-
21. Data: 2010-04-30 11:48:32
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Karthoon" <k...@g...com> wrote in message
news:cdaad087-4fb1-40c7-9f03-b88a47e9c7fc@q32g2000yq
b.googlegroups.com...
> On 29 Kwi, 15:09, "kamil" <k...@s...com> wrote:
>> "Czarek Daniluk" <c...@n...com> wrote in message
>>
>> news:hra2cp$5pl$1@news.onet.pl...
>>
>> > Koledzy którzy robią VAG ostatnio stwierdzili że 2,0 to straszny parch
>> > i
>> > że pomału robi się z tego takie drugie 2,5 V6 TDI :)
>>
>> Ten 2.5 to naprawde az taka tragedia? Szukam jakiegos ekonomicznego AWD i
>> A4
>> Quattro z tym silnikiem biore pod uwage, tylko im wiecej czytam tym
>> bardziej
>> mi przechodzi..
>>
>
> BAU / BCZ (od końca 2003r.) w zasadzie możesz szukać.
Czyli wersja 180KM z 2004 roku nie powinna rozpadac sie co dwa miesiace?
Pozdrawiam
Kamil
-
22. Data: 2010-04-30 11:50:39
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"kamil" <k...@s...com> wrote in message
news:hre91h$9a2$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> BAU / BCZ (od końca 2003r.) w zasadzie możesz szukać.
>
> Czyli wersja 180KM z 2004 roku nie powinna rozpadac sie co dwa miesiace?
I jeszcze jedno pytanie - jak z chipowaniem slabszych na te 170-180KM?
Pozdrawiam
Kamil
-
23. Data: 2010-04-30 21:56:03
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Adam Franik" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:187q7e9igw3a0$.1e6upqswt2w0t.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 30 Apr 2010 00:17:40 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>> A tego się nie da jakoś prewencyjnie wymieniać? Choćby co 100kkm, bo
>> tyle to jeszcze podobno przeżywa.
>> Ile może kosztować taka pompa oleju?
>
> Jeżeli dobrze patrze to sama pompa (oryginalna VW) kosztuje ~620zł. Nie
> wiem tylko, czy nie trzeba tam jakichś dodatków jeszcze.
Znalazłem coś interesującego na forum. Wybaczcie za linka ale inaczej nie za
bardzo da się przekazać
http://www.a4club.eu/index.php?topic=7394.msg140114#
msg140114
Wynika z niego, że Audi zaprzestało produkcji zębatek zaraz po zakończeniu
okresu gwarancyjnego na te silniki.
Została opcja wymiany skrzynki ze zmienionym rozwiązaniem technicznym na
koła zębate zamiast łańcuszka
Cena tej skrzyneczki to tyle ile silnik, duzo młodszy bo po 2007 roku,
mocniejszy, bez tego gównianego rozwiazania i z nie pekającą głowicą.
Wnioski po przeczytaniu tego wątku - kupując jakiekolwiek auto z tym
nieszczesnym silnikiem należy w jak najszybszym tempie wymienić silnik na
model po 2007 a stary sprzedać puki jest warty wiecej niż kupa złomu.
Oczywiście do kosztu zakupu auta koniecznie od razu doliczyć te pare
tysięcy.
A więc kupując auto za 50k od razu przeliczyć że kosztuje 58k PLN
Pozdrawiam.
--
Irokez
-
24. Data: 2010-04-30 23:07:12
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Olek" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:hrgo7b$tf$1@news.onet.pl...
> On 2010-04-28 22:33, Jurand wrote:
>
>> Benzyna to tylko 1.8T.
>>
>> Jurand.
>
> uzasadnij
Silnik montowany od lat, sprawdzony, ekonomiczny, brak praktycznie
jakichkolwiek upierdliwych lub drogich w naprawie usterek. Bardzo żywotna
turbina, bardzo dobra dynamika samochodów z tą jednostką, podatność na
chiptuning.
Jurand.
-
25. Data: 2010-04-30 23:08:12
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Irokez" <n...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hrgncs$vfe$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hrfupk$d3p$1@news.onet.pl...
>
>>> Wnioski po przeczytaniu tego wątku - kupując jakiekolwiek auto z tym
>>> nieszczesnym silnikiem należy w jak najszybszym tempie wymienić silnik
>>> na model po 2007 a stary sprzedać puki jest warty wiecej niż kupa złomu.
>>> Oczywiście do kosztu zakupu auta koniecznie od razu doliczyć te pare
>>> tysięcy.
>>>
>>> A więc kupując auto za 50k od razu przeliczyć że kosztuje 58k PLN
>>>
>>
>> Dokładniej - takiego napędu pompy olejowej (łańcuch) nie spotyka się już
>> w silnikach począwszy od roku modelowego 2006.
>
> Niestety nie jesteśmy w stanie stwierdzić na szybko nawet jak sprzedawca
> na stronie wpisze VIN co jest za silnik pod maską, czy BLB który wynika z
> tego że jest kupą złomu czy poprawione konstrukcje. Mam okazję wcziąść
> piekny A6 z 2.0TDI rok modelowy 2006 ale jadąc nim nawet nie myślałem żeby
> sprawdzić co tam siedzi. Może na dniach sprawdzę.
> Gdzie jest wpisany typ silnika??
Dlaczego nie ma możliwości sprawdzić? Dzwonisz z numerem VIN do serwisu Audi
i Ci podadzą, jaki masz rodzaj napędu pompy olejowej.
Typ silnika jest na tabliczce znamionowej.
Jurand.
-
26. Data: 2010-05-01 03:09:37
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Irokez" <n...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hrfckp$866$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Adam Franik" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:187q7e9igw3a0$.1e6upqswt2w0t.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 30 Apr 2010 00:17:40 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
>>
>>> A tego się nie da jakoś prewencyjnie wymieniać? Choćby co 100kkm, bo
>>> tyle to jeszcze podobno przeżywa.
>>> Ile może kosztować taka pompa oleju?
>>
>> Jeżeli dobrze patrze to sama pompa (oryginalna VW) kosztuje ~620zł. Nie
>> wiem tylko, czy nie trzeba tam jakichś dodatków jeszcze.
>
> Znalazłem coś interesującego na forum. Wybaczcie za linka ale inaczej nie
> za bardzo da się przekazać
> http://www.a4club.eu/index.php?topic=7394.msg140114#
msg140114
>
> Wynika z niego, że Audi zaprzestało produkcji zębatek zaraz po zakończeniu
> okresu gwarancyjnego na te silniki.
> Została opcja wymiany skrzynki ze zmienionym rozwiązaniem technicznym na
> koła zębate zamiast łańcuszka
> Cena tej skrzyneczki to tyle ile silnik, duzo młodszy bo po 2007 roku,
> mocniejszy, bez tego gównianego rozwiazania i z nie pekającą głowicą.
> Wnioski po przeczytaniu tego wątku - kupując jakiekolwiek auto z tym
> nieszczesnym silnikiem należy w jak najszybszym tempie wymienić silnik na
> model po 2007 a stary sprzedać puki jest warty wiecej niż kupa złomu.
> Oczywiście do kosztu zakupu auta koniecznie od razu doliczyć te pare
> tysięcy.
>
> A więc kupując auto za 50k od razu przeliczyć że kosztuje 58k PLN
>
Dokładniej - takiego napędu pompy olejowej (łańcuch) nie spotyka się już w
silnikach począwszy od roku modelowego 2006.
Jurand.
> Pozdrawiam.
>
> --
> Irokez
-
27. Data: 2010-05-01 10:05:42
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hrfupk$d3p$1@news.onet.pl...
>> Wnioski po przeczytaniu tego wątku - kupując jakiekolwiek auto z tym
>> nieszczesnym silnikiem należy w jak najszybszym tempie wymienić silnik na
>> model po 2007 a stary sprzedać puki jest warty wiecej niż kupa złomu.
>> Oczywiście do kosztu zakupu auta koniecznie od razu doliczyć te pare
>> tysięcy.
>>
>> A więc kupując auto za 50k od razu przeliczyć że kosztuje 58k PLN
>>
>
> Dokładniej - takiego napędu pompy olejowej (łańcuch) nie spotyka się już w
> silnikach począwszy od roku modelowego 2006.
Niestety nie jesteśmy w stanie stwierdzić na szybko nawet jak sprzedawca na
stronie wpisze VIN co jest za silnik pod maską, czy BLB który wynika z tego
że jest kupą złomu czy poprawione konstrukcje. Mam okazję wcziąść piekny A6
z 2.0TDI rok modelowy 2006 ale jadąc nim nawet nie myślałem żeby sprawdzić
co tam siedzi. Może na dniach sprawdzę.
Gdzie jest wpisany typ silnika??
Są wprawdzie programy które wylistują dokładnie co siedzi ale nie jest to
tak dostepne jak netowe proste dekodery VIN.
W praktyce więc lepiej dołożyć do rocznika 2007 ewentualnie jak auto
niedaleko od domu stoi podjechać. Na drugi koniec polski nie opłaca się bo
90% sprzedawców ściemnia. Ewentualnie brać słabszy 1.9TDI lub mocniejszy
3.0V6 TDI :)
Pozdrawiam.
--
Irokez
-
28. Data: 2010-05-01 10:19:52
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: Olek <a...@d...pl>
On 2010-04-28 22:33, Jurand wrote:
> Benzyna to tylko 1.8T.
>
> Jurand.
uzasadnij
-
29. Data: 2010-05-01 14:33:56
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hrh0nr$m9k$1@news.onet.pl...
> Dlaczego nie ma możliwości sprawdzić? Dzwonisz z numerem VIN do serwisu
> Audi i Ci podadzą, jaki masz rodzaj napędu pompy olejowej.
> Typ silnika jest na tabliczce znamionowej.
BRE.. chyba taki sam napęd jak BLB choć nie jestem pewien bo mało o tym
piszą.
Ogólnie odpuszczam jakiekolwiek 2.0TDI. Silnik dla bogaczy lub lubiących
ryzyko. To już chyba te 2.2dCI w Lagunie jest dużo pewniejsze.
Pozdrawiam.
--
Irokez
-
30. Data: 2010-05-01 14:50:02
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: Olek <a...@d...pl>
On 2010-04-30 23:07, Jurand wrote:
> Silnik montowany od lat, sprawdzony, ekonomiczny, brak praktycznie
> jakichkolwiek upierdliwych lub drogich w naprawie usterek. Bardzo
> żywotna turbina, bardzo dobra dynamika samochodów z tą jednostką,
> podatność na chiptuning.
>
> Jurand.
spoko tylko dlaczego "tylko"
jest więcej fajnych silników np. 2.6 i 2.8 z vałek