrywałem.
mało tego jak któryś miał jave, ale jakoś programy javowe nie widziały
odbironika GPS - też wgrywałem jave z xda-developers i to rozwiazywało
poroblem.
tak wiec, jesli vegas ma jakieś ograniczenia - ujawnij je prosze, bo
niechciałbym kogoś wprowadzić w błąd.
ToMasz
-
29. Data: 2009-10-07 16:12:38
Temat: Re: Abonamet a karta
Od: Viator <p...@w...pl>
On Tue, 06 Oct 2009 23:14:47 +0200, ToMasz <t...@g...pl> wrote:
> weisz co? moze masz racje, bo vegasa w ręce niemiałem. miałem jednak
> pare innych telefonów z WM i jak któryś niemiał javy to ją dogrywałem.
> mało tego jak któryś miał jave, ale jakoś programy javowe nie widziały
> odbironika GPS - też wgrywałem jave z xda-developers i to rozwiazywało
> poroblem.
> tak wiec, jesli vegas ma jakieś ograniczenia - ujawnij je prosze, bo
> niechciałbym kogoś wprowadzić w błąd.
Vegas nie ma WM.
To ZTE X760, zwykly chinczyk jakich wiele.
-
30. Data: 2009-10-08 06:42:45
Temat: Re: Abonamet a karta
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 5 Oct 2009 08:55:25 +0200, mz wrote:
>1. Samsung Avila (wg skšpca) kosztuje 540 zł. Doładowanie miesięczne to 25
>zł przez 24 miesišce (nie licze kosztu zakupu startera)
>sumujšc 540 + (24 * 25) = 540 +600 = 1140 zł
Mozesz liczyc 50zl przez 8 kwartalow i wychodzi 940 zl mniej.
>1. Samsung Avila wg propozycji jakš dostałem z Ery ( na przedłużenie umowy)
>to koszt 49 zł
>Miesięczny abgonament to 40 zł
>sumujšc
>49 + (24 * 40) = 49 + 940 = 1009 zł
Moze masz jaka dobra oferte, ale w cenniku jest era 60 za 50zl/mc i
telefon wtedy 99zl. co daje 1299
>Może minuty w abonamencie sš drożej liczone niż w przypadku telefonu na
>karty ale mnie darmowe 3 godziny do wszystkich, które będe miał w
>abonamencie, wystarczš w zupełno?ci.
czli gadasz mniej, a placic trzeba za calosc :-).
Jakby mialo jeszcze byc podwojne doladowanie, to tych 17zl/mc starczy
na ponad 100 minut w TT. Ale chyba nie bedzie, pozostaje sprawdzac jak
ci sie oplaca potrojne.
>PS Pozatym w abonamencie za 2 lata będe mógł znów (tak sšdze) wybrać jakš?
>ciekawš ofertę.
Taa, z cena nadal 0.60, czy inni maja 0.20 :-)
Wlasnie konczy sie era fun .. i nie moge przejsc na zwyklego TT,
bo takie rzeczy to nie w Erze :-)
W sumie - wcale nie jest takie zle abo, a moze nawet bardzo dobre.
Choc duzo zalezy jak sie gada - regularnie czy nieregularnie,
korzystasz sporadycznie z internetu przez komorke czy nie, itp ..
J.