eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 51. Data: 2015-09-09 19:48:00
    Temat: Re: 50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
    Od: masti <g...@t...hell>

    Shrek wrote:

    > On 2015-09-09 19:35, masti wrote:
    >
    >>> Ograniczenia dotyczyły odbiorców o mocy umownej powyżej 300kW. A
    >>> zapewaniam cię, ze tacy mają trochę bardziej skomplikowane układy
    >>> pomiarowe niż w mieszkaniu. Łącznie z modemami.
    >>>
    >>
    >> do tego otrzymali indywidualne pisma o konieczności ograniczenia poboru
    >> mocy wraz z limitem.
    >
    > NIe jestem pewien, ale pisma chyba nie są _wymagane_ (natomiast
    > rzeczywiście się je stosuje, bo jednak chcesz żeby ograniczyli, a nie
    > "się nie dowiedzieli"). Zdaje się, ze jak jesteś w odpowiedniej grupie
    > taryfowej, to sam z siebie musisz dostosowaywać się do stopni zasilania
    > (w umowie dostajesz tabelkę ile mocy w którym stopniu).
    >
    tak, ale pamiętaj, że określone sa tylko progi dla 10 i 20 stopni
    zasilania. Po drodze ma być proporcjonalnie ale nie jest to określone
    przepisami. Więc dostawca takie pisma rozsyła.
    Przy tegorocznych ograniczeniach wszędzie tam gdzie wiem, że podlegali
    to dostali.

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 52. Data: 2015-09-09 20:05:38
    Temat: Re: 50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Shrek"

    ..
    Problem na razie w akumulatorach, ale akumulatory można
    jeszcze udoskonalać - spalinówki juz są raczej u kresu rozwoju. Jak bym
    obstawiał, że przyszłość samochodów elektrycznych to wymienne moduły.
    NIe ładujesz ich w garażu, tylko podjeżdzasz na stację - automat wyciąga
    stary i wklada "nowy" naladowany. A ładujesz je poza szczytem i nie na
    samej stacji, tylko tam gdzie się linia wysokiego napięcia kończy a
    transformatory po nocach buczą z nudów;)
    ---
    Jakie by to miało atuty wobec ładowania w garażu ?


  • 53. Data: 2015-09-09 20:08:22
    Temat: Re: 50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-09-09 19:48, masti wrote:

    >> NIe jestem pewien, ale pisma chyba nie są _wymagane_ (natomiast
    >> rzeczywiście się je stosuje, bo jednak chcesz żeby ograniczyli, a nie
    >> "się nie dowiedzieli"). Zdaje się, ze jak jesteś w odpowiedniej grupie
    >> taryfowej, to sam z siebie musisz dostosowaywać się do stopni zasilania
    >> (w umowie dostajesz tabelkę ile mocy w którym stopniu).
    >>
    > tak, ale pamiętaj, że określone sa tylko progi dla 10 i 20 stopni
    > zasilania. Po drodze ma być proporcjonalnie ale nie jest to określone
    > przepisami. Więc dostawca takie pisma rozsyła.
    > Przy tegorocznych ograniczeniach wszędzie tam gdzie wiem, że podlegali
    > to dostali.

    Wydawało mi się, że w tabelce były wszystkie stopnie od 10 do 20. Ale
    mogę się mylić. Tak czy inaczej jak wyłączali to był właśnie 20.

    Shrek


  • 54. Data: 2015-09-09 20:14:07
    Temat: Re: 50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-09-09 20:05, re wrote:
    >
    >
    > Użytkownik "Shrek"
    >
    > ..
    > Problem na razie w akumulatorach, ale akumulatory można
    > jeszcze udoskonalać - spalinówki juz są raczej u kresu rozwoju. Jak bym
    > obstawiał, że przyszłość samochodów elektrycznych to wymienne moduły.
    > NIe ładujesz ich w garażu, tylko podjeżdzasz na stację - automat wyciąga
    > stary i wklada "nowy" naladowany. A ładujesz je poza szczytem i nie na
    > samej stacji, tylko tam gdzie się linia wysokiego napięcia kończy a
    > transformatory po nocach buczą z nudów;)
    > ---
    > Jakie by to miało atuty wobec ładowania w garażu ?

    Takie, że wymiana trwa minutę, możesz zrobić to w dowolnym momencie a
    nie poza szczytem, a przy GPZ możesz ładować dużym prądem bo masz "grubą
    rurę" do źródełka w postaci transformatora. W garażu po prostu nie masz
    mocy (znaczy możesz nawet mieć przydział 25 kW na domek, ale jak wszyscy
    pociagną swój przydział to linia zasilająca wywali).

    Jest jeszcze jedna "zaleta". Łatwiej oakcyzować:( A jak będziesz ciągnął
    za dużo prądu, to wpadną smutni panowie sprawdzić czy uprawiasz zioło
    czy po piracku ładujesz akumulatory;)

    Shrek.


  • 55. Data: 2015-09-09 20:32:36
    Temat: Re: 50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mspjon$2jd$...@n...news.atman.pl...
    On 2015-09-09 17:25, J.F. wrote:
    >> Jak jest mala firma, przylaczona to odnogi sieci wraz z innymi
    >> odbiorcami, to nie tak latwo stwierdzic kto ciagnie ponad miare.
    >> Do dyspozycji byl tylko odczyt stanu licznika przez inkasenta raz
    >> na
    >> miesiac.

    >Ograniczenia dotyczyły odbiorców o mocy umownej powyżej 300kW. A
    >zapewaniam cię, ze tacy mają trochę bardziej skomplikowane układy
    >pomiarowe niż w mieszkaniu. Łącznie z modemami.

    Jednego takiego widzialem, stosunkowo prosty byl uklad.
    Przekladnik, dwa liczniki ... no, ale moze on az 300kW nie bral.


    Tak czy inaczej - to juz powazny odbiorca, pytanie czy kolega u
    takiego pracuje.

    Choc z drugiej strony - wiekszy biurowiec moze do takiego awansowac.
    I przyjdzie wylaczac klime w lipcu :-)

    J.


  • 56. Data: 2015-09-09 20:47:54
    Temat: Re: 50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Shrek"

    > ..
    > Problem na razie w akumulatorach, ale akumulatory można
    > jeszcze udoskonalać - spalinówki juz są raczej u kresu rozwoju. Jak bym
    > obstawiał, że przyszłość samochodów elektrycznych to wymienne moduły.
    > NIe ładujesz ich w garażu, tylko podjeżdzasz na stację - automat wyciąga
    > stary i wklada "nowy" naladowany. A ładujesz je poza szczytem i nie na
    > samej stacji, tylko tam gdzie się linia wysokiego napięcia kończy a
    > transformatory po nocach buczą z nudów;)
    > ---
    > Jakie by to miało atuty wobec ładowania w garażu ?

    Takie, że wymiana trwa minutę, możesz zrobić to w dowolnym momencie a
    nie poza szczytem,
    ---
    Ale ja niczego nie chcę wymieniać !!! Jakbym miał codziennie tak pierd...ć
    się w drodze z pracy i do pracy to bym taksówką albo autobusem jeździł.
    Urlopu w ogóle nie widzę. W połowie drogi może okazać się, że naładowane
    akumulatory akurat skończyły się i muszę poczekać do następnego dnia albo
    zapłacić np potrójną stawkę. No i to wszystko musi się wszystkim opłacać,
    czyli nie tylko ja mam zyskać na tanim ładowaniu, ale jeszcze ten, co mi te
    akumulatory ładuje.

    Chyba bardziej prawdopodobne jest nocne samodzielne "tankowanie" małych
    samochodów dla jazdy miejskiej tylko.

    a przy GPZ możesz ładować dużym prądem bo masz "grubą
    rurę" do źródełka w postaci transformatora. W garażu po prostu nie masz
    mocy (znaczy możesz nawet mieć przydział 25 kW na domek, ale jak wszyscy
    pociagną swój przydział to linia zasilająca wywali).
    ---
    To przecież zwiększone zużycie bez problemu finansuje rozbudowę sieci.

    Jest jeszcze jedna "zaleta". Łatwiej oakcyzować:( A jak będziesz ciągnął
    za dużo prądu, to wpadną smutni panowie sprawdzić czy uprawiasz zioło
    czy po piracku ładujesz akumulatory;)
    ---
    Jak dla mnie to się kupy nie trzyma, ale może nie ogarniam


  • 57. Data: 2015-09-09 21:30:45
    Temat: Re: 50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-09-09 20:47, re wrote:

    >> Jakie by to miało atuty wobec ładowania w garażu ?
    >
    > Takie, że wymiana trwa minutę, możesz zrobić to w dowolnym momencie a
    > nie poza szczytem,
    > ---
    > Ale ja niczego nie chcę wymieniać !!! Jakbym miał codziennie tak
    > pierd...ć się w drodze z pracy i do pracy to bym taksówką albo autobusem
    > jeździł.

    A kto ci każe się pierdolić - co 300 km jedziesz na stację i już. Mniej
    niż na benzynie, tyle co w większości przypadków na LPG.

    > Urlopu w ogóle nie widzę. W połowie drogi może okazać się, że
    > naładowane akumulatory akurat skończyły się i muszę poczekać do
    > następnego dnia albo zapłacić np potrójną stawkę.

    Na stacji benzynowej też 3 dni czekasz chyba że zapłacisz potrójnie?

    > No i to wszystko musi
    > się wszystkim opłacać, czyli nie tylko ja mam zyskać na tanim ładowaniu,
    > ale jeszcze ten, co mi te akumulatory ładuje.

    Ty zyskać? Znaczy co mają ci dopłacać czy jak?

    > a przy GPZ możesz ładować dużym prądem bo masz "grubą
    > rurę" do źródełka w postaci transformatora. W garażu po prostu nie masz
    > mocy (znaczy możesz nawet mieć przydział 25 kW na domek, ale jak wszyscy
    > pociagną swój przydział to linia zasilająca wywali).
    > ---
    > To przecież zwiększone zużycie bez problemu finansuje rozbudowę sieci.

    Raczej nie bez problemu.

    > Jest jeszcze jedna "zaleta". Łatwiej oakcyzować:( A jak będziesz ciągnął
    > za dużo prądu, to wpadną smutni panowie sprawdzić czy uprawiasz zioło
    > czy po piracku ładujesz akumulatory;)
    > ---
    > Jak dla mnie to się kupy nie trzyma, ale może nie ogarniam

    Jak chcesz. Jak dla mnie to normalne, że jedziesz na stację a nie masz
    dystrybutor w domu i problemu w tym nie widzę.

    Shrek.


  • 58. Data: 2015-09-09 22:28:36
    Temat: Re: 50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:wjmmv3zxu99c.t2yodkus0xzk$....@4...n
    et...
    Dnia Wed, 9 Sep 2015 10:22:21 +0200, J.F. napisał(a):
    >> Ale ... emisja CO2 wzrosnie ...
    >Pieprzysz. Spadnie, bo sprawność elektrowni zawodowych jest dużo
    >większa
    >niż silnika spalinowego samochodu.

    Weglowych ?

    >Że nie wspomnę o el. jądrowych.

    a ile ich mamy ?

    J.


  • 59. Data: 2015-09-09 22:39:06
    Temat: Re: 50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pawel Mojski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:msp9mi$c90$...@n...news.atman.pl...
    >No bo pojechałem do pracy rano, swoim świeżo naładowanym samochodem,
    >dojechałem do domu, zapomniałem kluczy, wróciłem do pracy i.... ojej,
    >nie wrócę do domu.

    Spoko, wyciagasz kabel i ladujesz gniazdka w pracy :-)

    >Benzyniakiem jadę na stację i już po 5 minutach robię kolejny prawie
    >1kkm. IMHO dopóki elektryki nie będą miały takiej sprawności to się
    >nie
    >nadają.
    >I mimo wszystko dalej uważam, że nasza infrastruktura nie ogarnie ich
    >naładowania. Cyfry cyframi a mi wyłączyli klimę. J.F. pisał że
    >odpalenie
    >rezerw trwa godziny-dzień. Czyli jest to ten dzień kiedy do pracy nie
    >jedziemy?

    Tobie wylaczyli w dzien, a ja pisalem ze w nocy jest duza nadwyzka.
    Nawet jak w dzien zabraknie tego gigawata, to w nocy nie.

    Ale jak zlekcewazysz niski stan paliwa w benzyniaku, to tez tak latwo
    nie dojedziesz ...

    J.


  • 60. Data: 2015-09-09 22:40:28
    Temat: Re: 50 tysięcy samochodów elektrycznych w Norwegii
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-09-09 22:28, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:wjmmv3zxu99c.t2yodkus0xzk$....@4...n
    et...
    > Dnia Wed, 9 Sep 2015 10:22:21 +0200, J.F. napisał(a):
    >>> Ale ... emisja CO2 wzrosnie ...
    >> Pieprzysz. Spadnie, bo sprawność elektrowni zawodowych jest dużo większa
    >> niż silnika spalinowego samochodu.
    >
    > Weglowych ?

    Tak, o jakieś 10 procent. W toerii. W praktyce więcej ale nie z powodu
    zajebistości elektrowni a gównianej sprawności silnika spalinowego przy
    niskim obciązeniu.

    Shrek

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: